Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ziutka 18

Ktora ze mna?

Polecane posty

moja mama nabyla alergii z wiekiem leczy sie prawie rok u roznych lekarzy z calej polski dobry saamochod by miala za ta pokrzywke no ale:-) i dalej nie wiadmo od czeg ja po rowerku umyta najedzona zaraaaz sie klade chyba:-) lody robilam ala sorbet. maly jogurt naturalny, okolo dwoch lyzek wody i sok do wody musisz sama sprobowac ile go wlac:-) tylko przed jedzeniem z 20 min wczesniej wyjmij sie bo strasznie zamarzaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde ale fajna dupcia... Haha Zaraz przeczytam co tam piszą ale nie mogę sie na nią napatrzec :P Ja po 65 minutach na biegaczu. Chciałam odpuścić cwiczenia na pupencje no ale jak ta zobaczyłam.. Tez chce taka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejjj ! Nie umiem tego? Chyba cos złe robię... Bardziej mnie w kolanach boli, ale nie wychodzą poza linie stop!!! Głupie! Mam plaskata dupę!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku ale naklikałyście :) Ja cały dzień pochłonięta pracą. Jutro wolne ale dzień zapowiada się intensywny. Oczywiście też jestem nakręcona trenowaniem więc planuje jakieś 8km. przemarszować,ale z tymi zakwasami i odciskami to będzie sukces. Trzymam się dietki. Nie wiem czy będą efekty wagowe ale czuje się lekko,młodo i radośnie. Oglądam film -Zakochana bez pamięci. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bavaria no ładne, ale ja takich mieć nie będę:( no ale popracować można:) zaczne chyba te ćwiczenia robic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry 🌼 Dziewczyny tak namiętnie piszecie o tych ćwiczeniach że pewnie za jskiś czas się wkręce i będę kręcić tyłkiem:). Bavaria pisałaś że za rok maraton:) moj brat był w niedzielę w Legionowie na rowerowym nie wiem jak mu poszło,muszę zadzwonić. Trenował ostro po 50-80 km. dziennie. Co robicie dziś na oboad,brak mi pomysłu... A jeśli chodzi o balsamy to raczej się nie znam i nie uzywam,nie lubie mieć mazideł na skorze. A krem stosuje najczęsciej do stóp, To dlatego ze mam taką skorę,nigdy nie musiałam się balsamowac i tak już zostało. Celulit masuje ,szczotkuje i przede wszystkim staram sie z nim zaprzjaźnić. Ale fusy wyprobuje:). Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry złotka:) Ja pomimo ogromnej bezsilności i zakwasów w każdym zakątku mojego tyłka i nóg, wstałam o 6, wypiłam colon C, nażłopałam się wody, zjadłam śniadanie-2 kromki pełnoziarnistego z szynką, ćwiartką plastra sera, sałatą, ogórkiem i papryką, doprowadziłam się do porządku, rozgrzałam rozciągnęłam i... poszłam biegać!:D 50 minut z czego dziś już trochę więcej biegłam niż wczoraj, bo sobie wyznaczałam dokąd mam dobiec żeby był marsz, kąsek marszu i znów bieg. Jak czułam że ledwo przebieram nogami i w głowie kołatała się myśl "nie dam rady"bo był kąsek pod górkę, to wtedy mobilizacja i kawałek szybko byle osiągnąć cel, potem marsz pod większą górę i od nowa bieg który zaczynał się też kawałek wcześniej niż wczoraj. Już się zbierałam z braku sił więc ostatnie "z górki" było ostrym biegiem z nogami niemal w szpagacie:D po czym pobiegłam jeszcze między bloki na ostatnie okrążenie (żeby było dalej do domu) i okrężną drogą dotarłam do chałupy wbiegając po schodach, potem rozciąganie i jestem. Tak się napociłam że aż bluza była mokra ale to znak że dobrze pracowałam. Zmęczona jestem jak diabli, ale szczęśliwa że pokonuję ból i mózg który mówi "za cienka jesteś". Pola jedną alergię typu pokrzywka mam- na słońce, no ale kichanie to od teraz więc to pewnie jakieś pyłki albo przeziębienie. Lody też wypróbuję, właśnie wczoraj o tym myślałam tylko muszę sok sobie zrobić:) ziutka- Tyłek fajny i jestem pewna że można coś podobnego wypracować (podobnego bo na zdjęciu jest na bank latynoska), spróbuj z ciężarkami w łapkach które przy "przysiadzie" będziesz wyciągać do przodu dla równowagi a tyłek w tył i wtedy łatwiej o równowagę i mniej kolana się obciążają. Mój tyłek jest o niebo lepszy niż był przed ćwiczeniami:) Asia pokonuj słabości!Trzymam kciuki! Z tym maratonem to tylko tak wypaliłam wątpię żebym dała radę bo nie widzę jakoś biegania zimą chociaż może... U mnie na obiad gotowana wątróbka drobiowa z warzywami z patelni i ketchupem:P Muszę uzupełnić żelazo bo słabsza jestem. Zaraz drugie śniadanie- prawie cały duży jogurt, łyżka otrębów, łyżka siemienia i 3 daktyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bawaria no wiem maraton to trochę dużo,ale może pół... Pewnie że pokonam słabość zaraz dres i kijki, czekałam aż przestanie padac i w tym czasie zrobiłam zakupy. Zawartość koszyka zadziwiła mnie przy kasie,zastanowiłam się przez chwiłę czy to mój. Kiedyś pełen kolorowych opakowań teraz przewazały zielenie żółcie i biel...ładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poćwiczone:) Weider dał mi w kość:P Pokonałam skakankę:P przy pierwszych 100 stwierdziłam że boli więc obiecałam sobie że zrobię połowę czyli 500 i reszta wieczorem, a jak doszłam do 500 to rzekłam do siebie " jak to nie dam rady?!" i zrobiłam standardowy tysiączek:) Jestem z siebie dumna:) Asiu będę planować dopiero jak będę umiała w końcu biec przez pół godziny (a to ma potrwać 10 tygodni:P) potem dopiero będę rozmyślać jak się "ulepszyć"do innych wyczynów;) Wkładaj dresik i zmykaj:) Mnie też moje zakupy dziwią:D mało tego staram się kupować planowane rzeczy więc i oszczędność jakaś jest:) Nic zmykam pod prysznic, balsamować zwłoki a obiadek niech się robi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bavaria miałam dziś podobnie,po 4km. chciałam wrócić do domu,ale powedziałam sobie Asia spinaj d u p e i do przodu no i poszło planowane 8km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bavaria miałam dziś podobnie,po 4km. chciałam wrócić do domu,ale powedziałam sobie Asia spinaj d u p e i do przodu no i poszło planowane 8km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bavaria miałam dziś podobnie,po 4km. chciałam wrócić do domu,ale powedziałam sobie Asia spinaj d u p e i do przodu no i poszło planowane 8km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Niuńki:) ja dziś już panele sprzedałam:P ja dzisiaj miałam 31 dzień weidera tzn będę mieć, niestety powrót do wieczornych ćwiczeń. Zaspałam dzisiaj:( zaraz kawkę będę pić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiadzior:D:D:D asia brawo;) zróbmy sobie medale z buraka:D tararara kiedy byś nie ćwiczyła to ćwiczysz ze mną:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bavaria no ja teraz będę się Tobą motywować bo ja mam chwilowy spadek energii, miesiączka dziwna i długa i to pewnie przez to.Nie znasz jakiś fajnych ćwiczeń na dół brzucha? Coś mi tam zaczyna nieładnie wisieć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiadu nie dałam rady całego zjeść i rozbolał mnie brzuch, musiałam się położyć na trochę żeby zawiązać pępa:D 🌼 tara ja lubię ćwiczenia z tiffany na dolny brzuch, też mam z nim problem bo wiecznie tam wydęte przez te cholerne jelita. A tak bez filmiku to najskuteczniejsze ćwiczenia na dolne partie to wszelkie unoszenia nóg, prostych, zgiętych razem bądź naprzemiennie i nożyce poziome i pionowe robione nisko nad podłogą. 🌼 Ja idę prać moje stroje treningowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helo Ja dzisiaj zjadlam Banan, chlebek, kawa, znowu chlebek, krupnik, A zjem jeszcze marchewke i wypije szklankę mleka. Tak planuje. Od wczoraj cos mnie boli w dole pleców po prawej stronie. Myślałam, ze zle spałam po prostu, ale dzisiaj tez mnie boli :( mam nadzieje, ze przejdzie. Może sie czymś posmaruje. Tak w ogole to od tygodnia tak mnie kaszel męczy ze szkoda gadać. Cwiczenia dzisiaj obowiązkowo bedą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojoj widze tryskacie laseczki energia :D ja dzis zaliczylam 10 km na rowerku pozniej cale po poldunie w ogrodzie a sie naprzesadzalam ze hoho :P nie lubie cwiczyc dobrze ze na Dukanie na razie nie mozna :D macie jakies cwiczenia na cycki?:D bo nie chce zeby zmalaly no moze troszke moglby :P ja po obiadku zaraz zmykam na jakis deserek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bavaria no mi jakoś ten tłuszcz tam mało spada, może to i dobrze? A jakby tak się zaciążyło? hmmmm:p no przecież w weiderze są nożyce nad podłogą, może powinnam tych podnoszeń nóg więcej robić.... spróbuję dziś wrócić na tamte lepsze tory. ziutka może to nera? Pola chyba tylko ćwiczenia na ręce wpływają na biust? Ja nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skończyłam i czas na podwieczorek- kakao na wodzie z dodatkiem mleka, 10 orzechów, pół banana. 🌼 ziutka jak boli to smaruj albo przyklej plaster rozgrzewający, nie nadwyrężaj tego miejsca przy ćwiczeniach. 🌼 Pola mi na cycki pomagają pompki i wszelkie bajery na ręce z hantlami, ostatnio się zastanawiałam czemu mnie tak boli mój brak-biust, a potem zjarzyłam że od pompek;) 🌼 tara tak w sumie to nam kobietom ten tłuszcz tam jest potrzebny bo chroni nasze organy rozrodcze, no i jak ma się mało tłuszczu to można sobie rozwalić cykl, no ale to już skrajne przypadki. co do nożyc w weiderze, to są nożyce gdzie nogi podnosimy do kąta prostego, u mnie głównie pracują wtedy mięśnie proste brzucha ale niekoniecznie mocno czuję ten dół. Mi chodzi o nożyce gdzie podnosimy giry max do 30 stopni nad podłogę i ruch jest minimalny ale cały czas utrzymywane jest napięcie w tej dolnej partii. Popróbuj sobie ćwiczenia i będziesz wiedzieć które najlepiej czujesz w tej partii, bo każdy ma trochę inną technikę wykonywania ćwiczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę sobie dzisiaj "potanczylam" i aż mńie przy chodzeniu boli..:/ dzisiaj chyba nici z biegacza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo to bd musiala posuzkac cos na rece zeby u mnie nie bylo braku biustu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po treningu:) Jestem wypompowana z wszelkiej energii. Zaliczyłam 40 minut roweru (10 min na obciążeniu 2) i a6w. Przy pierwszej serii myślałam że wykorkuję, robiłam powoli bo uda nie chciały współpracować i się podnosić, rozciągnęłam je i obiecałam sobie że jeszcze tylko jedna seria, no ale potem już poszła trzecia, po której siarczyście zaklęłam i dodałam "i am the champion!" waląc się pięściami w swój stalowy brzuch niczym king kong po klacie. Jutro mam dzień wolny od biegania bo tak zmęczyłam nogi że nie wiem czy chodzić będę umiała, no a mięśnie jednak muszą kiedyś odpocząć. Mam też ambitny plan wyspać się ile wlezie. 🌼 ziutka posmaruj i do łóżka wygrzać to. Może cię przewiało? Ja często siedzę w przeciągu i jeszcze- odpukać- nic mnie nie skręciło, no ale jak kończę ćwiczyć to albo od razu pod ciepłą wodę albo ubieram bluzę.Kuruj się mała;) 🌼 Pola u mnie mały biust jest naturalny plus dodatkowo z racji mojej w miarę szczupłej sylwetki, jak utyłam to był większy ale wtedy ginął przy gigantycznym bebzonie:D ćwiczenia i w miarę sporo zdrowego jedzenia pomagają trzymać go w górze, bo pamiętam jak po mojej dość drastycznej diecie pomimo ćwiczeń na łapki (pompek nie robiłam bo nie miałam siły) wyglądały jak nie przymierzając uszy jamnika. 🌼 Czas na kolację- pucha tuńczyka z wody+ pomidor i pół papryki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pojedzona, wykąpana, wysmarowana i lecę w pielesze żeby moje mięśnie się pięknie regenerowały i rosły:D Dobrej nocy kochane:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bavaria no ja mówię na późniejszym etapie weidera ta dziewczyna robi inną wersję nożyc i tam już "szarpie" po mięśniach:) no o tym tłuszczyku tez w sumie tak pomyślałam, tzn my się staramy o dziecko, cały czas liczyliśmy na naturę z kilkoma zrywami.W przyszłym tygodniu wędruję do lekarza, musimy ustalić kiedy mam owulację i zaczynamy starania pełną parą. Ja w tym tygodniu 30 mam, nie chcę urodzić w wieku 40 lat.jeśli w ciągu roku nie zajdę to dajemy sobie spokój, w sumie jedną latorośl mamy,ale miłości w nas tyle że przedszkole bym mogła mieć w domu:) jak Ty wcześnie spać chodzisz:) ja o 23 weidera jeszcze robiłam:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Miałam pospać do oporu ale moja cierpliwość się skończyła o 6.20 i już nie mogłam się zmusić żeby znów zasnąć. Już po colonie i teraz śniadanie- owsianka (w śliwkach suszonych znalazłam kawałek kabla:O) tara- ja nigdy, przenigdy nie robię wg filmików bo to jest ich własna interpretacja. Ja robię tak jak napisane jest w planie i niczego nie zmieniam, nie ma tam mowy o zmienianiu jakiegokolwiek ćwiczenia. Co do spania- wcześnie się kładę i koło 22 zasypiam, jakbyś była tak zmaltretowana to też byś usypiała jak dziecko;) Jak możesz spróbuj poćwiczyć godzinę np o 19 i zobacz czy zaraz jak ostygniesz nie będzie ci się chciało spać. Dla mnie to najlepszy lek na bezsenność, zwłaszcza jak się człowiek porusza na powietrzu wstając po to o 6:D któraś chętna na kawkę? \_/> zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak poza tym przypomniało mi się jak zawsze kiedy oglądam motywacyjne filmiki to tam poza zdrowym jedzeniem i treningami zawsze polecają się wysypiać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ze mnie gamoń:D zapomniałam napisać o ważeniu- miałam w śr sprawdzić czy te półtora kilo co nagle spadło w sobotę to serio czy tylko taki kawał (opróżnione jelita czy coś) wchodzę na wagę a tam dodatkowe pół kilo zeszło:D Jestem przeszczęśliwa:D dziś mijają 23 dni diety i straciłam 3 kg:D czyli normalne chudnięcie! metabolizm wrócił na dobre tory! jeah! Teraz trzeba upilnować żeby nie podskoczyło;)a za pasem majówka:P macie jakieś plany w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko ale się rozpisałam i znikneło..... Bavaria ja bym sama nie umiała ćwiczyć, w sensie bez filmiku, zaraz zapał mi pada. Co do weidera to kilka wersji widziałam więc sama nie wiem która jest oryginalna, ale pewnie wszystkie dają efekty:) no ja jestem na diecie gdzie powinnam spać minimum 7 godzin. Teraz niestety to raczej nie wyjdzie bo muszę mieszkanie do ładu doprowadzić, w sobotę mam imprezę.Coś ugotować jeszcze.Dziś idąc za Twoja radą będe robić rano weidera:) wstałam na tyle wcześnie że te 35 minut mnie nie zbawi:) wcinam sniadanie własnie:) węgle przed treningiem:) kasza jaglana, rodzynki, jabłko, odrobina muesli:) no oczywiście cynamon i chili:) Jak dziś poćwiczę to zostanie mi uwaga 10 dni!!! wczoraj był miesiąc!! nie wiem kiedy to zleciało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×