Ktora ze mna?

Tu tez pogoda do dupy, od piątku codziennie pada. Na szczęście nie non stop. Ale ogólnie brzydko. Dzisiaj planuje znowu biegacza. Poleczki na pilota jeszcze nie zrobiłam haha. Jakoś go poloze i się trzyma jak jadę.

Kurcze rozbolała mnie głowa i już nic mi się nie chce, miałam telefon ze szkoły syna. No nie oszczędza mi ostatnio zmartwień. Niby bardzo zdolny , mądry...ale głupoty, nieodpowiedzialnosci,ignorancji mu nie brak. Ręce opadają...

Asiu jak to faceci.... , ale ja Ci zazdroszczę:) ja synia bym chciała i to strasznie. No i dupa:( nie chcą naszych smrodów do Hiszpanii wziąć :/ no ale na Węgry pojedzie. Taniej, bliżej, podobno tez jest super. Ja obiadowo dziś: serki wiejskie wersja light, otręby, do tego kisiel frugo. Idzie @ wielkimi krokami i smaki mam. Bavario ma żono!!! u mnie też zjawisko fali ustaje:) cieszy mnie to niezmiernie:)

tara żebym mogła to nazwać falą to bym z całego roku musiała zbierać:D u mnie podwieczorek- pomarańcza i banan;)

Ja już po ćwiczeniach podłogowych i skakance- niestety skakanka sprawiła że nie poszłam biegać i chodaka też nie zrobiłam, kolano ma widocznie dosyć, zostaje posmarować, zawinąć w bandaż i modlić się żeby jutro było na chodzie:( ehh zła jestem bo myślałam że uda mi się wypełnić plan w 100% a tu jak nie urok to wiadomo co:O No nic, jutro będzie nowy dzień;) Aha kolację też wsunęłam- 3 rulony i pomidor. Idę się zbańkować, przynajmniej pozbędę się cellulitu do końca:) Do jutra:*

Myślałam że wybiegam wszystkie złości :) ale z każdym krokiem moja frustracja rosła, nakręcałam się bardziej. Przeleciałam ekspresowo 4,5 km. i wróciłam do domu. W tym czasie listonosz zostawił awizo więc pojechałam rowerkiem na pocztę, a potem do sklepu z butami. Nic tak kobiecie nie zrobi dobrze jak wizyta w sklepie z butami, nawet jeśli to tylko buty sportowe. Pomierzyłam,wybrałam, kupię przez internet :) Dziewczyny na weekend ma być ciepło!

Myślałam że wybiegam wszystkie złości :) ale z każdym krokiem moja frustracja rosła, nakręcałam się bardziej. Przeleciałam ekspresowo 4,5 km. i wróciłam do domu. W tym czasie listonosz zostawił awizo więc pojechałam rowerkiem na pocztę, a potem do sklepu z butami. Nic tak kobiecie nie zrobi dobrze jak wizyta w sklepie z butami, nawet jeśli to tylko buty sportowe. Pomierzyłam,wybrałam, kupię przez internet :) Dziewczyny na weekend ma być ciepło!

Grzesze winem. Bede grzeszyc lodami. Asiu Ty potrafisz podniesc na duchu :-) teraz moge cos zaplanowac!!!

Słońce oto, zaraz przed sklepem siadam i opalanie będę uprawiać:) wczoraj pogrzeszyłam w nagrodę za weidera, dziś ciastko do kawy.Wieczorem wracam do potwora, ale zaczynam od początku. Jednak ustalony plan ćwiczeń i ilości są dla mnie najlepszym rozwiązaniem

Dziobry:) Ja na śniadanie znowu 2 kanapki z obkładem + pomidor, na drugie banan i winogrona a teraz czekam na obiad- biust koguta i burdel z warzyw:P Poćwiczyłam chodaka i własne ćwiczenia na brzuch pół godzinki, byłam już na długim spacerze ale szykuje się drugi bo pies marudny i trzeba go wyszczotkować, no ale to bo obiedzie. Masaż bańkami też już zrobiłam bo w końcu wczoraj nie było, gdyż doszłam do wniosku że nie opłaca mi się babrać w oliwce skoro facet zadzwoni za pół godziny więc zrobię jak pogadamy, a tu mija pół godziny- nie dzwoni... godzina- nie dzwoni... już zaczęłam się martwić że coś się stało, piszę, dzwonię, nie odzywa się:O po następnym pół godziny dzwoni i mówi że był w garażu i nie miał telefonu przy sobie:O nosz kurwa! wystarczyło napisać durnego smsa "zadzwonię później", jak widać niektórych to przerasta albo nie liczą się z innymi. Gdybym wiedziała, to bym zrobiła masaż i miała z głowy a tak tylko się pokłóciliśmy bo on nie widzi problemu że ja czekam jak debil i odkładam coś żeby to on nie czekał na mnie, bo wiem że rano wstaje. No wściekła byłam nieziemsko aż się poryczałam. No ale postaram się dziś nie buczeć na niego może dotarło a jak nie to zrobię mu dokładnie to samo i wtedy może trybik zaskoczy. Nic idę zrobić sałatkę i biorę się za żarcie.

Dobry :) Bavaria no faceci...oni myślą inaczej, jeśli myślą :) Taki perwersyjny ten Twój obiadek- piersi w burdelu ;) Tara a dobre te lody? Ja mam doła nawet grzeszyć mi się nie chce:) Siedzę w pracy...

Bavaria dokładnie ten sam problem mam. Bagatelizowanie moich spraw.Obiad iść perwersyjny:p Lynch by się nie powstydził:) Asia ja uwielbiam Lion rożek. Pycha:) Kurka miałam iść na juwenalia a mąż w pracy:/

Ehh Asiu żeby to była tylko domena facetów, ale nie... Postanowiłam zostać totalną egoistką i mieć gdzieś wszystkich, nie zamierzam już nikomu iść na rękę. Jak jedna czy druga będzie musiała czekać bądź dowiadywać się o czymś w ostatniej chwili to odczują jak to jest jak człowiek się podporządkowuje a potem i tak zostaje olany. Obiadek perwersyjny ale smaczny Na podwieczorek był jogurt nat. mały z siemieniem, otrębami, kokosem i łyżeczką proszku do napoju izotonicznego:P Nic idę dalej męczyć projekt i może coś konstruktywnego jeszcze zrobię, bo teraz oglądałam filmiki z prawa jazdy żeby sobie przypomnieć jak wygląda samochód:P

Jak jedna czy druga osoba* tam miało być:P zjadłam:P

Dobry wieczór :) Ja juz po ćwiczeniach 65 min biegacza i ćwiczenia na pupke... Średnio mi wychodziły, cała się kiwalam :) Na kolacje zjadlam płatki Plukanke tez zrobiłam mm jak pachnie teraz ładnie :P Ja idę bo jeszcze muszę przygotować pare rzeczy na jutro. Aaa no i powiem ze od jutra mam zajęcia z historii, polityki i takie tam ( Niemiec oczywiście) zobaczymy jak to będzie wyglądać. Miłego wieczoru Dobrej nocy

Za mną kolacja jeszcze bardziej perwersyjna niż obiad- kurze nieożywione płody na świńskim zadku z dodatkiem płodów roślinnych oraz kromki opakowania na zmielone szczury Co wy na to?:D

Bavaria zmielone szczury? Pasztet? Asia a czemu dol?

hehe jajecznica z 3 jajek na szynce, pomidor, pół papryki i kromka chleba nie od dziś wiadomo że szczurki lubią piekarnie :D haha

Bavaria no twórcza jesteś niebywale :) Tara tak jakoś wszystko mnie przerasta...przejdzie jak zawsze :) Dumna jestem z siebie że trzymam się dzielnie dietki i w kazdy wolny dzień maszeruje po lesie i większosć mnie wspiera. Pytają o przebyte kilometry interesują się moimi kulinarnymi odkryciami. Zaraziłam dwie osoby piciem yerby, wkręciłam dziewczyny w kijki i ogólnie uważają mnie za pozytywnie zakręconą. Dlaczego to pisze? Bo wkur wia ją mnie ludzie ograniczeni,krytykujący coś czego nie znają, nie rozumieją i nie chcą poznać. No mam taką jedną w robocie ciągle mnie krytykuje,a to że jem świństwa,pije gówno itp. Dziś wyśmiała kolor moich biegowych butów. Ja zapierniczam po 2godz. w lesie po krzakach i szyszkach a nie lansuje się na Starówce w adidasach pink. Amen :)

A teraz zjem kromeczkę razowego z miodem:) Dobranoc laseczki ;)

Nie ma wody...w kranach :) pod domem stoi beczkowóz. Nie wiem czy awaria, czy jskaś konserwacja ale prac dowowych trochę ubyło :D Dzień dobry :)

Dzień dobry kochane:) Ja po owsiance i przy kawce:)dziś bez perwersji póki co:D Asiu skąd ja to znam..."a po co ty biegasz? Narobisz sobie krzywdy! Kto to widział tak się katować! zjedz coś porządnego! Od jednego pączka nie utyjesz! w dupie ci się poprzewracało! nie masz co robić to wymyślasz! co to znowu za wynalazki pijesz?! jeszcze się dorobisz! to co jesz jest bez smaku! rób tak dalej a za 20 lat nie będziesz mogła się ruszać! jak można chodzić z takimi siniakami!..." to tylko część tekstów które słyszę na co dzień. Tak jakbym komuś tym krzywdę robiła jejciuuuu! No nic, pozostaje jednym uchem wpuszczać drugim wypuszczać, bo niektórzy nie pojmą że tak się człowiek czuje lepiej. Wczoraj mój jegomość usłyszał o pewnej diecie i jakiś taki napalony był że to takie cudo:P szybko go zgasiłam bo powiedziałam na czym rzecz polega i że to nastawione jest na zbijanie kasy. Najlepsze jest to że ktoś mu powiedział że nie powinno się pić herbaty z cytryną, ja mu to mówiłam setki razy to mnie naturalnie nie słuchał, jak usłyszał po raz kolejny i powiedziałam dokładnie to samo co ta osoba to chyba dotarło do niego że posiadam jakąś wiedzę, bo póki co traktował moje działania jako totalnie dziwaczne. No nic mam nadzieję że teraz uda mi się go trochę przekabacić póki myśli o tej swojej tarczycy;) tara miałam ci wczoraj pisać ale mi wyleciało z głowy- czemu chcesz weidera robić od początku? to się trochę mija z celem, bo zamiast dodawać bodźce do rozwoju mięśni ty się cofasz w tym co osiągnęłaś. Możesz na podtrzymanie robić bodajże 14- 16 powtórzeń i będzie git albo spróbować abs dla zaawansowanych;) Napisz jak tam twój plan treningowy na teraz;)

Dobry owsiankowy:) Bavaria od początku bo łatwiej:) teraz wiem że sam weider tłuszczu nie spali, więc teraz zmiana planu: weider od początku dla relaksu nawet bym powiedziała, a do tego skalpel. On spali tłuszcz i może po 2 serii weidera będzie większy efekt. Do tego sporo chodzenia więc coś dodatkowego.

zaliczyłam marsz,nawet dobrze się szło tylko zaczęło coś mnie boleć w kostce i wyszłam z lasu po 10 km. A w lesie przekwitły zawilce za to konwalie mają już pączki i nie poznaje moich ścieżek tak buchnęło zielenią. Wykąpałam się tak na raczej na sucho :) i lecę w miasto :)

Muszę oblukać ten skalpel choć czytałam że łatwy jest;) to będziesz miała więcej relaksu:D To może inny abs poćwiczysz teraz zamiast weidera na mięśnie, coś krótkiego np ten 8 minutowy albo z mel B czy z fitness blender no albo ukochana tiffany. Na drugie śniadanie był banan, 3 śliwki suszone i 6 orzechów;) Asiu u mnie konwalie za domem rosną i wczoraj zauważyłam kwiaty:) ślicznie wszystko wygląda z tym że ja teraz do lasu bym nie weszła:P za dużo robali, wystarczy mi mini lasek mocno przerzedzony na spacery z psem choć i tak pełno kleszczy przynosi.

Witam :) Dupcia mnie boli po tych wczorajszych cwiczeniach. A jednak cos mi tam wyszło. Zrobiłam chyba z polowe za mało, ale normalnie cieżko mi było. Dzisiaj na śniadanie zjadlam płatki, pózniej pól marchewki i 2 rzodkiewki, na 2 pauzie resztę marchewy i rzodkieweczke jedna. W domciu juz mała kawke wypilam. Znaczy stoi na biurku. Nie wiem czy ja jeszcze rusze. Kurde szukałam w necie konstytucji Niemiec i kurcze nie ma tego czego potrzebuje. Może dostaniemy jeszcze na zajęciach. Nie wiem jak to będzie dzisiaj z biegaczem. Chyba znów będę co 2 dzień robić. A co do weidera... Tez się zastanawialam czy nie robić, ale czytałam ze to na mięśnie jest dobre. Tam tłuszczu się cos spali, ale nie za wiele. Ja mam wielgachny brzuchol :( szukałam jakiś ćwiczeń, ale tylko znalazłam ze kardio itd ( bieganie, rower itp) cos zdzialaja. :(

Na obiad pierś z kurczaka będzie. A zaraz tego skalpela tez zczaje. Co to jest takiego.

Ziutka ja nie wiem czy 20 cm to trochę, ja mam tyle w talii mniej. Oczywiście nie jest to jedynie zasługa weidera ale tez innych ćwiczeń i diety.Skalpel to zestaw ćwiczeń Ewy Chodakowskiej. Daje w kość. Bavaria ten 8 minutowy abs robię prawie codziennie bez ostatniego ćwiczenia:) właśnie myślałam cardio mel b i skalpel na zmianę zrobić i weider. Dziś 2 dzień. teraz to bajka:) A abs poziom 2 jakoś się boję:p za słaba jestem jeszcze

Po spacerze. Skalpel przejrzałam i faktycznie za delikatny, on też jest na rzeźbę bardziej niż na spalanie, luknęłam na turbo spalanie i myślę że to by było lepsze. Ziutka weider na pewno pomoże w traceniu centymetrów więc nie ma tak że nie zadziała na tłuszczyk. On faktycznie działa na mięśnie ale jest aerobiczny, przynajmniej po pierwszym tygodniu da się to odczuć;) Druga sprawa że im więcej mięśni tym lepsze spalanie;) Jak chcesz cardio to wszelkie aerobiki fajnie działają bardzo polecam pump it up z dianne berry, denise austin- ultimate fat burn workout, taebo cardio circuit 2 i Jillian Michaels. Chodakowska też dobra przy czym najlepiej coś co zawiera trochę bardziej dynamiczne ćwiczenia jak np ten turbo spalanie. Na pewno znajdziesz coś dla siebie i pamiętaj że KAŻDE ćwiczenie pomoże ci spalać tłuszcz, jak nie w trakcie to poprzez rozwój mięśni więc się nie zniechęcaj;)

Ziutka widzisz co tara pisze? no właśnie, to nie marudź i nie daj sobie wmówić że ci coś nie zadziała na tłuszczyk. Ja też za pierwszym razem z weiderem straciłam mnóstwo cm i brzuch nie wyglądał na taki otłuszczony bo był twardy, ujędrniony, z weiderem też poleciało mi dużo z bioder i ud. tara Cardio z mel B nie widziałam ale pewnie dobre jak każde inne;) Ja bym z chęcią zajęła się tym turbo spalaniem bo widzę że wycisk jest, ale za dużo skakania na to moje kolano i sąsiedzi zgłupieją, a z biegania nie chcę rezygnować, zostaje na razie total fitness, choć to on jest przyczyną mojego drętwienia stóp więc nie mogę robić codziennie.