Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tymianek111

Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014

Polecane posty

Gość gość
livia odczekalismy 3 cykle tzn 3 okresy miałam, kilka tyg nie współżylimy, dopiero jak lekarz pozwolił ze sie wygoiło już i jest ok. zrobilismy w tym czasie badania. a zaszłam dopiero w 14 cyklu od kiedy zaczelismy starania po poronieniu. zmeczona26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasyka86
Livia ja w zaszłym cyklu miałam bardzo wczesne poronienie i lekarz powiedział że od razu możemy się starać. Od jutra zaczynamy :) Jetem dobrej myśli. Wizytę mam na 12.00. Makatka trzymam kciuki aby pęcherzyki same pękły. Ja nawet nie miałam sprawdzane czy same pękną od razu z clo dostałam pregnyl. Może i dobrze, przynajmniej mam pewność, że owulacja jest, nie odczuwam żadnych skutków ubocznych więc chyba jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livia- ja też poronilam w ok 5 tyg i też samoistnie się oczyscilam.powiedzieli żeby odczekać 1 cykl i tak zrobiliśmy a teraz udało się za 2 podejściem - czyli tak jakby za 1 bo poprzedni zabezpieczalismy się. Dziś powtórzyłam rano test i od razu wyszła 2 krecha :)najgorsze jest to że ciągle plamie raz mocniej raz mniej. Jutro termin @ mam dopiero i modlę się aby to plamienie było za nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niulekx
Cześć;-) Długo się nie odzywałam ale nie całę dwa tygodnie temu zmarła moja babcia no a że z nią mieszkam jak wam kiedyś pisałam, byłam obecna przy jej śmierci od kilku dni w miarę spokojnie śpię bo tak miałam problemy ze spaniem do tego straszne nerwy w tym czasie ale teraz w miarę się juz uspokoiłam sorki że wam tu piszę ale zawsze jakoś sobie o wszystkim mówiłyśmy;-) mdłości mam nadal ale wymioty coraz rzadziej ale jeszcze są w piątek miałam wizytę z dzidzią wszystko ok 7,8cm ma tętno 140 bałam się wejść na wagę żeby nie wpaść w kompleksy bo wieczoerm mam wilczy apetyt a tu tylko 40dag więcej od poprzedniej wizyty więc nawet tego nie licze a zmęczona jak u ciebie z mdłościami? Livia bardzo Ci współczuję i niewiem co Ci napisać dobrze że oboje z mężem zdecydowaliście razem że dalej się będziecie starać wystraszona gratulację widzisz mówiłam że mam przeczucie co do ciebie;-) Kambel gratulację dwóch kresek;-) Gratulację dla reszty dziewczyn pozytywnych wyników a za resztę trzymam mocno kciuki napewno do końca roku wszystkie które tutaj są zobaczą dwie kreseczki;-) buziaki kochane i przesyłam ciążowe fluidki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niulekx
kambel a może jutro albo we wtorek pójdziesz na betę? i po wyniku od razu do lekarza jak plamienie nie ustanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za Wasze komentarze, bardzo dziękuję:) Klasyka86 trzymam kciuki za owocne starania, Kambel czytałam, że plamienia nie koniecznie oznaczają coś złego ale może przejdziesz się do lekarza wcześniej niż 21? bierzesz duphaston? makatka napisz jutro jak wizyta i czy pęcherzyk pękł. Jutro idę na 12 do mojej gin, zobaczymy co mi powie..nadal krwawię więc nie wiem czy zrobi mi usg, zapytam o badania o których napisała mi zmęczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niulekx przykro mi z powodu babci, współczuję. To super, że wszystko dobrze z maleństwem, który to tydzień?bo trochę zaległości mam w czytaniu naszego wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niulek- moje kondolencje. Niestety mieszkam w uk nie można zrobić sobie bety na zawołanie. Lekarz uwierzył mi na słowo, ale prawdopodobnie położna zrobi mi betę w środę. Biorę tylko kwas foliowy. Żadnych leków na podtrzymanie nie dostan. Bo tu tego nie stosują. Jutro będę dzwonić do pl gina u którego byłam ostatnio zobaczymy co powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niulekx
masakra jest w tym uk z tym że ciąże potwierdzają dopiero po 12tyg. a w polsce kiedy bedziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojęcia. Byłam w połowie września., gdybym wiedziała że tak szybko się uda to od razu bym poprosiła o progesteron. Wiem że tu jest okropnie ale có. .. Ale o dziwo dostałam do pracy zaświadczenie ze nie mogę ciężkiej pracy wykonywać więc teraz nawet w pracy stoję i wypoczywam zarazem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niulek moje kondolencje. Ktory u ciebie tydzien u mnie 17 tydz. Mialas usg genetyczne? Mnie najbardziej mdli z rana i wymioty tez mam. Ale teraz czesciej mam dzien lub dwa spokoju i potem znow. Ogolnie zaczynam jesc i zyc kolo poludnia bo wczesniej nie daje rady nic przelknac. Czesto biegam siku. Jak juz moge to moja zmora sa slodycze ale waga ostatnio mi kg jeszcze zleciala po mialam pare dni pod rzad okropne wymioty po wszystkim nawet po soku. Ogolnie sa dni ze czuje sie ok a sa ze wygladam jakbym byla chora. Spac mi sie tez czesto chce. Wieczorami meczyc zaczyna mnie zgaga. Zmeczona26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasyka86
Jutro po 12.00 mam dostać zastrzyk i ehh mam nadzieję, że pęcherzyki same mi nie pękły... od jakiegoś czasu pobolewa mnie lekko podbrzusze (jak nigdy) i mam nadzieję, że owulki jeszcze nie było bo przez ostatnie 3 dni z mężem nie współżyliśmy... Trochę się martwię żeby przy takich ładnych pęcherzykach cykl nie była stracony....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona27
Dziewczyny będzie dobrze, ja w cyklu w którym nie wierzyłam, że mogło by się udać właśnie zaszłam w ciążę, w sumie nadal jestem w szoku. Potrzebuje rady doświadcoznych już przyszłych mam, czy mam wybrać się na usg teraz tj. 6 tydzień czy czekać do 8 tygodnia ( tj 7 tydzień+6 dzień)? Mój mąż karze mi iść jak najszybciej a ja dostałam wizytę dopiero na 8 tydzień i mam dylemat, chcialbym już widzieć zarodek, ale nie wiem czy cokolwiek zobaczę na tym etapie, w piątek zaczynam 7 tydzień. Może któraś mi poradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona27
zmęczona- muszę przyznać, że wiem co czułaś myśląć o fast fudach :) Nie wiem czy to trochę nie za wcześnie, ale ja od paru dni marzę o zapiekankach i pizzach, oczywiście już jedną zjadłam, a w zamrażarce mam już zapas. U mnie też nastąpiło pogroszenie cery,a niby ciąża dodaje urody :), mdłości i zawroty głowy sparawiają, że jak tylko mogę to leżę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* Wystraszona - coprawda nie jestem jeszcze doświadczoną przyszłą mamą :) ale z tego co czytam to warto iść właśnie dopiero w 7-8 tyg, żeby było coś widać, bo wcześniej i tak na to marne szanse, a kobiety się tylko stresują, że może coś jest nie tak, lekarz tylko potwierdzi ciążę po zwykłym badaniu i każe przyjść za 2 tyg, a za wizytę trzebabędzie zapłacić 2x. No chyba że na NFZ, ale tu z kolei problem z terminami * Niulekx - przykro mi z powodu babci :( * Tymianku - może tu jeszcze zaglądasz...zmarła nasza jeszcze niedawna Pani Prezes ds. Finansowych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała29
Dziewczyny POMOCY... powinnam dostać @ w sobotę do dziś cisza martwię się bo nie mam żadnych objawów ciąży tylko rano trochę mnie mdli boję się,że to znowu jakaś zła ciąża tak jak ostatnio... czy wy od razu miałyście objawy typu bolące piersi wymioty itd...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, nie odzywam się ale czytam:-) Współczuję tym którym się nie udało i gratuluję tym, które widzą 2 kreseczki Chciałam troszkę się odciąć od tego wszystkiego ale to nie takie łatwe. Dziś 28 dc, na okres nie czuję (czułam kilka dni temu) tylko piersi zaczynają boleć. Ostatni cykl miałam 32 dniowy, więc trudno określić mi było kiedy są dni płodne, ale jak nigdy śluz miałam w okolicach 12-13e dc. Tym razem daliśmy sobie spokój w celowanie w dziewczynkę, nawet jak się teraz uda to z góry nastawiam się na chłopaka, ważne żeby był zdrowy :-) Przez takie celowanie i intensywne myślenie wszystko mi się poprzestawiało;/;/ Dziś w ostatniej chwili powstrzymałam się przed zakupem testu. tak bardzo nie chce się rozczarować;/;/ Okres powinien być jutro a najpóźniej w sobotę jeśli licząc 32 cykl. Pozdrawiam Was wszystkie, Ana zaglądasz tu jeszcze, może Tobie się też udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona27
dziękuję za radę, uwierzcie, że ciężko wytrzymać bez wizyty u lekarza, wiedząc, ja do usg mam 2 tygodnie, zwariuję przez ten czas:) Co do objawów, to u mnie były one jednoznaczne od dnia spodziewanej, bolące piersi i zawroty głowy, stopniowo wszytsko z dnia na dzień się nasila. Jeśli @ nie pojawia się w terminie, a przychodzą mdłości to można przypuszczać ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystraszona - wierzę :) niestety cały czas się na coś czeka...na owulację, na możliwość testowania, a potem na pierwsze USG w rozsądnym terminie :D jak nie wytrzymasz i mąż dodatkowo bedzie cię namawiał to oczywiście idź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystraszona- widzę że jedziemy na jednym wózku. Na kiedy masz termin według twoich obliczeń? Ja w środe idę na zwykłą wizytę typu krew itp a usg mam 21 moja położna powiedziała że wtedy juz ładnie powinno być wszystko widać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i ja jak na razie nie mam żadnych wiekszych objawów.fakt dzis mój termin @ . Od czasu do czasu ukluje mnie w jajniku i piersi czasami pobolewaja. A tak nic a nic mi nie doskwiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judka86
Wystraszona- ja chodziłam cały czas nerwowa, zastanawiałam się, czy z dzidzią wszystko oki, czy dobrze się rozwija, czy w ogóle się rozwija, czy jest pusty pęcherzyk itd. Byłam w szpitalu u gina teraz w sobotę, to był mój 6 tydzień (5 tyg+4 dni) i przynajmniej wiem, że w pęcherzyku jest zarodek i że ciąża jest żywa (widać pulsowanie) . Teraz jestem spokojna i szczęśliwa. Wiadomo, że lepiej poczekać do 8 tygodnia, ale ja byłam zbyt niespokojna. Idź teraz. Już w tym tygodniu dużo się dowiesz. Chyba, że jesteś bardziej cierpliwa i mniej nerwowa niż ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała29
kambel a robiłaś już test??? jeśli tak to jaki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała29
dziewczyny udało się:) są dwie kreski jestem taka szczęśliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już po wizycie, wszystko samo się oczyściło, macica pusta...Gin nie zleciła żadnych badań bo po pierwszym poronieniu sie nie robi, powiedziała że możemy się starać za 3 miesiące.. kurcze troche długo..z racji tego że nie miałam łyżeczkowania, myślałam że powie mi cos więcej, czuję się jak jedna z wielu, zanim weszłam do gabinetu to położna zapytała czy karta ciązy jest już założona...myślałam że sie nie opanuję i wybuchnę płaczem makatka jak wizyta? kambel najważniejsze że @ nie przyszła, ilu dniowe masz cykle? wystraszona nasilające sie objawy do bardzo dobry znak, Klasyka dostałaś zastrzyk?jak wygląda sytuacja po wizycie? Judytka gratuluje trzymaj sie ciepło i uważaj na siebie mała29 rozumiem że testu nie robiłaś?jesli wytrzymasz to poczekaj jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasyka86
Ehh dziewczyny słuchajcie.... byłam u lekarza i moje przeczucia się potwierdziły:/ Pęcherzyki (dwa) same pękły.... lekarz powiedział, że owulacja jest bardzo śweża, że pewnie rano nastąpiła. Od razu ściągnęłam męża i o 13.00 zaczęliśmy działać.... kurczę boję się, że będzie za późno... Czytałam w necie i niby szanse są bardzo duże, ale już nie takie jak przed owulacją.... co o tym myślicie? Tak więc pregnylu nie dostałam... Dzisiaj i jutro jeszcze podziałamy i pozostanie czekanie... Trochę jestem zła:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasyka86
Mała - ogromne gratulacje! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia04011985
Mala wielkie gratulacje, bardzo ci kibcowałam, bo ja w sumie w podobnej sytuacji jestem, ja narazie jeszcze czekam zobaczymy czy się udało, czy nie. Dziewczyny narazie mam 27 dzień, temperaturę już ok. 12 dni 37,1, czyi już dawno po owulacji, w dni płodne tj. już od 8 dnia cyklu aż do 16 dnia kochałam się z mężem reguralnie co drugi dzień. Także starania całą parą. W 25 dniu robiłam test, niestety negatywny, wiem, że to wcześnie ale nie mogę się doczekać aż będzie już wiadomo. Moje cykle trwają zazwyczaj 27 dni, ale zdażyło się, że okres miałam w 30 dni i 24 dniu. Dziewczyny no i jeszcze jedno od kilku dni mam bardzo dużo śluzu, takiego innego, wodnistego, teraz też a to akurat dziwne, bo raczej przed okresem nie miewam śluzu w ogóle. Dziewczyny pomóżcie, jak myślicie jest sens teraz robić test? Mam jakieś takie dziwne uczucie, że może tym razem się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia04011985
No i brzuch mnie pobolewa dokładnie tak jak przed okresem, już parę dni, a dzisiaj jeszcze jajniki zaczynam odczuwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała-moje gratulacje:) robiłam 3 testy - 7 dpo zwykły Tesco o czułości 15 później clearblue on ma chyba czułość 10 no i wczoraj taki zwykły co na allegro są Livia- ja mam cykle 36 dni. I jak byłam w pl u gina by zapytać się czy możemy się starać to powiedział że nie ma już reguły że trzeba czekać tylko można starać się od razu. A w szczególności jak sama się oczyscilas i wszystko jest ok. Tu lekarze zalecili miesiąc odczekać. Podobno kobiecie po poronieniu następn. ciąża lepiej sie przyjmuje w okresie 6 mies .może zadz do innego lekarza? I zapytaj . Mi w 2 cyklu po poronieniu udało się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×