Poród w Wejherowie - rok 2013

kiwoszka po raz kolejny zgadzam się w 100% wystarczy pogrzebać w necie aby znaleźć przykłady wygranych!!!! spraw sądowych udowadniajacych szkodliwość szczepionek..ja odmowilam szczepienia mojego syna nawet na MMR ..bardzo źle przechodzil te podstawowe i jakoś intuicja krzyczala w nieboglosy że to mu szkodzi..teraz skończyłam diagnozę i mój syn ma Zespół Aspergera i a kto wie jak by się skończyło gdyby podala MMR.. możliwe że poszło bu dalej i był by pełnym autystykiem..unikam szczepień ile się da..i Tosi też nie zaszczepie MMR..ani żadnym dodatkowym..i tak jak napisałas to wymysł koncernow farmakologicznych i sk... żerują na naszych dzieciach a potem nieszczesciach .. oczywiście każdy może mieć inne zdanie ale ją jestem wielką przeciwniczka ..zresztą długo mogła bym się tu rozpisywały..podam jeszcze jeden przykład mojego synka..nie pamiętam już na co był szczepiony ale było to po drugim roku życia..szczepionka była w udko po kilku godz od podanie nie mógł chodzic na ta nogę i krzyczał z bólu a ja nie wiedziałam co się dzieje do dziś jest to trauma ..nie mógł stapac na ta nożke ok tygodnia!!!!!

camiliana ja wiem z tym dodatkowym becikowym tylko tyle, że nie można tam przekroczyć tej kwoty jakiejś, tak jak masz rodzinne, dostajesz je bo nie przekraczasz, jak przekroczysz nie dostaniesz, ale o jakie kwoty chodzi to nie wiem, ale pewna jestem że my na pewno nie dostaniemy bo przecież oni nie liczą żadnych kredytów, wszystko co dostajesz to na członków rodziny...

dodatkowych szczepień też nie robię, raz że po prostu mnie na to nie stać, a dwa no cóż, jakoś nie jestem też z tych że takie szczepienia mogą pomóc, gdyby tak było, byłyby w obowiązkowych.

539zł a w rodzinie gdzie jest dziecko niepełnosprawne 623zł to kwoty jakich nie można przekroczyć by uzyskać dodatkowy 1000

oczywiście chodziło mi o kwotę na członka rodziny ale to pewnie było oczywiste..:)

Lilianna140, wspólczuję :( to prawdziwa trauma... Ja co do tych szczepionek nie miałam wyrobionego zdania, jedni sobie chwalili drudzy nie ale jak czytam coś takiego to mnie coś trafia... A propo tego becikowego, po porodzie trzeba iść do naszego lekarza prowadzącego by wystawił to zaświadczenie tak? Orientujecie się może czy takie becikowe jest długo wypłacane czy czeka się i czeka jak to w naszym kraju? ;)

urodzilam 27 marca a becikowe wpłyneło 28 kwietnia

a gdzie to becikowe sie zalatwia bo to dodatkowe to napewno w mopsie a to pierwsze gdzie

hmmm...to faktycznie, to dodatkowe becikowe jest nie do dostania, niewidomo czy dostanie się nawet to normalne becikowe, i tez nie wiem gdzie się to zgłasza by je dostać, podobno też biorą pod uwagę ile kto zarabia by nie przekraczało jakieś kwoty na osobę w rodzinie.

szczerze to ja nie iwem co i jak to sie załatwia bo tym trudnil się mój mąż , a zaswiadczenie albo od lekarza albo od poloznej z danego gabinetu czy przychodni gdzie sie chodziło . ciekawe jak tam paulusek natrafil na poloznictwie ma mile polozne moze maz cos skrobnie jak wróci do odmu z odziwdzin:)

Teraz na becikowe czeka się miesiąc. Tego normalnego becikowe nie dostają tylko CI co są naprawdę bogaci, a ja się do nich nie zaliczam :D

ciekawe jak tam kamka raczej jutro powinna wyjsc do domu to moze napisze nam relacje jestem taka ciekawa czy trafila dobrze na milo polozna i wogole

A słuchajcie dziewczyny, tak z ciekawości a propo Pauluska i Kamki, w niedziele są wypisy czy trzeba czekać do poniedziałku?

Lilianna przepraszam bardzo, umknelo mi że to Ty pisalas, tyle piszecie, a ja przez telefon odpisuje :-) raz jeszcze przepraszam! Emilko 24 możliwe że się zobaczymy, bo termin terminem, a kiedy bobasek będzie chcial wyjsc to druha sprawa. :-) Co do prania w zwykłym proszku to też słyszałam że jak nie ma bobo alergii to śmiało można w " doroslym" prac, wieć absolutnie nie pomyślałam w kwestiach wyrodnosci :-) A co do becikowego dodatkowego to jakie dokumenty trzeba. Przygotowa i gdzie z tym isc??

Emi musisz.do mopsu pojsc nawet przed porodem wziasc wszystko do.wypelnienia a.jest tego ponoc mnustwo..reke wyrobisz od podpisow;;)

A tak w ogole do normalnego becikowego jakie dokumenty trzeba mieć i gdzie z.tym isc???

Ale ja nie doczytalam że tylko. Okolo 550 nie może przekrocZyć dochód... :-)

Lilianna-ja mam na początek września,ale dziś byłam u lekarza i niestety nastąpi to wcześniej.Powiedział,że mamy wytrzymać jeszcze 3 tyg i będzie w miarę ok.mała jest już nisko bardzo poza tym ujście wew szyjki już rozwarte na 6mm ,także boję się i muszę wytrzymać...

A powiedzcie, od którego tyg ciazy bada się rozwarcie szyjki?? Ja miałam w pon wizytę, 30 tc i nie robił mi ginekologicznefo badania.

ja jestem badana za każdym razem jak jestem u ginekologa, więc nie wiem jak to jest.

ewelina 105 a ty jestes teraz w kturym tyg

idę chyba spać, jutro rano wstać trzeba :-(

czytalam na temat tego becikowego to 1000 zl przysluguje wszystkim a to drugie to nie wolno przekroczyc 500 zl na osobe i zalatwia sie to w mopsie i trzeba wtedy odrazu o rodzine skladac papiery bo niedostanie tego ta osoba kturej nie nalezy sie rodzinne bo to jest dodatek do rodzinego z okazji urodzenia dziecka

Ja też mam badane szyjkę na każdej wizycie

Myszka-33 skończony

A jeśli chodzi i badanie szyjki to za każdą wizyta mam badane szyjke i usg

to teraz mnie zmartwiłyście! ja nie byłam badana ginekologicznie od poczatku ciąży! zawse usg.. czy miała tez tak któraś???

Na każdej wizycie bada mnie ginekologicznie, sprawdza szyjkę itd no i usg, dopochwowo i przez brzuch

Emi1986, na sorze i w gabinecie położnych spędziliśmy około pół godziny ale nie mogłem być z żoną w gabinecie położnych jak ją badali pierwszy raz Żona i Klaudia czują się bardzo dobrze, dzisiaj nasza córeczka była szczepiona, jutro będzie miała jeszcze badanie krwi z piętki i lekarz powiedział że jutro żona może wyjść już ze szpitala:) żonie bardzo ładnie obkurcza się macica po porodzie a rana dobrze się zaczyna goić więc lekarz nie widzi żadnych przeciwskazań do tego aby żona jutro wyszła ze szpitala z córeczką:) położna powiedziała że badanie krwi jest po 48h +1 więc jutro po 17 żona będzie mogła wyjść z Klaudią:) żona opowiadała że w nocy trafiła na bardzo niemiłą położną którą jak zawołała żeby się coś zapytać apropo małej to odpowiedziała że to żona jest matką i powinna wiedzieć co za wredota... dzisiaj na szczęście jest inna zmiana i bardzo miła położna i jest też jeszcze jedna położna laktacyjna która bardzo fajnie podpowiada i pokazuje jak prawidłowo dziecko układać do karmienia:)

jutro będę wobec tego dzwonic do mojego ginekologa i zapytam dlaczego ja ani razu nie mialam takiego badania... juz od jakiegos czasu czytam o tych szyjkach bo piszecie ale dopiero teraz mnie naszło to pytanie,szkoda tylko ze tak pozno, bo juz przymusiłabym do tego badania w poniedzialek jak mialam wizyte.... No jak niewiedza szkodzi, dlatego super ze jest to forum i ze jestescie. Mężu Paulusku, rozumiem,, że na ktg jest sama rodząca wobec tego, ale jak to szybko idzie to wtedy nie ma tragedii. Bardzo fajnie ze się dobrze czują i jutro wyjdą! Szykujesz jakies specjalne powitanie dla Cóci i Mamusi?? :)