Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Bulka30 - strasznie wspolczuje :( W 6t1d widzialam zarodek i serduszko. Dzisiaj odpoczywam, jutro znow do pracy. Na prenatalne umowilam sie na 23 maja. 16 maja mam wizyte u ginekologa. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc, ja widziałam serduszko, jak lekarka stwierdziła w szóstym tygodniu, taka mała kresecka pulsująca:) kolejną wizyte mam 14 maja, więc czekam Wami dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, widzę, że wy dość wcześnie miałyście 1-sze usg. Mój lekarz uważa, że powinno się je zrobić dopiero w 9 tyg ciąży. A robiłyście beta hcg? jakie wyniki miałyście? głównie chodzi mi, o ile % przyrosty na 48h :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominisia ja mam 6 tydz i było ledwo co widac zarodek także tez mi sie wydaje ze pierwsze usg powinno byc w9 tyg , bo poszlam do innego wczesniej lekarza a byl to 5 tc a ten konowal myslal ze to juz koniec 7tc i powiedzial mi ze mam puste jajo ! tylko ze nie wziął pod uwage tego ze miałam opuznioną owulacje tylko liczył od pierwszego dnia ostatniej @ !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raven 32
Fufa na prenatalne to od ktorego tygodnia najlepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raven 32
Ja bete robilam tylko raz aby potwierdzic ciaze dzien po.zrobieniu testu.z apteki.Potem juz tylko do ginekologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za odpowiedz ;) i spokojnie nie nastawiam sie, pytalam tak z czystej ludzkiej ciekawosci. Bo czytalam ze przy cyklach regularnych okolo 28-30 dniowych w 6 tyg powinno juz serduszko bic ale wiadomo roznie bywa :| ja sie ciesze dopoki moge ze jak na razie mam tak "spokojne" objawy, bez wymiotow. Ale przy 1 ciazy dopiero w 8 tygodniu mialam straszne odjazy. Zastanawiam sie bo oczywiscie sie nie spytalam, czy u lekarza co jutro ide do niego robia na miejscu usg. Czy musze sie zapisywac i innego dnia przyjechac. W sumie ta poradnia jest w szpitalu wiec powinien chyba miec ehh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominisia co do bety to najpierw mialam 80,3 a po 48 godzinach 280. Wiec u mnie przyrost byl, i to spory, ale juz mi wytlumaczyly kolezanki z forum ze moze byc taki przyrost ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Ja widziałam serduszko w ostatnim dniu 6 tygodnia, tak jak pisała oaniao, taka pulsująca kreseczka ;D ale nie ma reguły, tyle, że ja znam dokładną datę owulacji, bo miałam monitoring. Dziś zaczynam 8 tydzień :) Ja tez mam wizytę 14 maja ;) będzie się działo na forum koło połowy miesiąca ;) Dziewczyny ja już nie daje rady z mdłościami :( na szczęście obyło się do tej pory bez pawia, ale najlepiej to bym cały czas pała, bo tylko wtedy nie jest mi nie dobrze :( Cały dzień tylko myślę co zjem, bo co chwile mam na coś innego apetyt, ale jak widzę jedzenie, to tylko mi gorzej, jak coś ugotuje, to już tracę na to apetyt, a jak w końcu coś zjem, to jest masakra... Najgorzej, że mąż wyjechał na 4,5 miesiąca i muszę się z tym męczyć sama :( dobrze, że chociaż mogę Was poczytać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Princessa kurcze martwie sie troche ta moja beta:/ ja mialam 50 a po 48h 150 i bylo to 11 i 13 dni od owulacji. A twoje wyniki mniej wiecej ile po owu byly robione? robikam jeeszcze 3 raz bete i 18dni po owu byla 834.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limka17
Ja już ( WRESZCIE ) po pierwszej wizycie!!!! Jest mały Stworek - 1.43 cm ! Serduszko było, kreseczka tak jak pisalyscie. Ale nie slyszalam nic. Tylko mrugalo. Termin na 13.12.2013. SUPPPPPPERRRRR! teraz tylko mase kciuków zeby wszystko dobrze roslo! Buziaczki dla Was wszystkich!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paniczna mama, ja mam tylko nadzieje, że po I trymestrze będzie lepiej, bo takich 9 miesięcy to chyba nie przeżyje ;( Już chyba wszystkiego próbowałam i nic nie pomaga ... ehhh... Limka super uczucie co?!:) Ja tez nie słyszałam serduszka, ale widzałam jak pulsuje, może nastepnym razem będzie słychać. Oby do 14 maja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam badanie 17 dni po owulacji i moja beta wynosiła już 4100. Nie sprawdzałam później, jak przyrasta. Moim zdaniem lepiej się tak nie nakręcać i spokojnie czekać na usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MM rozumiem Cię świetnie, mi niedobrze jest cały czas, woraj zrobiłam pierwszy ekserymenta imbirem iwydaje mi się, ze było lepiej, ale dzisiaj rano zawiódł. na szczęście, nie ma takiej opcji, nie będzie to trwało 9 miesięcy;) usg genetyce nalepiej zrobic miedzy 11 a 14 tygodniem, więc wcześniej nie ma co szalec. moje usg służyło raczej potwierdzeniu ciąży, dopochwowe,trwało całe 30 sekund

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raven 32
Dziewczyny moze czas uzupelnic liste:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 7912
I co nie bardzo pomaga ten imbir na mdłości? Mnie dzisiaj też coś kręci na żołądku. jem malutkie porcje a taka pełna się czuję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Nie czytałam wszystkich postów bo ich jest troszkę dużo ale chciałam dołączyć do wątku.:) 2 tyg temu zrobiłam 3 testy i każdy pozytywny ;) Byłam u lekarza i jest mały człowiek. Teraz ma 7 tyg i bije mu serduszko. Termin na 17 grudnia. Będzie to moje drugie dziecko i drugie z totalnej wpadki :p Mój synek 28 maja będzie miał roczek dopiero więc nie będzie dużej różnicy wieku :) Czuję się zmęczona, mam przez całe dnie mdłości i bym mogła spać na okrągło- znacznie inaczej niż przy pierwszym maluszku. Kolejna wizyta na 14 maja i dopiero wtedy zostanie założona karta ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy! W pierwszej ciąży nie byłaś senna? Zastanawiam się, czy to normalne, że mi przeszło w 6 tygodniu i od tej pory mam coraz mniej objawów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionaa111
Jeszcze nie bylam u lekarza. na tescie 2 kreski, wg obliczen to 7 tydzien, jutro ide do gina. Jednak czuje ze cos jest nie tak bo od wczoraj mam brazowe lekkie plamienia, wczoraj bylo troszke zywej krwi. 5 dni temu tez mialam lekkie plamienie ale przeszlo a wczoraj znowu . BLAGAM POWIEDZCIE MI CZY JEST SZANSA ZE WSZYSTKO JEST OK?????? czy raczej powinnam pogodzic sie ze strata.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pierwszej ciąży miałam tylko poranne mdłości tak do 3 miesiąca a senność zdarzała mi się sporadycznie. Ja w dniu porodu jeszcze "biegałam" po mieście a dzień wcześniej nawet pływałam na łódce. Miałam mnóstwo energii- wiadomo były słabsze dni ale ogólnie bardzo pozytywnie wspominam ciążę. Teraz to koszmar, zwłaszcza, że chłopak musi pracować a za młodym trzeba biegać bo jeszcze sam nie chodzi:/ Jeśli chodzi o to, że Ci objawy znikają to jeśli wyniki są dobre myślę, że nie ma czym się marwtić tylko cieszyć :) Znajoma też miała podobnie do Ciebie, że tylko przez krótki czas objawy były nasilone a póżniej do zniesienia :) Zawsze warto jednak zapytać lekarza przy wizycie, ale pewnie powie to samo- że masz się cieszyć z tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Zmartwiona, jak pośledzisz ten wątek to zauważysz, że wiele dziewczyn miało lub ma krwawienia. Dostały na to duphaston, ciąże się rozwijają, więc nie załamuj się! Jutro wszystkiego dowiesz się u lekarza, a do tego czasu najlepiej nie przemęczaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmartwiona- kurczę nie wiem co powiedziec :/ Nie martw się, jutro się dowiesz wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, zaczyna mi dochodzić więcej objawów, od wczoraj tak mnie zaczęły boleć piersi, że nie mogłam z nimi spać na boku :D masakra, nie da się ich dotknąć... o ile wcześniej nie działo się prawie nic, tak teraz się zaczyna.. Nie martwcie się plamieniami, teraz jest tyle leków na podtrzymanie ciąży, trzeba pójść do lekarza i na pewno coś zaleci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunflowersun
Dziewczyny mnie już wykańczają te potworne wymioty i mdłości. Ja i tak nie mam najgorzej, bo wymiotuje tylko raz, dwa razy dziennie, głównie z rana, a wiem że niektórych męczą cały dzień...Za to mdłości mam przez cały dzień :-( Także cieszcie się że macie mało dolegliwości bo należycie do szczęśliwców i wcale nie jest to nieprawidłowe - niektórzy tak świetnie przechodzą ciążę. Chociaż ja też zawsze panikuje i jak coś jest inaczej niż u innych to wzbudza moj niepokój. Ale naprawdę mnóstwo osób nie ma objawów oprócz rosnącego brzucha w pewnym momencie, a dziecko rozwija się prawidłowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi jest niedobrze gdy długo nie jem. Wystarczy, że zjem coś co 3h i mdłości na kilka godzin przechodzą. Ale wiem jak w takich sytuacjach, jak opisujecie, chce się jeść... Jak się już zaczęło wymiotować i odrzuca od jedzenia, to pewnie nie da się już tego przerwać. Mam teraz zachcianki na tosty z serem. Super zdrowe... biedne to moje dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:-) kiedyś już tu u was byłam:-) ale nie miałam za dużo czasu na pisanie ;-) ja mam termin na 7 grudnia kolejna już 3 wizyta na 16 maja jest umówiona:-D póki co wszystko dobrze mdłości brak tylko ten apetyt :-/ a tak poza tym to mam do was pytanie czy wy też tak macie że w 8-9 tygodniu zaokrąglił sie wam brzuch??? tzn mnie tak ogólnie ''wywaliło'' jak przed okresem i czuję się jakbym spuchnięta była dodam że to moja 2 ciąża ale nie wiem czy ma to jakieś znaczenie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi jest niedobrze i jak nie zjem i jak zjem i jak widzę jedzenie i je czuje... non stop po prostu! Jeszcze jakbym wiedziała co chce zjeść to by było pół biedy, a tak kupuje coś, bo niby mam apetyt, a potem to wyrzucam i w rezultacie jem tylko lody, banany i ewentualnie chleb z pomidorem ehhh, a mówiłam sobie, że w ciąży będę się tak dobrze odżywiać i cieszyłam się, że zaczynają się świeże warzywka... Pocieszające, że nie ma opcji, żeby to trwało 9 miesięcy i tego będę się trzymać! Chociaż znam przypadki, że dziewczyny wymiotowały do końca... koszmar!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się boję, że od tego apetytu pomimo wymiotów to przytyje wiecej niz w pierwszej ciazy :/ Mam zachcianki straszne a z Tymonem miałam tylko może kilka razy i to bez większych udziwnień. Może teraz będzie dziewczynka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×