Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość zielononozka
Mama28 ja rodzilam pierwszego dzieciaczka w pazdzierniku, wiec napisze jak to u mnie z ubrankami bylo. Sukieneczki, garniturki i inne takie wystrzalowe ciuszki kompletnie sie nie przydaja. Meczy sie i mama i maluch. Moze miec po jednej takiej rzeczy tak od wielkego dzwonu. Ja mialam duzo takich ubranek i ich nie zakladalam. Bedzie to zima, wiec sporo cieplych rzeczy. Njawygodniej bylo ubierac maluucha w body z dlugim rekawem i polspiochy. Jakies kaftaniki, albo sweterki lub cieple pajacyki. No i cieply kombinezon na zime. Na poczatku dzieciaczek spi w czapeczce. Butow tez nie ma co kupowac , bo maluch nie chodzi prawda? Juz sama nie wiem jak to bylo bo to bylo prawie 3 lata temu :) + A u mnie z deszczu pod rynne. Reke zagoilam z alergii, ale u kosmetyczki mialam zadre i zrobil mi sie zastrzal zwany zanokcica. Pierwszy raz cos takiego mam i cholernie boli :( Smarowala mascia ichtiolowa i rivanolem plus wsadzalam palec do wrzadku, ale chyba musi to dojrzec. Mialyscie cos takiego? Szukam sprawdzonego sposobu, nie jakiegos szarlatanskiego z neta tylko cos co pomoze. Jutro jedziemy na weekend urlopu i nie chce, zebym cierpiala z powodu palucha ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejny chłopczyk:)Gratulacje:) Ja dziś p-wszy dzień po zwowlnieniu i urlopie.Jestem wykonczona...Heh;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja juz czuje bardzo mocne ruchy, widac przez skore wyraznie. Spodziewam sie dziewczynki, ciesze sie bardzo :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamuśki. Wróciłam dziś ze szpitala. Pacjentka w stanie dobrym wypisana ze szpitala. Ciąża zachowana. x No a jak to było, że się w nim znalazłam na 10 dni? Otóż pewnoego wieczora dostałam ostrego bólu brzucha. Później okazało się, że plamię krwią. No to nie zastanawiałam się - i mąż zawiózł mnie na SOR. Od razu mnie do szpitala przyjęli. Na badaniach doszło - twarda macica i brzuch, skurcze, podejrzewali, że coś się z łożyskiem dzieje. Dostałam zastrzyk na rozluźnienie macicy. Ale raczej nie pomógł. Pół nocy i przed obchodem nachrzaniało mnie. No i się zaczęły kroplówki - łącznie dostałam ich 5 (kroplówka lityczna). Codziennie miałam robione badania - na zmianę USG i ginekologiczne. No i w końcu się uciszyło - to mnie wypuścili. Przyczyna? No standardowo nieznana! Ostatnia teoria jaką usłyszałam - to: "czasem tak się zdarza, że do mw.22 tc macica buntuje się przed rozciąganiem - i efekty są takie jakie mam. No taka moja uroda". Bo w efekcie z łożyskiem wszystko ok, krew i mocz ok. Szyjka się trochę skróciła, ale trzyma. Lekarz dał mi jednak do zrozumienia, że mogę jeszcze wrócić za jakiś czas na założenie szwu na szyjce macicy. Ale póki co mam leżeć, pachnieć i ładnie wyglądać - no i na wizycie 8 sierpnia ustalić z moim GP co dalej. Na wyjście jeszcze dostałam lekki opierdziel od mojego GP, że tym razem mam na serio dużo leżeć i się oszczędzać. Czyli w moim przypadku - dużo znaczy raczej tylko to. Ale to małe poświęcenie - biorąc pod uwagę cel jakiemu służy. x Odwołaliśmy USG genetyczne. W szpitalu przebadali mnie na okrętkę - więc jakby była taka konieczność - skierowaliby mnie do specjalisty. Płci nie znam - bo chcę by mój mąż był przy tym. Poza tym w chwili obecnej - płeć jest najmniej ważną rzeczą. Najważniejsze by ta moja ciąża zagrożona - była donoszona i by dzieciaczek był zdrowy. Brzuszek rośnie :) W zeszłym tygodniu dziecię miało 250 gram i 19 cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomooffka....będzie dobrze. Mi w pierwszej ciąży też nie potrafili powiedzieć dokładnie przyczyny moje plamienia. Tak ogólnie,że stres, wysiłek itp,ze tak sie zdarza. Potem od 6 mies miałam już rozwarcie , więc musiałam leżeć. Leżałam jak najwięcej, ale 9 miesiąc już sobie odpuściłam i urodziłam w terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka miała podobną sytuację. Siedziała w pracy i nagle zaczął ją boleć brzuch, dostała krwawienia jak podczas okresu. Była pewna, że już po ciąży (była ok. 16tc). Zatrzymali ją w szpitalu, ustabilizowali, ale też nie podali przyczyny - niby stres. Jej synek ma 2 miesiące, przyszedł na świat cały i zdrowy. No ale całą ciążę spędziła w domu - może nie leżąc, ale na pewno nie forsując się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalciaaa1616
witam tez spodziewam sie dzidziusia konkretnie dziewczynki:)w grudniu na przelomie 20-23 grudzien:) bardzo sie ciesze z ciazy lecz mam male klopoty:( mam zle wyniki dzisiaj je zobaczyłam mam obecna krew w moczy i bialko kryształy , nabłobki płaskie , bakterie :( boje sie biore antybiotyk duomox i mam za 2 tyg zrobic badania duzooo badan! musze myslec pozytywnie ze bedzie dobrze:) Moja dzidzia jest malutka hmmm tydz temu robilam USG i mierzy 15 cm:) a jestem w 20 tyg ciazy( lecz jak to mowi ze prawidlowy tydz to 18) gratuluje mamusia;) ja juz zakupilam troszke ciuszkow;) rozowe szalenstwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc kochane:-) troche mnie nie było ale jedziemy na małe wakcje nad morze dziś z mężem i synkiem więc pakowania miałam na cały tydzień:-) moje bobo wariuje jak oszalałe w brzucha tzn rano i wieczorem dzis to aż brzuch mi się unosił:-P dokonałam pierwszego poważnego zakupu a mianowicie wylicytowałam na allegro wózek :-) za całe 81 zł:-) któraś z was miała może tej firmy furę dla bobasa:-)???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, z rzeczy jakich dowiedziałam się w szpitalu - a o których pewnie większość z nas nie wie: nie powinno się głaskać po brzuszku ciążowym !!! powoduje to bowiem stymulację mięśni macicy, a w następstwie wywołuje skurcze - co jak wiadomo jest niewskazane. A mówili mi o tym: lekarz i pielęgniarki, więc to nie jest jakiś ciążowy zabobon. Szok- co nie? Podobnie unikać należy stymulacji piersi (konkretnie sutków), bo to wywołuje wydzielanie się oksytocyny (kroplówka z nią jest podawana na wywolanie porodu). Ostatnia rzecz - nie powinno się siedzieć po turecku - bo to też niezbyt dobre w ciąży. x A tak w ogóle to słaba trochę jestem - kolejny dzień na leżąco. Wyglądam na bardzo wymęczoną. Do tego dzisiaj ciągnie mnie w podbrzuszu, co mnie z lekka dołuje. Zupełnie straciłam humor - i tak kolejny dzień. Jak tu się cieszyć, gdy się martwię o maleństwo - i na domiar złego to ciągnięcie ;/ x Z wszelkimi zakupami wstrzymujemy się do 7 mc. Chyba dopiero wówczas się pewniej poczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomooffka...o głaskaniu brzucha i stymulacji sutków to prawda, ale chodzi o ciąże z problemami. Jeżeli ciąża przebiega prawidłowo to głaskanie nie jest przeciwwskazaniem. Znowu upały się robią. Mieliśmy skoczyć jutro nad morze, ale w 30 ponad stopniach nie ruszam się z domu. Nie cierpię takiego gorąca. Dostałam dzisiaj ten kocyk co zamawiałam z avonu, fajny, miliusi i bardzo ciepły. Będzie idealny do przykrycia w wózku, bo nie jest taki duży, czy przyda się przy wyjściu ze szpitala. Bo mój fotelik samochodowy jest taki łysy, bez budki i bez przykrycia na nóżki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki!atomooffka ciesze się,ze sytuacja opanowana:) Ja od dwóch dni w pracy i po 8 godz wracam poki co zmeczona.mOze to aklimatyzacja po 3 tyg wolnego:P Jutro mam badanko polowkowe i oczywiście pierdze w stolek...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny, gratuluję kolejnego chłopczyka:) na razie na pare dni znowu wróciłam do domu, dzisiaj robiłam badania, a w poniedziałek czeka mnie usg połówkowe, już nie mgę się doczekac, moze w końcu dowiem się, kto tam jest?;) ostatnio gdy byłam u mojej gin, to nie dała rady nic dojrzec, po pierwsze że ma stary, kuepski sprzet, a po drugie mam łożysko na przedniej ścianie i ponoc gorzej widac... nawet serduszka musiała chwile szukac, ale obszukałam internet i wszysko ok z ciuszkami jeszcze poczekam, czasu trochą jest. mam coś jeszcze po dzieczynkach, ale zobaczymy czy będzie pasowac:) myślę, że dlatego kobiety są w ciązy bo jesteśmy bardziej cierpliwe i skore do poświecen, więc jeśli lekarz niektórym z Was mówi leżec, to leżcie i odpoczywajcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzien dobry brzuchatki :) atomoofka- silna kobietka z Ciebie. Wszystko bedzie dobrze! :) + juz niektore z nas kupuja wozki. Ja wybralam model, ale z kupnem wstrzymam sie gdzies do pazdziernika tak mysle. Zrobilam sobie liste co w kolejnych miesiacach zmaiaruje kupowac :) + montus- bedzie dobrze! Pochwal sie koniecznie jak tam Felus! :) + milego dnia kobietki (u nas upalnego :( )! O! i Franczesko moj tez pozdrawia, bo wlasnie dal znak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już po wizycie:)Wymeczona ale z synusiem wszystko w porządku.Pani doktor musiala się niezle nagimnastykowac aby go przebadać z każdej strony.Maly lezy pod samym kręgosłupem,daleko od powlok brzusznych (wiadomo...tłuszczu u mamusi co niemiara...) i jeszcze lozysko mam na przedniej scianie wiec jak to lekarka powiedziała "lezy pod dobra kolderka".Stad tez to,ze slabo czuje ruchy maluszka,a na usg było widać ze r***liwa z niego bestyjka.Za 2 tyg zdaniem badającej powinnam czuc już konkretnie. Wazy 360 gram,wszystkie narządy wykształcone,parametry w najlepszym porządku,przeplywy dopplerowskie również i co do plci tez nie ma wątpliwości,wiec mój przeszczęśliwy.Ja tez:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monte- super! Bardzo sie ciesze :) To teraz zaczac musicie intensywne wymyslanie imienia! Ja mam polowkowe we wtorek i tez juz taak wyczekuje, ze szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny! Monteblack gratuluję chłopaka ;) nie dziwię sie że mąż dumny w końcu syn ;) Ja mam nadzieje ze dowiemy sie w poniedziałek :) dzisiaj nasz mały dał o siebie znać co prawda to tylko parę słabych kopniakow ale uczucie fantastyczne przynajmniej dla mnie :) Mam nadzieje ze wszystkie mamy i dzieciaczki czują sie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Babeczki. Wrociłam z tygodniowych wczasów na wsi. Zaraz uzupełnię zaległości ale póki co napiszcie czy zdarza Wam się że boli Was podbrzusze tak jak na okres. Mi ostatnio dość często to się zdarza (zwłaszcza jak więcej pochodzę). Biorę No-spe i troche mija. Nie martwię się jakoś strasznie bo ruchy czuję codziennie, dość czesto i dosc intensywnie. Czy to bole rozciągającej sie macicy czy moze byc inny powód. Co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem tak mam lekko, albo jakby cos mnie szczypalo. tez biore wtedy nospe i magnez. I tez przechodzi. Na usg wszytsko ok. Od 3 dni czuje jak maly sie wypycha, czuje jakby twarda kule na brzuchu. :) 21 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam czasem takie bóle, ale moj GP mówił, że na tym etapie ciąży to zupełnie normalne. Macica się powiększa, wszystko się rozciąga i mamusie tak to odczuwają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na połówkowym lekarz powiedział,że wszystko w normie i zdecydowanie będzie chłopak. Mnie i męża to bardzo cieszy, bo mamy już 3 córki:-) Ostatnio wkurzają mnie ludzie, którzy sugerują,że w dzisiejszych czasach, to nie wypada mieć więcej niż 2 dzieci. Żal mi ich, ale czuję się,jakbym robiła coś złego, mając planowaną gromadkę dzieci;-) A mój Maluszek często i dość wyraźnie daje o sobie znać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Provitaminko tez tak mam i wedlug gin to bole wlasnie rozciagajacej sie miednicy, raz po jednej raz po drugiej stronie ;) tez lykam nospe i magnez. x a ja jade dzis ogladac i byc moze kupowac wozek :D bebetto solaris ;) za 650zl :D jak bedzie wygladal na zywo to zobaczymy bo zdjecia ladne to i ja umiem zrobic :P no i czeka nas mala wycieczka:)) 150km w jedna strone ;) buziaki dla was ! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja wlasnie na etapie oglądania...Bebetto tez mi się podoba.Ciekawa jestem jak się go prowadzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć w weekend ;) x Kolejny dzień leżenia plackiem. Trochę lepiej się czuję. W piątek cały dzień mnie bolał brzuch - i tylko od nospy do nospy czekałam. Tak ProVitaminko - ja też miewam takie bóle,kłucia. Z jednej strony są one normalne -bo w środku się wszystko rozciąga. Z drugiej strony już rozróżniam - który ból to skurcz, a który rozciąganie. x Gratuluję Wam wszystkim, które poznały płeć dziecka. My czekamy do czwartku. x Podziwiam też te z Was, które kupują wózki. Ja po tych moich ostatnich doświadczeniach, jakoś nie mam nastroju na takie rzeczy. Powiedziałam sobie - czekam do 7 miesiąca. Nie czuję się jeszcze bezpieczna. W związku z tym, ani wózek, ani ubranka, ani nic innego. A ostatnio sobie mówiłam, że po USG połówkowym - gdy poznamy płeć. No ale cóż. Poczekam. Niestety coś czuję, że trafię jeszcze z raz do szpitala przed porodem. Być może na szew szyjkowy - a jak nie to na leczenie zachowawcze kroplówkami i lekami. Zastanawiam się tylko kiedy włączą mi fenoterol. x No i zazdroszczę tym, co mogą pojechać gdzieś sobie na wakacje. Też bym pojechała - a tu przyjdzie mi czekać na przyszły rok. Chociaż jak sobie pomyślę, to małe poświęcenie. x No - ruchy dziecka. Zaczynam coś czasem czuć. Takie bliżej nieokreślone coś w brzuchu. Hehe. No w końcu. Czekam jednak na te osławione kopniaki ;) x Gocha - nie słuchaj głupich ludzi. Nie ma po co. Z zazdrości tak mówią. Bo prawda jest taka, że większość pewnie by chciała mieć większą rodzinę, ale ze strachu czy czegoś - pozostają przy modelu 2+1. A przecież duża rodzina to poza wydatkami - musi być czymś fajnym. Święta w większym gronie ;) heh. Mój mąż mówił zanim zaszłam w ciążę, że jedno dziecko - a drugie może ewentualnie jak nas będzie stać. Od kiedy jednak jestem w ciąży - mówi mi, że jak będę na urlopie macierzyńskim - to moze wećmiemy się za robienie drugiego dzieciaczka. Bo dwoje to zawsze lepiej niż jedno. Heh - spodobało mu się chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×