Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość lna_rey

Dlaczego akurat pas?

Polecane posty

6 godzin temu, Foko Loko napisał:

Rozsądni rodzice potrafią wychować dziecko bez bicia.

Na pewno tak ale to zalezy takze od dziecka czy uznaje autorytet swoich rodzicow i jest im posluszne. Wtedy pasek moze wisiec na swoim miejscu bezuzytecznie bardzo dlugo a w koncu nie bedzie potrzebny. Rodzice zawsze chca wychowac swoje dziecko jak najlepiej, poswiecac sie dla niego i dac mu wszystko co najlepsze aby nowe pokolenie bylo lepiej przygotowane do samodzielnego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, willie napisał:

Na pewno tak ale to zalezy takze od dziecka czy uznaje autorytet swoich rodzicow i jest im posluszne. Wtedy pasek moze wisiec na swoim miejscu bezuzytecznie bardzo dlugo a w koncu nie bedzie potrzebny. Rodzice zawsze chca wychowac swoje dziecko jak najlepiej, poswiecac sie dla niego i dac mu wszystko co najlepsze aby nowe pokolenie bylo lepiej przygotowane do samodzielnego zycia.

Bzdura. Przemoc to przemoc. A to, czy dziecko uznaje autorytet rodziców zależy od tego, jak zachowują się rodzice. Kiedy jedynym argumentem jest wiszący pas, to autorytetu nie ma. O dziwo lanie pasem szybko się kończy kiedy dziecko postanawia rodzicom oddać. Nagle rodzice się robią potulni.

  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, willie napisał:

Zgadza sie, zalety pasa jako narzedzia sluzacego do karania i poprawy zachowania dzieci sa ogromne, daje duzo lepsze efekty wychowawcze niz inne. Lanie pasem bardzo boli a rownoczesnie nie wyrzadza dziecku krzywdy. Trzeba jednak pamietac aby nie uzywac konca ze sprzaczka bo to juz jest bardzo niebezpieczne i moze doprowadzic do tragedii. Rozsadni rodzice karanych dzieci wiedza jak poslugiwac sie pasem aby osiagnac zamierzony efekt.

Może staniesz ze swoim paskiem do mnie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Skb napisał:

Może staniesz ze swoim paskiem do mnie? 

Do tego to poszukaj sobie drugiego takiego barana, moze uda ci sie znalezc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Foko Loko napisał:

Bzdura. Przemoc to przemoc. A to, czy dziecko uznaje autorytet rodziców zależy od tego, jak zachowują się rodzice. Kiedy jedynym argumentem jest wiszący pas, to autorytetu nie ma. O dziwo lanie pasem szybko się kończy kiedy dziecko postanawia rodzicom oddać. Nagle rodzice się robią potulni.

To musi byc super/cyber dziecko, nie wiem gdzie takie znajdziesz, dopiero co przyszlo na swiat dzieki swoim rodzicom a juz wie jak rodzice maja z nim postepowac bo inaczej to bedzie sie niesamowicie stressowac i to na zlosc innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem przeciwnikiem  stosowania jakichkolwiek kar cielesnych w stosunku do dzieci.Nie rozumiem.i nawet nie chce zrozumieć co siedzi w głowie "rodzica" ktory bije pasem własne  dziecko.  W 100 % zgadzam.sie z Foko Loko rozsądni  rodzice potrafią wychować dziecko bez bicia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, willie napisał:

To musi byc super/cyber dziecko, nie wiem gdzie takie znajdziesz, dopiero co przyszlo na swiat dzieki swoim rodzicom a juz wie jak rodzice maja z nim postepowac bo inaczej to bedzie sie niesamowicie stressowac i to na zlosc innym.

Coooo? Ty masz dziecko? Wiesz cokolwiek o rozwoju dziecka? Małe dziecko pojawia się nagle w nieznanym środowisku i się stresuje i boi. A nie płacze na złość innym...

Ty się nie stresujesz a nowej sytuacji? Może powinnaś dostać pasem, żebyś się nie stresowała, co Ty na to?

Mam nadzieję, że nie masz dzieci. A jeżeli masz, to że te dzieci kiedyś odpowiednio Cię potraktują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, willie napisał:

Do tego to poszukaj sobie drugiego takiego barana, moze uda ci sie znalezc.

Ale z ciebie twardziel. Do bezbronnego dziecka potrafisz wystartować a do mnie nie? Ale z ciebie cykor!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie dostałam lania pasem ani w ogóle, nawet klapsa mi mama nie dała. Raz tylko pamiętam, że przegięliśmy pałe z dzieciakami z podwórka i rodzice wiedzieli co zmajstrowaliśmy więc do późnego wieczora siedzieliśmy w kryjówce bo każdy bał się lania prócz mnie, ale byłam solodarna i udawałam że też się boję:classic_cool: Gdy nas w końcu ojciec koleżanki znalazł to poszłam do domu na luzie, a tam matka zapłakana z kablem w ręku. Płakała, bo bała się, że coś mi się stało i jak mnie zobaczyła zadowoloną to machnęła tym kablem ze złości i to w powietrzu, nie że na mnie, ale ja głupia się jakoś napatoczyłam w moejscu gdzie ten kabel świsnął i oberwełam po łydkach. Byłam w szoku ogromnym, mama w jeszcze większym, bo zaczęła płakać, a to chyba ja powinnam, ale z tego szoku nie czułam bólu. Na drugi dzień dostałam fajną lalkę😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, roztargniona09 napisał:

Nigdy nie dostałam lania pasem ani w ogóle, nawet klapsa mi mama nie dała. Raz tylko pamiętam, że przegięliśmy pałe z dzieciakami z podwórka i rodzice wiedzieli co zmajstrowaliśmy więc do późnego wieczora siedzieliśmy w kryjówce bo każdy bał się lania prócz mnie, ale byłam solodarna i udawałam że też się boję:classic_cool: Gdy nas w końcu oj ciec koleżanki znalazł to poszłam do domu na luzie, a tam matka zapłakana z kablem w ręku. Płakała, bo bała się, że coś mi się stało i jak mnie zobaczyła zadowoloną to machnęła tym kablem ze złości i to w powietrzu, nie że na mnie, ale ja głupia się jakoś napatoczyłam w moejscu gdzie ten kabel świsnął i oberwełam po łydkach. Byłam w szoku ogromnym, mama w jeszcze większym, bo zaczęła płakać, a to chyba ja powinnam, ale z tego szoku nie czułam bólu. Na drugi dzień dostałam fajną lalkę😁

Jezeli jako dziecko tylko takie 'problemy' stwarzalas to gdzie tutaj miejsce na pas lub kabel dlatego mama traktowala cie tak jak dziecko ktore nie stwarza problemow. Pas jest przeznaczony dla dzieci rozwydrzonych ktore nie szanuja rodzicow i nauczycieli i w ogole nikogo nie szanuja. Potrafia 'odszczekac' mamie, nie sluchaja tlumaczenia co dobre a co zle, ignoruja nawet prosby rodzicow aby szanowac starszych, oczywiscie nie ucza sie bo juz wszystko umieli gdy tylko przyszli na swiat, chodza na wagary, papierosy i alkohol, narkotyki to codziennosc. Gdy juz podrosna to budza postrach w okolicy bo najczesciej tworza zagrozenia dla ludzi uczciwych. I takie dzieci potrzebuja dyscypliny od samego poczatku a ty bardzo slusznie otrzymalas sliczna laleczke, symbol czegos co bardzo mile i kochane.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, willie napisał:

Jezeli jako dziecko tylko takie 'problemy' stwarzalas to gdzie tutaj miejsce na pas lub kabel dlatego mama traktowala cie tak jak dziecko ktore nie stwarza problemow. Pas jest przeznaczony dla dzieci rozwydrzonych ktore nie szanuja rodzicow i nauczycieli i w ogole nikogo nie szanuja. Potrafia 'odszczekac' mamie, nie sluchaja tlumaczenia co dobre a co zle, ignoruja nawet prosby rodzicow aby szanowac starszych, oczywiscie nie ucza sie bo juz wszystko umieli gdy tylko przyszli na swiat, chodza na wagary, papierosy i alkohol, narkotyki to codziennosc. Gdy juz podrosna to budza postrach w okolicy bo najczesciej tworza zagrozenia dla ludzi uczciwych. I takie dzieci potrzebuja dyscypliny od samego poczatku a ty bardzo slusznie otrzymalas sliczna laleczke, symbol czegos co bardzo mile i kochane.

Rozwydrzone dzieci biorą się z braku umiejętności wychowawczych rodziców... takie dzieci potrzebuję wychowania, a nie pasa. Pas nakręca przemoc i tworzy kolejne pokolenie rodziców, którzy inaczej nie potrafią i dzieci, które nie umieją normalnie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Foko Loko napisał:

Bzdura. Przemoc to przemoc. A to, czy dziecko uznaje autorytet rodziców zależy od tego, jak zachowują się rodzice. Kiedy jedynym argumentem jest wiszący pas, to autorytetu nie ma. O dziwo lanie pasem szybko się kończy kiedy dziecko postanawia rodzicom oddać. Nagle rodzice się robią potulni.

Oj naiwniaku byc moze twoje marzenia sie spelnia, nagle staniesz sie bardzo 'potulny' a dzieci faktycznie oddadza ci wszystko co im zafundowales i to z nadwyzka jezeli tylko o to ci chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Skb napisał:

Ale z ciebie twardziel. Do bezbronnego dziecka potrafisz wystartować a do mnie nie? Ale z ciebie cykor!!!

Oczywiscie ze nie bo to 'bezbronne' dziecko ty caly ty a sam twierdzisz ze bezbronnego sie nie bije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Foko Loko napisał:

Rozwydrzone dzieci biorą się z braku umiejętności wychowawczych rodziców... takie dzieci potrzebuję wychowania, a nie pasa. Pas nakręca przemoc i tworzy kolejne pokolenie rodziców, którzy inaczej nie potrafią i dzieci, które nie umieją normalnie żyć.

No widac ze nie potrafisz normalnie zyc a co gorsza normalnie myslec bo powtarzasz jakies frazesy ktore chyba sam nawet bys nie wymyslil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Foko Loko napisał:

Coooo? Ty masz dziecko? Wiesz cokolwiek o rozwoju dziecka? Małe dziecko pojawia się nagle w nieznanym środowisku i się stresuje i boi. A nie płacze na złość innym...

Ty się nie stresujesz a nowej sytuacji? Może powinnaś dostać pasem, żebyś się nie stresowała, co Ty na to?

Mam nadzieję, że nie masz dzieci. A jeżeli masz, to że te dzieci kiedyś odpowiednio Cię potraktują.

Ale teorie, mozna by myslec ze tez takie doswiadczenie a niestety widac ze kompletne zero. Mysle ze co zafundowales swoim dzieciom to ci z nadwyzka oddadza, mnie dobrego wychowania moje dzieci nie oddadza bo to sie nie da oddac natomiast beda to inwestowac w nastepne pokolenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, willie napisał:

Oczywiscie ze nie bo to 'bezbronne' dziecko ty caly ty a sam twierdzisz ze bezbronnego sie nie bije.

Poważnie? Jak na to wpadłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, willie napisał:

Ale teorie, mozna by myslec ze tez takie doswiadczenie a niestety widac ze kompletne zero. Mysle ze co zafundowales swoim dzieciom to ci z nadwyzka oddadza, mnie dobrego wychowania moje dzieci nie oddadza bo to sie nie da oddac natomiast beda to inwestowac w nastepne pokolenie.

Oczywiście, że da się oddać dobre wychowanie. Choćby tym, że się dzieci Tobą zajmą na starość. A jak z dziećmi masz problem to to nie kwestia braku pasa. Ale spoko, myśl jak chcesz. Moje dzieci pasek widzą tylko w spodniach, a kable w gniazdkach i nie mam z nimi najmniejszych problemów wychowawczych.

1 godzinę temu, willie napisał:

No widac ze nie potrafisz normalnie zyc a co gorsza normalnie myslec bo powtarzasz jakies frazesy ktore chyba sam nawet bys nie wymyslil.

Oczywiście 😄 weź przyjdź do mnie to Ci wleję pasem w imieniu tych wszystkich dzieci, które krzywdzą tacy jak Ty. Mam szczerą nadzieję, że kiedyś bite dziecko Ci odda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale chwilę, bo nie rozumiem, piszemy o dzieciach czy zbuntowanych nastolatkach? Bo jak wagary, narkotyki to chyba nie dzieci w wieku 7 czy 8 lat. Szacunku do starszych uczy się od małego, ja też poszłam na wagary, popyskowałam w szkole a i papierosa czy wino wypiłam przed pełnoletnością. Jaki to ma jednak związek z szacunkiem do drugiego człowieka to nie wiem. Wiem natomiast, że karcąc dziecko fizycznie i upokarzając uczymy je właśnie braku szacunku. Dać klapsa kilkuletniemu dziecku, bo cię wytrąciło z równowagi, a kazać wystawiać nagie pośladki i lać je pasem to dla mnie diametralna różnica. Zresztą to chyba jakieś zboczone fantazje kogoś, bo znam osoby, które w domu posmakowały pasa ale nie na nagie ciało i przeważnie pasem było lane na oslep w złości przez kilka sekund, a nie jakieś wypinanie się do odbycia kary jak z kategorii filmów bdsm.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 "Dać klapsa kilkuletniemu dziecku, bo cię wytrąciło z równowagi" - jak brakuje siły argumentów to należy używać argumentu siły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem za żadnym laniem ani karani cielesnymi. Pisałam już, że ja zostałam wychowana bez lania i bez klapsów, więc raczej taki typ wychowywania dziecka obiorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przemoc w każdej postaci (klapsy, szantaż emocjonalny, krzyk) wobec dziecka jest oznaką słabości i nieodpowiedniego przygotowania do sprawowania funkcji wychowawczych. Zanim podniesie się rękę na swoje dziecko warto zastanowić się jakie to może mieć oddziaływanie na przyszłość. Zaufania nie buduje się w taki sposób. 
Dziecko które doznało przemocy ze strony najbliższych nie zwroci się po pomoc do rodziców, kiedy naprawdę będzie jej potrzebowało. Rodzic może być wtedy postrzegany jak kat (może to za mocne słowo), ale rozumiecie, co chcę przekazać. 

  • Thanks 1
  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Skb napisał:

 "Dać klapsa kilkuletniemu dziecku, bo cię wytrąciło z równowagi" - jak brakuje siły argumentów to należy używać argumentu siły?

Jezeli tak uwazasz to twoja sprawa ale nie wiem czy inni sie z toba zgadzaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, roztargniona09 napisał:

Nie jestem za żadnym laniem ani karani cielesnymi. Pisałam już, że ja zostałam wychowana bez lania i bez klapsów, więc raczej taki typ wychowywania dziecka obiorę.

Twoja wypowiedź sugerowała trochę inne stanowisko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, willie napisał:

Jezeli tak uwazasz to twoja sprawa ale nie wiem czy inni sie z toba zgadzaja.

Nikt się ze mną nie musi zgadzać. Nie wyobrażam sobie sytuacji w której mógłbym uderzyć swoje dziecko. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wille musisz być beznadziejnym  rodzicem.i człowiekiem skoro bez użycia pasa własne  miały cię w d... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 6.02.2022 o 15:39, AnnaMaria1982 napisał:

Ja jestem przeciwnikiem  stosowania jakichkolwiek kar cielesnych w stosunku do dzieci.Nie rozumiem.i nawet nie chce zrozumieć co siedzi w głowie "rodzica" ktory bije pasem własne  dziecko.  W 100 % zgadzam.sie z Foko Loko rozsądni  rodzice potrafią wychować dziecko bez bicia.

Alez nikt nie kaze 'bic' wlasnego dziecka a jak go wychowasz to takie w przysdzlosci bedziesz zbierac owoce. Jezeli Foko Loko znalazlas jako ideal no to na czekasz . . . . . tylko z nim i wierze ze dobrze na tym wyjdziesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skb być może tak to zabrzmiało, ale odniosłam się z tym klapsem do początku tematu, który moim zdaniem założył zboczeniec. 

Przemocy w stosunku do dzieci nigdy nie będę pochwalać i mam nadzieję, że uda mi się wychować dziecko bez choćby najlżejszego klapsa. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Skb napisał:

Poważnie? Jak na to wpadłeś?

Czlowieku jezeli jestes czlowiek i expert od wychowania dzieci to trzeba 'wpadac' bo sam sie moze niechcacy ale wygadales.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, willie napisał:

Czlowieku jezeli jestes czlowiek i expert od wychowania dzieci to trzeba 'wpadac' bo sam sie moze niechcacy ale wygadales.

Nie jestem ekspertem. Ale mam dziecko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Skb napisał:

Nikt się ze mną nie musi zgadzać. Nie wyobrażam sobie sytuacji w której mógłbym uderzyć swoje dziecko. 

No dobrze, ale na Boga ale masz jakichs innych zainteresowan gdzie mogla bys byc z wlasnym dzieckiem i nie myslec o jakims 'uderzaniu'? Powinnas jednak dbac o dobro swojego dziecka a twoje zainteresowania czy marzenia mozesz zrealizowac troche pozniej? No pomysl otym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×