Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak mama sobie pomoc???

Nie kocham siebie :(

Polecane posty

Gość jak mama sobie pomoc???
ale czy mozna sie wyleczyc z bycia neurotyczką?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yiuldfdf
Cześć, wiem, że temat stary, ale wyszukałam go z takim samym zapytaniem. I tak jak autorka, mam identycznie - spotykam się z facetami, i na 1, 2 spotkaniu oni mówia otwarcie, że chcieliby seksu. Początkowo tez myslałam, że to nawet miłe, bo znaczy się, że jestem atrakcyjna fizycznie , jednak teraz z perspektywy czasu myślę, że to świadczy o mnie. Że nie jestem na tyle interesującą kobietą, żeby Ci mężczyźni chcieli mnie zdobyć, randkować, zakochać się i inwestować we mnie swoje uczucia. Jak sobie to uzmysłowiłam, to jeszcze bardziej mi to podcięło skrzydła, bo ja też mimo, że jestem bardzo atrakcyjna, inteligentna, w głębi siebie uważam się za gorsza istotę, nudną, nieciekawą, nie mającą nic do zaoferowania. To widać, w używanych słowach, w gestach, w nerwowym uśmiechu, w mimice twarzy, w reakcjach, brak miłości do siebie samego, brak poczucia własnej wartośc****ewności siebi ejest widoczny dla każdego. Stąd meżczyźni patrząc na mnie - na taką bidulkę, która jest tak niepewna siebie, jedyne co mogą zaoferować, to trochę frajdy z fizjologii - czyli seksu. Załamka... Jak się z tego wyplątać? Też podejrzewam siebie o neurotyzm, czytałam książkę na ten temat i jestem znakomitym przykładem neurotyczki. Choelra, i co ja mam zrobić?? Tego podobno sie nie leczy...tzn. pomoże niby psychoterapia, na której nota bene byłam i nadal jestem w tym samym miejscu :( Ja wiem, że na randkach sprzedaje się radość, seksapeal, optymizm, pewność siebie, pasje, osobowość...jak ja sprzedaje przykry dla oczu obraz nie dziwne, że nikt nie kupuje. Czy chodzi o udawanie? Mam udawać pewną siebie? Ściemniać, wyolbrzymiać jaka to jestem z******ta bo zrobiłam to i to? Sama nie wiem... Przykre to jest bo to tylko potwierdza obawy te które i tak mam - że nie jestem warta....skoro faceci nie są zaitneresowani by dawac mi uczucie tylko seks. tzn. że nie jestem warta miłości... i koło się zamyka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×