Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tyle mysle co mysle

Dzieki z poprzednich zwiazkow a majatek..

Polecane posty

Gość przeczytajcie to..
to zaklamane kafe powinni usunac jak najszybciej..hahah, autorko nie dziel sie masz racje..na tamtego bachora niech jego matka zapierdala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze... czytam, czytam
800 zl na dziecko to JEST mało, jeśli tatuś jest weekendowy, bo opiekę nad dzieckiem 24h na dobę odwala matka, ZA DARMO, prócz tego zakupy, przygotowanie posiłków, leki, ubrania, wakacje. Wygląda na to, że tatuś płaci TYLKO za przedszkole. A matka robi charytatywnie, ale tego to już autorko nie widzisz. Dziecku należy się część spadku po zmarłym rodzicu i całe szczęście, niejedna chciałaby ograbić dziecko partnera z jego podstawowych praw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,,
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem z czym jest problem, gdybym była w sytuacji autorki to zrobiłabym podobnie - wspólne mieszkanie na mnie, a dlaczego? dlatego, że po pierwsze moje dziecko JEST najważniejsze oraz nie muszę ufać ex i jej dziecku, w kwesti, czy sie np. uda dogadać co do spłaty zachowku (albo częsci mieszkania) w razie gdyby coś się stało męzowi - nie raz sie czyta o dziwnych sytuacjach i robieniu sobie na złość - po co to komu potrzebne? Natomiast zachęcałabym męża, żeby wykupił swojemu pierwszemu dziecku polisę, albo odkładał mu pieniądze tak, żeby nie zostało z niczym i nie miało żalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze - jak matce za ciężko z tą całodobową opieką to może oddac dziecko ojcu i płacić na nie alimenty - w końcu ojciec ma nową, pełną rodzinę - dlaczego nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej wyzej...
moja siostra jest wlasnie taka..siedzi w domu, ale pracuje na gora pol etatu albo wcale, ma nas siostre czyli mnie brata i rodzicow, kazde z nas zaoferowalo jej pomoc w opiece gdyz ojca nie ma przy dziecku, pracuje za granica, wiec do pracy moze isc nawet na caly etat ale ona nie chce..woli zyc z alimentow i zasilkow, mieszkanie zadluza(no bo przeciez matki z dzieckiem na bruk nie wyrzuca), ale np.na internet ma w domu i tele.ma. kiedys miala dobre relacje z bylym mezem ale zaczela strasznie go naciagac na kase, czesto klamala ze chrzesniak chory itd., zaczela knus intrygi jak wiecej wyciagnac..byly szwagier sie wkurwil i sie skonczylo. takze umie sie postawic w sytuacji autorki bo wiem ze istnieja kobiety ktorym sie zwyczajnie nie chce zarobc na lepszy byt i tylko oczekuja..i uwazam ze skoro pracuje na to mieszkanie to jej sie ono nalezy i ich dziecku, jednak ojciec powinien chociazby tak jak ktos wyzej napisal zalozyc polise czy konto oszczednosciowe by jednak dziecko cos dostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem:(
Nie rozumiem dlaczego dzieci z pierwszego małżeństwa /związków z inna kobieta to te gorsze ? dlaczego według drugich zon /partnerek im sie nic nie należy po śmierci ojca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie baby
mój wujek miał 3 dzieci . 2 z pierwszego małżeństwa a to trzecie z wolnego związku aleee po jego śmierci (wujek spisał Testament ) wszystkie dzieci dostały po równo !! Jak żył to tez tak było ze albo wszystkie dostały to samo (np pieniądze na wesele ) od niego albo żadne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheheh:)
ex-D.Bill - a ty tez żonka nr 2 ze tak broisz autorki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem żoną:) i o żadnych innych dzieciach chłopa - poza tymi, które codziennie kładę do snu - nic nie wiem, ale nie ma też pewności, czy jakieś kiedyś nie zapuka do drzwi i powie: cześć tato;) poza tym nie bronię autorki, tylko zdrowego rozsądku - dziecko z pierwszego związku można i należy zabezpieczyć, ale robiąc to bez komplikacji - co będzie np. jak mąż umrze, dziecko zażada spłaty swojej częsci spadku, a autorka akurat nie będzie przy forsie? kto jej da gwarancję, że to obce dziecko zgodzi się na spłatę w dogodnych dla niej ratach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm
To wtedy żona bierze kredyt i spłaca to co sie należy dziecku po śmierci ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale po co? od kredytu są odsetki, pomniejszy tylko spadek sobie i swojemu dziecku, naprawdę podziwiam Wasze samarytaństwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytajcie..
a ja proponuje by facet narobil dlugow przed smiercia zeby dziaciak z poprzedniego zwiazku ze swoja lapczywa mamusia musieli splacac;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowiem sie bo..
autorko wybacz ale nie radz sie tu tych popieprzonych babsztyli poniewaz kiedys zalozylam tu topik ze rodzce chca podarowac mi dom i zrobia to przed slubem by byl tylko moja wlasnoscia a nie mojego meza zebym nie musiala dzielic sie z jego dziecmi z poprzedniego zwiazku i mnie tu kurwa malo nie zezarly ze jak ja smie sie nie podzielic? zacofane krowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie orarniam
To po co sobie bierzecie dzieciatych facetów? Jest dziecko to wiadomo ze po śmierci ojca należy mu sie spadek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale plujecie jadem. Gdybyście były na miejscu autorki to pisałybyście tak jak ona. Pomyślcie, że wasz partner ma dziecko. Z wielką ochotą oddacie temu dziecku wspólny majątek, na który również pracowałyście??? No chyba nie, przecież można w inny sposób zabezpieczyć się, spisać testament, a żeby dziecko nie było pokrzywdzone zapisać mu coś innego. Jedna z Was napisała , że jest polisa na dziecko, bardzo dobre rozwiązanie. I dla jasności ja jestem nieślubnym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×