Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ja_też_jestem_zmęczona

Kobiety (nie)dojrzałe - ZAPRASZAM DO ROZMÓW.

Polecane posty

Ja chce iśc na juwenalia, ale nie wiem czy pójde (moje finanse ;x), ale mam ciagle nadzieje ze tak. Upiorny, ty to wiesz jak humor poprawić... :D:D ... Ale mi żal tych ślimaków, biedne.. zjedzone zostaną :(... U mnie jest dość ciepło, świeci słonko, z 20-22 stopnie w cieniu bym powiedziała, ja tak odczuwam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny . Tak, akurat?!
Kurczak, no! U nas jak co roku zawsze coś się dzieje i upiornie lub upiorniej grają. ale... zawsze. Ja to taki były koncertowy upiorzysta od upiornego Bacha przez Ostrowską do Behemłota;-) Grunt, że żywiec i coś okocim spojrzeniu;-) Więc Poes to idź bez sukienki. Upiorne to co teraz Przeczytasz, ale naprawdę warto uwierzyć upiornemu! Więc... Takim strojem "bez" Zrobisz furorę:-D A teraz Ślimak, ślimak, a Ty po co Zbierasz te ślimaczyska? Ja chętnie wyciągnąłbym takiego ślimaka... Krewetka, tygrysa, rekina, ośmiornica... złapię oddech i dzika, świnia, konia, nutria, chomika nie,kwczka, indyk, krowa, gołąb, kura i kobieta ja jadł, ale ślimaka? Nie było mi dane. Wszystko tuczy oprócz tej ostatniej sarniny...;-) A Ty się martwisz gdy Twój oprawca Ciebie sobie przygotowuje do konsumpcji? więc na juwenalia brak kasy jest wskazane. Mniej masz, mniej wypijesz. Mniej stracisz, a rano lepiej żyjesz:-) Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny .
j5** A Ty co taka wstydliwa? Więc??? Myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiorny .
O!!!! To upiorne, ale podoba się mi. Niby nie, a wszystkie bawią się na koncertach organizowanych przez agencje studenckie. Pozdrawiam i do jutra wspaniałe Upiorzystki. A teraz, lub myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Upiór zgrywa niedostępnego :D ja nie zbieram ślimaków do jedzenia, ja je otaczam opieką :D oj upiorku, ty wszędzie widzisz plusy... masz rację, mniej wypije będę zdrowsza. :) ja ogólnie jedynie na Ursynalia idę i to też na 1 dzień jeśli w ogóle. Gdzie indziej jest co prawda za darmo raczej, ale jedynie ursynalia pasują mi muzycznie. Iść żeby iść ( żeby pić) to bym nie szła, dla mnie to okazja niesamowita ze względu na zespoły. Rok temu byłam na nightwishu, w tym roku mam też nadzieję że jeśli pójdę to będzie super :D jutro jestem ustawiona na noc muzeów, mam nadzieję że dam radę się gdzieś dopchać i coś ciekawego zobaczyć :) a wy gdzieś się wybieracie czy rezygnujecie z owczego pędu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rezygnuje;P u mnie beznadziejne zespoly typu weekend,ira,grubson(czy jakos tak),strachy na lachy i jakies same nieznane eh szkoda czasu;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na juwenaliach nie byłam. Zresztą ostatnio w ogóle nie mam ochoty nigdzie łazić, najchętniej spędzałabym całe dnie w łóżku w pozycji płodowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oo tak:P w lozku to ja moglabym cale zycie spedzic!;D mimo ze jestem mloda,powinnam sie bawic ale ja wcale nie n ochoty na zabawe chyba jestem inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ciagu roku praktycznie na żadne inne koncerty nie chodze, bo bym zbankrutowała (kiedyś zamierzam znacznie czesciej uczestniczyć, bo lubie koncerty :P), ale sobie jeszcze ursynalia odpuscic, to już masakra... nie chcę, nie moge :( A w swoim życiu np. nigdy nie byłam na żadnych otrzesinach, czy czymś takim :P. Ale to już z powodu beznadziejnej muzyki i braku checi uczestnictwa xD. Jestę- powinien cie ktoś siłą wyciagnąć z domu moja droga. Ja wiem, że jesteś zdołowana wyjazdem chłopaka i sesja niebawem ale to niezdrowe tak sie zamykać w domu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:-) u mnie wojna z kociakami:-O ich definicja "posprzatac pokoj" absolutnie nie pokrywa sie z moja:-P:-) a juz w zupelnosci z kocurowym:-( zn kocurowa definicja jest "muzealno-maniakalno-nieosiagalna"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotka- przykro mi :D... Ja od miesiaca np. myje okno. Dobrze, że chociaż kurze wytarłam tu i tam :D Ze mną moja rodzicielka walczy tylko o pościelenie łóżka, bo cały dzien może być dla mnie rozgrzebane. W sumie nie wiem co jej zalezy, moje łózko- mój problem? mam 22 lata? Ale już sie przyzwyczaiłam, że jest pedantką i dla niej nie może być "syfu" nigdzie, nawet nie dyskutuje, bo to i tak jałowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na mnie mamuska tez sie darla za 'rozgrzebane' lozko:P mi to tam nie przeszkadzalo,w kazdej chwili moglam do niego wskoczyc:P Mnie kiedys zostawili w domu z rodzaca kotka:p masakra,ja ja do pudelka ona na lozko i tak w kolko az w koncu ulegla chyba z braku sil. Szybko wydala na swiat potomstwo,tez sobie zycze takiego szybkiego porodu kiedys:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozgrzebane lozko mi nie przeszkadza ale wszystko wogol, np sok jablkowy ktory sam "chodzi":-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotka- no takich rzeczy to u mnie nie ma :D:D... Obecnie jedyne co daje oznaki życia, w moim pokoju, to ja i moja kiełkująca roślina na półce :P. Już od konca marca hoduje awokado, ale ono ma chyba jakiś opóźniony rozwój, bo na razie korzen wypuściło :classic_cool:. Ciekawe czy sie łodygi doczekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbieram, problem w tym, że właśnie próbują wyciągać, już mi się wymówki kończą... u mnie też była wojna o rozgrzebane łóżko. Ale już odpuścili ;P ja to w ogóle nie lubię takich sterylnie czystych domów, bo mi się kojarzą z takimi niezamieszkałymi, katalogowymi mieszkaniami. Ostatnio mojej faceta mama przeżywała, że ktoś tam przyszedł, a garnki z obiadem na wierzchu były i widział je. Pora obiadowa, to gdzie miały być? W sypialni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez nie lubie sterylnych mieszkań jak z katalogu. Lubie troche rupieci tu i tam. Oczywiście bez przesady, ale dla mnie to nie jest problem, że np. ksiązka leży na podlodze koło łóżka, bo ja tam wieczorem polozyłam, albo jakas gazeta, albo ze mam szczotke do wlosów na biurku i jeszcze mase innych przyrządów do ogarniecia sie, bo skonczyłam 3h temu to robić. A dla mojej matki takie rzeczy sa problemem, tak samo jak rozgrzebane łózko np. w sobote do 12-13. Mimo, że nikt go wiecej nie oglada. Żadni goscie, to ona i tak zaraz walczy o sprzatniecie. Studentę- tak, gary do sypialni, a co! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ze mną moja rodzicielka walczy tylko o pościelenie łóżka, bo cały dzien może być dla mnie rozgrzebane." xxx ja od paru lat mam nie pościelone łóżeczko:d bo się boje,ze jak je złoże to już nie rozłoże:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny lV
Kolekcjonerko...??? Nightwish, wow (łOł) Znałem ten upiorny band, ale nie wiedziałem, że tak się zwie. Adekwatnie do wokalistki:-D itd. Lubisz takie upiorne klimaty? Kurdę, a wy w zeszłym roku mieliście Slayerb. Upiorne to, ale teraz rozumiem dlaczego wielu ma pretensje, nieuzasadnione, że nie idą bo nie ma na co. Jakbym był/a w W-wie to... No tak. Szcześciara. Ale i tak upiorna.;-) Więc Paula To narzekasz? Weekend - topowy model.. Noc minęła jak... myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny lV
Chyba już mogę? Jestem coraz upiorniej precyzyjny:-) więc upiornego dnia życzę;-) myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny Vl
Jestę, a Ty co taka zgarbiona na łożu odpoczywasz? A Ty ciut mniej dojrzała niż Ja, co tak nic się nie odzywasz? Upiorne Upiorzyce dwie, je, je. O, o, OOooO! yo! Wienc myk, myk... Do życzeń dołożę wam, jeszcze upiornie dużo upiornego słońca O! nie wyszło!? Więc chociaż tak:-) 🌻🌻🌻 a może Ok. mykam bo mało co mnie wychodzi tu. :classic_cool:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak upiorku, lubie takie klimaty :) oj bardzo. :D rok temu poziom imprezy był wyższy, mi się wydaje, ale w porównaniu do innych uczelni... sggw i tak ściąga wg mnie najlepsze zespoły. Oczywiście jeśli ktoś lubi rock/metal wszelkiego typu, to jest to najlepsza impreza juwenaliowa, na pewno w Warszawie. dlatego mnie nawet nie oburza ze trzeba płacić te 50-150 zl (zależy kim się jest) za jeden dzień bo i tak gdyby chcieć iść normalnie na któryś z bardziej znanych zespołów które grają (a w tym roku 2 które grają są w ogóle po raz 1 w Polsce więc...) bilet mógłby kosztować koło 200 zl czasem lub 100 zl, bo zależy ile sobie zakrzycza, wiemy o tym... A ja zapłacę 50 za dzień, zagra pare fajnych zespołów, jeden bardziej znany, można kupić też karnet po taniosci, ale ja nie mogę być na 3 dniach akurat. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiorny .
Hej, upiornie śpiące królewny? Wstaaaaawaaaać!!!:-D Lepiej spać na słoneczku niż w łóżeczku. Bo przyjdę i wystraszę? Ślimak, ślimak, a Ty już lepiej nie Pisz, że się nie Piszesz.:-D Więc? Upiorne wy... upiorzystki! wwWSTAAAWAAAAAĆ!!!! y Myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaGrubsza93
Cześć! A ja już byłam w kościele na 7:30 :P Jak Wam mija poranek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiorny .
U nas, także każą sobie płacić, ale tylko upiornym bez papierów uaktualnionych. I to aż:-D5pln. lub 10 za karnet. A i tak głosy w necie i na ulicy... nawet studentów!? To upiorne oburzenie;-) No, ale my to nie W-wa, nawet nie Toruń, To jakie Twoje klimaty w nazwie??? Kurdę, a Moglaś być taka fajna dziewczyna Lamia... Więc, myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiorny .
Hej, jak mija? Dopiero się zaczą. To Ty skąd mieszkasz? Ja do kościołów chodzę na ogół zawodowo lub z ciekawości uroku tych miejsc;-) Więc myk, myk...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde! Chyba znowu nabawiłam się zakażenia układu moczowego ;/ idę szukać tabletek ;/ Podziwiam, że wstałaś tak wcześnie rano, żeby iść do kościoła. Mnie by się nie chciało ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny4
...i poszły dalej spać.:-) więc na słoneczko!:-D Myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×