Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ja_też_jestem_zmęczona

Kobiety (nie)dojrzałe - ZAPRASZAM DO ROZMÓW.

Polecane posty

Zbieram, czy duży odsiew... Na pierwszym roku największy, potem już aż tak źle nie ma. Zresztą nasz rok miał dużo szczęścia na jednym przedmiocie, na którym wcześniej odpadały tłumy, nas to ominęło, przez co jesteśmy najliczniejszym rocznikiem (oprócz obecnego 1 roku, bo ich przyjęli w ogóle dużo więcej).w ogóle wymyślilo sobie, że niestacjonarni będą mieli osobną grupę i skumulowali im wszystkie ćwiczenia w jeden dzień... Masakra jakaś, współczuję tym pierwszakom strasznie, mieć w piątek od rana do wieczora laborki... Coraz głupsze pomysły mają na tej uczelni, dobrze że już bliżej końca niż dalej. Upiorny, szczawiany na pewno szkodzą na nerki, mogą powodować odkładanie się kamieni, dlatego te jajka są obowiązkowe przy zupie szczawiowej. Nie wiem czy przenikają przez łożysko i szkodzą maluszkowi. Jeszcze brakuje mi kilku lat praktyki zawodowej, bo studia mało uczą, niestety ;P A podszywy rzeczywiście mizerne, nawet pod tym względem kafeteria osiąga dno ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym powiedziała że szczawiany mają coś wspólnego z tworzeniem się kamieni... ale sobie nie dam ręki uciac, bo w szkole mnie o tym nie uczyli, tak jakoś mi się obiło. Mój tato miał kamienie :P Ja jem zawsze z jajkiem tę zupę i trzymam się bardzo dobrze, także myślę że raz na jakiś czas nikomu nie zaszkodzi. chociaż co do pauliny nie jestem przekonana, no ale polecałam zupke naszej nieciezarnej podszywce ;) w każdym razie myślę że zielenina jakaś (może sałata??) i dużo witamin się przyda Paulinie. co by upiorne dziecię z niej sił witalnych nie wyssało i na anemie nie zapadła :P trzeba jeść za dwoje, ale niekoniecznie pączki ;) niegość- to faktycznie szczęście. Mój rocznik na jednym przedmiocie raczej miał pecha, bo profesor odszedł, przyszła profesorka... i nagle tłum ludzi z warunkami na przedmiocie z którego wcześniej spokojnie się dostawało zaliczenie. :P eh studia. na razie dla mnie projekt zawieszony;) ale pewnie jak wrócę na uczelnie to czekają mnie nowe niespodzianki, bo oni co roku coś potrafią popsuć. ja nawet nie wiem czy bardzo tu poziom spada bo czytam teraz tylko ten temat :) chociaż już kiedyś było tu widać dno (te tematy prawika ...), czy może być gorzej...? ;) teraz nawet listy tematów nie otwieram, tak prawdę mówiąc, więc tak jakby przestałam ogarniać kafe :D Upiorku, a mirabelki lubisz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak, szczwaniany odkładają się w nerkach tworząc kamienie. Jajka są po to, żeby zalkalizować środowisko, ale osoby, które miały problemy z kamieniami raczej powinny ograniczyć szczaw. Mirabelki można jeść bez obaw ;] a żeby nasza przyszła mamusia nie dostała anemii to polecam jednak czerwone mięsko i podroby, bo żelazo z zieleniny jest słabo wchłanialne ;) ale to Wam dokładniej o jedzonku będę mogła poopowiadać za pół roku, bo dopiero zaczynam naukę bromatologii ;) A co do kafe, to teraz nawet mało jest tych tematów idioty 22 lata, w ogóle jakoś dziwnie się tu zrobiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jednak dobrze że wrzucam to jajko do zupy :D myślę że na kafe trochę się zmieniło wraz ze zmiana szaty graficznej... cześć osób się chyba przestała udzielać. :P takie moje wrażenie jest. z tym żelazem to kolejny argument przeciw wegetarianizmowi ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mirabelki, mirabelki, mirabelki... A, czy jestem amatorem cudzych śliwek? Wszak Upiorzyce wszystkie nasze są ;-) Aby uciąć dalszą dywagacje... - Kochanie? Jak ci smakuje zupa? - Bardzo dobra słoneczko, ale zdecydowanie za słona :-P - De gustibus non est disputandum! tak więc lubię ;-) Ślimak, ślimak... pamiętaj radę :-Pstarszego ;-)upiornego kolegi i "nie przynosiła pracy do domu" Z dnia wczorajszego: Pewna kasjerka z Biedronki tak się przejęła pracą, iż swojego partnera doprowadziła do depresji, frustracji i impotencji. A mianowicie, zawsze po zakończonych igraszkach ze swoim chłopakiem mówiła: "Dziękuję i zapraszam ponownie" "Dziękuję i zapraszam ponownie" "Dziękuję i zapraszam ponownie..." :-D)) do upiornego;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Wam wszystkim:) niegość, zbieram,upiorku:D Co u Was? Ja mam dzisiaj do lekarza,jak wrócę to dam znac jak było. Czuje się dobrze:) I brzuszek zaczyna mi się już troszkę zaokrąglać:) Milego dnia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Sorki ze wczesniej sie nie odezwalam, to 16tydzien, moje malenstwo ma juz 11cm!:) i prawdopodobnie bedzie to... chlopczyk!:) Lekarz uswiadomil mnie ze juz bede mogla odczuwac ruchy dziecka!:) Dosc o mnie, yy o nas:P Co u Was?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od piątku w sumie miałam na 7 rano do pracy, więc o 5 pobudka... masakra. można uznać że pracuje, jem, spie ;p zwłaszcza że jako tako internetu nie mam, to wracam i bez żalu kładę się odespać ;x dziś chyba zaraziłam się od koleżanki. . ale jutro mam wolne i jakoś pojutrze lub w piątek też będzie wolne to może kuracja expresowa mnie ocali :p a tak z plusów to w sumie.. mamy z******tego nowego kierownika ;) takie milutkie ciacho :D na razie zjadłam trochę tabletek na kolację, wyleze się jutro w łóżku i zobaczymy. Inna sprawa, że poza tym że połowa sklepu jest chora to wczoraj i dziś stałam przy lodówkach serki układając i inne te szity. po 2h na dzień, to raczej mi nie pomogło xD jakby serio był chłopak to by znaczyło że moja intuicja działa ;) piszcie co u was, mam nadzieję że zdrowo :) upiorny- spokojnie... nie grozi mi przynoszenie pracy do domu. To jest jeden z niewielu plusów pracy w sklepie, kończy się ja zaraz po rozliczeniu i człowiek czuje się wolny. Nie to co studia, na uczelni zapieprz, po powrocie do domu tylko czarne myśli że jutro 2 kolokwia, pojutrze sprawozdanie, a za dwa dni coś jeszcze do pisania :p dlatego mimo moich dzikich godzin pracy się cieszę chwilowo odpoczynkiem psychicznym ;p wracam z pracy i mam w d***e wszystko do rana dnia następnego. Albo i popołudnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawno mnie tu nie było... w pierwszej kolejnosci chciałam pogratulować Paulince :* będzie dobrze Kochana :] a powiedz mi miałaś okres normalnie zanim się dowiedziałaś,że dzidzie będziesz mieć? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Upiorku,gruba nie jestem i nie będę :) Waga waha się od 55do56,7kg ;) Podniosłam pośladki i idąc ulicą je oglądam w wystawach sklepowych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
we wrześniu mój brat miał operacje kręgosłupa... ja nadal czekam na termin mojej operacji... do szkoły nie poszłam "na złość" mojej mamie ;) Bo mi próbuje na siłę układać życie :) P********ie "Idź na fryzjerke/gastronomie,moja mama mi wybrała szkole i jestem zadowolona" A tak naprawdę po zawodówce poszła do LO i go nie skończyła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety moja mama nie jest dla mnie zadnym autorytetem... :/ szukam pracy ale trochę słabo... od nastepnego semestru chce iść do szkoły póki co do policealnej na tą farmacje ;) a od nastepnego października już na bank na studia zaoczne :) Dorwałam fizjoterapie zaoczną ;) Buhehehe.ale nie wiem czy dałabym rade :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja nieszczęśliwa miłość założyła "rodzinke",mało tego nawet dzwonił do mnie żeby się pochwalić,że poznał dziewczyne z dzieckiem ;) Wiedząc,że coś do niego czuje :) Miłe bardzo... odnowiłam znajomość z moją licealną miłością :D hmmm.nadal mam do niego słabość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaha, co polecasz na tyłek ? :P ja bym się tym burakiem nie przejmowala. Są lepsi faceci na świecie. ja mam teraz siedzący tryb życia to przydadza mi się jakieś sprawdzone ćwiczenia xD od 2 dni nawet leżący bo się przeziebiłam i postanowiłam się wyleżeć w łóżku, wyleczyć... masakra.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pośladki polecam przysiady :) Z piłką gimnastyczną przy ścianie :P na bosu :) Ze sztangą-najleszy efekt :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wykroki ;) Możesz się oprzeć przy scianie,zsunąć się tak abyś utworzyła kąt prosty i trzymamy tak z minutke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ćw.w klęku. 1.nóżka dół góra :) Następnie podtrzymuje na górze i "pompuje"nadal w górę. 2.noga w bok :) 3.kłade się na boku i noga do góry :) 4serie po 16powtórzeń ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po seri wykroków i jednego rodzaju przysiadów + wszystkie ćw.w klęku podpartym sprawią,że dnia następnego nie bedziesz mogła usiąść na d***e :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze robie martwy ciąg i dzień dobry :) Ale to też wplywa i na prostownik pleców i pośladki też trochę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy to pajac?nieee,to zwykły p***b :P ja to tam nie chce faceta bo mi teraz dobrze samej :P zero problemów,no stres :) każdy jeden to zwykły ch*j ;) może przesadziłam troche,ze każdy ;) Ale takie mam obecne postrzeganie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nooo... zwykły chooj, mówisz? Upiorne stwierdzenie napiszę, że lepiej być choojem, niż pi... ;-) Ale, fakt. Jak ma stresować to won, chociaż ciągnie upiorzycę do lasu ;-) Jutro po ćwiczę czy jakoś tak. Pośladki w górę! Upiornie to brzmi w kierunku Upiornego:-P A?! Witajcie kochane :-D Brzusio rośnie, praca ok. Tabletka w produkcji... do czego ma... miała służyć? Na wystawie upiorne pośladki i nowa szkoła w zamyśle. Oby tak dalej kochane Upiorzyce. I chooj z choojami, pi... są lepsze! :-) Możecie mi wierzyć. Wiem co mnie do upiorności doprowadza...;-) Wszystkiego nie... upiornego. To oczywiste :-) ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo:) Kahaa!! Ty żyjesz!:) Super!:) Upiorny, niegość, zbieram!:) Czuję się rewelacyjnie!:) choć przytyło mi się już ponad 3 kg!:) Jak Wam się spało po zmianie czasu?:) Ja ostatnio o 3 nad ranem robiłam sobie budyń czekoladowy bo taka mnie chcica naszła!:) Całuję Was wszystkich!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się ostatnio cały czas tak samo śpi, bo przez te dojazdy przestawił mi się zegar biologiczny i o 22 jestem już tak styrana dniem, że padam na twarz. Za tow niedzielę potrafię wstać o 7-8, a nie tak jak kiedyś o 11 xD upiorny, tabletka miała być na nic ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi sie śpi doskonale ;D Też ostatnio mam jazdy, żeby w wolny dzien wstawać koło 8 rano. Już do reszty mi odwaliło. Tak czy inaczej 1 miesiac pracy za mną... Jak dostane wyplate to w koncu polece do sklepu kupić sobie coś ładnego :D Nie mogę się doczekać :p Marne grosze, ale ile radości... Oczywiście nadal szukam lepszej roboty. Teraz tylko musze znaleźć czas wolny na Kahowe ćwiczenia ;) Dziekuje, kochana za zestaw. Przy okazji gratuluje tabletki naszej przyszłej farmaceutce :) Paulinko, dobrze, że humor dopisuje. Jak najmniej stresów i jak najwiecej zdrowia :) Ja ostatnio z konieczności jadam obiady około godziny 23, a potem do łożka i lulu. Zdrowe odżywianie przede wszystkim, co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×