Wesele Szwagra

Na taki post kotka vel mirabelka nie zareaguje, bo ona nigdy nie ustosunkowuje się do kulturalnych postów - zauważyłam kilka razy, np. dziewczyna "katoliczka ze wsi" bardzo ładnie jej napisała i post przeszedł bez jakiegokolwiek echa... "Rzekoma prawniczko nie mówi się "pochwalić DO znajomych"tylko pochwalić SIĘ znajomym .Jak ty skończyłaś te prawo ???albo za co haha." - zatem przy okazji: kończy się TO prawo. Uwielbiam jak ktoś poprawia innych jednocześnie samemu robiąc błąd :D

Odnoszę tez wrazenie ze jestes taką osobą która nie akceptuje sprzeciwu innych, nie akceptuje ze ktoś inny może mieć inne zdanie bo inaczej linczujesz go... Zobacz jak się czasy pozmienialy, i tamte już nie powrócą. Musimy się z tym pogodzić, ale z taktem i kulturą. Nie przezyjesz zycia za innych i nie wymagaj zeby inni zyli wg zasad ktore Ty uznajesz. Przykro mi ale musisz to zrozumieć!

Szkoda że psujesz opinię takim ludziom jak ja. Tez czekalam na meza na noc poslubną... Ale szanuję tez ludzi ktorzy nie czekali i rozumiem ich. Nigdy nie wypowiedziałabym się nawet na anonimowym forum w taki sposob w jaki Ty to zrobiłaś.Nigdy. Prócz zasad dotyczacych mojej wartosci i moralnosci z domu rodzinnego wyniosłam również trochę kultury osobistej i tolerancji dla drugiego człowieka. Nie interesuje mnie co dajesz na ślub szwagierce, bo to jest Twoja sprawa, ale to w jaki sposób się zachowałaś to że poddałaś ją krytyce tylko dlatego że no cóż-zaszła w ciąże- takich zachowań też Cie rodzice nauczyli?Szanuj blizniego swego...

PRZEPRASZAM CIĘ KOTKO, ŻAŁUJĘ ŻE W OGÓLE WYPOWIADAŁAM SIĘ W TYM TEMACIE. MASZ SWOJE POGLĄDY, ROZUMIEM TO. SZCZERZE ŻYCZĘ CI WSZYSTKIEGO DOBREGO. SZANUJĘ CIEBIE I TWOJEGO MĘŻA ZA TO, ŻE WYTRWALIŚCIE DO ŚLUBU. ROZUMIEM, ŻE INNA POSTAWA MOŻE CIĘ OBURZAĆ.

Czytam to, czytam i tak dochodzę do wniosku, że Kotka i Mirabelka to projekt tej samej osoby, która czerpie przyjemność z tego, że Was wkurza. Przestalibyście odpowiadać na te głupoty, temat umarłby śmiercią naturalną, a Kotka zniknęłaby z czeluści internetu, zamieniając się w kolejną irytującą postać ;] Także ludzie, take it easy.

Ciekawe gdzie podziała się nasza kocica? Już nie pyskuje? Nie odpowiedziała na pytanie. Czy jej mąż również zachował wianek do ślubu?? Myślę że nie.

Od kiedy kwiaty od męża to sposób dowartościowania się? To raczej miły gest, świadczący o tym , że nasz mąż się stara sprawiać nam przyjemność nie tylko seksualną !! Pewnie mąż Kotce tak nagadał bo mu szkoda kasy na kwiatki albo mu nie zależy i Kotka szuka usprawiedliwienia :D

Żadna z was nie umie pokazać się od dobrej strony. Żadna z dziewczn czy kobiet pomimo że ma rodzinę nie umiała pokazać swojej kultury. Umiecie tylko wyzwać się wzajemnie i to nie tylko Kotka czy jej koleżanka Mirabellka czy jak jej tam. Pozostałe Panie, dziewczyny daleko od kotki nie odbiegają kulturą. Wszystkie umiecie tylko krzyczeć, obrzucać się błotem i pokazywać swoją rację. Prawniczko naucz się poprawnie pisać. Stawiasz byki i tylko ośmieszasz swój zawód. Kotka nie masz żadnych zachamowań to samo wierna żona. Jedna drugiej wbiłaby nóż w plecy. Jesteście kobietami i to właśnie kobiecości w słowach wam brakuje. Jak stare przekupy na rynku. Kotko ty nie masz żadnych norm moralnych albo jest tak jak ty uważasz albo nie ma wcale. Dla ciebie jest kolor biały lub czarny i koniec.

kici kici, gdzie jesteś koteczku?

Wszystko pasuje . Maja wielki dom po rodzicach . Ona ma na imię Barbara ma męża pracującego jako naczelnik straży pożarnej. Często go w tv pokazują. Ma dwójkę dzieci jedno z adhd. Ona do mojej matki przyjeżdża i robią pazury. Ten serwis skojarzylam bo się nim chwaliła i faktycznie była ostatnio na weselu. Ale szok.

tu macie linka--kocica zdemaskowana.... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5570925

niezle

Tak hehehe

Jaka zmiana u Kotki, zawsze taka "wyszczekana" a teraz mało co się odzywa, czyżby wreszcie coś dotarło ?

Chciałam was przeprosić. Wiem, że nie powinnam was osądzać. To nie wasza wina, że tak zostałyście wychowane. Jestem katoliczką i każdy kto jest praktykujący nie powinien osądzać innych. Jedynie pokazać dobrą drogę po której można kroczyć.

Teraz to dolałaś oliwy do ognia ! Niby przepraszasz, ale już jest podtekst , że zostałyśmy źle wychowane, nie to co Ty. Może to my wskażemy Ci drogę , którą powinnaś kroczyć ? Nie będę się tu więcej udzielać, bo szkoda mi czasu na Ciebie , nawet jeśli jesteś prawdziwą osobą, a nie wymysłem czyjejś chorej wyobraźni , za późno na reformy w Twoim przypadku. Przypadek stracony jak się to mówi.

Też jestem katoliczką i też Cię przepraszam, ponioslo mnie. No właśnie, nie powinno się osądzać innych, bo nikt sam nie jest bez winy.

Mam w dupie twoje przeprośiny.

a ja lubię Kotkę, nie zgadzam się z tym co pisze. Ale w jej obronie własnych przekonań jest Żar, pewność że one są słuszne. Przynajmniej ktoś kto nie idzie na łatwiznę i nie uznaje kompromisu.

jak tam pogoda w tczewie? :D :P :D :P

Dziękuje