Kto siedzi na kafe 24/7?

na polsacie leci film o amerykanach ktorzy przeprowadzili sie do chin, chlopak nie umie sie tam odnalezc, tez bym nie chciala tam mieszkac...

A tu masz jajka sadzone jak z katalogu Ikei;)http://www.voila.pl/143/37yk0/?1

W Chinach? Nigdy w zyciu Ja bym chcial mieszkac w USA:) Co do Wloch, to bylem tam 4 razy:)

cos mi sie strona wiesza i nie widze odpowiedzi:(

Spoko, mi tez;)

tez mi sie marzy USA ale kto by mnie wepchal do samolotu:) alternatywa sa Włochy, co rok obiecuje sobie wyjazd tam i zawsze wypadnie cos co mi pokrzyzuje plany:( moglabym tam zamieszkaac:) w Chinach w ogole w żadnym azjatyckim kraju chyba nie dalabym rady wytrzymac:P

Nie latasz samolotami? No coz, to promem;) Azja dla mnie odpada, dziwni ludzie, dziwny klimat, dziwna kultura. Wlochy do zamieszkania srednio, ale oprocz Polski, to mysle, ze Anglia lub Szkocja:)

ale do stanow bym poleciala:) ale tylko w jedna strone, ten wyjatek bym zrobila:)

A w ktorym stanie chcialabys mieszkac?

no oczywiscie ze na Florydzie:)

Ja chyba Wisconsin:)

tak a czemu?

w jakim miejscu, miescie dokladnie?

Dziś gyburstag A.Hitlera ;)

Tereny lesno-jeziorne, idealne do lowiectwa czy wedkarstwa. Mysle, ze pasowal by mi tamten klimat pogodowy. Po drugie kibicuje Green Bay Packers;) Przykladowa jesien w Green Bay:): http://www.voila.pl/156/z0lvq/?1

rzeczywiscie ładna, ja dla widokow zamieszkalabym we Włoszech a w Miami dla wiecznie pieknej pogody:D

Na Florydzie dla mnie troche za goraco i za wilgotno:) Poza tym ja lubie regiony, w ktorych sa 4 pory roku:)

Mam nawet oryginalna czapke Green Bay Packers, ciocia mi przywiozla z USA, chodze w niej na mecze Lecha i do sklepu;)

Poza tym ja lubie regiony, w ktorych sa 4 pory roku x ja tez... na widokowkach:) nie cierpie zimy:P

Ja bardzo lubie zime, ale oczywiscie taka z duza iloscia sniegu:)

no to tego roku chyba byles bardzo szczesliwy:) a tak odbiegajac od tematu... jaka ksiazke wybrales? zrobiles juz kolacje?

Tak, bylem szczesliwy z bardzo wielu powodow, sercowych, naukowych i zawodowych oraz innych;) Tak, zrobilem kolacje, zjadlem ja, jutro postaram sie wkleic zdjecia z dania jakie mi wyszlo, a co do ksiazki, to pojade z marszu Agata, czyli Karaibska tajemnica:) Alienista nie zajac - nie ucieknie

to opowiadaj o tych wszystkich powodach ktore daly ci szczescie:)

A zmienilem prace na lepsza, przyspieszylem troche sprawy z dziewczyna, jestem blisko rozpoczecia pisania doktoratu, mozliwe, ze bede zmienial mieszkanie na przelomie roku i takie tam;)

no to gratuluje:) rzeczywiscie same sukcesy, moim najwiekszym sukcesem w tym roku jest rzucenie palenia, nawet boje sie wspominac zeby nie zapeszyc:P bo minelo dopiero 2 i pol tygodnia wiec wszystko moze wrocic:P

Ja nie pale papierosow od 3 lat, choc jak bylem u rodzicow na swieta, to pare razy sprobowalem e-papierosa matki;)

tez go mam ale to nic nie daje, ja sie przerzucilam na mietusy i wiecej ruchu:) ale zmienmy temat bo za duzo mysle o tej "toksycznej milosci":D

No a co u Ciebie, jak sobie radzisz? Dzieciaki zdrowe?:)

wszystko w najlepszym porzadku:) a ty w sobotni wieczor czemu bez dziewczyny?

Pojechala do rodzicow do swojego miasteczka:)