Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gryzliii

Refluks żołądkowo-przełykowy a jakość życia.

Polecane posty

Gość gość
hej! Ja też choruję na refluks. Mam 32 lata. Nie mam hyliobakter pyroli. "zapracowałam na niego" bulimią i chodzeniem spać z pełnym żołądkiem. Zaczęło być tak źle - zgaga i niestrawność nawet po malutkich posiłkach, że muszę przyjmować IPP na stałę. To prawda, że dieta rozwiązuje problem, ale muszę poczekać jakieś 5 dni. Jem papki po 200gram 5 razy dziennie i w końcu przechodzi mi uczucie kluchy w przełyku, pojawia się głód, regularny stolec i siła. Bo jak mam rozwalone odżywianie czytaj wystarczy że raz zjem za dużo, to wszystko się rozregulowuje: mam gazy, zaparcia czuję się bez sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcę też dodać że przy przejedzeniu a wystarczy lekkie przejedzenie, żeby pokarm zalegał lekarz keidyś przepisał mi zirid na przyspierenie perytralystyki żołądka oraz no-spa. nie wiem który z nich ale działa. poza tym jak popełnię błędy diatatyczne to mam straszne gazy:/ oraz różne kłucia w jamie brzusznej... miałam gastro 2 miesiące temu... łagodne zapalenie żołądka i kilka nadrzerek. Poza tym pomaga przy błędzie dietetycznym w przywróceniu normalnego trawienie przegłodowanie jednego dnia albo chociaż wywary jarzynowe, herbatki, miód rozpuszczony w wodzie, tak żeby nie osłabnąć za bardzo. chociaż odkąd mam refluks schudłam 10 kilo. Gdy ważyłam więcej to reguralnie praktykowałam głodówki a teraz mi jest ciężko. Też od pewnego czasu zaobserwowałam, że jak się psuje trawienie po błędach dietetycznych to mam bóle głowy i lekkie zawroty. Zaznaczę że nigdy w życiu nie bolała mnie głowa do czasu pojawienia się refluksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lotoska87
Cześć, Ja cierpię od 12 lat z przerwami a mam 30.. Od tyg wrocił mi z taka siła, ze mam wrażenie, jakbyś umierała.... Czuję się jak na karuzeli, jest mi mega niedobrze, czuję tą kluchę w buzi... i życie się tylko kręci tylko wokół tego. W pracy też ledwo żyję... ale nie mam wyboru, muszą za coś życ;) Dostałam się do podobno świetnego gastrologa we Wrocławiu, czekam w czerwcu na gastroskopię robioną przez samego lekarza na podobno najnowszej generacji sprzęcie... Powiedział, że miał takie przypadki jak ja i udało mu się je zdiagnozować i wyleczyć... Choć straciłam nadzieję, to jednak wierzę, że ten gastrolog mnie jakoś poprowadzi i jednak podniesie jakość życia...bo oszaleję!!!!! Czytam już o nowotworach, przełykach Baretta i boję się, że takie długoletnie objawy refluksu mogą sie zle skończyć. ale lekarze traktują nas jak kolejnego pacjenta w kolejce, dając coraz silniejsze leki. Jak pytałam o wpływ diety, to większość mnie zlewała.... od niektórych słyszałam, że nie ma potwierdzonego wpływu. Generalnie absurd! Wierzę, że po 12 latach trafiłam na wykwalifikowanego lekarza, bo to moja ostatnia deska ratunku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Refluksteam

Witajcie, moglybyscie mi cos wytłumaczyc bo niezbyt to rozumiem. Tak z reguły co roku chodze na gastroskopie, pierwsza mialam w 2015 r. wyszla mi zle: liczne nadzerki, oczywiscie refluks, cos z przepukliną rozworu oraz standardowo zaalenie przelyku. Wzielam sie za siebie i w maju 2018 mialam kolejną. Nadzerek brak, wrzodów brak, refluks jest i zapalenie jest standardowo ale gastroenterolog mi wtedy powiedzial ze on nie wie co moze mnie bolec a boli czasem cholernie 🙂 aktualnie mam atak bola mnie plecy, kwasy płyną strumieniami w góre i w dół, ostatnio mniej o siebie dbalam ale nawet przed gastroskopia mialam te ataki. Jak tylko zbiera mi sie powietrze w zoladku zeby moglo mi sie odbic tak nagle zaczyna mnie szatansko bolec w klatce i dopoki sie nie odbije to kłuje jak cholera, jestem zamiennie na dexilancie i ortanolu 🙂 moze ból poteguje fakt ze mam sporą skolioze w odcinku piersiowym niestety nie jestem lekarzem, zapewne mam teraz zaostrzenie, zyc sie juz nie chce 🙂 a o piwie moge se pomarzyc 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Refluksteam

Wiec moje pytanie brzmi dlaczego mnie boli? Skoro nawet gastrolog mi mowil ze po tym co widzi przez gastroskop nie widzi tam nic takiego co mogloby mnie bolec 🙂 ...laja mnie plecy i zebra i czuje pieczenie w calej klatce nie mowiac juz o dusznosciach bo wtedy sie modle 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia

Mam to samo. Cała noc nie przespałam, bo ściskało niemiłosiernie w klatce. Wtedy muszę wstać i trochę rozchodzić. Od razu zalewają mnie zimne poty, i gdyby nie to, ze wiem ze to mija, to jechałabym na pogotowie. Ostatnio pofolgowalam sobie dietetycznie i lekowo, bo czułam się chora, wiec podejrzewam ze to spowodowało problem. Ale tak długo jeszcze nie trzymało. Ja miałam rok temu stwierdzone zapalenie żołądka i mała przepuklinę rozworu. Może pora na kolejne gastro. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Refluksteam

Gastroskopie co pol roku powinni robic ludzie z poczatkami przelyku baretta z metaplazją czy tym bardziej dysplazją.. Leki biore narazie na stale, nie bede przeciez latac co pol roku z zapaleniem przelyku czy refluksem.. Nie ma to zadnego sensu.. Tym bardziej ze podczas ostatniej wizyty u gastrologa lekarz widzac ze mialam gastroskopie 2 lata temu powiedzial ze jest aktualna i nie trzeba narazie robic. Jest akurat jednym z lepszych specjalistow mysle ze wie co mowi. Po prostu juz mnie ku rwica bierze z tym refluksem. Przed ostatnia gastroskopia mialam okropne bole, dusznosci, lekarz rodzinny straszyl mnie wrzodami czy rakiem bo leki srednio pomagaly a na gastroskopii pusto, tylko zapalenie, przepuklina i refluks 🙂 nie zamierzam co 2 miesiace wsadzac sobie rury w morde, juz mam dosyc:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Refluksteam

Ja musialabym przy zaostrzeniu refluksu srednio co dwa dni jezdzic na sor, bo to bóle jak przy zawale serca. Boje sie ze w przyszlosci pomyle zawał z refluksem i nie pojade na sor bo podobno to identyczny ból 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co to to niee

Czy przy refluksie macie takie coś że jedząc czujecie że to staje w przełyku, potem w plecach jakby i potem kwas w klatce piersiowej, pieczenie? Boję się jeść bo czuje często okropne bóle już w trakcie jedzenia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałam paskudny refluks. Palenie budziło mnie w nocy. Raz mnie tak zalało, że załatwiło mi zatoki. Wyszperałam na YouTube ćwiczenia. Banalne, mające rozluźniać przeponę która jeśli jest spięta utrudnia odpływ treści żołądka. Byłam w szoku bo pomogło natychmiast. Co to prawda przełyk musiał się trochę wygoić po kwasie ale refluks przestał mi dokuczać. Zachęciła mnie masa pozytywnych komentarzy, było warto. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×