chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Dzien dobry :) Ale szalenie dzien rozpoczęlam :) Wyszłam za pozno na pociag i prawie ze juz po drodze biegłam ;) Jak wpadłem na stacje to mi sie przypomniało ze ja przecież biletu nie mam :( Fak se mysle i biegiem do sklepu bilet zakupić :) Na szczescie zdążyłam na pociag i jadę sobie wlasnie do pracy :) :) uffff. Ale jak mi teraz gorąco :) Chociaz w sumie miętowo dzis u mnie ( u Goofc***ewnie tez :) ) nie jest :( Słońca nie ma i wieje wiaterek :( ... Alaa to ja sobie wyobrażam co sie u Was dzisiaj bedzie działo po tej stopce ;) hihihi ... Eweelka tylko siebie nie zawin :) ... Brzoskwinka kurka wyganiamy ale to cholerstwo nie chce wyjść :) Pisz nam relacje po wizycie u gina :) I mowię Ci beda 3 sztuki :) ... Agniesia Twoj poprostu sie doczekać nie moze :) Ale rozumiem Cie, ja palnelabym w cymbalek za takie gadanie :) ... Marta kurczę aż szkoda ze Twoj tak sie przejął tymi wynikami :( :( Pocieszaj go jak mozesz i wszystko bedzie dobrze :) Zreszta na wzajem musicie sie wspierać :) :) ... Matko ale mi dzis mordke wypryszczylo :( Umylam rano glowe, patrzę w lustro i .....karpik :) Co to ma byc :) Czuje sie jakbym 16 lat miała :) I jak rzadko kiedy używam pudrow, podkładów, fluidow czy co to tak jeszcze jest tak dzis musialam przeprosić moj BB krem i zaszpachlowac niedoskonałości :) Miłego dnia kobiety :) i czekam na wieści :)

Dziewczynki milo mi ze tak sie cieszycie z mojego powrotu :P :) Alaa ja ostatnio zrobilam sobie na boczki cwiczenia, puscilam sobie to https://www.youtube.com/watch?v=7E5WzHs3EUI i uwierz mi, jak cwiczylam nie czulam wlasciwie nic i mowie ze lipne sa te cwiczenia ale nastepnego dnia ledwo chodzilam bo mnie to przy kazdym kroku dźgalo :P Iza niech maly zdrowieje :) Mackowa, Marta a jak u was po ziolkach? Martus wydaje mi sie ze meza to przeroslo, nie mozecie sie klocic, poprostu on potrzebuje teraz Twojego wsparcia i wiary w jego armie ;) Stymulowana czekamy niecierpliwie na wynik! :) Agniesia testujesz? :)

Bon dziorno :) No i gdzie to słońca? Toż świecić miało u mnie! A tu deszcz pada :( A do tego ja jak na szpilkach siedze :) Mam stresa przed tą wizytą ale chyba większego przed wynikiem Stymulowanej :) A jutro kolejna dawka emocji, Marta na która idziecie na badania? :) będę trzymac kciuki :) a Twój M już chyba większej głupoty wymyślić nie mógł. Cieniak jest jak się tak szybko poddaje! Powiedz mu żeby nie pękał!! :) Iza o rety, to Ci noc minęła z atrakcjami widze :( oby te krople były skuteczne bo i Kubuś się męczy i Ty a lipa będzie jak nie będzie poprawy. Zdrówka Wam życze!! :) I masz racje, ćwiczenia kardio typu bieganie z rana dostarcza nam energii ale bez przesady, nie przed samą pracą ;) oby Cie teraz nie przewiało jak z pociągu wysiądziesz :) miłego dnia w pracy Ci życze i pozostałym kobietkom zawijającym jak Eweelka ;)

Kasik a ten mały człowieczek w wannie to Mała Mi? ;) no kropka w kropkę :) Co do wyników to ja się nie znam ale... sa lepsze niż mojego męża :) Brzoskwinka ja Ci balonów życze zamiast pęcherzyków!! :) chwal się jak wrócisz :) i trzymam kciuki :)

Maćkowa a co wam lekarz powiedział, pewnie czytałam ale tyle tego jest że nie pamiętam

A jeśli chodzi o małą Mi to się zgadza, nawet z charakterkiem. :) uwielbiam ja i traktuję jak swoją córkę, często zabieram ją do siebie na noc. Jak była maleńka to tylko ja oprócz mojej siostry mogłam ją uspokoić. I nawet jak zostawała na noc u mojej mamy ( jak z nią mieszkaliśmy) to i tak ja musiałam do niej wstawać bo tak płakała. A jak mnie widzi do biegnie przytula się i krzyczy : "ciociu moja tochana wreszcie przyjechałaś do mnie" i dostaje mnóstwo buziaków, mimo że widzimy się często.

Hejka kobietki :) Maćkowa u mnie tzn. W centralnej Polsce słoneczko jest od samego rana :) Agniesia88 ten twój chłop strasznie nie cierpliwy ale widać ze pragnie dzidziusia wiec mu wybacz ;)) Kasik85 trzymam kciuki za powodzenie w biznesie ... Sama bym chciała być sobie szefem ... Stymulowana czekamy z niecierpliwością na wyniki ...

Cześć! :) . Dzisiaj faktycznie ważny dzień. Chyba co trzy minuty będę forum odświeżała. :D . Jeśli chodzi o oddanie narządów po śmierci, to ja jestem jak najbardziej za. Już przed 18 urodzinami włożyłam sobie do portfela zgodę na ich pobranie. Kilka razy oddawałam też krew. Od kilku lat jestem też w bazie dawców szpiku. Kiedyś nawet ścięłam się o to ze znajomym. Mówił, że jestem głupia, że się rejestrowałam, że pobranie może boleć, mogą pojawić się powikłania. Odpowiedziałam mu tylko, żeby wyobraził sobie, że jego córka może zachorować i jedyną szansą na życie będzie przeszczep szpiku. I może w tej chwili jakieś dziecko, czyjaś córka czy syn, potrzebuje właśnie jego szpiku, a on nawet o tym nie wie, bo nie ma go w bazie. Wydaje mi się, że warto postawić się w sytuacji osoby, która potrzebuje przeszczepu narządu czy szpiku. Wtedy wszystko jawi się w innym świetle. . Byłam wczoraj na pobraniu krwi. Razem ze mną w kolejce czekała dziewczyna w 38 tygodniu, która paliła przez całą ciążę. Mówiła, że musi zapalić chociaż 5 fajek dziennie. Druga dziewczyna była kilka tygodni po porodzie. Ma bliźniaki, wcześniaki. Nie paliła w ciąży, ale zrezygnowała z karmienia piersią, bo chciała wrócić do papierosów. Ja nigdy nie paliłam, nie wiem jak silna jest chęć palenia. Ale świadome przekładanie swojej przyjemności nad zdrowie dziecka jest dla mnie nie do pojęcia. Stymulowana, Tobie jest wybaczone, bo Ty jeszcze nie masz pewności. Ale jak dzisiejsza beta okaże się pozytywna, to będziemy Cie tu opieprzać za każdą fajkę. :D

Pisałam ostatnio, że mi ból od jajnika promieniuje na nogę... Nie wiem o co tutaj chodzi, ale odkąd to się zaczęło to mi strasznie w nocy noga drętwieje. Budzę się i czuję jakbym nie miała nogi. Fak! Może mam jakieś problemy z krążeniem, jakiś zator czy cuś... To masakra. Już trzecią noc mam taką:( A małpa dalej nie daje znaku o sobie. Nie wiem co ze mną jest. Chyba się totalnie zepsułam;P Co do mojego chłopa to mówię mu, żeby się tak nie nakręcał, nie mówił wszystkim o ciąży, bo potem będzie płacz, a ja będę musiała wszystkim tłumaczyć dlaczego jednak nie jestem w ciąży... A jak na niego nakrzyczałam to stwierdził: "Faktycznie to nie ciąża, to zespół napięcia przedmiesiączkowego!" :D Idę robić sałateczkę z winogronkiem:) Buziolki:*

Kasik na mije oko wyniki sa ok, w kazdym razie duzo lepsze niz mojego meza, wiec musi byc ok:) Motynka ja nie pale nalogowo, raz na miesiac moze jeden oapierosek i nic poza nim.... Jeju nie wiem jak wytrzymam do 18:( wlasnie czytalam na innym forum o inseminacjach jak wczoraj dziewczyna czekala na wynik bety po pierwszej iui i sie udalo:) tylko ze jej test juz pokazal bladziusienka kreske, a u mnie jak wiadomo nic nie bylo ani cienia cienia, i dziwi mnie to ze kazda babeczma o ile nie dostznie @ idzie na bete 14 dni po iui, a moj doktorek kazal robic bete 21 dni po.....dziwne

Stymulowana bo Twoj doktorek chce miec pewna pewnosc ze wyjdzie wynik pozytywny :-) wyobrazam sobie jak sie czujesz w chwili obecnej ale popatrz juz 12 :-) zrob obiadek, obejrzyj jakis film i czas do 18 zleci :-) ....... Agniesia to Ty do rodzinnego lekarza lec moze i powiedz co sie dzieje. Bo to podejrzana sprawa jest :/ ....... Motynka ja ze swoim mezem za to mam zawsze spine na temat oddania narzadow do przeszczepu. Tez od kilku ladnych lat nosze przy sobie oswiadczenie woli, powinnam je wlasciwie zmienic bo jest na panienskie nazwisko i wyglada na to ze bede musiala zrobic to cichaczem zeby M nie wiedzial bo znow sie zacznie gadanie. Nikt nie wie co jest po smierci ale on ma jakies takie dziwne wyobrazenie ze jak umre i przeszczepia komus moje organy to po smierci sie nie spotkamy. Z jednej strony to smieszne ale z drugiej... no coz kazdy ma jakies swoje przekonania. A jak chcialam isc na badania pod katem szpiku to focha rzucil ze ho ho. Prawie krolewskiego. Ale jak tak ogladalam wczoraj te wiadomosci o Kubie po przeszczepie serca to umocnilo mnie to tylko w wierze ze warto poswiecic to co nam juz nie jest potrzebne :-) ........ Kaasik89 a na podlasiu pafa ;( czuje sie oszukana przez pogodynek :( ......... Kasik dopiero na 15 do lekarza idziemy :-)

wróciłam dziewczyny :) ale bez dobrych wieści :) wyobraźcie sobie że ide pod gabinet a tam karta że Pani doktor na zwolnieniu,no żesz myślałam że mnie tam piorun zaraz trafi,kuźwaaa ,a jak do niej pisałam to sama kazała mi środe przyjśc .dzwonie do niej nie odbiera,pisze sms,a ona mi dopiero w poniedziałek każe przyjść,w poniedziałek ! 15 dc ,gdzie już na 100 % bedzie po owulacji,i skąd ja mam teraz wiedziec ile mam tych "balonów" i jakie są :/ trudno... chociaż się dowiem czy owulacja była,w tym cyklu musze polegać na testach owu i na wykresach swoich .teraz już mi troche przeszła złość na nia,i jej wybaczam :) ona tez musi co jakiś czas na badania różne chodzić bo miała raka,i wygrała więc teraz się pewnie musi czesto badać. dziękuję Wam wszystkim za trzymanie kciuków mam nadzieję że jakieś pęcherzyki są bo jajniki troche bolą czasem czyli coś tam się dzieje :) kasik głowa do góry :) na pewno Ci się uda :) agniesia 88 może właśnie jesteś w ciąży ?:) IZA oby były te trzy sztuki :) słuchaj a może hormonki Ci buzuja i coś się tam dzieje ?:) podobno niektóre kobiety tak mają że od samego początku psuje im się cera,a innym pięknieje :) może fasolinka ?:) Maćkowa przesyłam trochę słonka :) motynka ja tez nie rozumiem jak kobiety w ciąży moga palić papierosy ! przeciez świadomie narażają swoje własne dziecko.To dla mnie głupota totalna. Stymulowana stresujemy sie razem z Tobą :) bedzie dobrze :) już nie długo :) i nie pal więcej !!! :)

dziewczynki ale mam lenia... Eweelka kochana moja a Ty jak staranka? czujesz cos?

agniesia88 nie chcę cię straszyć, ale moja znajoma miała podobne bóle właśnie w okresie kiedy się starała. Postaram ci się po krotce opisać jak to u niej było. Najpierw lekkie bóle jajnika, a potem tak jak tobie noga jej strasznie drętwiała, poszła więc do lekarza rodzinnego (akurat była pani doktor która zna się przede wszystkim na wypisywaniu zwolnień) i otrzymała skierowanie do szpitala na wyrostek (!). Po przyjęciu do szpitala i zrobieniu badań okazało się że była to ciąża pozamaciczna i że jeśli jeszcze z tydzień by z nią pochodziła byłoby ciężko. Na szczęście wszystko się dobrze skończyło. Musiała na jakiś czas przerwać starania, ale gdy wszystko się ładnie wygoiło i wróciło do normy kontynuowała. Teraz wychowuje roczną córeczkę :) także tak jak dziewczyny radzę się udać do lekarza, może u ciebie jest inna przyczyna tego drętwienia, ale lepiej się upewnić.

agniesia88 a ja znowu też o czymś podobnym słyszałam,tylko nie pamiętam od kogo,dziewczyna tez miała takie bóle jajnika i ten ból przechodził jej aż na pośladek z tyłu i na nogę,nie wiem czy jej tez noga drętwiała ,ale potem się okazało że jest w ciąży,i lekarka jej powiedziała że to nic groźnego,bolał ją ten jajnik z którego była owulacja,a te bóle przechodzące na pośladek i na nogę to jej się utrzymywały bardzo długo,jej lekarka mówiła że może macica uciska jakiś nerw i bedzie ją tak boleć :) wiec może i ty jesteś w ciąży :)

Brzoskwinko w 15 dc jeszcze nic straconego:) kiedy przestalas brac clo i czy Twoje pecherzyki same pekaja czy dostajesz pregnyl? Agniesia ja kiedys mialam cos takiego trzymalo pare dni bol od jajnika po cala noge, nawet chodzic normlanie nie moglam, kulalam i kazdy krok sprawial bol, okazalo sie ze mialam kolke :| niezle co? Bylam pewna ze jajnik mi peka, a to wcake nie byl jajnik tylko jelito, wiec roznie bywa. Innym razem siedzac wieczorem w domu dostalam strasznego bolu w klatce piersiowej, potem problemy z oddychaniem, pojechalam na pogotowie i lekarka powiedziala ze to zgaga i dala cos na uspokojenie.........sytuacja sie powtorzyla pare razy i okazalo sie ze to wada serca a nie zgaga....no taka historyjka

Stymulowana same siedzomy jak na szpilkach marta w domu zibacze co wykonalas iza bedzie sie dzialo bedzie zabawa:p

clo brałam od 3 do 7 dnia cyklu :) 15 dc cyklu już bedzie po owulacji :) potwierdzi mi chociaż .po owulacji tez mi chyba może powiedzieć ile bedzie pęcherzyków com? bo jak by były np dwa to beda dwa ciałka żółte chyba :) w tamtym cyklu już było po owulacji 15 dc :) ja mam cykle 26-27 dni,raz na jakiś czas 28 dni i owulacje mam tak w połowie :)

Matko przenajświętsza! Teraz to ja się położę i umrę... Wizytę u gina mam za dwa tyg. Myślicie, że dożyję tego terminu, czy lepiej wcześniej lecieć do lekarza? Muszę przeanalizować swoją sytuację:) ostatnia małpa była 1 marca (fajnie, bo łatwo mi liczyć dni cyklu), od jakiegoś czasu przychodzi punktualnie w 26 dniu (czyli dziś), od 8 do 5 dni przed @ zawsze miałam bóle - podbrzusze i cycki. Nogi mi raczej nie drętwiały i takich silnych promieniujących bóli na nogę nie miewałam. Raczej do góry szło. A teraz nie boli podwozie, nie bolą cycki nawet troszeczkę, mam zawirowania w żołądku i bardzo dużo sypiam. Teoretyzując - jeśli to ciąża to chyba jakieś objawy powinnam mieć?! Skoro nie mam żadnych oznak (poza tym bólem, w sumie nie wiem czy to jajnik, bo to tak nisko boli, tak w pachwinie na wysokośc***ipki) to znaczy że hormony nie buzują czyli nie ma ciąży, albo jest baaardzo wczesna. Ciekawe czy test by coś pokazał:) Ależ mnie korci...

Próbowałam czegoś szukać w internecie, ale to można ogłupieć. Trzeba będzie w piątek się wybrać chyba chociaż do rodzinnego. Ale to też jest taki specjalista... dla niego wszystko to albo ciąża albo rak:P

Boszzz dziewczyny jakaś tragedia z tą naszą służba zdrowia ... Żeby zgage pomylić z wada serca toż to dramat ... Cycki opadają ( a uwiezcie ze u mnie to nie takie proste bo mam małe ;)) Mnie tez ostatnio bola jajniki i czasami dość mocno ale wydaje mi sie ze po prostu jak przestalam brać tabletki ANTY to tak mam ...

Dzień dobry kochane moje:) Agniesia - wiem, że łatwo mi mówić, ale ja Ci radzę poczekać jeszcze kilka dni z testowaniem (np. do 29.dc - jak wiemy szczęśliwego:) ). Co do objawów lub ich braku - każda kobieta czuje (zarówno psychicznie, jak i fizycznie) co innego. Tak myślałam nad tym, że niektóre z nas po prostu wiedziały albo przeczuwały. I Ty się martwisz, że tak nie masz. No zobacz- ale jakby nasze przeczucia nie okazały się ciążami to byśmy Wam napisały: "Już byłam pewna, że to to... A tu lipa." Mało było takich sytuacji? Wielokrotnie przecież kilka z nas pisało, że ma przeczucia, które potem okazały się bezpodstawne, nie? Trochę jest chyba tak, że nasze odczucia w danej sytuacji dopasowujemy do późniejszej wersji zdarzeń,tak mi się wydaje. Choć ja czułam się naprawdę inaczej, ale z drugiej strony to ja się w ciąży poczułm już po pierwszym staranku:):):) A jeśli chodzi o odczucia fizyczne - ja nie miałam żadnych zmian do około 2 tygodni po @, która nie przyszła. Już dokładnie nie pamiętam, ale jakoś tak to było. Na pewno nie wcześniej. Senność przyszła jeszcze później i w ogóle trwała u mnie krótko, raczej cierpię na bezsenność. Temperatura 37,1, więc szału nie było. Cycki bez zmian, to znaczy w ogóle nie bolały, ale z rzadka zdarzały mi się takie właśnie cykle, więc nie była to dla mnie wskazówka. Jedyne co to brak śluzu, pustynia totalna. Ale z tym też jest różnie. Raczej byłam przekonana psychicznie, że to ciąża, ale może po prostu tak strasznie chciałam?... Nie wiem. Co do bólu - idź z tym do rodzinnego. Nie lekceważ takich bóli. Taki ból czasem daje rwa kulszowa (nerw kulszowy jest właśnie w pośladku), czasem wyrostek i te objawy od razu zweryfikuje zwykły lekarz. Stymulowana - trzymam kciuki:* Dziewczyny, zrobiłam dzisiaj zalewajkę. Ale jaką!... Na żeberkach, białej kiełbasce, prędze wołowej o żołądkach kurzych... Mięsko oczywiście wkroiłam do środka... Z grzybkami, ziemniaczkami, śmietanką... Boże, niech ten mój mąż już wraca z pracy, bo zaraz sama zjem...

Dziewczyny, mam do was ogromną prośbę. Znowu biorę udział w konkursie i chciałabym prosić was o głosy. Na maila wyślę link do tego konkursu. Z góry wielkie dzięki :)

Jovanka, czyli brak objawów może być też dobrym znakiem:-) właściwie to był moment, kiedy poczułam się jakbym była w ciąży, ale odpędziłam tę myśl, bo faktycznie boję się rozczarowania. Albo po prostu tak trudno mi w to uwierzyć:-) może gdyby test pokazał dwie kreski...:-D ale jeszcze trochę poczekam. Cholera, świruję chyba. Nigdy mi się @ nie spóźniała a tu raz się zdarzyło,że nie przyszedł o planowanej porze a ja już panikuję. Przecież może jeszcze przyjśc, albo nie przyjśc wcale:-) To chyba syndrom staraczki:-) spoko nie myślę już o tym:-) Stymulowana, jeszcze tylko 3 godziny:-) :-) :-)

PauliśC, która to Twoja koszulka? Link, który podałaś na mailu kieruje do galerii wszystkich koszulek.

Tak wlasnie tez chcialam zaglosowac ale nie wiem ktora to Twoja koszulka. Stymowana 3h <3 nie moze byc inaczej jak pozytyw;)

agniesia przecież to że nia ma żadnych objawów ciążowych to wcale nie znaczy że jej nie ma :) Przeciez co kobieta to inaczej przechodzi ciąże i jedna coś bedzie czuła inna nie :) Także wiesz :) @ nie ma,więc coś jest na rzeczy :) Stymulowana już niedługo :)

:( nie wiem co ze soba zrobic, nie potrafie o niczym innym myslec, aaaaaaaaaaaaaaa, najl3osxe jest to ze wyniki juz sa, ale tak sie boje ze sie nie udalo, ze nie chce po nie sama jechac i czekam na mojego D.......

W ogole nei chce po nie jechac; (

Przyznam się Wam kochane, że zdarzyło mi się pobujać trochę w obłokach i w myślach układałam sobie, jak i kogo będę informować o tym, że jestem w ciąży, tak teoretycznie;) Mąż no to prosto z mostu, bo nie będę go trzymać w niepewności, rodzice ... no i o Was myślałam, jak Wam to przekażę, I układałam sobie w głowie (wiem, głupie to) co ja tu napiszę:p Ciekawe czy Stymulowana też już sobie opracowała co i jak nam powie:D Macie też tak??