Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Mamaniemama wiedziałam ze będzie dziś wyraźna druga kreseczka ;) Dziewczyny nie smutac się nessaja,ewelka,Paola .. Wszystkie się doczekacie na swoje szczęścia male zobaczycie;) Angelus co tam znznów się przydarzyło ? Ala ja na wszystkie te badania czekam jeden dzień z wyjątkiem grupy krwi jak dobrze pamiętam czekalam ciut dłużej ... Stymulowana tak jak dziewczyny radzą ... Mi osobiście czosnek dużo pomaga ... Wiec probuj i szybko wracaj do zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Alaa wydaje mi się że to wszystko zależy od laboratorium, badania i od tego ile mają pracy. U mnie czasem na wynik czekam kilka godzin a na cytomegalie, tokso i hiv czekałam 3 dni. Morfologie wiem że u mnie robią migusiem. Po około 15 minutach masz wynika. Przynajmniej w moim przypadku tak było. Jeśli lab pracuje też w sobote to może się wyrobią a jak nie to może być krucho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Alaa czekaj, środa dziś a ja myślałam że już czwartek :P to powinni się wyrobić. Chyba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Darka kochana ale Ty się męczysz :( nie fajnie. Co do Twojej zgagi to spróbuj soku z grejfruta jeśli masz możliwość go wycisnąć a jak nie to całego grejfruta wcinaj. Znajoma mi poleciła, ona miała w ciąży taką zgage że ledwo żyła. Dla niej z kolei znajoma poleciła po posiłku, 3 razy dziennie pić sok grejfrutowy, ale taki naturalny a nie z kartonu i niby jak ręką odjął :) ewentualnie imbir ale on drogi dziadosko więc polecam grejfruty :) i uważaj tam na siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaa12
mamaniemama gratuluje:) ala ja w tamtym tyg robiłam morfologie i tsh i wyniki miałam tego samego dnia popołudniu. toxo, grupe krwi jak robiłam w piątek to wynik miałam w poniedziałek. ale zależy od labolatorium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka jestem tu ciągle, czytam was, jestem na bieżąco ale nie wiem co pisać, weny brak :( czytam wpisy przyszyłych mamusiek, o lękach i obawach, o radościach i usmiecham się zawsze na te wpisy bo doskonale je rozumiem :) czytam wpisy staraczek i jest mi cięzko do was pisać, czuję się czasem jak hipokrytka bo wiem jak wam strasznie zależy, jak na ciążę czekacie i jakim jest ona błogosławieństwem, a ja juz nie moge się doczekać żeby ciąża się skończyła. Czuję sie nie bardzo, hormony na mnie działają nie bardzo, jestem płaczliwa, irytująca i sama nie wiem co ze mną sie dzieje. Modlę się już o listopad. Niby wszystko mnie cieszy,a le tak naprawdę nic mnie nie cieszy, uciesze sie dopiero jak mała będzie już na świecie. Wszystko szykujemy, remont trwa i wszystko idzie na przód a ja coraz częściej zaczynam się bać, czy sobie damy radę, jak damy radę, przez palce idzie teraz tyle kasy że to też nie przeraża. Poza tym jutro są 2 urodziny mojej bratanicy, jest mi strasznie ciężko z tym że jej nie ma i że nie będzie tych urodzin świętować, w dodatku w końcu nerwy puściły i pokłóciliśmy się z bratem i bratową, nie rozmawiamy a ja zamiast się tym smucić to tylko się z tego cieszę. Ogólnie nie tak wyobrażałam sobie czas swojej ciąży, ale mimo tego że tak sobie narzekam to to codziennie dziękuję Bogu za moją maleńką, ona i K to jedyne co mi do szczęścia jest potrzebne. xx darka u mnie skurcze zaczeły się po 20 tyg, z zaleceń lekarza mam łykac nospę, i chodź broniłam się przed nią ile się dało to łykam teraz regularnie, bo brzuch mi ciągle twardnieje, stawia się w dodatku boli. Ale przeczołgamy się do listopada, damy radę :) xx Nessaja Twój wpis wczoraj bardzo mnie poruszył, ja właśnie nie wiem co ci powiedzieć. Mogę jedynie zapewnić Cię że rozumiem Cie doskonale, chodź wiem że to żadna pociecha. I nie powiem że musisz byc dzielna, cierpliwa bo ty to wszystko wiesz. Mogę tylko zapewnić Cię że ja wierzę całym swym sercem że w końcu uda się, i że za niedługo to ja będę czytać jak marudzisz sobie czasem, bardzo na to czekam ❤️ xx Ewelka Tobie moge powiedzieć w sumie tylko to samo co nessaji, ja również pamiętam o tobie, i gorąco wierzę że przyjdzie ten dzień gdy utulisz swojego mniejszego skarba, i wszystko co to teraz czujesz wyda się odległą i niebyłą przeszłością. Bo tak będzie ❤️ xx Maćkowa wydaje mi się że już kiedys ci to mówiłam, ale powtórzę - jesteś naprawdę cudownym człowiekiem i masz piękną duszę. Cieszę się bardzo że jestes tu na forum i uwielbiam wręcz czytać to co piszesz dziewczyną. Chyba żadna z nas 9 no (może prócz Jovanki) nie potrafi tak jak ty pomóc, doradzić i znaleść słowo dla każdej z dziewczyn, szkoda że na świecie jest tak mało ludzi jak Ty ❤️ xx Jovanka, nie pocieszyłam mnie z tymi włosami, oj nie pocieszyłaś ;) uwielbiam oglądać Twoje i Kacperka zdjęcia, czuć od was tą magię macierzyństwa. uwielbiam czytać Twoje wpisy, a na opis porodu czekam niecierpliwie ❤️ xx A że cały mój wpis jest jakis taki trochę sentymentalny to zapewniam że tak poza tym to wszystko ze mną ok jak zawsze myslę o was i wspieram was we wszystkim, w staraniach, ciążach i wszystkim innym :) buziale dla wszystkich xx mamaniemama witam i ogromnie gratuluję 2 kreseczek. Płakałam czytając twoją historię, i cieszę się bardzo z tego że udało się tak szybko. Życzę mnóstwo zdrówka dla mamy i fasolki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdarka
izulinka musimy dotrwac do listopada oj musimy, jeszcze dlugo i w sumie nie :-P obie mamy ten sam termin magiczny 15.11 :-* :-* :-* duze buziaki dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny :* naprawde ciesze sie ze was mam :) dzis juz humor lepszy, wczoraj tez pogoda byla trefna wiec i humor mi nie sprzyjal ale dzis juz zadowolona bo i starania mysle beda regularne ;) & Mackowa za kociaka dziekuje, mam juz swojego rozrabiake a maz za nic w swiecie nie zgodzilby sie na drugiego :( pomimo ze ten nie drapie, nie niszczy, nie rozwala, nie syczy, nigdy nikogo nie ugryzl, nie podrapal chyba ze przy zabawie ale to inna sprawa, kot jakich malo i za nic bym go nie oddala :) to taki moj przytulak :P a z checia bym wziela drugiego ale maz :P & Izulinka, Darka jeszcze tylko trzy miesiace, dacie rade ;) Macie termin akurat na urodziny mojego meza :) Izulinka rozumiem troche Twoja irytacje, ze masz juz dosc ciagle zlych humorow, zlego samopoczucia. Jak ja bylam w ciazy to tez juz mialam dosc tych mdlosci, boli brzucha, zmeczenia, rozdraznienia i nawet mowilam ze chcialabym zeby ta ciaza sie juz skonczyla no i sie skonczyla ale nie tak jak sobie tego zyczylam, wiec troche Cie rozumiem ze ze wzgledu na swoje samopoczucie niezbyt, chcialabys juz miec malutka przy sobie ale naprawde juz niedlugo i te wszystkie niedogodnosci beda bez znaczenia i odejda w niepamiec kiedy przytulisz najwieksze Twoje szczescie :) Darka uwazaj na siebie, bardzo czesto mdlejesz, lekarz cos na to mowil? Izulinka mozemy pozniej prosic o zdjecia po remoncie? :) i brzuszkow?? :) dziewczyny ciezaroweczki duzo juz macie wyprawki? & Mamaniemama z calego serca Ci gratuluje i zycze zeby ten nowy Dzidzius zapelnil miloscia pustke po Tymku, zeby bylo coraz mniej lez i zalu no i oczywiscie zdrowia dla Malenstwa, zeby raz przytulone po porodzie przytulalo sie juz cale zycie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nessaja ja jeszcze nie mam nic. tzn jeszcze sama nic nie kupiłam:) siostra mi troche kupiła, troche mamy miec od siostry swojego. wiem ze nie musze kupowc spacerówki, łózeczka. mam jeszcze kilka sztuk body, skarpetki, pieluszki, kocyk, rożek i kombinezon. nic wiecej. czekam tylko na paczke od siostry..... paczka przyjdzie i rzeczy od siostry mojego bedziemy miec wtedy bedziemy sie zastanawiac co mamy jeszcze do kupienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karciaaa
Hej Dziewczyny:** jestem po nie długiej nieobecności:) Wspominałam Wam że mam szwagierki wesele co z Angli przyleciała i wszystko z nią załatwiałam a potem w sobote wesele niedziela poprawiny i dzisiaj polecieli i też zawoziłam ich i wkońcu odetchnełam i mogę do Was napisać:) Mamaniemama z całego serca gratuluje!!! czytałam wspisy na bierząco i mocno trzymałam kciuki i już po tym pierwszym teście wierzyłam że się Wam udało:* wierzę że teraz już wszystko będzie dobrze:* Nessaja Kochana nasza wygaduj się ile tylko możesz i kiedy potrzebujesz a mężowi jak będzie trzeba do dupki nakopiemy:*** wiem co czujesz i wszystkie chyba z nas to przechodziły... niestety takie to wszystko jest ehh ale trzymam kciuki i wierzę w Ciebie że się uda:** Ewelka Biedaczku nasz Kochany żadna z nas nie może wiedzieć co czujesz i przykro że nie masz wsparcia ale może poprostu bliscy boją się wspominać i pytać bo może będziesz zła że przypominają... nie da się tego zapomnieć ale trzeba żyć dalej i pomału małymi kroczkami i Tobie się uda:*** Goscdarka i Izulinka no to im bliżej tym bardziej pod górke macie:/ musicie dać radę i tyle do listopada już bliżej niż dalej:)) Witam nowe koleżanki i oczywiście za każdą trzymam kciuki:)) Goscdarka marudz sobie ile tylko potrzebujesz a my wysłuchamy i uważaj na siebie w takim razie bo widziisz takie omdlenia a jakbyś zle upadła albo coś:/ nie wychodź tak sama i sie nie przemęczaj:* Stymulowana Biedaku na wakacjach i taka przeziębiona...:/ czosnek d ręki i to chyba Ci zostaje narazie:/ nie mam pojęcia co możesz zażyć...:/ mam nadzieję że Ci szybko przejdzie:* Brzoskwinka ja też mam problem z tymi pośladkami i tez przez to spać nie mogę ale pomagają troszkę poduszki między nogi...:* Mackowa jestem jestem troszkę miałam napięty grafik na ten weenend:)) Dzięki że pamiętasz o nas:** Zoneczka podziwiam Cię za ten espumisan bo ja się boję i męczę z tymi gazami ale najważniejszę że podziałało i nic się nie działo:) Ala nie mam pojęcia czy dostaniesz wyniki a jak będziesz robiła? bo mnie lekarz wziął do szpitala i pobrali w jeden dzień wszystko i na wypis i wyniki tydzień czekałam... Chyba że w laboratosium to może szybciej a najlepiej zadzwoń i zapytaj tam gdzie chcesz robić bo myślę że wszędzie może być inaczej:/ Kasia12 fajnie że siostra Ci pomaga będzie Wam dużo lżej bo jednak ciuszki dla dzieci są drogie i weź pamiętaj o wszystkim a tak to sobie na spokojnie dokupisz reszte:)) Dziewczyny wogóle to muszę Wam powiedzieć że ja wczoraj poczułam pierwsze kopniaki Bąbelka:)) masakra co za uczucie i nie wiedziałam wogóle czy to to czy nie to heh aż mi tak dziewnie było ale to siedziałam z pół godziny w pozycji pól leżacej pół siedzącej i tak bez ruchu i w pewnym momencie raz i potem w tym samym miejscu jeszcze z dwa razy:)) Mega uczucie nie zapomniane chwile napewno!!!:))):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaniemama
Kaasik89, kasiaa12- dzięki dziewczyny :) na jakich etapach Wy jesteście? izulinka7- dzięki, mam nadzieję, że teraz mi się uda. Szkoda, że tak przeżywasz ten wyjątkowy czas. Ale wkrótce Dzieciątko przy boku wynagrodzi Ci wszystko, pomimo, że pewnie czasem da w kość. Pewnie nie ma na to reguły no i wszystko zależy od hormonów. Ja cała ciąże czułam się tak świetnie, że każdej kobiecie życzyłabym tego samego, ale co z tego jak zakończyło się rozpaczą a nie radością. Jakbym miało do wyboru czuć się fatalnie, a później mieć zdrowego Brzdąca, to oddałabym wszystko za to. Także bądź dzielna, już bliżej końca!!! :) _nessaja_ - jak weszłaś na drogę porozumienia z Mężem to trzymamy kciuki, żeby intensywność starań nie poszła na marne, i wierzę mocno w to, że niedługo będziesz się czuła tak jak ja teraz- podekscytowana niedowierzająca :):):):) karciaaa - dzięki :) byłoby super jakby takie chwile dało się odtworzyć, co nie? :) Super że Twój Bąbelek daje już o sobie znać!!! wiesz już czy Bąbelek czy Bąbelkowa? :):) ja to wciąż nie mogę uwierzyć. Cieszę się sama do siebie, już snuję plany, ale ciągle mnie hamuje strach przed tym że powtórzy się to co u Tymka, no bo skoro raz mnie to spotkało, to może i drugi raz:( umówiłam się na wizytę do mojego gina na 28, czyli przyszły czwartek. Najpierw jeszcze mamy długo wyczekiwaną wizytę w poradni genetycznej, bo tam badali próbki naszego Małego. Postanowiliśmy jednak starać się o ciąże zanim poznamy wyniki, by w razie jakichś złych rokowań nie uzależniać decyzji o dziecku od wyników- co ma być to będzie. :) Na szczęście usłyszeliśmy że na 99% to była kwestia jakiejś nieszczęsnej mutacji któregoś z genów i że z naszymi genami pewnie jest ok, więc prawdopodobieństwo powtórki jest minimalne. Ale cóż, jak ma być dobrze to będzie. Zresztą powiem Wam coś dziwnego. Wtedy gdy zaszłam w ciążę z Tymkiem, to była kompletna niespodzianka, bo właściwie pilnowaliśmy tylko dni niepłodnych. Teraz z kolei miałam tak dziwaczne temperatury i takie skoki, że bardziej podejrzewałam już nawet cykl bezowulacyjny, całkiem prawdopodobny zreszta po porodzie, niż owulacyjny i tak owocny :) następnego dnia po owulacji (36,72) temp. spadła na 36.26 a później powoli wzrastała o 0,1, 0,2 i znów spadała, także byłam załamana że nie ma tego stałego wzrotu tylko ciągle dól-góra, a tu proszę jak natura u mnie płata figle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olala2013
Hej. Jestem i ja, czytam ale nie mam weny odpisywać.. Ostatnio byłam zabiegana. W piątek mieliśmy piknik rodzinny który mój P był organizatorem przez co i ja cały czas byłam poza domem. Całą sobote jeździłam z mężem, a w niedziele chrzciny 100km od domu, po powrocie poszliśmy na dożynki gdzie P stał ze swoja OSP i pilnował porządku. Chyba dopadł mnie kryzys czekania na wizyte.. Ostatnio ciągle boli mnie brzuch, przez ból nie mogłam w nocy spać.. Dopadają mnie skurcze które zaczynają się od pośladków i idzie w dół. Bezsenne noce. Ciągle chce mi się jeść no i jeszcze nie czuje ruchów maleństwa a dzisiaj zaczęłam 20tc. Kryzys jak cholera :/ już myślałam żeby zapisać się na usg 4d za 220zł a tylko po to żeby nie czekać na wizyte i już zobaczyć maleństwo... Mackowa co my wszystkie zrobiłybyśmy bez Ciebie??? Jesteś jak dobra duszyczka która wszystkim pomaga :*:* nasza podpora :* <3 oooo Witam wszystkie nowe dziewczyny :) mamaniemama gratuluje Kochana! Widzisz aniołek nad Tobą czuwa :*:* życzę Ci zdrówka i trzymam mocno kciuki żeby wszystko było dobrze :*:* oooo nessaja, ewelka jestesmy z Wami :*:*:*:* oooo Karciaa zazdroszcze tych ruchów :) ja przez to mam takiego doła że jeszcze ich nie czuje :/ jak nastapi ten dzień to chyba zaczne skakać z radości :) ooooo Nie wiem komu miałam jeszcze odpisać. Wybaczcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻoneczkaKrk
Mamaniemama my po stracie 2 miesiące odczekalismy, tez nam wyszło z badań ze to byl przypadek. I teraz jest wszystko juz dobrze. Prenatalne wzorowo. Serduszko zdrowe. Też ci tego zycze. Dzielna jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaa66
Jutro idę do oddać pewnie hektolitry krwi :( Cześć ja na nfz a część niestety nie. Mam nadzieje ze sie wyrobia do poniedziałku do 15:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj też boli mnie brzuch jakbym miała zakwasy macie coś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Kochane moje ze słowa wsparcia i otuchy:) Dziekuje nessajo, Mackowo, brzoskwinko, Żoneczko KRK ,Kasik89, izulinko7, karciaa,olala2013,❤️ Ogólnie jest mi smutno i jest mi źle, Niby zajęłam sie innymi rzeczami zeby tyle nie mysleć, biegam codziennie, wymyśilam remont pokoju ale tego sie nie da zapomnieć.... co najgorsze jak to wszystko wspomne to zastanawiam sie czy jeszcze zajde w ciąże kiedy juz bede mogła sie starać. Mijają ledwo co 3 miechy, robię co miesiąc badania bety i wynik cały czas mam 0,1 wiec chyba dobrze , na kontrole do gina chyba pójde za tydzien i zobacze co mi powie.Ale do stycznia o staraniach i tak moge zapomnieć. 🌻 mamaniemam gratuluję 2 kreseczek:) Tak sie zastanawiam czy robiłas jakieś badania po tym wszystkim? lekarz ci Coś zlecał? dociekaliście z jakiego powodu są takie wady genet? Powiem ci ze ja w maju byłam w 7tc i okazało sie ze to ciąża poza maciczna- trzeba było usunąć a po odebraniu wyniki histopat. okazało sie dodatkowo ! że to był też zaśniad groniasty częściowy- malo kto o tym slyszał a tu masz. Lekarz mi jedynie powiedział ze gdyby ta ciąża była w macicy to i tak dziecko miałoby wady genetyczne albo zmarłoby po porodzie stad teraz co miesiąc - przez rok- musze kontrolować beta HCG czy utrzymuje sie na poziomie ok 0,1, jesli tak to oznacza chyba ze juz nie mam tego zasniadu, a jesli bym zaszła wczesniej ciąże to sie bardzo często powtrza to samo , komórki zaśniadowe do pół roku moga w ogranizmie przebywać. I kto by pomyślał ze takie coś można miec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaasik89
Mamaniemama ja z kasia12 idziemy łeb w łeb ze tak powiem ;) ja zaczelam 23tc w poniedziałek a ona we wtorek ;) a właśnie Kasia jak to możliwe ze mamy AZ tak rożne terminy porodu ? Bo mi wychodzi na 22 grudnia ... Izulinka i darka kochane juz bliżej jak dalej choć wiem ze cierpliwość się kończy po malu :* My zaczynamy od przyszłego tygodnia rozbudowę domu i jestem przerażona tym wszystkim i boje się ze nie wyrobimy się do porodu ;/ i nie wiem jak ja będę funkcjonować w remontowanym domu ... Ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik_85
Cześć dziewczyny :) Dawno nie pisałam ale widzę że nikt o mnie nie pamięta :P mamaniemama gratuluję :) Ja byłam dziś u mojej ginki i miałam usg : pęcherzyki ładnie pękły i teraz czekamy. Dała mi duphaston ale nie wiem do kiedy mam go brać. Dała mi 2 opakowania po dwie tabletki dziennie to wychodzi na 40 dni luteinę zawsze brałam 10 dni. i czekałam na @ i zawsze przychodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mackowa przepraszam nie zauważyłam że mnie wywołałaś. ostatnio też tak było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik_85 maćkowa o nas pamięta :) nasz dobra duszyczka :* Alaa ja miałam identyczne bóle brzucha i nie raz pisałam tutaj do dziewczyn. Więc to normalne, gin też mi powiedział że tak będzie przez pewien czas więc się nie martw :):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaniemama
olala2013-dzięki :) no Mój mały czuwa, codziennie modliłam się o to by wybrał sobie siostrzyczkę albo braciszka, albo nawet dwójkę na raz... :) jeszcze nie wiem co mu się udało zorganizować. I co pójdziesz na te usg 4d? pewnie fajna pamiątka mieć zdjęcie dosyć wyraźnej twarzyczki dziecka jeszcze przed narodzinami . xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx ŻoneczkaKrk- to widzę że podobnego stracha miałaś. Super, że sie udało kolejnym razem bez problemu, gratuluję :) marzę o takim przebiegu wydarzeń. xxxxxxxxxxxxxxxxxxx Eweelka- tak mi przykro :( jeśli masz stwierdzone takie ryzyko no to pewnie, że trzeba czekać. Gdyby się zagnieździł w macicy to pewnie przeżyłabyś historię podobną do mojej... Oby faktycznie rok wystarczył na doprowadzenie organizmu do porządku. U nas wyniki badań dopiero są do odebrania w przyszłym tygodniu, wstępnie są ok i wszystko wskazuje na to, że była to mutacja genu, która nastąpiła z przyczyn niewiadomych- tego chce się trzymać, bo nie wiem czy przeżyłabym powtórkę, a już teraz wiem, że też nie usunęłabym :( poczekam na strategiczny tydzień ciąży kiedy będzie już można zaobserwować czy jest ok czy nie, pod względem układu moczowego- bo tego dotyczyła wada Tymka i dopiero wtedy jako tako odetchnę. xxxxxxxxxxxxxxxx Kaasik89, Kasia12- fajnie Wam, możecie wszystko porównywać na swoich etapach i wymieniać się poradami. A później dostaniecie podobne prezenty pod choinkę..... :) no może nie dostaniecie, bo trochę się przy tym będziecie musiały namęczyć, ale poród nie jest taki straszny jak się wydaje:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx kasik_85- dzięki :) trzymam za Ciebie kciuki. Nie mam pojęcia po co jest duphaston i luteina-kiedy po co się to bierze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdarka
kasik bo po tylku dostaniesz, tez cie wywolywalam a dzis pisalam gdzie wszystkie kasie :-P :-* jaki ty masz ten duphaston ze na 40dni? ja jak kupowalam to w opakowaniu bylo 20 tabletek tez bralam po 2 dziennie i koszt jednego opakowania 36zl....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasik89 tez sie nad tym od dluzszego czasu zastanawiam. niby jestesmy na tym samym etapie bo tylko dzien roznicy a mam termin na 18 a ty pozniej. dla mnie to troche dziwne. ale chyba to zalezy od dlugosci cyklu. mi wyliczyla przy 31dniowym cyklu bo u mnie byly rozne dlugosc. w lutym mialam 28 dniowy. a wczesniej trwaly od 30 do 35 dni. a byly takie ze przez 4 miesiace @ nie bylo. dlatego musze sie przygotowac na to ze urodze albo wczesniej albo pozniej. kasiaa12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćdarka :) ostatnio troszkę zabiegana jestem za miesiąc już ślub i tyle mam na głowie. Mamy też maliny i muszę je zbierać. dupha też mam w takim opakowaniu i pomyliło mi się na 20 dni. a nie 40. też mam 20 tabletek w opakowaniu, a biorę 2razy dziennie. Tylko nie wiem do kiedy go brać. czy jak będę brała to @ się pojawi czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćdarka :) ostatnio troszkę zabiegana jestem za miesiąc już ślub i tyle mam na głowie. Mamy też maliny i muszę je zbierać. dupha też mam w takim opakowaniu i pomyliło mi się na 20 dni. a nie 40. też mam 20 tabletek w opakowaniu, a biorę 2razy dziennie. Tylko nie wiem do kiedy go brać. czy jak będę brała to @ się pojawi czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaniemama gratuluje :-) i życzę zdrówka u mnie niestety dziś pierwsze zapowiedzi @ ból brzucha takie lekkie ciągnięcie zatem tak jak przypuszczałam w tym cyklu nic z tego :-( niby nie robiłam sobie nadziei ale jednak zawsze w podświadomości ...ehh okres powinnam miec ok 28 wiec skoro juz teraz brzuch pobolewa to nawet nie ma co robic testu ehh :-( no nic potrzeba cierpliwości ...tylko z tym u mnie zawsze deficyt :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc tak, badania wszystkie wyszły ok, toksoplazmoze przechodziłam, bo mam przeciwciała różyczkę także, w morfologii wyszedł skrzep więc jest do powtórki, badanie moczu ok. Glukoza na czczo 95. Założono mi kartę ciąży, Doktor zalecił bym do falvitu dokupiła witaminę D3 i Kwas Omega 3, sprawdziłam w składzie, spytałam w aptece, witaminy D3 jest wystarczająco w preparacie, doktor dodał żeby nie unikać opalania. Powiedział że będziemy próbować rodzić naturalnie, ale zobaczymy jak ciąża będzie przebiegać i się dziecko rozwijało, kazał zapisać się na badanie prenatalne, USG mam w poniedziałek. Mój luby wyjeżdża jutro za granicę, więc będę tu częściej zaglądać. A jak u WAS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paola1801
mamaniemama gratulacje:* Jestem na nocce w pracy. Ledwo zyje a do tego wymiotuje. Teraz jakas kolka mnie zlapala. Nie wiem jak wytrwam do 6 rano i o 10 rqno musze byc na nogach:/ Ciekawe jak tam Iza :-) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik to lekarz nie powiedział ci od kiedy masz go zacząc brac?? mi jak przepisuje lek jakis to zawsze mi na osobnej kartce pisze od kiedy do kiedy mam go brac, w jakich dawkach i ile razy dziennie. mamaniemama fajnie ze jest duża szansa ze powtórki nie bedzie. olala nie martw sie na zapas. niedługo poczujesz kopniaki od srodka:) ja poczułam ok 20tygodnia. i teraz martwie sie bo nie zawsze czuje jak maly sie rusza. wiem ze cięzako ci wytrzymac do wizyty. ja mam swoją w srode. tez długo czekałam. ostatnio byłam u swojej w polowie lipca. w miedzy czasie połowkowe bylo ale i tak nic sie nie dowiedziałam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaniemama
dziewczyny 20tc to dopiero początek ruchów, nie przejmujcie się. Bąble jeszcze mają sporo miejsca wiec nie przy każdym ruchu obijają się o brzuch :) jeszcze trochę i aż będziecie się wzdrygać pewnie jak Wam w żebra wycelują. A co do leków to faktycznie dziwne że coś lekarz przepisał a żadnych wskazówek nie podał od kiedy do kiedy i ile. Lepiej zadzwoń i zapytaj, nie ma co brać w ciemno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×