Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Gość gość
Napisałam post wczoraj, więc dzisiaj jest czwarty dzień nowego cyklu. Nadal nic. Przepraszam, jeśli się wtrąciłam ale chciałabym się dowiedzieć czy to normalne. Wizytę u ginekologa mam dopiero za 9 dni. Będę wdzięczna za jakikolwiek odezw. M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
IZA85 ;) Kochane moje dotarliśmy wczoraj szcześliwie. Nie mogłam Wam napisać bo mój tel sie zbuntował i wogole internetu nie łapał. Teraz pisze tylko ze jesteśmy :) Na dłużej odezwę sie jak złapie jakis internet :) Buziaki dla każdej z Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochaniutkie:) Tak nessajko mam juz upragnioy urlopik i od jutra odpoczywam pełną parą- prawie że:) W weekend jeszcze zaliczyłam fryzjera, kosmetyczke bo w koncu trzeba jakos na Święta wyglądać:) Pogonilismy z mężem po marketach w celu zakupienia ostatnich prezentów a od jutra leniuchuje z moją córcią w domu , moze coś jeszcze posprzątam choc średnio mi sie chce:P Zobaczymy:) Na wigilie idziemy do teściów a w dni świateczne to jeden u moich rodziców, drugi u teściów, wiec w kuchni swojej też szaleć nie zamierzam:) Odliczam też dni do mojej @ która ma byc gdzies w 1-2 styczen bo wtedy dzownie do KLiniki i umawiam sie na ten zabieg co mam mieć przed procedurą in vitro czyli histeroskopię, którą sie robi do 12 dc. A tak poza tym to u mnie nic nowego:) Buziaki dla Wszystkich❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla przypomnienia:) MAMUSIE ❤️ Majowa*************27*********18.01.2014********Marcelink a Fiona88************ 25*********07.03.2014******** Wiktoria Taka oto ja*********24*********24.03.2014********Dominik Giubelli ************27 *********25.06.2014********Antonina motynka ***********24*********12.07.2014******** Miłosz JovankaJo *********29 *********16.07.2014********Kacper Angelusdominus ***24 ********17.07.2014********Zuzia PauliśC************* 23 ********18.07.2014******** Mikołaj bejbe27 *******27 ******18cs*******1dz***** Izulinka7***********24*********12.11.2014********Zuzia goscdarka *********25*******14.11.2014********Alan CIĘŻARÓWKI ❤️ kasiaa12*******23**********?cs********1dz******** tp 18.12.2014 Kaasik89*******25**********4cs*******1dz********* tp 22.12.2014 Stymulowana**28*********18cs********1dz******** tp 02.01.2015 olala2013*******24**********5cs*********1dz*******tp 15.01.2015 brzoskwinka14**21********14cs********1dz******** tp 21.01.2015 MaćkowaŻona***28********16cs********1dz********tp 24.01.2015 Eska 22**********23********17cs********1dz********tp 27.01.2015 karciaaa*********24*********2cs********1dz********tp 28.01.2015 ŻoneczkaKrk*****26*********1cs********1dz****** *tp 04.02.2015 Alaaa66**********28********14cs********1dz******* tp 10.03.2015 Usia1993*********21** *******1cs********1dz*******tp 05.04.2015 mamaniemama*******23*******2cs********2dz*******tp 28.04.2015 Nessaja**********22**********5cs********1dz*******tp 26.05.2015 Agniesia88*******26**********9cs********1dz*******tp 31.05.2015 IZA85**********29**********4cs********2dz*******tp 31.05.2015 STARACZKI 2014/2015 🌻 🌻 🌻 asik81____________33______1cs______________@ 27.08.2014 paulinka121989____25______14cs______1dz_____@ 19.11.2014 Sara__ ___________33______41cs______2dz_____@24.12.2014 kasik_85__________29______21cs_______2dz____@11.12.2014 Nemezis626_______22_______29cs_______1dz____@02.12.2014 Pita82____________32______3cs_______1dz_____ @26.12.2014 Eweelka_________32______7cs________ 2dz_____@02.01.2015 Paola1801________22_______12cs______1dz_____@ 04.01.2015

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza to super ze dotarliscie mama juz wie??? Ewelka no to niech @przylazi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stymulowana
Olala jaka cholestaza? Skad to wzięli? O rety:/ Ala miałam identyczna sytuacje 2 lata temu, tzn prawie bo nie byłam w ciazy. Zatrzymalismy sie na czerwonym i nagle JEB od tylu!! Myslalm ze kark mi sie złamał i pol samochodu nie mamy. Pol noc spędziliśmy w szpitalu a potem pol roku rehabilitacji mojego karku. Z autem nie stało sie nic za to tez co w Nas wjechał tragedia. Z maski została mu harmonijka i dobrze mu tak! Dobrze ze Tobie i Patrysiowi nic sie nie stało:* Jovanko wiesz jak ja sie tego wlasnie boje? Ze sie Oliś zakrztusi, zadławi a ja nie bede umiała mu pomoc bo wpadne w panikę, albo go nie usłyszę??:( nie bede spała w nocy chyba wcale!!! Lozeczko ustawiłam w Naszej sypialni mimo ze Oli ma swoj pokoik ale ze strachu ze cos mu stanie wole go miec koło siebie:) Wczoraj ubraliśmy choinkę, śliczna, pachnie ale swiat nie czuc i moim zdaniem to Wszytsko wina sniegu!! A raczej tego ze go brak!! Jest za ciepło i ciagle leje do bani z tym. Nasze dziec***ewnie nigdy sniegu nie zobaczą jak tak dalej pójdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomość od Oli Hej! Mam do Ciebie prosbe. Przekazalabys dziewczynom na forum ze mamy sie wmiare dobrze? Tzn ktg wychodzi mi ksiazkowe bez jakichkolwiek skurczy, jutro bede miala usg dooplera, beda sprawdzac przeplywy krwi. Zastanawiam sie czy powiedziec lekarzowize okropnie boli mnie brzuch (mam problem z zaparciami i wiem ze to przez to). Jak powiem to moga mnie zostawic na dluzej :( Pytalam sie poloznej czemu lekarz mowil o cholestazie i wyjasnila mi, ze przez to ze mialam podwyzszone parametry watrobowe i sprawdzaja wszystko nie tylko to ze mala jest malutka. Nie moge wejsc na forum dlatego sama nie dam rady napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie z karkiem najgorzej stymulowana ale jakoś sobie radzę. Ukrainca wczoraj wypuścili z aresztu a teraz czekam na decyzje z policji... Mi nic nie chcą zrobić ani badań ami nic wiadomo. Także jak niedużo to sraczka. Boli szyja zebra i dół wiec właściwie już cały kręgosłup hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od Oli dla stymulowanej Mialam ten swiad skory i podwyzszone delikatnie parametry i teraz wszystko sprawdzaja. Czy przypadkiem nie przez to mala slabo rosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola trzymaj sie tam. Trzymam kciuki zeby wszystko wyszło dobrze. Ooooo Nessaja wózek to: baby designe lupo Comfort. Oooooo Kasia jak tam nie rodzimy ? Oooooo Ala uważaj na siebie proszę .idź na wolne najlepiej i siedź w domu. Oooooo Ja mam sie dobrze. Skorcze bywają kilka razy dziennie i kilka razy w nocy. Ostatnio coś mi sie pozmienialo i czyści mnie. Może nie mam jakiejś sraki ale gładko idzie ze tak powiem. Puls mam wysoki, i lekko ciśnienie podniesione. Ale po za tym jest ok. W piatek byliśmy u znajomych , powiedzieliśmy z 3 godzinki i sie zebraliśmy i.... Nie ubralam butów. Jechałam do domu w adidasach mojego m, a on miał na sobie kapcie kuzyna. Hehe niby sie smialismy ale to juz naprawdę sie robi kłopotliwe. Puchne. W srode zaczynam 35 tydzien. Ale wg usg 36. Jak nie więcej. Zobaczymy jak to będzie. Po nowym roku zaczynam pranie. Ooooooo Aha! :-) Dzis rano troszke poprzytulalam sie z moim. Ale niestety zapomniałam sobie ze mam wieksze piersi i bym go udusila. On biedny nie chciał mi przerywac postanowił ze wytrzyma ile sie da... Ale musiał złapać większe powietrze bo juz miał mroczki przed oczami mówił, i nie chciał zemdlec. Hehe Alez sie usmialismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Alaa napisz dla Oli ze koniecznie ma powiedziec o tym bolu brzucha. Moze to i zaparcia a moze i nie. A jak zaparcie to dostanie jakis czopek i Jej ulzy :) &&&& A co do Ciebie to z racji ze nic Tobie i Patryczkowi nie stalo (na szczescie oczywiscie) to uznaja to za kolizje pewnie. Dlatego ten ukrainiec wyszedl. U mnie po ulicach jezdzi od groma bialorusinow, litwinow i ruskich. Jezdza jak krowy doslownie, czuja sie jak u siebie a mnie bita krew zalewa!!! Drogowe hamy i prostaki normalnie. &&&& Jovanko nic mi lekarz nie wspominal o zatruciu. Zreszta jeszcze pytalam polozna w szkole rodzenia to mi powiedziala ze to normalne. Najlepsze bylo stwierdzenie "doba trwa 24 godziny wiec przez 22 trzeba lezec z nogami w gorze" ;) pffff... moje ledzwie tego nie zniesa ;) &&&&& Laski no bym pisala dalej ale moj ulubiony serial sie zaczal, znaczy o mnie sie nie martw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Do mnie moj P przyjechal z mamy A i moja sis. Takze mam wesoly dom :D Balagania mi :D Bylismy u P rodzicow i bylam obojetna i ciagle tam spiecia byly. I mam to gdzies :D zawsze bede na swoim. A tak to super spedzamy czas <3 Juz z wt na sr lece do P , jak sie ciesze ;-) Paola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jovanko jak to będzie zaliczone bo jak miałam stluczke z mama to przez to ze ja zabrali do szpitala zakwalifokowali jako wypadek drogowy. No ale przed świętami będę wiedzieć i tak nie do końca noc mi nie jest bo kark boli ale prześwietlenia mi nie zrobią. U nas ich też pełno naprawdę jeżdżą jak wariaci :/ pod prąd na rondzie a co tam... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Alaa a ile mama spedzila czasu w szpitalu? Oby zakwalifikowali to jako wypadek i udupili ukrainca!! &&&& Zoneczko Ty sie ciesz ze dopiero teraz te nogi zaczynaja Ci puchnac :) i nie dus wiecej meza piersiami, kobieto litosci ;) hehe &&&& Paola ciesz sie towarzystwem :) no i szykuj do wyjazdu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobili rutynowe badania i puścili do domu miała tylko stłuczenie karku tak jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alaa - no ja wiem, że czy prowadzisz, czy jesteś pasażerem to niebezpieczeństwo, że coś się stanie jest praktycznie jednakowe. Miałam na myśli to, że ja się nie nadaję na kierowcę, bo to dodatkowa odpowiedzialność. Jak jesteś pasażerem to tylko siedzisz, a jak prowadzisz to musisz myśleć, przewidywać, mieć oczy w doopie... Nie. Nigdy. zdesperowanamama - nie wiedziałam, że tak z tymi ziołami jest, że jak już jesteś w ciąży, a nie wiesz i pijesz to mogą zadziałać poronnie... Kurczę, to faktycznie miej Ty zapas testów w domu. Wiadomo, kilkudniowej ciąży nie sprawdzisz, ale jakoś sytuację monitorować trzeba. Co do ubywającej kasy to my w tym roku nie daliśmy się szaleństwu zakupowemu i praktycznie nie odczuliśmy świątecznych wydatków. No bo kupiliśmy jedynie 3 nowe komplety lampek za 45 zł (na choince jest ich w sumie 7:) ), jedno opakowanie bombek za 5,99 zł, serwetki świąteczne za 1,99 zł, czapkę św. Mikołaja za 1,50 zł ;), prezenty też nas drogo nie wyszły (jedynie przy Kacperku nieco poszaleliśmy, ale ćśśśśśśśś;) ). No ale na żarełko starczy góra 50 zł, bo robimy z teściami Wigilię na pół - ja robię grzybową, kompot z suszu, pieczarki w cieście i sałatkę ziemniaczaną z kaparami. A i tak grzyby mam swoje, makaron w domu od dawna, zapas oleju nawet do usmażenia tych pieczarek posiadam;). Rewelka po prostu:). Teściowa robi ciasto, karpia, śledzie w oleju i kapustę z grzybami, a szwagierka jeszcze jakąś sałatkę. Miałam robić śledzie inne niż w oleju (z suszonymi grzybami, potem z suszonymi pomidorami, jeszcze takie z curry też no i w śmietanie - w sumie 4 rodzaje - ale u męża nikt nie je prawie śledzi i te w oleju to już jest dla nich przegięcie;), więc sobie darowałam. No bo narobię się, a i tak nikt nie ruszy, a ja nie zmogę takiej ilości:). Masz brata - wróża?;) Agata - jasne, ze możesz:) Zapraszamy:) gość - piszę osobny post, bo nie wiem czy to Agata, czy może ktoś inny:). Hm... No ciężko mi powiedzieć czy możesz być w ciąży. Tak jak mówisz - mogły to być hormony, a może i doszło do zapłodnienia... To, że narzeczony nie skończył w Tobie nie chroni przed ciążą - w płynie przedejakulacyjnym (przed wytryskiem) również są plemniki. No i plemniki przecież się poruszają, więc mogą sobie spokojnie dotrzeć na miejsce nawet z kołdry - przy dobrych wiatrach. To oczywiście teoria, a w praktyce bywa różnie i o ciążę czasem ludzie starają się latami. Zrób test, a najlepiej betę - to powinno dać Ci odpowiedź:). IZA - bardzo się cieszę, że szczęśliwie dotarliście:) Czekamy na informacje:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweelka - ale super:) Nie ma to jak wizja leniuchowania w domciu:) Ty już nie sprzątaj, bo i po co jak i tak Święta nie u Was?:P Nie ma się co zarzynać;) Z grubsza jeno ogarnij i będzie git - w końcu najważniejsze, żeby ten wyjątkowy czas spędzić z rodziną, w dobrym humorze i... cóż jeszcze do szczęścia potrzeba?:) Stymulowana - doskonale rozumiem Twoje obawy. Wyobraź sobie, że ja początkowo nawet jak byłam półżywa ze zmęczenia to potrafiłam pół godziny leżeć ze wstrzymanym oddechem w łóżku, nie ruszać się i nasłuchiwać czy Kacperek oddycha miarowo, czy może słychać jakieś dziwne rzeczy:/. To było wycieńczające! No ale nie mogłam inaczej, chciałam zasnąć, bo po prostu aż mi było niedobrze z niewyspania i czułam się jak na mega kacu, ale coś mi kazało ciągle słuchać i słuchać. I pamiętam jak dziś - leżałam z zamkniętymi oczami, już prawie odpływałam, ale w głowie ciągle to samo "jeszcze kilka razy posłucham, jak będzie ok, to idę spać". Próbowałam się jakoś ogarnąć i przypominać sobie słowa położnej, że śmierć łóżeczkowa zdarza się bardzo rzadko, żeby nie kłaść dziecka w nocy na brzuszku po prostu(bo ma za słabą główkę i nie podniesie jej i nie obróci na boczek jak będzie zaspane) i że bezdech u niemowlaka poniżej 20 sekund (!!!) to normalne. A, no i żeby tuż po jedzeniu nie kłaść na pleckach, tylko na boczku. Teraz już się tak nie boję, zasypiam w miarę normalnie, ale przed snem chwilę nasłuchuję i tak, a jak kładę małego o 20, a sama idę do drugiego pokoju to zaglądam tam co pół godziny. A z tym zakrztuszaniem się to było tak, że czasem była to wina nieprzełkniętej przez noc ślinki. Ale uwierz mi - działasz instynktownie. Ja najpierw odratowywałam małego, a potem zobaczyłam na jakichś instrukcjach jak to się robi i okazało się, że dokładnie tak jak to robiłam;). Nie bój się, nie spanikujesz w przypadku swojego dziecka. Adrenalina 1000 i działasz szybciej niż myślisz. Bierzesz niemowlaczka tak jakbyś go chciała sobie położyć na kolanach, ale brzuszkiem do dołu, lekko poklepujesz, masujesz i za sekundkę wszystko a do normy. No ale potem już nie śpisz do rana, bo zanim ciśnienie Ci zejdzie to jest właśnie rano;) Co do atmosfery świątecznej - ewidentnie wina braku śniegu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olala - trzymam kciuki:* Żoneczka - powiem Ci tak: niefajnie by było, gdybyś udusiła swojego męża, jeszcze w takiej sytuacji, ale z drugiej strony - jakaż cudowna byłaby to śmierć;) Maćkowa - no to mnie uspokoiłaś. Jeśli lekarz i położna są spokojni to ja również:) Wybacz mi moją nadgorliwość, po prostu się o Ciebie martwię:* Paola - to cudnie, że w domu znów jest wesoło:) Spakowana już jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, powiedziałam sobie tak: jak wyślę tamten poprzedni post i nadal nie wskoczy nowa strona to idę do kuchni po bagietę czosnkową i kabanosy, jak wskoczy - nie idę. Odświeżałam trzy razy, 715 jak w mordę strzelił. Myślę, że sprawa jest prosta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej i godzina zero wybiła a ja dalej w dwupaku ;) dziś ide do doktorka i ciekawa jestem co powie ... Póki co czuje się normalnie smigam po sklepach, sprzatam w domu i byłam wczoraj nao obiadku u rodziców na 4 pietrze w bloku ;) i nic ... Iza super ze szczęśliwie dojechaliscie ... W wolnej chwili opisz reakcje bliskich na powiększająca się rodzinę ;) ... Ola jak sytuacja w szpitalu ? Daj nam znać co i jak :* ... Dziewczyny jestem tego samego zdania co do kierowców z Ukrainy, Rosji itd to banda pijanych degeneratow którzy maja gdzieś przepisy ruchu drogowego ... Ja w pracy sporo jezdze bo jestem przedstawicielem i nie raz mialabym wypadek przez nich ... Na szczęście zawsze jakoś się udaje tego uniknąć .... Ala staraj się o odszkodowanie z jego OC i NW jak ma ... Przyda się na wyprawke dla Patryczka ;) a wg jak się czujesz bo to tez wychodzi kilka dni po wypadku ?:/ ... Paola cieszę się ze twój juz jest przy twoim boku ;) korzystaj kochana ;) ... Jovanko w końcu się doczekalas na zasłużona ciepła kawę :) i jak kacperek ? Miesko zjadł czy nadal chce być wegetarianinem ? A cóż takiego kupiliscie mu pod choinkę ?:) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak jovanko ale czasem jest tak ze nie wiadomo jak się starasz patrzysz i w ogóle to o tak coś się stanie. Widocznie tak musiało być. Najważniejsze że jest wszystko w porządku!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu ta glupia strona??? ilez mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od wczoraj przeskakuje strona! Ale wiecie co? To jest uzależnione od ilości postów - jak piszemy dużo (wtedy na przykład co kasiaa12 rodziła) to przeskakuje raz dwa, a jak tak jak teraz to trzeba czekać i czekać...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
URLOP MACIERZYŃSKI – KROK PO KROKU;) Na roczny urlop po urodzeniu dzidziusia składają się kolejno: 1. URLOP MACIERZYŃSKI – 20 tygodni (rozpoczyna się w dniu faktycznego porodu; UWAGA: poród przerywa L-4, czyli jeśli zwolnienie mamy wystawione do 15-go stycznia, a urodzimy 11-go to L-4 ulega przerwaniu i automatycznie 11-go rozpoczynamy pierwszy z 20-tu tygodni urlopu macierzyńskiego); pierwsze 14 tygodni tego urlopu może wykorzystać tylko mama 2. DODATKOWY URLOP MACIERZYŃSKI – 6 tygodni (rozpoczyna się w dniu następującym po ostatnim dniu urlopu macierzyńskiego [punkt 1.]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3. URLOP RODZICIELSKI – 26 tygodni (rozpoczyna się w dniu następującym po ostatnim dniu dodatkowego urlopu macierzyńskiego [punkt 2.]. Te 26 tygodni może wykorzystać tylko mama (pełen wymiar), tylko tata (pełen wymiar), i mama i tata – każdy jakąś ilość tygodni (np. mama 16 tygodni, a tata 10) albo nawet oboje rodzice razem, w jednym czasie (wtedy są oboje w domu 13 tygodni). Pojawiła się tu kwestia taty, ale urlop rodzicielski to nie to samo co urlop tacierzyński! To jest w ogóle zupełnie odrębna sprawa – urlop tacierzyński wynosi 2 tygodnie i należy się każdemu tacie (po złożeniu wniosku u pracodawcy), nie wpływając na rok urlopu opisanego w trzech powyższych punktach. Kolejność tych urlopów jest tylko taka! To ważne przy wypełnianiu wniosków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I teraz tak: mamy 14 dni od daty urodzenia się dzidziusia, żeby dostarczyć do pracodawcy odpowiednie wnioski. Aby je prawidłowo wypełnić, należy dobrze obliczyć kolejne okresy początków i końców poszczególnych części składowych rocznego urlopu. Znalazłam stronę z kalkulatorem do tych obliczeń – to proste, wystarczy tylko wpisać datę urodzenia dziecka. Sprawdziłam czy działa i dobrze liczy – jak najbardziej;). Poniżej link: http://www.kalkulatory.gofin.pl/Kalkulator-urlopow-macierzynskich-i-rodzicielskiego,12.html i pierwsza z proponowanych stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wniosków nie wypełniamy przed porodem, bo nigdy na 100% nie wiemy kiedy dzidziuś przyjdzie na świat, a od daty porodu liczymy każdą kolejną. Jeśli chodzi o rodzaj wynagrodzenia przez ten rok wolnego (przez pierwsze pół roku 100%+60% przez kolejne pół albo 80% cały rok – co do grosza wychodzi ta sama kwota) to trzeba ustalić ze swoim pracodawcą w jakiej formie mamy mu przekazać swoją decyzję o tym – czy wystarczy ustnie, czy ma to być na piśmie. Urlop macierzyński (20 tygodni, punkt 1.) należy się matce jak psu micha;) i o niego wnioskować nie trzeba. No chyba, że chce się tę część urlopu wykorzystać jeszcze w ciąży (można, maksymalnie 6 tygodni przed porodem), ale po co sobie skracać czas dla dziecka jak można w ciąży być na L-4 płatnym 100%? W załączniku kolejnego maila znajdziecie wnioski do druku na dodatkowy urlop macierzyński i urlop rodzicielski. W razie jakichkolwiek pytań służę pomocą. Dziewczyny, które odczytują tę wiadomość na forum: prześlijcie mi swoje maile, a ja Wam prześlę wnioski do druku. I jeszcze małe podsumowanie: do pracodawcy (nie później niż 14 dni po narodzinach dziecka) zanosimy: akt urodzenia maleństwa, wniosek o dodatkowy urlop macierzyński oraz wniosek o urlop rodzicielski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaasik89 - no toś właśnie złamała forumową tradycję rodzenia maluchów przed czasem...;) Cóż no, ktoś musiał:P Słuchaj, Kacperek wczoraj jadł indyka, bo tej cielęciny nie chciał. No i...hm...szału nie było, ale tragedii też nie, na pewno nie tak jak z rybą;). Zjadł pół porcji, którą mu przygotowałam - chyba tylko dlatego, że wymieszałam mięsko z jego ulubionymi warzywami: ziemniaczkiem, dynią i zielonym groszkiem. Dziś podejmujemy próbę indykową numer dwa:). A kupiliśmy mu tak: 2 bluzeczki, żabę, która świeci jak tylko dotknie wody i przestaje jak się ją z tej wody wyjmie (do kąpieli), kilka piszcząco-brzęcząco-świecąco-grających grzechotek, samochodzik taki fajny zaokrąglony - do łapki i do buzi i jeszcze parę innych d**ereli;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×