Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żabie-oczko

4 miesiące do porodu -T.P.09.13

Polecane posty

Hej a ja powiedziałam że się nie poddam po cc i bedę karmiła piersią . Za pierwszym razem poddałam się w szpitalu. A z tym brzuszkiem to dziwne bo wcześniej miałam 107 cm. a teraz 105 cm. może to ta moja dieta :-) Ale mam już jej dosyć im dalej tym ciężej . Wszyscy jedzą lody , ciasta , i kotlety a ja mogę sie tylko popatrzeć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny apropo rozstępów -to wiecie co powiedziała moja bratowa,e najleiej smarować brzuszek takim olejem do smażenia-ona stosowała i naprawde nie miała rozstępów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myśle ze rozstępy to indywidualna sprawa, i jesli maja wyjsc to i tak wyjda nawet przy najdrożyszych kosmetykach :( Mam nadzieje ze wiecej nie pojawią się chociaz szczerze w to watpie . No ale to dla dziecka , dobrze ze rosnie a ciało i tak kiedys sie ze starzeje, nikomu sie nie rozbieram a jezeli mój facet tego nie zaakceptuję to moja tolerancja spadnie do poziomu zero wobec niego tylko :) Niespokojnawawa u mnie tez 4 cm mniej niż 2 tygodnie temu , także to nic takiego :) Jak dzidzia rośnie to nie mamy czym się martwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie śmiesznie bo od jakichś 5 tyg waga stoi w miejscu a brzuszek urósł o 4 cm hi hi Moja siostra stwierdziła że od leżenia mięśnie wiotczeją a co za tym idzie spadają też kilogramy... Kurcze nadal nie mam pewności co będę miała... niby w 19 tyg lekarz coś przy bąkiwał o chłopcu ale potem już zmienił zdanie i nie chciał nic mówić...Hmmm teraz następną wizytę mam za tydzień w szpitalu , ciekawe na jakiego lekarza trafię....dwóch jest fajnych i pewnie mogłabym zapytać o płeć ale jest jeszcze taka kobieta i Ona nie chce mówić... W ogóle jest jakaś dziwna i denerwuję ją jeśli ktoś pyta o płeć, twierdzi że dawniej nikt nie sprawdzał i było dobrze a teraz wszyscy tacy ciekawscy jakby nie mogli zaczekać do porodu...Okropne babsko , mam nadzieję że na nią nie trafię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe jak się trzyma nasza falbanka....:( Nie daje mi spokoju taka myśl co takiego się u niej stało , czy lekarz coś zaniedbał? Nie widział że łożysko się zaczyna odklejać? Strasznie mnie to zmartwiło...nie wyobrażam sobie znaleźć się w takiej sytuacji...Czytałam jakie mogą być przyczyny takiego obrotu sprawy i pisało że łożysko może się odkleić pod wpływem urazu brzucha , jakiegoś uderzenia lub coś w tym stylu lub gdy w organizmie matki nie ma wystarczająco dużo kwasu foliowego...Straszne to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!jja byłam wczoraj na usg.mam łożysko na przedniej ścianie macicy.Synek ma już bardzo nisko główkę, waży ok.2300g,odwinął się z pępowiny, ale mam 2-3cm rozwarcia.Mój gin długo zastanawiał się co zrobić i ma taką strategię, że w niedziele jadę do szpitala na celeston (ten steryd na rozwój płuc) i jestem tam do wtorku-porobi mi wszystkie badania i zdecyduje, ale mam też być przygotowana na wszystko :) sama jestem ciekawa jak to wyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Itka czyżbyś też miała podejrzenie przedwczesnego porodu?..... Fajnie że synuś wyplątał się z tej pępowiny :) Ciekawe co Ci powiedzą w szpitalu.. Coś mi się zdaje że wszystkie będziemy raczej się zaliczać do sierpniowych mam a nie do wrześniówek hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick........................wiek...................T. P.................Płeć.... Sandra522..................20..................20.08 .13.............Córka Baloniki21..................21..................21.08.13. .............Córka Anulka*_*...................28..................30 .08.13... ............???? żabie-oczko...............28..................02.09 .13.............syn??? Mel-wa ......................???.................04.09.13 .............Córka niespokojnawawa........30.................05-07.09.13 ...........Córka Itka86........................???.................08.09.1 3.................Syn Renata25..................25...................11.09. 13.............. Córka madziiuniiia............... ???...................20.09.13................??? Deretinka.................???.....................21.09.1 3................??? młoda_mama_wrzesień ..................24.09.13.................Córka Ja tylko na chwilke, wklejam tylko aktualizacje tabelki, bo juz raczej nie bede tu zagladac. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) Tak też właśnie czytając wypowiedzi stwierdzam , ze większość z nas początkowych Wrześniówek urodzi w Sierpniu :) U nas pogoda beznadziejna, w domu po mału przygotowujemyt pokoik dla Naszej Królewny :) Aneliese czy coś się stalo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baloniki widzę że już wybrałaś imię dla swej księżniczki :) Dziewczyny nam się wykruszają , chyba poprzenosiły się do śierpniówek...Mi coś zgaga dokucza , mówią że podobno jak się ma zgagę w ciąży to dzidziuś urodzi się z bujnymi włoskami na głowie...ciekawe czy to się naprawdę sprawdza :) A jak się ogólnie czujecie? Ja ledwo chodzę, strasznie mnie boli to spojenie łonowe gdy się poruszam...ciekawe czy to coś oznacza.....czy po prostu dlatego że leżę to mięśnie mam słabe w tamtym miejscu...Baloniki co tam robisz w tym pokoju? przygotowujesz łóżeczko czy ubranka dla małej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!Tak mam podejrzenie wczesnego porodu..ciekawe jak to będzie?chyba wszystkie urodzimy wcześniej :) a ogólnie czuję się nieźle, tylko mój 3-letni synek zaczął przeżywać:ostatnio mi powiedział mama nie leż już, nie chcę braciszka, pobaw się ze mną.trudno jest to wytłumaczyć 3-letniemu dziecku,tym bardziej że był bardzo do mnie przyzwyczajony...Balonik21-fajnie że urządzacie pokoik, żabie-oczko-też mnie wszystko boli od tego leżenia,ale każdy dzień w brzuszku jest ważny dla bobasków..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Itka ja mam na szczęście ten komfort że nie mam nikogo pod opieką, więc mogę leżeć plackiem bez poczucia że kogoś tam zaniedbuje, ale Tobie na pewno musi być trudniej z takim małym brzdącem. I tak dobrze że to 3-latek a nie 2-latek, starsze dzieci już są bardziej samodzielne... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aj co ja dziś przeżyłam :( Wstałam koło 6 i poszłam siku i podczas podcierania zauważyłam przebarwienie krwią :( Zapytałam dziewczyn na Caffe co robic i do szpitala mi polecili, więc też pojechałam i czekałam tam na izbie przyjęć, ale że było z 5 osób jeszcze przede mną to poszłam od razu na oddział położniczy . I opowiadam co i jak się dzieje, ze 4 godziny juz tak to kontroluje, to wysłali mnie do lekarza ginekologa który ledwo mówił po Polsku :P Wody nie odeszły, rozwarcia nie ma ... WIęc co? Pytam. Mówią że pewnie się przeciążyłam i naczynka po pękały ;/ Podłączyli mnie pod KTG i wszystko dobrze wyszło, i ten lekarz twierdzi ze to 33 tydzien i termin na Wrzesień więc ja już nie wiem :D Zabie oczko tak nasza córeczka będzie miała na imie Maja :) Już jak do niej mówie to się zwracam po imieniu :) Co robimy? Kujemy dziś ściany, gruntujemy, i bd szpachlować, tzn. ja tylko podaje i sprzątam po mału żeby się nie przeciążyć (lekarz kazał lezec i odpoczywac) ale ze ja lezec nie potrafie i ciężko mi siedziec i nic nie robić jak tyle pracy do wykonania w domu :) Mój parter dużo pracuje, i czasem bywa że nie ma go do 20 i przecież nie będe goniła do pracy w domu po tak ciężkim dniu, to próbuję go jakoś od ciążyć :) On mi przygotuje pokój do malowania a ja bedę sobie malować pomału :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Piatek przyjezdza już ta dwójka dzieci do mnie, a my nic nie mamy przygotowane;/ Dlatego chciałabym jak najszybciej wszystko po robić, wiadomo że już te moje dzieciaki to samodzielne i nie muszę tab latać dookoła nich ale też nie chce by czuli się nie komfortowo. Przez te kilka miesięcy poczuli w końcu stabilizacje i jako takie bezpieczeństwo, więc nie chciałabym utracić tych wartości bo ciężko na to pracowałam :) Mam nadzieję , że razem jakoś przejdziemy ten trudny okres, że zrozumieją że juz nie będe tylko dla nich, ze będzie malutkie dziecko, ale wiadomo kolorowo być nie może, będą przezywać zmiane szkoly, zmiane miejsca zamieszkanie, bd musiały się do wszystkiego przyzwyczaic no i do mnie w roli ,,mamy'' :) Ale jestem dobrej myśli mam nadzieję że poradzę sobie finansowo i wychowawczo :) Państwo dużo nie płaci i zawsze trzeba coś dołożyć, ale teraz gdy nie musimy płacić ponad 1000 zł co miesiac za mieszkanie myślę ze poradzę sobie przez te kilka lat póki nie odchowam swojej księżniczki :) Ja jestem dobrej myśli , tylko mój partner już nie :( No ale cóż, wczesniej zaakceptował sytuację więc teraz musi ponieść odpowiedzialność za te dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie się zważyłam i już mam na plusie 16 kg :) Jeszcze dwa kg i będzie 90 kg :) Do końca to może i 100 kg bedzie :) Brzuch mi strasznie opadł, na szczęscie moje bo już mam ulgę w żebrach :P No ale zgaga to codziennie mnie męczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata25
Już wróciłam było bardzo fajnie chociaż podróży nad morze nie wspominam zbytnio dobrze . Co chwile mi się chciało siku ;P. co tam?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O baloniki brzuszek już Ci opadł? A kiedy to się stało? To znaczy kiedy zauważyłaś? Wstałaś rano i już był nisko czy czułaś że Ci opada? W sumie podobno często brzuszek opada na miesiąc przed porodem więc może faktycznie masz termin na 21 sierpnia..To by się zgadzało :) Dobrze że wszystko u Ciebie ok...:) Na pewno musiałaś się troszkę wystraszyć w tej łazience....ale lepiej dmuchać na zimne...niż potem sobie coś wyrzucać... Co do wagi to wątpię żebyś dobiła do 100 raczej nie ma takiej możliwości góra jak jeszcze z 4 kilo Ci przybędzie... Ja przekroczyłam 80 w tamtym tyg ale ja to jestem kurd*pel...Mój brzuch chyba od samego początku jest nisko , nie czuję i nie czułam żadnego uścisku w żebrach , od 2 tyg ciężko mi się oddycha ale to chyba dlatego że maleństwo w końcu przekręciło się główką w dół i nogi ma w okolicy moich żeber a wcześniej leżał sobie na samym dnie brzuszka w poprzek i w ogóle mi nie przeszkadzał w niczym... WITAJ RENATKA :) Wypoczęłaś? Pogoda się udała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Itka mam jeszcze pytanie do Ciebie , czy z pierwszą ciążą też miałaś jakieś problemy i musiałaś leżeć ??? Czy tylko w tej tak Ci się niefortunnie złożyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata25
Wypoczęłam a pogoda się udała :) i w morzu pływałam :) tylko się nie opalałam więc jestem biała ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słyszałam ostatnio że nie wolno się opalać bo można nawet krwotoku dostać, chyba chodzi o takie typowe leżenie plackiem na słońcu...Ja w tamtym tyg wyszłam sobie do ogrodu na leżaczek , ale leżałam sobie w cieniu tylko nogi wystawiłam na słońce i powiem Wam że było spoko , ale jak tylko słońce się przesunęło tak że zaświeciło mi na brzuch to zaczynałam się dziwnie nieprzyjemnie czuć, tak więc od razu uciekałam w cień..więc pewnie coś w tym jest że brzuszka nie wolno opalać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym tygodniu duzo osób zwróciło mi uwage że mój brzuszek jest nisko, i tak przyglądając się zdjęciom brzuszka to faktycznie jest niziutko :P Moja torba pęka w szwach, a w szpitalu powiedzieli mi że mam tylko przywieść dla dziecka :pampersy :) A sobie kosmetyki, koszule , majtki jednorazowe i podkłady :) A ja ubranka po pakowałam dla małej hihi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne..to małą będą tylko w pampersie trzymać? W sumie jak oglądam zdjęcia znajomych z porodówek to dzieci owijają najczęściej w pieluchę tetrową i kocyk.. No ale w sumie to Ty sama później i tak możesz sobie ubrać maleńką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jestem po wizycie w szpitalu i hmmm....moje dziecko chyba stwierdziło że nie jest żadnym nietoperzem żeby miało siedzieć główką w dół i przekręciło się wręcz odwrotnie , lekarz mi powiedział że to nie jest normalna pozycja i prawdopodobnie czeka mnie cc, Bąbelek waży 2.200 nie wiem czy to dużo czy mało jak na 34 tydzień. Niestety nadal nie znamy płci bo nasz łobuziak odwrócił się do wszystkich pleckami...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak byłam w szpitalu to wynieśli takiego dwudniowego noworodka i mi pokazali :) łezki w oczach się zakręciły na myśl że moja córeczka będzie taka malutka :* Dzieciątko właśnie było owinięte w pieluchę tetrową i kocyk , a na 3 dobę to ktoś ma mi przywieść ubranka dla małej :) Żabie oczko to Twoje maleństwo waży prawidłowo pewnie, bo jak ja byłam to 2 kg ważyła więc pewnie nie masz sie czym martwić, może jeszcze się zdąży odwrócić :) Szkoda że nie znasz płci , dla mnie ciężko by było wszystko w neutralnych kolorach szykować , łącznie z malowaniem pokoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się troszkę nastawiłam na chłopaka, tym bardziej że w 19 tyg tak coś lekarz przy bąkiwał... i przyznam się Wam szczerze że podkusiłam się na kupno paru niebieskich rzeczy....kocyk , ręcznik i parę ubranek.... w sumie to dziewczynce w niebieskim też będzie do twarzy , na pewno bardziej niż chłopakowi w różowym hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie , że będzie do twarzy :) W sumie kiedyś babcia mi opowiadała że chłopców ubierano w różowe ubranka a dziewczynki w niebieskie wiec wrócisz do tradycji :) Dziś mam leżeć i nic nie robić, przyjechały ciotki z rodziny partnera i przyjdą dziś okna myć i sprzątać na dole w domu, trochę mi tak głupio siedząc w domu że obce kobiety będą coś robiły w domu no ale ja nie mogę a wręcz moje siły są juz wyczerpane a jeszcze tyle na górze do zrobienia zostało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:-) baloniki ja już rozle mieszkanie poprzatałam na błysk i muszę sobie wymyślać jakieś zajęcia, bo jak nic nie robię to siedzę myślę i płacze:-( ha ha ja Ci mogę posprzątać, będzie korzyść dla Nas obu... Czytałam Was, cieszę się z Wami ze zdrowych i dużych dzidziusiów, sierpień już za pasem, więc szykujcie torby... Wiecie myślałam, że mój mąż jest bardzo silny psychicznie... Nie lubi rozmawiać o uczuciach i takich tam... Widać że bardzo cierpi i próbuje tego nie okazywać, chyba tak żeby mnie nie dołować bardziej... Ja z kolei jestem próbuje być dzielna dla niego... A jak nikt nie widzi to wtedy pozwalam sobie na rozpacz i smutek... Co do przyczyny to niewiadomo czemu tak się stało... Mam 26 lat, nie pale, nie pije, nie korzystam z żadnych używek, nie uderzyłam się, nie dzwigałam niczego badania były dobre... Jak dzwoniłam do swojej lekarz prowadzącej to powiedziałam, że można takie zdarzenie porównać do zawału, udaru czy wylewu u dorosłego człowieka... Liczą się sekundy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falbanka witaj kochana :) Ty po cc masz tyle energii że biegasz po całym domu i sprzątasz? Niesamowita jesteś... Co do Twojego przypadku to ja cały czas w takich sytuacjach próbuje sobie wmawiać i pocieszać że może lepiej że tak się stało niż np miało by się urodzić np bardzo chore dziecko, którym trzeba by się było opiekować przez całe życie.. Nie wiem tą są bardzo trudne sprawy....dobrze się komuś mówi gdy nie musi tego przechodzić... Baloniki co do powrotu do tradycji to faceci chyba sami do tego wracają bo coraz więcej panów na ulicy chodzi w różowych koszulkach lub sweterkach ...Ostatnio widziałam pana w takim słodkim różowym kaszmirowym sweterku z dekoltem w serek że chętnie bym mu go podwędziła i sama go założyła hi hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabie-oczko ja już trzeciego dnia śmigałam jak przed cesarką... Mogłabym wcześniej, ale miałam dren i musiałam go jakoś przytrzymywać w czasie chodzenia... Blizna mnie zupełnie nie bolała i nie boli... Serducho mi tylko pękło :( A muszę coś robić bo zwariowałabym w domu inaczej... do 30 sierpnia na macierzyńskim jestem (paradoksalnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×