Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niebieskie swiatelko.

Poznanie nowej kobiety bylego.

Polecane posty

Gość niebieskie swiatelko.

Chcialam zapytac czy Wy znacie osobiscie nowe partnerki, zony waszych bylych? Mam synka 8 miesiecznego z moim bylym..on teraz sie spotyka z inna(podobno cos powaznego) nie wnikam. Przez te pare miesiecy wizyty odbywaly sie w moim domu, teraz byly bedzie go zabieral do siebie i nie mam z tym problemu, ale uwazam ze powinnam poznac jego nowa panne skoro bedzie spedzac sporo czasu z moim dzieckiem. Nie wiem czy powinnam wychodzic z taka propozycja.. mysle ze zaraz by mi powiedzial zebym sie nie wpierdzielala ale mam prawo wiedziec z kim bedzie przebywac moj syn(zwlaszcza ze to jeszcze niemowlak). Myslicie ze przesadzam? Co jesli mnie wysmieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutakaya
To normalne, myślę, że ani on ani ona nie będą mieli nic przeciwko temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskie swiatelko.
no wlasnie sie obawiam..mam do niego zal ze nie ratowal naszego zwiazku, zostawil mnie dla niej i jak kiedys zapytalam o nia to sie oburzyl ze to nie moja sprawa, a jego nowa mnie podobno nie lubi, boli mnie to ze mnie zostawil ale dla syna moglabym schowa dume do kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutakaya
Ojej jak on Cię dla niej zostawił i niby ona Cię nei lubi, to faktycznie może być ciężko :( Raczej nie jest dobrą, uczciwą osobą, skoro przyzwoliła by porzucił swoje maleńkie dziecko. Na cudzym nieszczęściu szczęścia się nie zbuduje, także prawdopodbnie i tak się rozejdą prędzej czy później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutakaya
Jakim prawem ona ma nie lubić mamy dziecka swojego chłopaka, jeżeli ta mama nic jej nie zrobiła i nie utrudnia kontaktów z dzieckiem ojcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jojojojoi
nie lubi cie, a nawet cie nie zna... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibulka
jak sobie wyobrazasz takie spotkanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskie swiatelko.
ja mysle ze ona mnie nie lubi za sam fakt ze jestem matko jego dziecka, moze jest zazdrosna nie wiem, slyszalam ze burzyla sie ze wizyty sa u mnie, to teraz pewnie jej ulzylo.. Nie wiem ale mnie to spotkanie tez by duzo kosztowalo nie ukrywam.. staram sie zyc dalej.. jednak tu chodzi o moje dziecko;/ Chcialam zaraz do niego zadzwonic.. ale troche sie boje reakcji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystyna nie z gazowni
to jest jeszcze malutkie dziecko i ja bym chciala wiedziec kto sie nim bedzie zajmowal oprocz jego ojca. Nie widze w tym nic nienormalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskie swiatelko.
zwyczajnie..przyjezdza z nia po dziecko, zapraszam ich na kawe i uzgadniamy sprawy dotyczace dziecka. Ale nie mam zamiaru sie przed nimi plaszczyc czy przyjaznic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibulka
to zadzwon i mu to powiedz. Jest dorosły, jak tego nie rozumie... to jego problem. Ty chcesz rozwiązań sprawe normalnie. Powiedz mu ze nie robisz tego na zlosc jemu, ttylko w trosce o swoje dziecko itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibulka
1. Masz prawo wiedziec z kim bedzie przebywac moj syn 2. Robisz to w trosce o dziecko, nie na złość. MAły pewnie nawet nie zna tej kobiety. 3. Jak ci powiem, ze jestes "jeb...", to mu powiedz, ze jest niedolrzaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskie swiatelko.
ok.ide zadzwonic..hmm.az mi sie rece trzesa;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdlesxcbnmkyt
Ty sie nikomu tlumaczyc nie musisz bo to TWOJE DZIECKO. Ty masz SWOJE ZDANIE na ten temat a jakie maja oni nie powinno cie w ogole gilac, jesli uwazasz, ze powinnas ja poznac to ich informujesz a nie pytasz o zdanie czy zgode na to. Stawiaj sprawy jasno zadzwon i powiedz ze jesli on chce malego zabierac bez twojej opieki to chyba sie liczy z tym ze musi ci przedstawic swoja kobiete, bo ty musisz wiedziec z kim przebywa dziecko. Jak mu cos nie pasuje to powiedz ze nie ufasz obcym ludziom i nie zostawisz obcej babie dziecka i jesli na to nie przystaje to moze dziecko widywac tylko u ciebie, samego mu nie dasz i koniec. Po paru dniach pewnie sam sie skontaktuje z toba jak to przemysli. Nie daj sobie w kasze dmuchac, to twoje dziecko bylabys glupia gdybys je oddala nie znajac tej babki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a macie wizyty ustalone
sadownie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a macie wizyty ustalone
nastepnym razem nagrywaj to co on gada bo widze ze jeszcze beda z nim problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskie swiatelko.
chce mu teraz napisac ze skoro tak stawia sprawe to moze jutro po dziecko nie przychodzic, nie chce z nim prowadzic wojny ale sam mnie do tego zmusza;/ egoista pieprzony..sory za slownictwo ale jestem taka zla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskie swiatelko.
nie mamy sadownie ustalonych.. ale jakos sie dogadywalismy, a teraz jak on pojdzie do sadu to nie bede miala wplywu na to czy dziecko spedza czas z nim czy z nowa panna;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcesz być taka nowoczesna i
na czasie oddając nieodpowiedzialnemu gnojowi 8 miesięcznego niemowlaka ? czy ty na głowe upadłaś po co tak małemu dziecku stres związany z wizytami u obcej baby ? zastanów się czy twojemu dziecku jest potrzebne bywanie w ich mieszkaniu ? w czym masz problem ? ojciec przyjeżdza do miejsca gdzie mieszka jego syn i tak powinno zostać ! nie rozumiem twojego durnego myslenia , nigdy nie narażałabym dziecka na takie wizyty ono zwyczajnie jest za małe , zastanów sie bo niszczysz mu uroki dzieciństwa juz go unieszczęsliwiłas wybierając na ojca jakiegoś nieodpowiedzialnego gamonia a teraz na siłe wpychasz mu niewinne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdlesxcbnmkyt
nie dawaj mi dziecka uzasadnij, ze jest za male zeby zabieral i nie ufasz obcej osobie i tyle. Jesli chce sie widywac z dzieckiem to prosze bardzo - ale u Ciebie w domu i pod twoja obecnoscia. Dopoki mu nie zabraniasz kontaktow z dzieckiem typu nie wpuszcznie go do domu i nie pozwalaie zobaczyc dziecka to gowno ci moze zrobic jedynie sadami postraszyc. Ty masz prawo miec zastrzezenia i pozwalac na kontakty tylko w twojej obecnosci on nie ma prawa zabierac dziecka bez twojej zgody i zadnym sadem nic nie wskora dopoki moze widywac regularnie dziecko u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskie swiatelko.
no wiec napisalam mu zeby nie przychodzil po syna, to zaraz do mnie oddzwonil zebym sobie zartow nie robila i nie robila mu na zlosc bo przestanie mi dawac alimenty i zebym nie grala dzieckiem, powiedzialam ze albo mi ja przedstawi albo niestety dziecka nie zabierze bo nie chce by opiekowal sie nim ktos zupelnie obcy, i ze zdania nie zmienie, ze jest mi przykro bo to on mnie zostawil wiec mogly chociaz teraz zrobic cos dla mnie, bo przeciez jej nie zjem a bede spokojniejsza.. powiedzial ze przemysli i sie odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko a tatus jest swiety
czy ma jakies grzeszki na sumieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten Twój ex jest jakiś głupi.Wiadomo,że dziecko jest malutkie a Ty jak najbardziej masz prawo do tego by poznać osobę,z która synek ma przebywać.Ten facet jest niedojrzały kompletnie.Na Twoim miejscu zadzwoniłabym jeszcze raz albo napisała mu smsa,że chciałaś tylko grzecznie porozmawiać i pewne rzeczy ustalić,poznać ale skoro tak stawia sprawę to niech się wypcha.Napisz mu,że w tej sytuacji nie dasz tak małego dziecka na stracenie i jak chce je zobaczyć to niech ruszy tyłek i przyjedzie do Ciebie.Nie daj sobie wejść na głowę.Z takimi gnojkami trzeba krótko,ponieważ jeszcze nie jeden numer Ci wywinie!Bądź twardą babką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko a tatus jest swiety
no super tatus. niestabilny emocjonalnie wyzywajacy matke swojego dziecka od zazdrosnic i niewyzytych frustratek 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskie swiatelko.
jakie masz grzeszki na mysli?jesli kryminalna przeszlosc to nie nie ma, jest dobrym ojcem pomimo ze mnie zostawil. nie wiem dlaczego sie tak burzy o taka pierdole, przeciez w tym wszystkim to ja jestem opuszczona byla..to ja powinnam sie zle czuc na tym spotkaniu bo zostawil mnie dla niej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskie swiatelko.
ja go nie usprawiedliwiam.. ale nie bede zmyslac ze jest zlym tata, synem opiekuje sie fajnie, wiedze ze sie stara.. nie rozumiem dlaczego mnie tak potraktowal, przeciez nie chodzi o wpierdzielanie sie w jego zycie, a niech sobie zyje i krzyz mu na droge..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSanSan
jakbym mojego meza slyszala.... -do autorki moj maz walil identycznymi tekstami, z naciskiem na moja "zazdrosc" a prawda byla taka ze kochance naopowiadal niestworzonych rzeczy o mnie a teraz co ma sie okazazac ze jestem inna niz mnie przedstawil w opowiesciach kochance? :-D meza nowa panna tez zbuntowana na mnie, jakby to ja jej meza zabrala :-D ale jak mnie widzi w 4 oczy to ucieka z chodnika na druga strone zaraz... uwazam ze nie ma co wchodzic w wielkie dyskusje z takimi "ojcami o wielkim i kochajacym sercu " jak pojdziesz do sadu to wygrasz sprawe (widzenia u Ciebie w domu), nie daj soba pomiatac, bo co innego na spokojnie jak ludzie cos ustalic odnosnie widzen a co innego darcie i wyzwiska od ojcow dzieci na mojego dziala tylko sad i chociaz jeszcze czasami podskakuje do mnie jak pokrecony to wie ze nie wciagnie mnie w swoje gry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSanSan
przepraszam za literowki / kawe pije :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×