Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nata Beata00

Optymistyczne mamy- o dzieciach i nie tylko

Polecane posty

Gość Nata Beata00
hej hej :) migotko, życie toczy się dalej, trzeba się podnieść ;) tak też właśnie sobie przemyślałam wszystko, Ksawi jest już duży samodzielny a to że będzie w razie czego większa różnica wieku to trudno i tak będą rodzeństwem i jeszcze będę miała pomoc :) a na wakacje planujemy lecieć do Portugalii na Madere, taki wypad większą ekipą ;) no to dobrze i u Was też się powoli stabilizuje :) ale ten czas leci, Sewerynek już 6 tydzień ma? myślicie o chrzcinach? jak Albert? pogoda dopisuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Hej :) natka, ano trzeba się podnieść, takie życie, ale po burzy przychodzi słońce :) O super na Maderę, miłe wakacje się wam zapowiadają :), też bym się tam wybrała ;) My w tamtym roku mieliśmy fajne wakacje :). No i wróciliśmy we czworo ;). Tak mi się błogo robi, jak wspominam Sardynię :). Powiem ci że ją do końca na wyjazdach w Polsce nie odpoczywam, też są fajne miejsca, ale jak słyszę polskie głosy w około to jakoś nie mogę się do końca wyluzować ;). No i Albert się super odnalazł, myślałam że jeszcze może być z nim średnio, bo z 4 latkami to jeszcze różnie, taki szczęśliwy tam był, bezcenne chwilę :) i na żadną kasę się tego przeliczyć nie da :) Z chrztem to jakoś po wakacjach. Na razie jeszcze nie czujemy się na siłach o tym myśleć, zdążymy ;) Ano Seweryn ma już 6 tygodni :), niech leci szybko teraz ten czas, żeby już był większy ;) Oj tam ja uważam że mała różnica wieku jest przereklamowana :P. Mi akurat na tym nie zależało, bo wtedy byśmy się zaczęli starać jakby miał pół roku, a nie prawie dwa lata ;) Duża różnica też jest ok pod wieloma względami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka 81
Hej :) No co tam, taka cisza? :) U nas odpukac jakby się wszystko w końcu normuje ;) Pogoda dopisuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nata Beata00
hej hej ;) migotko, wybacz ale mieliśmy trochę kłopoty, skasowali mi samochód i było dużo załatwień, facet tyłem autem z naczepą nawracał i na parkingu wjechał mi w przód samochodu i dość poważnie uszkodził, taki jakiś kiepski czas dla nas wybił... i tak nawet głowy nie miałam żeby tu zaglądnąć, dobrze że chociaż pogodę mamy piękną to korzystamy. a u Was co więcej? z dzieciaczkami wszystko dobrze? jak Ty się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Hej :) natka, oj no to nieciekawie...no ale to tylko auto ;) Jak twoje samopoczucie? Kiedy wylot na Maderę? :) U nas ogólnie ok. Wczoraj Seweryn miał szczepienie, a wcześniej jeszcze z nim u okulisty byliśmy, bo po tej fototerapii związanej z żółtaczką powinien mieć wzrok zbadany, wyszło że jest w porządku :). Teraz jeszcze w lipcu do audiologa, no i USG stawów biodrowych 30 czerwca. Mi w końcu te plamienia/ krwawienia przeszły, ale jak 7 tygodni po porodzie minęło, czyli w zeszły piątek, identyczne 7 tygodni też po porodzie sn miałam...uff no ile można, przez to też się nie mogłdm do końca po porodzie otrząsnąć, bo ciągle przypominało... No i jakaś powoli równowagę psychiczną też łapię, hormony chyba się stabilizują ;) Tylko teraz dylemat, co robić w wakacje, jak Albert nie będzie chodził do przedszkola :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem że tylko auto no ale było w sumie nowe i moje a teraz zanim to zrobią wszystko cała ta procedura potrwa, niby dali mi zastępcze ale to trzeba jeszcze bardziej uważać niż ze swoim ;) wiesz co wylot mamy 8 lipca a wracamy 14 już się nie mogę doczekać :D i samopoczucie w sumie ok myśl o wakacjach wszystkie czarne chmury rozwiewa :) cieszę się kochana że u was wszystko w porządku i że się stabilizuje :) a jak Seweryn po szczepieniu? dobrze? a wy na wakacje nie macie jakichś zajęć w przedszkolu? albo na jakieś inne zajęcia żeby go zapisać? zawsze to jakieś rozwiązanie by było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) natka, no tak nie ma się czym cieszyć, jak samochód rozwalony, no ale co poradzić, dobrze że was nie było w tym aucie. Tak trzymać i nastrajać się pozytywnie na wyjazd :D. Kochana życzę ci z całego serca żeby było jak u mnie tuż przed wylotem na Sardynię nieciekawie, to HSG mi odwołali, u was też teraz pod górkę, a na wyspie magia południa zadziałała ;) Po szczepieniu ok, teraz też pneumokoki są refundowane... No właśnie u nas w przedszkolu jest dyżur 2 tygodnie, ale w drugiej połowie lipca, jakby był w pierwszej to raczej na te 2 tyg.bysmy go jeszcze wysłali...no niby mogę jechać do moich rodziców i do teściowej, ale nie bardzo mi się z Sewerynem jeszcze chce, najlepiej jeszcze u siebie z takim, no i bez męża...no sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) natka, no tak nie ma się czym cieszyć, jak samochód rozwalony, no ale co poradzić, dobrze że was nie było w tym aucie. Tak trzymać i nastrajać się pozytywnie na wyjazd :D. Kochana życzę ci z całego serca żeby było jak u mnie tuż przed wylotem na Sardynię nieciekawie, to HSG mi odwołali, u was też teraz pod górkę, a na wyspie magia południa zadziałała ;) Po szczepieniu ok, teraz też pneumokoki są refundowane... No właśnie u nas w przedszkolu jest dyżur 2 tygodnie, ale w drugiej połowie lipca, jakby był w pierwszej to raczej na te 2 tyg.bysmy go jeszcze wysłali...no niby mogę jechać do moich rodziców i do teściowej, ale nie bardzo mi się z Sewerynem jeszcze chce, najlepiej jeszcze u siebie z takim, no i bez męża...no sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotko, jakoś musi być. nie chce myśleć póki co o ciąży, chce zająć głowę czymś innym, niech się wszystko dzieje po swojemu ;) to dobrze że wszystko dobrze a na pneumokoki też go szczepiłaś? a to wakacje bez męża? jakoś to wszystko połączycie i zorganizujecie :) a jaką macie pogodę? Albert zdrowy? dalej zafascynowany braciszkiem? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka 81
Hej :) natka, musi być dobrze ;) Ksawi cieszy się znów na lot samolotem? Z kim lecicie? :) Tak na pneumokoki jest teraz obowiązkowa. Albert od czasu do czasu na brzuch się skarży, czasem widzę że przesadza i to wykorzystuje, ale tak ogólnie to raczej nie oszukuje. Dziś znów do gastrologa dziecięcego jadą. Choć myślę że to tylko zatwardzenia... Tak opiekuję ;) się bratem jak umie najlepiej :D. Uczy go już manier ;), jak będziesz chciał mleczko, to powiedz poproszę :D Powiem ci że myślałam że z tym bedzie gorzej. Fakt że mąż mu dużo czasu poświęca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nata Beata00
hej hej co tam u Was? jak tam długi weekend macie pogodę? u nas pięknie jest, cieplutko i niech tak zostanie :D pytałaś z kim lecimy, z siostrą i szwagra brat z rodzinką leci z nami, i jeszcze nasi znajomi z którymi dobrze trzymamy, dzieci mamy w podobnym wieku więc spoko ;) a tak poza tym to Ksawery coś zaczął "szczekać" idziemy dziś właśnie do lekarza bo nie podoba mi się ten kaszel a tu akurat weekend. jutro jest zaproszony na urodziny do koleżanki z klasy, w sumie po sąsiedzku ale zobaczymy jaki będzie jutro, bo nie chce go też dawać żeby tam mi się doprawił... poza tym leci, lepiej pisz co u Was :D jak chłopaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Hej :) O to faktycznie niezła ekipa, uzbiera się pół samolotu :D No u nas akurat tak sobie z pogodą, dziś trochę padało, pochmurno jest, no ale ciepło... Może mu przejdzie ten kaszel, może za dużo lodów zjadł ;). To co już zaraz wakacje i koniec przedszkola? U na ogólnie w miarę ok, wiadomo łatwo nie jest, bo dwójkę trzeba ogarnąć, mimo że mąż jak jest w domu też dużo się angażuje, to i tak bywa czasem ciężko. No ale się chciało dzieci, to trzeba dawać radę ;). No ale jeszcze trochę i mam nadzieję, że będzie spokojniej, dwa miesiące w środę minęły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej migotko, no fakt ekipa będzie spora bo jeszcze mój brat się zdecydował :D no Ksawery pokaszluje ale tragedii nie ma, na urodziny pójdzie ;) jej, tak ten rok szkolny jakoś mi zleciał że masakra, i wakacje żeby chociaż pogoda była fajna żeby dzieciaki mogły użyć :) ja to myślami już na Maderze jestem cieszę się z tej wycieczki, w sierpniu myślimy jeszcze coś zaplanować. wiadomo, wszystko powoli się ułoży. przy jednym dziecku jest inaczej teraz trzeba koncentrować się na dwójce, ale powoli się ustabilizuje, Seweryn już ciut większy, zaraz będzie 4 miesiące, pół roku... :D czas szybko leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Hej :) Jak tam tuż przed wakacjami? :) Kostiumy plażowe na Maderę już masz? ;) i dobry filtr przeciwsłoneczny? ;) To w tym roku z rodzeństwem spędzasz wakacje :) A to jest wyjazd z biura podróży? Pewnie już to pisałam, ale napiszę jeszcze raz :D. Uważam takie wyjazdy wakacyjne za coś bardzo ważnego i bezcennego dla rodziny :). Kosztuje to często sporo, ale przynajmniej nam, to dużo daje, te wspomnienia, ten blogi czas razem, Albert był tam taki szczęśliwy, my zresztą też...:), także ewentualnie wolę czegoś nie kupić, a na takie wypasne wakacje chociaż raz na kilka lat pojechać :) Wiesz martwię się też o Seweryna, no niby zdrowy, uśmiecha się, gluży :), ale wiesz po tych naszych przejściach, to jestem przewrażliwiona. Jeszcze musi trochę czasu minąć żebym sobie do końca to w głowie ułożyła...Dla nas te wakacje będą ciężkie, tamte były odlotowe ;). Niby mamy w sierpniu jechać na tydzień nad morze, no ale to tak głównie dla Alberta, bo ja to niezbyt mam ochotę z Sewkiem już się gdzieś dalej wypuszczać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ;) na Madere już wszystko mamy, i już się doczekać nie możemy :D a wyjazd nie jest z biura podróży. Tak się cieszę na te wakacje, masz racje dla rodziny to coś cennego, radość i wspomnienia i bycie razem, taki błogi wypoczynek oderwanie się od rzeczywistości, tego nam właśnie teraz trzeba :) no podejrzewam że musi minąć trochę czasu, ale grunt że jest zdrowy, wszystko minęło i jest dobrze. Nie martw się na zapas, choć wiem wiem, łatwo się mówi no ale więcej optymizmu, masz super chłopaków :D a morze też jest piękne, Sewerynek trochę mały no ale Albert na pewno byłby w siódmym niebie :) co więcej? jak Pogoda? u nas upały nastały, wczoraj rozłożyliśmy basen Ksaweremu więc zadowolony a jutro już zakończenie roku i wakacje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Hej :) natka, jak tam wakacje? ;). A kiedy dokładnie na Madere lecicie? :) Albert ma ospę, od czwartku choruje :O. Pojechali w czw do teściowej żeby go chociaż na kilka dni od Seweryna odseparować..oby go nie zaraził, niby niemowlęta na piersi bardzo rzadko do 6 miesiąca chorują, no zobaczymy, oby!!! Od dziś mam oby synusiów na pokładzie ;) Pogoda nawet ok, tylko Albert to jeszcze nie powinien wychodzić, choć on łagodnie tę ospę przechodzi, krost trochę mam, tak średnio bym powiedziała, no ale właściwie nic poza tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nata Beata00
hej hej ;) migotko na Madere lecimy 8 lipca, a wracamy 14 :) a wakacje super, pogoda dopisuj***asen mamy rozłożony także korzystamy na całego :D tak jakoś szybko dnie lecą że nawet nie wiem kiedy :) a jak tam Albert? przeszło już? Sewerynek zdrowy? jak wakacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Witam ;) natka, to już w następnym tygodniu wylot, fajnie :). Zamierzacie zwiedzać wyspę, czy tylko wypoczynek? No to już wakacje w pełni, jak basen rozłożony :D No mam nadzieję że już po ospie, w każdym razie Albert już będzie miał spokój ;). Plus jest taki że tuż przed wakacjami go wzięło, bo odporność do września mu się odbuduje. A tak jakby to w zimie było, to by mógł zaraz po znów coś w przedszkolu złapać. Seweryn odpukac zdrowy...podobno niemowlęta karmione piersią do 6 miesiąca życia rzadko na to chorują, także mam cichą nadzieję, że nie zachoruje, choć jeszcze do tych 3 tygodnie może być różnie, bywa że to się długo wykluwa.... Poza tym ok, Albert ten pierwszy tydzień wakacji był nawet grzeczny, wiadomo zamieszanie, ale widać że mu brakowało posiedzenia że mną w domu. Niby się na to nie skarżył, ale chyba przeżywał to, że ja z Sewerynem w domu zostawałam, a on do przedszkola szedł... Powiem ci, że mu też to trochę ciążyło, że on dłużej w tym przedszkolu...no ale już najgorszy czas za nami :) Wiesz jakie to u nas w tym roku wakacje, aby przetrwać i szybko minęły ;), no ale aby lipiec minął, to już sierpień zleci, mąż będzie miał 2 tygodnie urlopu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) migotko, planujemy coś pozwiedzać, chcemy statkiem popłynąć bo delfiny można zobaczyć, a co jeszcze to się okaże na miejscu, powiem Ci że już się doczekać nie mogę :D to dobrze jak ospa za Wami, też słyszałam że takie niemowlaki rzadko na ospę choruję, oby nic do Sewerynka się nie przyplątało :) wiesz, na pewno Albert odczuwał to bardziej że on musi do szkoły a Ty z młodszym zostajesz, zawsze był on a teraz podzielność rodziców trzeba było rozłożyć :) teraz wakacje to nadrobicie czas :) i co tam więcej? Ty jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Hej :) natka, no cudny widok delfiny w naturze :). co prawda nie widziałam, choć miałam okazję, ale akurat się nie pojawiły, no ale widziałam to oczami wyobraźni :D Ksawi już spakowany na wyjazd? ;) Powiem ci ze mam się już wyraźnie lepiej...chyba po prostu juz mi się hormony po porodzie ustabilizowały, no i równowagę psychiczną złapałam, a to jakoś zawsze inaczej się wszystko znosi, jak jest się w formie...no jest zamieszanie, super wypoczęta nie jestem ;), ale już ten pierwszy najgorszy szok związany z drugim maluchem za nami :). z Albertem miałam podobnie, ze po drugim miesiącu stopniowo było coraz lepiej...po prostu trzeba przetrwać i za mocno nie wnikać ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłego wyjazdu kochana, baw się dobrze, odpoczynku dla ciała i ducha ci życzę :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nata Beata00
hej hej wróciłam :) przepraszam ze tyle mnie nie było ale takie jakieś zamieszanie było po powrocie z Madery, ale cudnie było,wypoczęliśmy, wróciliśmy opaleni, piękne miejsce jest co zwiedzać, tego trzeba mi było :D takie wakacje to rozumie :D ciężko było wrócić do codzienności, i tak przedłużyliśmy sobie pobyt i wróciliśmy 17 :) ale co tam u Was? opowiadaj? jak chłopaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Hej :) natka, rewelacja że wyjazd się udał, nie mogło być inaczej :D. Ach to południowe słońce ;). Co ci się najbardziej podobało? Ksawi zadowolony ;) U nas ogólnie ok :). Chłopaki rosną ;). Powiem ci że nie jest tak źle jak Albert jest w domu, no jest trochę ciężko, zależy od dnia, ale tragedii nie ma, radzę sobie z dwoma :). Sewek potrafi już całkiem sporo sobie na macie albo w lezaczku poleżeć. W nocy nawet i 6 h bez budzenia prześpi, więc całkiem ok. Tylko w dzień mógłby choć trochę więcej dość, no ale za dobrze by było :D. Słodziak straszny z niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc migotko, oj podobało mi sie wszystko chyba :D ale najbardziej pewnie rejs statkiem i te delfiny, bylismy tez na pokazie papug genialne, ale i widoki, plaza te skaly, mielismy fajny hotel bylo widac panorame jest co wspominac :) Ksawi był w siódmym niebie choć pod koniec chcial juz do domku heh cieszę się że u Was wszystko ok, i oby tak dalej, a pogodę macie fajną? u nas dziś cieplutko, wczoraj padało, ale ponoć sierpien ma być ładny ;) to mówisz że Sewerynek daje Ci pospać to dobrze, a Albert nie robi się zazdrosny? dogląda braciszka zabawi go troszke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) natka, oj tak wspomnienia z wakacji to coś cudownego :). Ach te delfiny :) Ano takie dzieciaki to się szybko nudzą... dlatego tak na tydzień to jak na razie max wyjazd, lepiej na krócej a np. W dwa miejsca. Albert w tamtym roku też na Sardynii pod koniec już był zmęczony, a byliśmy tylko tydzień. Teraz w domu jesteście, planujecie jeszcze gdzieś w Polsce pojechać? Bo wcześniej pisałaś że coś jeszcze w sierpniu planujecie... No u nas pogoda mocno w kratkę ;). No suszy nie ma :P. Dziś jest akurat przyjemnie, ciepło, trochę słońca, akurat :). Albert pojechał do dziadków we wtorek, w sobotę do niego dojedziemy :) No ostatnio zaczął mówić, że ja się bawię tylko z Sewkiem...ale to już też chyba z nudów, miesiąc siedzimy razem głównie w domu i na podwórku i już go wszystko wkurza ;). No ale jak pisałam wyżej teraz na trochę do dziadków pojechał...no już z górki, teraz tylko przyszły tydzień, później mąż ma 2 tygodnie urlopu i zostaną jeszcze 2 tygodnie w sierpniu, no ale to już będzie po wyjazdach i blisko września :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamisia26
hej wszystkim :) ja poznałam płeć mojego synka w 16 tyg 3 lata temu , a teraz jestem w na poczatku 14 tyg ciąży i czekam na kolejną wizytę może wreszcie się uda pozna płeć . chociaż najważniejsze , że bąbelek się prawidłowo rozwija. poza tym chwila ciszy. mój ukohany synuś śpi więc chwila dla mamy na herbatkę pokrzywową . pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nata Beata00
hej hej :) co tam słychać? migotko, jak dzieciaczki? opowiadaj jak wakacje :) mi tak szybko mijają dni że nawet nie wiem kiedy, mamy gości z Anglii, także trochę zwiedzamy takie krótkie wycieczki mieliśmy. ale w środę już wracają więc wszystko wróci do normy.. i o szkole już trzeba pomyśleć :P a od września idę do pracy, Ksawi będzie w przedszkolu otworzyli nową placówkę od 7 do 16 więc mogę sobie pozwolić, bo to siedzenie w domu to już mnie męczy ;) a że fajną pracę dostałam w sklepie odzieżowym to spróbuję, zawsze to jakieś oderwanie ;) także w ostatnim czasie na nudę nie mogę narzekać heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Hej :) natka, co tam, jak się macie? :) To widzę że zmiany na was czekają:). Uważam że zmiany są ważne w życiu ;). Sama znalazłaś te pracę, czy ktoś ci zaoferował? To Ksawi będzie teraz w innym przedszkolu? Ja z kolei miałam iść na kurs od października, no ale na razie jestem na liście rezerwowej, może jakieś miejsce się zwolni...na początek chce zrobić sobie bloga czy stronę www, mąż mi to zrobi, także nic to nie kosztuje ;) i powoli chce wrócić do dawnej aktywności zawodowej, no zobaczymy...Jak Albert miał 4 miesiące jak teraz Sewek to zupełnie nie w głowie mi było pracowanie, a teraz proszę :D, no ale z drugim jest inaczej. Poza tym to byliśmy tydzień nad morzem w niedzielę wróciliśmy, pogoda nawet dopisała, dało się trochę poplażować, Albert zadowolony :) No ale teraz u nas od niedzieli leje, zimno, pochmurno :( Ksawi chce wracać do przedszkola? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×