Mam 17 lat i jestem w ciazy. Co teraz robic?

Ty pracy nie znajdziesz... Usuń. Skończ szkołę, znajdź pracę, żyj :) i nie przejmuj się gadaniem ludzi z forum.

dlaczego masz isć na ulicę? Urodzisz dziecko, oddasz do adopcji, a sama będziesz kontynuować naukę. Nie wymyślaj problemów o jakiejś ulicy. Skończ z prostytucją i zacznij uczciwie żyć.

najpierw aborcja a pozniej in vitro. Wy jesteście pochrzanieni.

ciekawe jak sie bede uczyc jak ze szkoly mnie wyrzuca i z domu tez. Gdzie sobie pojde jak oddam dziecko, bo matka mnie do domu nie wpusci na pewno.

Ja bym usunęła ciąże . Jesteś młoda i całe życie przed tobą a dziecko to duża odpowiedzialność i wiele wyrzeczeń.

huinjl

zadni rodzice nie wyrzucaja swojego dziecka tylko dlatego ze popelnilo jakies bledy w swoim zyciu. to nie konie swiata, to nie islam ze musialabys zostac ukamieniowana. probujesz sie tlumaczyc, szukasz powodow zeby tylko usunac. jestem niewiele starsza od Ciebie ale podejmujac wspolzycie wiedzialam, ze moge zajsc w ciaze-bylam swiadoma tego ryzyka i wiedzialam ze wezme odpowiedzialnosc za swoje czyny. bylabym w stanie miec w stosunku do Ciebie obojetne podejscie jakbys zaszla z chlopakiem i martwila sie zes za mloda na matke. ale Ty zachowalas sie za przeproszeniem jak mala kureFka i nic Cie nie tlumaczy. trudno-stalo sie. tylko miej jaja i wez odpowiedzialnosc za swoje zycie! wyrzuca Cie z domu? trudno. nie ma nic cenniejszego od zycia! z pomoca rodzicow skonczysz szkole pojdziesz na studia i bedziesz mogla utrzymac swoje dziecko. i nie mow ze rodzice Cie wyrzuca bo TEGO NIE WIESZ! a za pare lat zajdziesz w ciaze i co? bedziesz sie cieszyla kazdym dniem ciazy wiedzac ze tam gdzies jest Twoje nienarodzone? po porodzie spojrzysz w oczy swojego dziecka i bedziesz sie zastanawiac czy starszy brat/siostra wygladalo by podobnie? Twoj wybor i ja tego osadzac nie bede. i namawiac na urodzenie Twojego dziecka tez nie bede bo wiem ze masz w dupie to co pisze ale prosze Cie o jedno. mowisz ze stac Cie na wiele. prosze, pojdz do ginekologa przed. tylko tyle.... p.s. wiele bym dala zeby moje dziecko bylo przy mnie, Ty swoje zabijasz... to boli...

ja wiem, ze moi rodzice mnie wyrzuca. To jest pewne, nie powiem dlaczego, ale wiem to na 100%. Dlatego nie pitolcie mi tu o pomocy rodzicow:O Fajnie, ze wy mozecie na nich liczyc, ale nie kazdy tak ma.

tez nie moge na nich liczyc, niestety. naprawde nic nie czujesz do tej malutkiej istoty w Twoim ciele?

hygjb

no to jak sama na swoich liczyc nie mozesz to powinnas mnie choc troche rozumiec. Nie, nie czuje, jeszcze sie wczoraj zastanawialam czy moze chcialabym miec dziecko i z jednej strony chcialabym ale kiedys. To nie jest dobry moment

Są domy samotnej matki, prowadzone przez kościoły. Chodzisz podobno do szkoły katolickiej to się spytaj tam kogoś, choćby jakiegoś księdza, czy siostry zakonnej. Nie bój się nie zrobią ci krzywdy, nie musisz mówić z kim jesteś w ciąży. Jeśli rzeczywiście nie możesz liczyc na rodziców, to spróbuj przez Kościół. Nie zabijaj dziecka! Wiele było programów w TV o takich domach i kobietach, które się w nich znalazły. Wszystkie dostały wsparcie i mogły tam przebywać też parę miesięcy po urodzeniu dziecka.

No pewnie musisz jeszcze pare razy nogi rozlozyc by miec na nowe jeansy albo perfumy.. Niezale musialas rodzicom narozrabiac ze wiesz o tym ze cie wywala z domu. Co z bratem lub kuzynem spalas?! Masakra. Kazdy normalny rodzic nawet po klotni pomoze corce w takiej sytuacji. Chociaz jak poweisz ze sie kurwilas.. Szkoda gadac. Tak to jest jak dziewczyny mysla pi+da i portwelem

hjb

w telewizji to sie wiele widzi. Mi zaden ksiadz nie pomoze, chyba znasz ten swiat tylko z telewizji czy mszy niedzielnej. U mnie w szkole wieksze skandale sie dzialy, np. uczennica w ciazy z ksiedzem, ja wyrzucili od razu, on uczy do dzis ale w innym LO. Malo wiesz o tym swiecie. Mozna byc w domu samotnej matki, ale ja nie chce. Nie chce dziecka. Nie przespalam sie z zadnym kuzynem;:O Nie wiem skad taki glupi pomysl, jakies zle wspomnienia? Po prostu wiem i to nie dlatego, ze ja dalam rodzicom popalic. I tak na marginesie to pisze sie portFel a nie portWel:O Niby taka madra, a glupia.

za opłatek na święta :D Puszczalska,brak szacunku do siebie ma,kurwiszon jeden. A jeszcze chce usunąć i zapomnieć. Idiotka. Gardzę Tobą!!! Większy szacun mam do dziewczyn co urodziły,kochają dzieci swoje,niż do zakłamanej puszczalskiej dziwki.

nie, nigdy z ksiedzem nie spalam, ale cos ci uswiadomie: ksiadz to nie zwierzatko bezbronne, nie mozna go przeleciec tylko on tez tego musi chciec i czesto chce bardziej niz inni

co się martwisz, jak urodzisz będziesz mogła sobie dorabiać na boku z nowym sponsorem. Uszy do góry. btw. prowo

i co z tego ze nie mamy od nich wsparcia? przeciez to nasze zycie i to my je przezywamy! powiem tak: rodzice Cie napewno kochaja ale jezeli sie na Ciebie wypna to trudno. oni za Ciebie zycia nie przezyja, moga cos doradzic pomoc ale nie moga nim kierowac (moja mamusia chciala). i nie, nie rozumiem Cie. bo skoro nie mam wsparcia to nie bede go na sile szukac. wyprowadzilam sie z domu-rodzice nie daja mi zadnych pieniedzy a mimo to radze sobie studiowac dziennie. i nie, nie przez dawanie dupy za pieniadze jakims napalonym staruchow co zdradzaja swoje zony. trzeba umiec sobie radzic w zyciu z problemami-nikt nie ma kolorowo. ale zycie jest po to by dawac sobie rade z trudnosciami a nie zamiatac problemow pod dywan i przy tym poddajac sie takim zabiegom. na latwizne moze isc kazdy, omijajac kazdy problem na skroty ale taki czlowiek zwyciezca nigdy nie bedzie! poczytaj sobie o kobietach co dokonaly aborcje-jest takie forum, predzej tam powinnas sie udac. wiadomo, Twoja decyzja ale rozmowa nikomu nie zaszkodzi.

hlink

buhahajka a jak sobie dajesz rade finansowo? Studiujesz to pewnie masz stypensium. Ja jestem w gorszej sytuacji i tak. Zreszta nie chce dziecka.

heh piszesz, ze dziennie studiujesz to na bank albo cie chlopak utrzymuje albo masz stypendium, bo nie wierze ze od poniedzialku do piatku uczac sie utrzymujesz sie ze swojej pracy.

Szkoda slow na taka mala dziwke ;) i tak skonczy zle. Zal tylko tego malego dziecka, nie wie co traci. A Ci co pisza glupoty o tym ze dzieci to ciezar itd po prostu sa nie dojrzali emocjonalnie na rodzicielstwo. Kazdy do tego dojrzewa. I sie nie madruj bo za cienka w uszach jestes ;) Nie bede przytaczac Twoich bledow ;) Jestes na najnizszym szczeblu, morderczyni i prostytutka w jednym ;) obys kiedys przejrzala na oczy ale wtedy bedzie za pozno.

hljnknm

Pricessa przytocz moj jakis blad taki jak twoj PORTWEL:D Prawda taka, ze procz tych interpunkcyjnych i moze jakichs stylistycznych to bledow nie robie, ale ty polonistka nie jestes wiec nawet logicznego bledu w zdaniu bys nie wylapala. Nie dosc, ze mlodsza, nie dosc ze dziwka a madrzejsza od ciebie:D Idz zajrzyj do swojego PORTWELA moze tam rozumek schowalas.

Powinnas podziwiac i brac przyklad z niej a nie jej ublizasz. Jesli ma stypendium to super, znaczy ze madra dziewczyna jest. Jesli nawet chlopak oplaca i co z tego? Sa rodzina czyz nie? Trzeba sobie pomagac w zwiazku bo moga sie role odwrocic. Malo masz w glowce

Madrzejsza hahaha ale sie usmialam kurewko, patrzac na Twoja sytuacje stwierdzam ze jestes sto lat za "murzynami" jesli chodzi o moja osobe. Widze ze inaczej sie nie potrafisz bronic ;) gratuluje niczego innego sie nie spodziewalam po takiej osobie jak Ty ;) milego wieczoru ;)

khgnbm

ja jej gratuluje stypendium i udanego zycia, oby tak dalej:) ale jej zycie to nie moje, wiec niech mi go jako rozwiazania za przyklad nie stawia.

100 lat za murzynami? Hmmm... pisac nie umiesz a wzywasz murzynow z plemienia zacofanego? przylaczyc sie do niech mozesz owszem laczy was analfabetyzm. Takze pozdrawiam:)