Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gaja_86

Clostilbegyt-czy pomaga zajść w ciążę 2

Polecane posty

Gość gość
Anna223 oj tam oj tam bo z twoim testem to jest tak jak z moją teściową i jej wnukiem możeto z innej beczki ale troche podobnie. NA święta wnuczek teściowej grześ przywiózł swoją dziewczyne a teściowa zaczęła ją zachwalać i mówi do nas ze ładna i pasują do siebie i PEWNIE się z nią ożeni. A że lubi plotki to poleciała do sąsiadki i to samo powiedziała a że sąsiadka głucha i nie dosłyszała to przekręciła i rozpowiedziała że grzesiek się żeni. I teraz grześ sie żeni w kwietniu. A tobie niech sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starającasie
Wyżej to byłam ja starającasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kachna! właśnie mnie olśniło - sb to Walentynki. Co prawda nie jestem ich zwolenniczką, ale to miła okazja żeby pobyć z Małżem. Wybieramy się jak zawsze - spacer, obiad, kino. Więc przepraszam, ale zanim napisałam to pomyślałam, u mnie sb odpada :/ :/ :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana będziemy za tydzień, nie teraz także spokojnie możecie się walentynkować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mashula - obiecuję poprawę :) następnym razem zrobię ze słodka kapustą i serem ze szpinakiem :) xxx Anna - moje cykle od grudnia nie są stymulowane niczym, także owulka była sama od siebie :) co do testu owulacyjnego teraz patrzyłam to jest słabiutka druga kreseczka hehe. xxx Ja w Walentynki zrobię test chyba że do tego czasu @ się pojawi. Dziś lekko plamiłam na brązowo, ale teraz jest czyściutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już jestem :) Tak jakoś nie pisałam, bo zauważyłam, że jak piszę to wszystko w moim cyklu tak jakoś bardziej przeżywam... Wiem głupia :p Ale wiecie co wczoraj byłam u gina na drugim usg w tym cyklu i normalnie jak wcześniej dałabym za niego głowę uciąć, tak teraz wrrrrrrrrr. Zrobił mi usg i wyszło, że niby coś pękło, bo jest płyn, ale nie wiadomo czy torbiel po poprzednim cyklu czy pęcherzyk, który rósł. No ale to nic, najbardziej to wkurza mnie to jak miesza z tym hsg... Na początku mówił, że jak po 3 miesiącach nic nie wyjdzie to zrobi, po miesiącu dalej była opcja za 3 miesiące (czyli tak jakby czas w miejscu stanął), potem że niby za dwa. Wczoraj mi powiedział, żebym na razie ostawiła clo bo nie można go brać dłużej niż 3 miesiące pod rząd. No i zapytałam go kiedy pomyślimy o badaniu drożności jajowodów, a ten mi wyskoczył, że koło lata pogadamy... Normalnie ręce opadają :( Nie chcę go oskarżać, ale nie wiem, czy nie liczy, że jak tak będzie ze mną pogrywał, to ja mu w końcu dam kasę, żeby mi zrobił to przeklęte hsg :/ Ale ja mam to w d... Czeka do czerwca i ani chwili dłużej, jak się nie zbierze, to ja się zbiorę, ale do innego lekarza i tyle! Co o tym myślicie? Może ja już schizuję? Sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starającasie
Tinka może ty zmień lekarza na innego i to już, bo ten cie naciąga na kase a stoisz w miejscu, Hsg za kase? Daje ci skierowanie do szpitala i na nfz robisz. A wróżnych szpitalach różnie trzeba czekać w jednym od razu a gdzieinndziej musisz sie rejestrować i czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BezchmurneNiebo ------> Rzeszów, 28 lat gośćstarająca się --------> Rzeszów, 34 lat Mashula -------------------> Gdynia, 29 lat MarzenaK -----------------> Bielsko-Biała, 30 (rocznikowo 31) Ewelinka25 ---------------> Inowrocław, 25 lat Balbinkowe ---------------> Toruń, 25 (rocznikowo 26) Kachnaaaa ---------------> Częstochowa, 30 (rocznikowo 31) Anna223 -------------------> Kielce, 23 lat Tinka90 --------------------> iva_82 ---------------------->Lublin, 32 lata Margaretka88 ------------> Kinguś89 ---------------> Gliwice, 25 lat(rocznikowo 26 lat) zaciążona Praczetta ----------------> Gdańsk, 29 lat zaciążona Anulla85 -----------------> Warszawa, 29 lat, Krystyna26 --------------> Rzeszów 24 lat, zaciążona Chillująca --------------->

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starającasie
Bezchmurne właśnie myślałam o tobie jak tam pierogi już zjedzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starającasię tylko, że ja jestem tak trochę w kropce, bo generalnie w mojej okolicy są 3 szpitale i mój gin w jednym jest ordynatorem a w drugim pracuje. Dlatego boję się, że jak już zaciążę to w czasie porodu na niego trafię, no i kicha... A w tym szpitalu, gdzie on nie pracuje nie chcę rodzić, bo nasłuchałam się takich historii, że głowa mała :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarzenaK
Hej dziewczyny mi dzis wróciła temperatura do 37°C a jest 27dc mam nadzieje ze to dobry znak. I do tego boli mnie brzuch i jajnik prawy jak na @. Co to może znaczyć. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starająca się - pierogi są nie zjedzone hehe. Są na dziś a resztę będę mrozić :) xxx Marzena - robisz jakis wykres temperatur ? ja np notuję na www.ovufriend.pl. Konto tam też ma Krystynka i Ewelinka. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulla85
Tinka90 hejka, co do badania hsg to powiem szczerze że nawet nie wiem co to za badanie, więc nie mam w tym temacie żadnej wiedzy. Wiesz ja chodze do lekarza który również pracuje w szpitalu, on ma tak dużo pacjentek że nie pamięta co której mowił na ostatniej wizycie i nawet gdybym go spotkała na ulicy czy w szpitalu to by mnie nie kojarzył jako swojej pacjentki, wiec czasami jak mi coś wymyśla nowego to ja mu przypominam ze na ostatniej wizycie mówił coś innego bo mam swiadomość że on nie robi tego swiadomie a zwyczajnie nie pamięta. Oczywiście ogromnym plusem jest to ze pracuje w szpitalu, prowadził moją pierwszą ciąże, z nim też rodziłam bo tak się umówiliśmy, a jesli chce żebym przyjechała na monitoring np za 3 dni gdzie on ma wtedy dyżur w szpitalu to za darmo robi mi usg. Także może daj Twojemu lekarzowi szanse, jak Ci mowi coś innego niż na ostatniej wizycie to przypomnij mu że odstatnio co innego ustaliliście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarzenaK
bezchmurneniebo wczoraj zalozylam sobie wlasnie tam gdzie wy wiec teraz tam bede miala podglad bo wczesniej nie wiedzialam o tym. ;-) Xxx Anulla85 widze ze tez masz gin ktory pracuje w szpitalu ja tez tak mam i robi mi usg za kazdym razem w szpitalu i za darmo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anna223j a swojego czasu również zakupiłam testy na allegro, niestety nigdy nie wyyszła mi druga kreska ciemniejsza tylko zawsze taka blada, a owulację miałam na pewno w tych cyklach, także mi one w niczym nie pomogły, nawet tydzień wychodziła mi druga kreska jasna a powinna być równie ciemna jak kontrolna. <><><><> balbinkowe nic na to nie poradzimy że jednym udaje się szybciej innym później, jedne zachodza w ciąże niechcianą , my staramy się czasami latami o te wymarzone dwie kreski, ale pamiętaj co się odwlecze to nie uciecze:) <><><><> Kinguś89 wizytę mam w sobotę, tak mi doktor zaplanowal walentynki:/ jak wszystko dobrze pójdzie to w niedziele powiniem zapisać mnie na zabieg bo akurat ma dyżur. Chciałabym mieć to za sobą jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MarzenaK dla mnie jest to ogromnym plusem, bo tak jak np teraz- w tej sytuacji - wiem ze po sobotnie j wizycie wyznaczy mi termin zabiegu łyżeczkowania wtedy kiedy będzie mial dyżur i że on go wykona a nie ktoś inny, więc mniej się boję. Tak samo było przy porodzie syna, od poczaku na usg wychodziło że bedzie duży, a ze ja się bardzo bałam porodu, zrobił mi cc, i bardzo się cieszyłam bo jak bym trafiła na innego lakarza to by mi kazał rodzic naturalnie ... mały miał 4500g jak sie urodził, więc na pewno bym traumatycznie wspominała poród. <><><><> BezchmurneNiebo super by było gdybyś akurta na walentynki dostała prezent w postaci dwóch kresek:) ja lubię pierogi w każdej postaci, tylko na słodko tak średnio, ale niestety pichcenie nie jest moją mocną stroną:/ hehe u mnie mąż kucharzy:) a że dobrze gotuje to widać po mnie;) <><><><> Dziewczyny ja również co do spotkania na TAK:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzena - to daj namiary bądź znajdź mnie. Mam taki sam nick jak tu :) xxx Wy dalej temat hsg, przestańcie bo sama zaczynam się już bać. W marcu idę i nie wiem co ta lekarka mi wymyśli. Czy Hsg czy laparoskopię....grrr xxx Anulla - nadzieja matką głupich :) dziś nie wytrzymałam i zrobiłam ten durny test. Myślałam że jak plamienia się skończyła to akurat...a tu negatyw. Co do gotowania to u mnie różnie, zawsze mama gotowała - jedzenie było zabiste. Teraz niestety obowiązek spadł na mnie i na tatę ;( xxx Tinka - wpisz się do tabelki bardzo proszę :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarzenaK
Bezchmurneniebo wyslalam ci zaproszenie bo nawet nie wiem jaki mam nick :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starającasie
Tinka a może zrób tak jak mówi Anulla przypominaj sie bo może wszystkich pacjentek nie pamięta albo mu sie mylisz z inną A jutro tłusty czwartek i jak tam z pączkami robicie Bezchmurne tymi pierogami naroiłaś smaku dziś robie ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaak Bezchmurne wszystkim narobiła smaku tymi pierogami...:) Tyle chyba dużo roboty przy nich jest... u mnie mąż przygotowuje ciasto , farsz, a ja z siostrą zawijam;) to nam najlepiej wychodzi:) <><><><> Ja "teoretycznie" się odchudzam... ale co to za tłusty czwartek bez pączucia... no może dwóch:) ale może nie pójdzie w cztery leitery... hehe w cycki też brań Boże;) <><><><> starającasie a na jakim etapie jesteś teraz? Czekasz na owulację czy na @? Długo już bierzesz clo? Ja przeciwciała robiłam doslownie 2 tyg temu, grupe krwi mam minusową i musze tego pilnować w ciąży, zastrzyk to chyba imunoglobina ale skoro u mnie był sam pęcherzyk , bez zarodka to nie wiem czy będą mi robić ten zastrzyk:/ Zauważyłam że od kąd ostawiałam clo i duphaston mam mniejszy apetyt, nie mam brzucha jak balon, i lepiej się czuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starającasie
Anulla nie wiem jak z tobą ale jak byłamw szpitalu to dziewczynie z podobnym problememjak twój dali najpierw tabletke na wywołanie krwawienia (chyba to jest ta na poronienie) a na drugi dzień jak dostała krwawienie był zabieg jak sie pytała dlaczego tak to położna mówiła ze różńie może być z ciążą i niewolno im inaczej robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starającasie
A co do mnie to 14dcyklu bez clo a owulacja chyba była wczoraj śluz był dziś mam taki tępy ból podbrzusza tylko ze mojego męża nie ma do końca miesiąca.Clo brałam 2 lata temu 6 cykli bo po ciąży pozamacicznej(usunięty prawy jajowód)owulacje mialm tylko z prawego jajnika a lewy nie działał. Po stymulacji pęcherzyki rosy ale nie pękały nawet pregnyl nie pomagał później laparoskopia i po półroku ciąża tylko poronienie za 4 miesiące następna cbiochemiczna. następnie 2 cykle z clo ale nic nie wyszlo i ten cykl bez clo za tydzień ide do lekarza to zobaczymy co powie. A z leków to biore clo, duphaston, metformax, acard, inofolic. clo od 4do 9 dnia, duphaston to zależy 16 albo18dzień boowulacje mam też i 15dnia. Bo mój przypadek jest bardziej skomplikowany podejrznia były już wszystkiego ale nic się nie potwierdza tylko podwyższona krzepliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula Dziękuję Ci za wsparcie, nawet nie wiesz jak jest bardzo ważne dla mnie. Skończyłam po 10 dniach duphaston dalej femostin i czekam na @ kachnaaaa a kiedy wychodzilas za mąż? Ja w październiku 2013. Toruń jest moim ukochanym miastem, co prawda jestem tylko w połowie torunianka bo moja mama jest stamtąd. Teraz w piątek na auli umk jest koncert Kukulskiej i Adama Sztaby, po części artystycznej czas na Manekina. Jedziemy podladowac akumulatory przed dniami plodnymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starającasie bardzo mi przykro że tyle musiałaś przejśc, oby ta zła passa się skończyła. Strasznie mi przykro. Musisz być silna. Czyli że w tym cyklu nie było starań skoro męża nie było czy chociaż kilka dni był i teraz wyjechał? Na razie lekarz nie zleca Ci żadnych dodatkowych badań, tylko clo i monitoringi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbinkowe moja siostra 3 lata starała się o dziecko, ma tylko jeden jajowód drożny , clo przyjmowala 2 lata, na każdym monitoringu dowiadywała się z ktorego jajnika bedzie owulacja i jeśli z tego drożnego to wtedy były starania, później inseminacja... udalo się dopiero przy 4 inseminacji, gdzie tak na prawdę nawet się nie nastawiała na to że się uda, w międzyczasie zaczęła się interesowac programem rządowym in vitro bo nawet lekarz powiedział jej że jak sie nie uda 4 inseminacja to zostaje tylko in vitro. Było to wszystko przezywała bo wiadomo jak każda z nas marzyła że zostanie kiedyś mamą i zobacz... udało się:) W międzyczasie jak ona była w ciąży okazało się że i nam się udało - niestety tylko na chwilę- ale i tak z nas dwóch trzymałam bardziej kciuki za jej ciążę bo widziałam ile się wypłakała i że zaslużyla sobie na to szczęście:) Tobie też się Kochana uda:) w najmniej niespodziewanym momencie, hehe oby jak najszybciej!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzena - zaproszenie jest, nick masz taki jak tu :) udostępnij swój wykres. xxx Ja dopiero wróciłam z miasta. Wyobraźcie sobie, że w tym roku mija mi 6 rocznica ślubu a dopiero teraz zrobiłam grawery w obrączkach hehe :) xxx Starająca - dużo w życiu przeszłaś, podziwiam Cie i życzę Ci by teraz w Twoim życiu i sercu zagościł spokój. Jesteś teraz silniejsza i bogatsza o swój bagaż doświadczeń, ale jestem dobrej myśli i wiem że wkońcu słońce i u Ciebie zaświeci. xxx Potem nastawiam fasolkę po bretońsku na jutro :) kto się piszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierzę że kiedyś się uda że w końcu swoje maleństwo przytulę i ten wolny pokoik w domu nie będzie już stał pusty. Moja przyjaciółka zaszła w nie planowana ciążę dziś ma 7 letnią córkę. Następnie pół roku starań o synka. Bedac w ciąży dowiedziala się ze małych będzie mieć zespół edwardsa (nie wiem czy dobrze napisalam bo nie pamiętam dobrze nazwy). Miała usunąć ciążę lecz postanowiła że nie pozwoli na to i siłami natury wydała na świat Synulka, niestety zmarł po kilku godzinach. Dziś miałby 4 latka. Następnie dwa lata kolejnych starań z clo i droznosc i od roku jest z nami piękna ksiezniczka. W listopadzie starania o następna ciążę już czwartą z clo ale pojawiają się torbiele a na dokładkę pojawil się kamień nerkowy. Co za życie. Podziwiam ją za wytrzymałość i daje mi wiarę że uda się. Tylko ja należę do tych co nie potrafią pogodzić się z czasem. .. dziewczyny musi się udać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starającasie
U mnie fasolka była w zeszłym tygodniu a pierogi zrobione,a jutro ide do fryzjera i na pączki ale niedużo bo od leków to 12 mi przybyło. Anulla męża niema od początku stycznia, a codo badań to narazie nic nie robię bo wszystko jest w porządku i nic mi nie kazał robić żebym sie niepotrzebnie nie stresowała, nawet temperatury już nie mierze Wierze że prędzej czy później każdej z nas się uda i któraś z nas podniesie nas na duchu dobrą wiadomością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×