Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ślicznabuzia

Termin na luty 2014 :) Zapraszam świeżutkie ciężarówki

Polecane posty

Gość Agnieszka2607
Ja się też nie wysypiam... Ciągle się budzę i tylko pilnuje się, żeby leżeć na lewym boku, ale czasem przekręcę się na parę minut na prawy gdyż mi nie wygodnie na lewym tak ciągle leżeć... I mam jakieś skurcze na biodrach od leżenia w jednej pozycji na boku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tam zasypiam na prawym boku zazwyczaj,a busze sie na brzuchu.brzucha duzego nie mam.kolezanka,ktora jest niecale miesiące wstecz ma większy,a do tej pory mam 6kg na plusie...3kg w ostatnim miesiącu przez to leżenie przez 2 tyg w lozku przez chorobe:( Jeśli masz 20 listopada wizyte,to n razie nie rob glukozy,ja mam 15 i gin mi powiedziala,zebym przed sama wizyta zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
Ja przytyłam 8 kg i ważę 62kg, a na początku ciąży ważyłam 53,5kg przy wzroście 172 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniłam do swojej "ginki" i powiedziała, że nie ma znaczenia kiedy zrobię bo to się robi między 24 a 28 tygodniem a my mamy od wczoraj 25 ;) Postanowiłam, że chcę mieć to jak najszybciej z głowy i byłam dziś zrobić ale poległam.... :( Qrcze niby miałam tą glukozę z cytryną a i tak była paskudna, niestety po godzinie czasu wymiotowałam :( Muszę powtórzyć badanie... :( Koleżanka podpowiedziała mi, żebym następbym razem żuła gumę i zapytałam o to i można tylko bez cukru także jak będziecie robić to polecam, przy następnym obciążeniu na pewno spróbuję skorzystać z tej metody... Jakoś w przyszłym tygodniu zrobię kolejne podejście ale jak rozmawiałam ze swoją "ginką" to powiedziała żeby zrobić drugie podejście, jak się nie uda to nie będziemy męczyć... Nasza Lenka waży 806 g ;) Wczoraj już bardzo dobrze widać było płeć ;) Miłego dzionka Wam życzę!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki:) widzę że piszecie o wadze, ja przytyłam 5,5 kg chodź czuję się jakbym miała 10 kg więcej:) co do spania to zapominam sobie o tym że na prawym boku leżenie nie jest wskazane. W nocy wierce się i kręce nie mogę znaleźć sobie miejsca. Za niedługo wkraczamy w 7 miesiąc 3 trymestr:) trochę mnie to przeraża ale i też cieszy, będzie Nam coraz ciężej z naszymi dodatkowymi kg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
Ja miałam dziś test na glukozę. Wcale nie jest taka zła w sumie normalnie ją wypiłam :) ani mnie nie mdliło ani nic. No zero reakcji. Słodka, bo słodka, ale tragiczna nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusii88
ja nie umie spac inaczej niż na prawym boku :/ zasypiam na lewym ale i tak się budze na prawym i jakos tak mi najwygodniej mam nadzieje ze to nie zaszkodzi naszej male gwiazdeczce:) a nasze male szczęście wazy 880 g :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosną te dzieciaczki :) a miała/ma któraś z Was problemy z tymi nawracającymi infekcjami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda_E ja nie mam problemu z infekcja więc Ci nie pomoge. Iusii w kórym jesteś tygodniu? Masz już spore dzieciątko:) MamaAnusi jak się czujesz? jak Twoje przeziębienie? Zgredzio1988 jesteśmy na tym samym etapie:) u mnie 25 tydzień i 2 dzień ciekawa jestem ile mój Maluszek waży. Wizytę mam dopiero 4 listopada. Agnieszko ja już też po glukozie pijąc to ochydztwo wyobrażałam sobie że jem przepyszne ciasto i to mi pomogło Reszta dziewczyn dajcie znać co u Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bluberry luty 2014
ja ma taki problem, ze jak spie na lewym boku, to mam problem z oddychaniem, zatoki mi sie odzywaja i zatykaja nos, a przez usta oddychac nie lubie i brakuje mi tlenu, skolei jak leze na prawym boku, to dotaje zgagi, wszystko mi sie z zoladka podnosi do przelyku... Na plecach tez juz ciezko. Nie wiem juz jak mam spac :/ To jakas paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was kochane.Mialam nadzieje ze sie wylecze domowymi sposobami ale sie nie udalo.Dzis dostalam temperatury i poszlam do gin.dala antybiotyk syrop i od razu lepiej. A z lezeniem Tobie nie zazdroszcze.Moze jakos zatoki udaloby sie wyleczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mogliszka
Lusii88 Ja mam teraz 5razy w tyg 75 i 2 razy 50 .NIe moge dostac wiecej bo jestem bardzo niska i drobna. Jesli o wage chodzi to przytylam juz 6kg.W pierwszej ciazy wazylam tyle co teraz ale bylam 5 tc wyzej. Spac tez nie moge.Budze sie co 1,5-2 h do toalety,a od ok 4 juz wcale nie moge spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaaa88
Hej dziewczyny! Ja dzisiaj byłam u lekarza, mój synuś waży 850g także też już nieźle :) Ja póki co przytyłam 4 kg. Dziecko rozwija się prawidłowo, dostałam nawet zdjęcie buźki, także jestem przeszczęśliwa :) Glukozę robiłam w poniedziałek, na szczęście nie mam cukrzycy. Aczkolwiek chciałam wcisnąć sobie cytrynę, ale pielęgniarka katygorycznie się nie zgodziła - powiedziała, że najnowsze badania wykazały, że sok z cytryny zaburza wynik badania... Tak więc musiałam to wypić "na czysto" - na szczęście dało się przeżyć ;) A propos spania na lewym boku - pytałam o to ginekologa i powiedziała, że na razie można spokojnie spać na obu bokach, dopiero pod koniec ciąży ma znaczenie spanie na lewym boku, no chyba, że macie jakieś żylaki czy obrzęki. Ja w każdym razie śpię na jednym i drugim boku :) Najlepiej zrobicie jak zapytacie swojego ginekologa, on podejdzie do tematu indywidualnie. Trzymajcie się dziewczyny, zdrowia Wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusii88
o nie dopadlo mnie chorobskoo:( lekka goraczke już opanowaliśmy ale ten katar :( a dopiero w pon do lekarza Czy mogę jakies inhalacje zastosować ? Byleby to przeziębienie malej nie zaszkodzilo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusii88 ja sie leczyłam sama, trwało to co prawda prawie 2 tygodnie, ale w koncu przeszlo. Mi pomagały wlasnie inhalacje na uporczywy katar. Robiłam je z masci wick vapo rub, zalewalam to wrzatkiem, dodawalam sol i oczyszczalo ladnie zatoki. jak wystygalo, to dolewalam swiezej wody z czajnika. Poza tym sama zrobiłam syrop z cebuli, bralam go 2 razy dziennie po duzej lyzce, jadlam czosnek...ale najlepszy byl ibuprom zatoki w sprayu!!! mozna go uzywac w ciazy, bo to tak naprawde sol fizjologiczna pod cisnieniem. trzeba tylko dobrze przechylic glowe, zeby dosta;lo sie do zatok...niezbyt przyjemne, ale skuteczne. Jednak nic mi tak nie pomoglo jak kapusta!!! REWELACJA!!! dwa razy na cala noc owinelam sobie zatoki delikatnie roztluczonymi liscmi swiezej kapusty i owinelam glowe flanelka, wazne, zeby nie folia! w nocy strasznie sie pocilam, a rano? jak nowo narodzona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusii88
iwcia2020 dziekuje :) może tez uda mi się wykurować bez pojscia do lekarza :) także Kapustke na pewno wyprobuje i inhalacje tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli nie ma temperatury to mozna samej sie kurować, ale jesli jest to jest niebezpieczne dla dziecka to slowa mojej gin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki:) dawno mnie tu nie było. Ciesze się, że z Waszymi dzieciaczkami wszystko w porządku i ładnie rosną;) Ja na wadze mam +5,5kg. Brzuszek nadal niewielki, ale nie ubolewam. W przyszłym tyg też czeka mnie glukoza. Też miewam problemy ze snem;/ zdarza się, że obudzę się ok 3 i już nie zasnę;/ w weekend spoko - gorzej jak trzeba iść do pracy. Jak tak będzie dalej idę na l4. Nie wiem na ile ta bezsenność jest spowodowana ciążą, a na ile stresem, bo ostatnio miałam trochę przeżyć. Mam nadzieję, że nie zaszkodzi to naszemu Dziecku... Zaczynam już konkretnie myśleć o wyprawce, wkrótce ruszam szukać wózeczka:) łóżeczko już mam i jego widok w pokoju mnie mega rozczula. W ogóle wszystko mnie ostatnio bardzo wzrusza! Dziewczyny powtarzałyście bad. na toksoplazmoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mogliszka
z tymi inhalacjami na bazie vic... albo rub... to trzeba uwazac, bo bardzo duzo olejków eterycznych jest zakazanych podczas ciazy, a wiadomo,ze one na tym bazuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzicie, z tą glukozą bywa różnie... Niby ja też wypiłam bez większych problemów tylko później mi się strasznie odbijało no i po godzince wymiotowałam :( Co do spania to ja też się kręcę, miejsca nie mogę znaleźć, zasypiam na lewym ale później w nocy się przekręcam, zapomniałam spytać o to swojej Pani Doktor bo trochę mnie tu przeraziłyście, że nie powinno się spać na prawym.... Chyba muszę zainwestować w poduszkę.... Miłego dzionka Mamuśki !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie, ze ja tam nie mam zadnych problemow ze spaniem...wlasciwie ubolewam tylko na tym, ze raz do lazienki musze wstac, bo tak mi sie dobrze spi:) klade sie o 24 zazwyczaj i spie do 9.30 bez budzenia. no ale lepiej nie zapeszac. z tymi olejkami to prawda, ale chodzi chyba o spozywanie np. pastylkow do ssania na bazie olejkow eterycznych. trzeba to sprawdzic. co do badan, to za tydzien ide powtorzyc toksoplazmoze, tak mi gin zalecila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwcia teraz chyba powtarzamy tylko IgM? zreszta dowiem się jeszcze u lekarza:) Z tym spaniem na lewym boku - moja mama pierwszy raz o tym usłyszała ode mnie i będąc w ciąży ze mną czy z bratem spała jak Jej wygodnie. I myślę, że wiekszosc naszych mam nawet o tym nie wiedziała, a mamy się przecież dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusii88
goraczka nas nie opuszcza:( a wlasciwie mamy stan podgorączkowy :( zimne okłady non stop jutro idziemy do lekarza myślicie ze to może cos zaszkodzić maluszkowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusii, ja pisałam pare stron temu na temat tego, jak u mnie skończyło się przeziębienie. Rozumiem unikanie lekarstw, ale czasami jest to bardziej niebezpieczne niż ich zażycie. Tym bardziej skoro lekarze dopuszczają używanie niektórych farmaceutyków, to chyba żaden z nich celowo nie zaszkodzi pacjentce i jej nienarodzonemu dziecku. Ja musiałam wziąć antybiotyk, gorączkę zbijałam paracetamolem a tradycyjnymi metodami się tylko wspomagałam (mój lekarz prowadzący raczej nie ma skłonności do wypisywaniem recept na wyrost). Szybko się wyleczyłam i nic małemu nie jest. A lekceważenie przeziębienia, które w rym okresie w szybki i łatwy sposób może przekształcić się w grypę chyba nie jest najlepszym rozwiązaniem. Na Twoim miejscu zbiłabym gorączkę paracetamolem (ginekolog kazał mi brać apap C - jedną tabletkę co 8 godzin, chyba że gorączka odpuści). A jutro udała się do lekarza. Nie męcz siebie i maluszka. Pozdrawiamy ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram Ruda! Tylko jesli masz jakies watpliwosci to mow o tym interniscie i zadawaj nawet tysiac pytan odnosnie leków, on jest po to aby odpowiadac i leczyc a Ty musisz szybko wyzdrowiec i szczesliwie czekac rozwiazania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama2
mala2103 niestety nie jest dobrze, mój synek ma bardzo poważną wadę serduszka, po porodzie będzie musiał przejśc jedną z trzech operacji które pomogą mu przeżyć... z tego co pamiętam któraś z Was jest z Niemiec, ale nie mogę odnaleźć która, jesli sie znajdzie to mam parę pytań o służbę zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczynki, na ostatnim badaniu w piątek Mała była bardzo śmiała i tym razem chętnie pokazała co ma miedzy nóżkami, tak więc płeć mamy potwierdzoną. Od początku ciąży przytyłam już 5kg, ale jak któraś z Was pisała czuję się i mam wrażenie, że wyglądam, jakbym przytyła 10. Ze spaniem też mam problem, zawsze próbuję spać na lewym boku, ale nie jest to dla mnie możliwe przez całą noc. Wiercę się, kręcę, ale i tak staram się, by spać głównie na lewym boczku. Uwielbiam spać na plecach i tak mi najwygodniej, ale po dłuższym leżeniu na plecach boli mnie kręgosłup i potem wcale nie mogę się przekręcić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamamama2 tak bardzo mi przykro...mam jednak wiare,ze koniec koncem wszystko ulozy sie pomyślnie.na pewno bardzo Cię to stresuje:( wychodzi na to,ze zabieg nie poszedl tak jak trzeba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamamama - bardzo mi przykro, że synek tak choruje:( bardzo mocno trzymam za Was kciuki! i życzę dużo, dużo sił do walki!!!wierzę w to, że wszystko będzie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane! Mamamama2 bardzo mi przykro :( musisz byc dobrej mysli i wierzyc ze sie wszystko dobrze skonczy!! Jestem myslami przy Was! Ja mam ostatnia godzine na to by cos wszamac :/ ... Z rana bede pila glukoze :/ najgorsze jest to ze pic tez nie mozna a mnie tak strasznie w nocy suszy!! Zawsze jak wstaje siku musze sie tez napic wody bo inaczej usycham :(( czy Wy (te ktore sa juz po glukozie) tez nie moglyscie pic nawet wody przez 12 godzin przed podaniem? Czy to tylko w irlandii tak sie znecaja ;) ??? Nasz maluch wykozystuje przestrzen w brzuchu jak moze :) przez cala ciaze z Natalia nie bylam tak okopana jak teraz :))) maz sie smieje ze syn bedzie mial ADHD... Durak! Tez ma pomysly ;) Jestesmy juz w posiadaniu : łóżeczka, wózka 3w1, pościeli, karuzelki, smoczkow, butelek, ciuszkow, bujaczka i prawie calego wyposazenia do szpitala :) Po mojej ostatniej wizycie w szpitalu postanowilam sie lepiej przygotowac. Choc mam nadzieje ze Kuba (lub Kasia-jezeli zaistniala pomylka w obserwacji :)) poczeka tym razem co najmniej do 36tygodnia :). A najbardziej ciesze z tego ze moja mamuska przylatuje do nas w lutym z pomoca na 2 tygodnie :) jestem przeszczesliwa :) mama ostatni raz u nas byla jak rodzilam corke 3 lata temu. Choc my jestesmy u moich rodzicow co najmniej raz w roku to i tak jest calkiem inaczej jak ktos nas tu odwiedza :))) Buziaczki Wam wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×