Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ślicznabuzia

Termin na luty 2014 :) Zapraszam świeżutkie ciężarówki

Polecane posty

Gość paulja
Mnie tez pobolewa brzuch wlasnie na dole i po bokach, czasami takie rwace a czsami ciagnace bóle, dodatkowo nie ma dnia by brzuch mi nie twardnial, macica sie stawia. Lekarz powiedzial, ze dopoki nie boli bardzo to wszhstko w normie, bo tam sie naciagaja wszystkie miesnie, macica sie kurczy i ozkurcza przygotowujac sie do porodu. Mozna smialo brac no-spe i magnez. Ale jak bedziesz u lekrza w poniedzialek, to napisz co powiedzial Tobie. U mnie odkad wykryci cukrzyce ciazowa i jestem na diecie, chudne. W ciągu tygodnia schudlam juz 2, 5kg. Boje sie, czy takie spadki wagi nie zaszkodza dzidziusiowi. Odpoczywajcie dziewczynki.pozdrawiam cieplo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Paulja za odp:) miejmy nadzieję, że wszystko w porządku! dam znać co mi powiedział lekarz. W pon. będę mieć też wyniki glukozy. Faktycznie szybko chudniesz, a byłas u diabetologa? masz jakąś dietę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulja
Bylam w poradni diabetologicznej w zeszlym tygodniu. Dostalam zaalecenia co do diety i godzin posilkow, ponownie ide na wizyte w poniedzialek, narazie staram sie tego pilnowac. Jem duzo posilkow (bo ok. 8-9) ale w bardzo malych ilosciach, nie jestem glodna, ale moze jem za malo..moze po wyeliminowaniu niektorych skladnikow z diety chudne, zapytam o wszystko w pon. No i pewnie od poniedzialku wprowadza mi badanie cukru glukometrem bo wczesniej co dietetyczka o tym wspominala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! U nas dopiero 2 kg do przodu. Najlepsze jest to ze wcale nie jem malo... Maz sie smieje ze za kazdym razem jak na mnie spojzy to cos wsowam a wygladam jakby mnie ktos glodzil :/ Problemow z tarczyca nie mam, diabetykiem tez nie jestem- i tasiemca tez nie mam :))) Moze to poprostu dobra przemiana materii :) Wczoraj bylam na badaniu moczu- niestety nerki mi dalej krwawia i znow dostalam antybiotyk :( Dobra wiadomosc jest taka, ze serducho Kubusia ( lub Kasi- jezeli sie jajka wytra) bije jak dzwon :) . A jakie to moje dziecie energiczne!!! Maz tak sie przejal moja ostatnia wizyta w szpitalu, ze przygotowaj juz kacik dla malucha w naszym pokoju. Troszke szybko ale co tam! Czesto siada z nasza corcia na kolanie i opowiada jej co beda robic w domu jak mama bedzie z dzidzia w szpitalu ;) Natalia na koniec opowiadan tylko kwituje..." Ale bedzie duzo "szpsatania" jak mamusia wroci" :)))) kochane dziecko :))) Duzo zdroweczka dla Was i ogromu wytrzymalosci dla partnerow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość11222
Ja mam termin na 29 stycznia 2014 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje drogie czy Wy rowniez macie okropne, straszne sny bedac w ciazy??? :(( ja co jakis czas mam tak straszne sny ze boje sie pozniej usnac :(( najczesciej snia mi sie dzikie zwierzeta ktore atakuja mnie lub czlonkow rodziny( przeogromne wilki, gepardy, tygrysy, lwy)... Czesto jest tak ze sni mi sie to samo po kilka razy w miesiacu :((( budze sie cala roztrzesiona, serce bije mi jak szalone, boje sie i prawie za kazdym razem jestem cala zaplakana!!! Raz az mnie maz budzil bo slyszal ze placze!!! Mam juz dosc tych snow!!! :,(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulja to pewnie normalne, że schudłaś skoro pilnujesz zaleceń. Sama mówisz, że jesz często i nie chodzisz glodna, więc pewnie tak ma być:) Ja niestety mam ostatnio wielką ochotę na słodycze;/ ehhh...i już 6 kg do przodu! Małamaja - ja też mam poschizowane sny;/ co prawda do płaczu mnie nie doprowadzają, ale tez budzę się w nocy roztrzęsiona i cieszę się, że to byl tylko sen. Nie jest lekko w ciąży:) już nie mogę doczekać się jutra aż zobaczę moja Córeczkę i zobaczymy co u niej słychać;) A jak tam u Was z infekcjami? u mnie do tej pory było w porządku, ale może być kwestia czasu kiedy coś wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
Ja mam jakąś infekcje układu moczowego, dlatego dostałam od lekarza urofuraginum na 10 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mogliszka
Lusii mi teraz kazdego dnia tak twardnieje, tyle ze te twardnienia sa craz bardziej wyczuwalne, zeby nie napisac bolesne...ale nie sa regularne, nie pojawiaja sie w ciagu godziny wielokrotnie.Tylko do 2 lutego to masz sporo czasu.Wiesz co ja bym zadzwoniła do doktora dla swietego spokoju.Bo jak sie stresujesz to jeszcze czesciej bedzie Ci twardniał a tak to moze kaze brac luteine czy magnez i bedzie OK:) No ale jesli nie plamisz i czujesz malenstwo to nie zamartwiaj sie tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusi i Mogliszka mi rowniez twardnieje brzuch od okolo 2-3 tygodni. w piatek rozmawialam o tym z lekarzem i powiedzial ze po 20 tyg to normalne. Macica cwiczy przed porodem :) wiec jezeli nie ma zadnego krwawienia i bardzo silnego bolu wszystko najprawdopodobniej jest OK :) podczas twardnienia brzucha nie powinno sie go ruszac(masowac,glaskac,uciskac) bo to przedluza skurcz macicy i moze powodowac silniejszy bol :/ jezeli to twardnienie trwa okolo 30sek-2min i odczowamy dyskomfort lub '' miesiaczkowy bol'' nie ma sie czym martwic... ale jak juz pisalam- jezeli bardzo boli, krwawicie lub taki skurcz trwa naprawde dlugo wypadaloby odwiedzic gina (tak dla wlasnego spokoju) :) przy ciazy z 1sza pociecha skurcze przedpowiadajace zaczely sie u mnie dopiero w 26 tygodniu i nie odczowalam zadnego dyskomfortu... tym razem przy kazdym twardnieniu jest mi strasznie ''niewygodnie'' :/ mam nadzieje ze troszke Was uspokoilam i pomoglam :) jeszcze jedno-lekarz zalecil ciepla kapiel (nie goraca) jezeli nie pomaga zmiana pozycji lub odpoczynek. Dark_Paradise u mnie to masakra z tymi durnymi snami!! niestety trzeba to przeczekac... jeszcze tylko 14 tygodni do konca :D Matko jak sobie pomysle ze juz niedlugo luty to az sie ciesze sama do siebie!!! :DDDDD nastepna wizyta 5.12.13. :)) buziaki wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarenka 11
Hej dziewczynki Ja też mam ciągle jakieś głupawe sny, które ciągną się i ciągną całą noc. Brrrr... Ale moja rada, iść spać dopiero bardzo zmęczoną, bo wtedy przesypiam całą noc i się nie przebudzam. Ja od kilku tygodni mam ból pod prawym żebrem. Na ostatniej wizycie mówiłam o tym pani dr - określiła to jako nerwoból. Ale coraz bardziej przekonuję się, że to nie jest to, ponieważ boli mnie co dzień, a niekiedy cały dzień. Martwię się i zastanawiam co to za dziadostwo;/ Co raz mi ciężej, też tak macie? Niby 5 kg do przodu a czuję się jakby 50 :) I nie lada to wyczyn przekręcić się z boku na bok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mogliszka
Noo widzisz lusii;-) Nie tylko my twardniejemy:-P... Tez sie ciesz,ze do konca coraz blizej.Ciezko mi a plecy bola jak szalone. Moje sny to katastrofa,albo durne albo straszne.Mam wizyte 21 a jutro ide do okulisty,bo ma okreslic czy moge rodzic naturalnie czy znow zalicze cesarke,poniewaz mam jaskre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusii88
no to w kupie sila dziewczynki :) już bliżej niż dalej i nasze pociechy będą z nami :) dzisiaj wzielam nospe i od razu lepiej nam było jutroo zadzwonię do lekarza i dam Wam znac co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
ostatni tydzień w pracy obym dała radę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mogliszka
No i dobrze.Przynajmniej sie uspokoisz ... i malenstwo tez;-) Ja sie obudzilam z okropnym nastrojem.Przez te sny!Jak nie sniezyce i tornada,to chore dzieci albo byla zona:-\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarenka ja też tak miałam, nawet ciężko mi było złapać oddech albo na przykład bolała mnie prawa część półdupka ale tak, że nie mogłam chodzić i Pani doktor powiedziała, że dziecko uciska na któryś nerw i dlatego ;) Po jakimś czasie musiała się przekręcić bo bóle przeszły ;) Mam nadzieję, że to właśnie to jest powodem Twojego bólu i że nic tam się nie dzieje ;) Miłego dnia Mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulja - byłam dziś u lekarza i powiedział mi dokładnie to samo. Najpierw wypytał od kiedy pobolewa mnie brzuch, jak często, z jaką intensywnością. Powiedziałam, że od kilku dni to praktycznie codziennie, ale nie jest to wielki ból i boli tylko raz na jakiś czas. Również uznał, że to normalne i również kazał brać magnez. O no-spie też wspominal, że można śmiało brać. Ale mnie akurat na tyle nie boli. Wszystkie wyniki mam bardzo dobre, Córcia dobrze się rozwija, także nie ma powodów do nerwów:) strasznie się z tego cieszę:) mój Maluszek waży już 800g :D Dziewczyny ostatnio czytałam, że od 27tc dziecko ma już bardzo duże szanse na przeżycie. Ale nasze pociechy mam nadzieję, że poczekają do ok. 40tc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) oj widzę, że nie tylko ja mam mega dziwne i zakręcone sny;) śni mi się całą noc i przekrój przez każdą dziedzinę życia... no ale cóż, widocznie taki urok;) Ja dziś weszłam w III trymetr! otwieramy 28 tydzień ciąży:))) oby wszystko do końca szło dobrze:) robiłam dziś też krzywą cukrową - wyszło po 2h 119 - więc w normie:) niestety wyniki krwi mi się pogarszają w kierunku anemii... nadrabiać będę dietą i witaminami, już dziś zakupiłam buraki na sok od jutra będę wyciskać;) i ja już na wadze mam +7,5 kg... przebiłam magiczną 60;) pozdrawiam cieplutko!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mogliszka
Czyli masz 7,5 kg szczescia wiecej :-P Dziwne to z tym 3 trymestrem.Wszedzie podaja inaczej. Bylam wczoraj u okulisty i jednak wpisal mi w zalecenia cesarke,zdecydowanie zabrania porodu naturalnego.Mam nadzieje,ze mi ta cesarke zrobia gdy przyjdzie czas i nie beda robili zadnych scen. . . bo u nas z niektorymi w szpitalu dziwnie bywa:-\ Przesladuje mnie mysl ,ze zaczne rodzic w nocy....A Wy macie takie obawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny a jestem w 26 tyg ciąży. Mam pytanie czy Wy już myślicie o kupowaniu rzeczy dla dziecka? Bo ja nadal nic nie mam i nie wiem czy to normalne hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogliszka - a z jakiej przyczyny masz wskazanie do cesarki od okulisty? mnie wizyta jeszcze czeka, ale nie chciałabym cesarki... a ktoś mi powiedział, że z racji wady wzroku (-5,5 na obu oczach) mogę mieć wskazanie, choć nie chce mi się w to wierzyć. Co do terminów trymestrów ja się trzymam książki "W oczekiwaniu na dziecko" Heid Murkoff;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako "nowka" w tej dyskusji witam wszystkie przysle mamy:) Staram sie przeczytac ten temat od pierwszych stron ale ze wzgledu na pogode przysypiam na siedzaco ;-)Mam 25 lat, jestem w 26tc/prawdopodobnie bo perypetie z moim zajsciem byly oj byly/,termin usg na 9luty,druga ciaza. Corka ma 3 lata teraz bedzie upragniony przez meza syn:) Ja tez juz sie przyzwyczailam do mysli ze to jednak nie dziewcze,ktorego chcialam:) Mlody strasznie kopie,ma swoje ulubione jedno miejsce w ktore czesto uderza i cos wystawia,a ja sie skrecam z bolu..Teraz jest jeszce maly ciekawe co bedzie pozniej;/ Jeszcze raz serdecznie witam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwian88 witamy serdecznie:) mnie tez czeka wizyta u okulisty,ale z rozmowy z gin dowiedzialam sie,ze wada wzroku jaka jest krltkowzrocznosc nie jest wskazaniem do cc.ja do tego mam jeszcze astygmatyzm.no zobaczymy co powie okulista. ja dzis bylam na badaniu na glukozę.wcale nie bylo takie straszne! Wypilam normalnie bez cytryny...maz pocieszyl mnie wcześniej slowami"nie takie rzeczy sie pilo;)" moja rada na latwiejsze przelkniecie:zatkanie nosa. Mogliszka przekroczylas 60?ja tez tak bym chciala:) ja jestem teraz 6 do przodu,a niedlugo przekroczę 70!masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rdomi-ja czesc "bogactwa" mam po corce,no ale,garderobe musze wymienic:) Juz zaczelam kupowac chlopiece ciuchy,ale bez szalu do rozmiaru max 74. Wszystko zalezy od Twojej sytuacji,tego jak sie czujesz no i niestety tego nie przewidzisz jak sie bedziesz czula po porodzie. Ja z corka,ktora chodzi na 5 godz do przedszkola i z drugim ktore przyjdzie na swiat nie bylabym w stanie czekac do dnia porodu,dlatego stwierdzilam ze jezeli czuje sie teraz dobrze to korzystam z kazdej mozliwosci rozejrzenia sie po sklepach:) A szczerze,kupuje w secondhandach,bo ciuszki z angli maja bardzo dobry material poza tym szkoda mi kupowac np pary bodow za chociazby 20 zl,kiedy w mojej "Maskaradzie" kupie 5-6par za taka cene:) Kwestia podejscia i tolerancji lumpeksow:) Co do twardnienia brzucha-ja mam od miesiaca takze przepisany magnez 2*dziennie ale biore 3 bo niestety nie potrafie odmowic sobie kawy a ona przeciez nie dziala zbawczo na poziom magnezu ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwcia2020 Tez zatykalam nos przy glukozie;) ale moment kiedy go odetkalam i calosc dobrodziejstwa w postaci pelnego smaku i zapachu dotarla do moich zmyslow i kubkow smakowych-moja reakcja bezcenna :D dobrze ze poszlam na schody i nikt mnie nie widzial ;) W mojej przychodni bylo tak-godz 8.00 pobieranie krwi na czczo/oczywiscie pielegniarka nie zauwazyla ze mam na skierowaniu morfologie rowniez i pobierala mi krew drugi raz;/,nastepnie wypicie 75glukozy rozpuszczonej w mniej wiecej szklance wody 5minut po pobraniu krwi,siedzenie przez godzine w poczekalni i sluchanie wszystkich mozliwych chorob starszych pan,po godzinie drugie pobieranie krwi/notabene klula mnie 3raz w ta sama zyle,myslalam ze jej zasadze kopa z pol obrotu/,nastepnie kolejna godzina w poczekalni z przemilymi opowiesciami praktycznie juz z desek grobowych ww starszych pan,po czym drugie pobieranie krwi po wypiciu glukozy,na szczescie juz z drugiej reki.Czyli 8.00 na czczo,9.00 oraz 10.00. Oczywiscie kazaly siedziec i sie niegdzie nie ruszac azeby wynik wyszedl prawidlowy. I na szczescie wyszedl,cukrzycy nie ma:) Ja z waga przed ciaza 58,5 przy wzroscie175cm dobilam juz do +8,a zamierzenia w tej ciazy byly max 10kg:D No ale teraz moj maz stwierdzil ze w koncu wygladam jak kobieta a nie skwarek ;) chociaz nie powiem bo lekka fiksacje na temat wagi mialam,w drugiej ciazy brzuch mi urosl bardzo szybko,teraz jest sporaaaasny jak na ten 26tydzien,ale i piersi podskoczyly o 2 rozmiary wiec pocieszam sie ze te 8kg poszlo w cycki :D Przepraszam ze sie tak rozpisuje ale taki typ czlowieka ze mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mogliszka
Ja jestem do przodu juz 7,5 i aktualnie wazw 53,5. A jesli chodzi o te oczka to ja mam jaskre i okulista powiedział,ze przy tak młodym wieku(26) i takich zmianach na oczach lepsza bedzie dla mie cesarka, bo przy wiekszym wysiłku bardzo moga sie te zmiany pogłebic, a jaskra w tym wieku to sliski temat. 5,5 to faktycznie spora wada.Znajoma ma tez duza i było to u niej wskazaniem do cc. Jesli chodzi o wyprawke to ja jestem za tym, zeby wiekszosc przszykowac szybciej. Ja mam po starszej córeczce ubranka juz wszystkie naszykowane w garderobie, pieluszki, butelke, szczotke tez juz mam. Roznie to bywa przy koncu ciazy.Ja sobie przy pierwszej wszystko zaplanowałam od A do Z ...i zaliczyłam zonka, wiec uczac sie na własnych bledach wszystko wole miec wczesniej. Boze! jaka ja mam dzis zgage...ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwian88 ja tez kupuje w ciucholandach! Uwielbiam grzebac;)juz mam cala reklamowke ślicznych ciuszkow, slodziutkie body z uszkami,sukieneczki,sweterki,buciki,lapki niedrapki i wiele wiele innych.nie uwazam to za cos zlego.ubranka i tak są dezynfekowane i prane przeze mnie...i to racja,ze maja dobry materiał.wole takie ciuszki niż to badziewie z runku,które po kilku praniach nie nadają sie do zalozenia a widomo,takie ciuszki czesto sie pierze. a co do wizyty w przychodni to przezywalam dokladnie to samo!ba! Ja jeszcze czekalam na wizyte po skierowanie wcześniej.bylam tam o 8,czekalam do pani doktor,a pobiernie badan bylo tylko do 10,wiec przezywalam,ze sie nie wyrobie.czekalam pól godziny na wizyte a jeszcze ok 5 osób przede mna,wiec zapytalam,czy mnie przepuszcza,to kręcili nosem,ale pewien pan stwierdzil,ze skoro mam i tak tyle czekc to mnie przepuści.tak to wlsnie jest w tych przychodniach.na szczęście bylam z mężem,namowilam go na zrobienie badan okresowych przy okazji.poszed wiec do drugiego doktora.powiedzial mu,ze chce sobie pobrać krew bo juz pewnie z 5 lat sie nie nadal,a lekarz na to,ze to nie powod na wypisanie skierowania!maz mówi,ze ogólnie slabo sie ostatnio czuje,to ten z laski wypisal,a ile sie przy tym nagadal!no kurna! Nie dość,ze faceta tak ciezko uprosić,żeby sie zbadal,a ti jeszcze taki lekarz nie chce zlecic morfologii! Place skladki i to nie male,a oni laske robią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,ja juz mam wszystko poprane i czeka w szafkach:D Stwierdzilam ze wykorzystam ostatnie dni slonca kiedy pranie wyschnie mi na sznurku a nie bedzie sie kisilo na suszarce w domu,no i udalo sie zrealizowac plan:) Jeszcze nie prasowalam bo strasznie mi nogi puchna jak za dlugo stoje,no tylko tetrowki poprasowalam i myslalam ze zdechne;/ Tez uwazam ze wszystko przydaloby sie wczesniej ogarnac,moja dobra znajoma tydzien temu urodzila a miala termin na 4 grudnia,wiec nigdy nic nie wiadomo..;/ Wiec zakupilam juz podklady,wkladki laktacyjne,podpaski po porodzie,majtki siateczkowe,nad stanikami do karmienia poczekam i zamowie jak najpozniej bo garki mi rosna jak oszalale,wie nie wiem czy nie zatrzyma mi sie na jakims f :D,paczke pampersow,co lepsze mam juz spakowana torbe na w razie co/tfu tfu odpukac/:) Nie dokupuje glupot bo po pierwszym dziecku wiem co bylo potrzebne a co kompletnie bez sensu:) Wiec jezeli ktoras z mam oczekujacych na pierwsze dziecko ma jakies pytania to smialo zadawac mysle ze my wszystkie doswiadczone mamy bedziemy w stanie pomoc:) wiadomo ze beda to opinia poparte doswiadczeniem kazdej z nas a kazda z nas jest inna ale moze cos sie przyda:) Co do lumpow jak to mowi moj maz,obkupuje siebie,meza i dzieci i to przewaznie w ciuchy z sieciowek a w jak nizszych cenach:) Lekarze i skierowania-temat rzeka....Ale zauwazylam jedna prawidlowosc-jak nie wyolbrzymisz ze cos Ci dolega badz po prostu troche nie nasciemniasz to bardzo czesto zbywaja Nas z kwitkiem..Nie generaluzje ale takie moje doswiadczenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×