Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Dziewczynki, nie doszukujcie się objawów, bo to bez sensu. Ja do tej pory prawie ich nie mam, albo są takie minimalne, że musiałabym czasem siedzieć w bezruchu, żeby je dostrzec. Ale betka rośnie :-) Odebrałam dziś wynik z poniedziałku 19dpt i wynosi 1503 :-) Chyba git. Dzidzia rośnie. Mam nadzieję, że jutro coś ujrzę, żebym była spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwa13
kikulec i kto to mówi :) może poczytasz swoje wcześniejsze wpisy heheheh ciesze sie ze beta rośnie i mam nadzieje że wkrótce dołączymy z Dorką do ciebie i reszty już szczęśliwych ciężarówek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siwa, wiem wiem :-) Ale z pespektywy czasu inaczej to wygląda. A żebyś wiedziała ile miałam objawów nie będąc w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwa13
kikulec ja miałam wszystkie przy 1 podejściu:) dlatego teraz staram się nie zaprzątać sobie tym głowy ale nie zawsze mi to wychodzi :)zresztą jeszcze tydzień muszę wytrzymać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plamię!!! Wiedziałam, że to wszystko nie może być takie piękne. Za szybko :-( :-( Mam leżeć, w razie nasilenia się do szpitala jechać. Boję się :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwa13
kikulec to lez i nie wstawaj obserwuj co sie dzieje i wrazie czego jedz do szpitala .Ale nie denerwuj sie bo plamienia na poczatku ciazy sie zdazaja i nie sa niczym dziwnym jesli sa to tylko plamienia a nerwy tu nie pomagaja.Bedzie dobrze zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikulec, Siwa ma rację, połóż się i postaraj się uspokoić,może włącz sobie jakiś zajmujący film, nerwy tylko pogarszają sytuację, a plamienia się zdarzają. Może zadzwoń do lekarza, czy nie powinnaś zwiększyć luteiny lub d*phastonu, tak zapobiegawczo. HCG pięknie Ci rośnie, więc jest dobrze.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikulec tylko spokój Cie uratuje ;) Ja przy pierwszym dziecku tez plamilam w 6 tyg.jakos. W ciagu dnia poleciała mi taka brązowa plama na wkladke i tez sie wystraszylam, ze już po wszystkim. Pod koniec dnia kolejna wkladka tez była lekko brązowa, ale na drugi dzien już było git. Sorry za szczegółowy opis. Najważniejsze, zeby nie było takiej żywej krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwa13
kikulec jak tam???coś się zmieniło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwa13
kikulec dzwonilas do lekarza jeszcze?ale mysle ze to ci powinno ustąpić trzymaj sie kochana trzymam kciuki zeby było dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siwa, nie dzwoniłam. Dziś jadę do niego bo mam wizytę na 13:30. Na razie jest ok, w podbrzuszu czasem coś zarwie, ale to tak jak do tej pory było. Mówił, że jakby mocno bolało to wziąć coś rozkurczowego. Ale to bóle takie, że tylko czasem coś poczuję. Strasznie się boję :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikulec bedzie dobrze,trzymam kciuki! Ja wczoraj znów miałam jednorazowe plamienie tez na brązowo , caly czas leze, mi moja dr powiedziała ze czasem tak jest na początku ciaży, najlepsze ze te plamienie mam juz drugi raz dwa dni po usg .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powoli się zbieram do lekarza, bo mam ok. 100km do Wrocka. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Naszło mnie trochę, że może nadżerka została podrażniona, albo ta infekcja. Na razie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywnie kafeteryjnie
Mam nadzieję, że same płacicie za in vitro, a nie wyciągacie pieniędzy od państwa, bo w końcu to jest fanaberia i są ważniejsze rzeczy, jak podtrzymywanie i ratowanie życia, niż tworzenie nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PLACISZ TY ale pewnie wolisz placic za leczenie alkoholikow i narkomanow.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywnie kafeteryjnie
oczywiście, ratowanie istniejącego życia jest ważniejsze od tworzenia nowego. Posiadanie dziecka nie jest podstawową potrzebą. Więc w sytuacji gdy brakuje pieniedzy na wszystko, gdy już po kilku miesiącach od nowego roku nie mozna zapisac sie do specjalisty, lekarza, gdy brakuje pieniędzy na terapie i leczenie, to wydawanie publicznych pieniędzy na tworzenie nowego życia byłoby fanaberią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby problem dotyczyl kiedys ciebie....zmienisz zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywnie kafeteryjnie
wtedy sobie zapłacę, ale niech nikt mi nie mówi, że to metoda leczenia (no chyba że jednorazowego) i że musi to być refundowane. JA nikomu nic nie zabronię, droga wolna, ale uważam że w służbie zdrowia są ważniejsze wydatki. A wszystkim starającym się życzę żeby urodziły zdrowe dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywnie kafeteryjnie
PS. i oby Ciebie nie dotyczył ten problem! Bo mogę się z tym nie zgadać, ale przynajmniej zachowuję poziom i klasę, której jak widać Tobie brak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie wkurza to ,ze sama place za swoje ivf a przez te dzikie tlumy w klinikach od kiedy wdrożyli projekt musze czekac na wszystkie badania czy wyniki dwa albo trzy razy dluzej niż dotychczas.I podejście lekarzy tez się zmienilo na niekorzyść bo gubia się we wszystkim,traktuja pacjenta jak intruza i kule u nogi co nie przeszkadza im w braniu ciężkich pieniędzy za swoje szanowne usługi wątpliwej jakości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po wizycie. USG lekarz nie robił, bo za wcześnie i serduszko może już być, ale jeszcze też nie. Za tydzień będzie sprawdzał. Plamień nie ma, w środku też czysto, byćmoże spowodowane było infekcją, która rzeczywiście jest. Dostałam globulki i maść, w związku z tym odstawił na ten czas luteinę, ale zwiększył d*phaston na 3x3. L4 mam do 7 października. Mykam do empiku po dwie części książki, którą jedną już skończyłam i wracam do domku do wyrka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwa13
kikulec ciesze sie bardzo ze jest wszystko ok dbaj o siebie :) obiektywnie kafeteryjna widze że nie zrozumialas po co jest nam to forum więc poczytaj jeszcze raz zanim większość stwierdzi że jesteś mało inteligentna,nikt nie pyta co o tym sądzisz ja wole żeby państwo pomagało takim kobietą które mają problem z poczęciem dziecka niż leczyło za nasze( w tym twoje )pieniądze pedofili bo oni ponoć są chorzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Jestem tutaj pierwszy raz. Pod koniec miesiąca zaczynam stymulacje do in vitro. Idę krótkim protokołem z antagonistą. Czy ktoś mógłby mi podsumować jak to wszystko wygląda praktycznie, bo w teorii niby wszystko wiem. Serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem po wizycie. Jestem w 7 tyg.ciazy. Serduszko pika i jetesmy prze szczęśliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo, ale się cieszę :-) To teraz rośnijcie :-) xxx Jak wracałam z Wrocławia była piękna tęcza, nawet dwie. Ale ta jedna taka wyraźna z dwoma końcami. Tak się nią zachwycałam i myślałam sobie w duchu, że teraz musi być dobrze :-) I będzie. Bardzo w to wierzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dobrze Kikulec, ze myślisz optymistycznie!!! Tak ma być :) Wszystko będzie dobrze. Kiedy dokładnie jedziesz na usg ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za tydzień w piątek. W ogóle okazuje się, że ta wizyta będzie jedyną wizytą w ciąży w klinice. I tak rozmawiałam z M, że przynajmniej do końca I trymestru wolałabym do niego jeździć, bo jest taka możliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny potrzebuję Waszej pomocy. Jestem w 8 dniu brania Gonalu 150. Wczoraj byłam na usg i rośnie dużo ładnych pęcherzyków. Dziś od rana bardzo boli mnie jeden jajnik, wzięłam Nospę ale niewiele pomogła. Czy powinnam dzwonić do kliniki? Czy to może być objaw hiperstymulacji? Poradźcie mi co powinnam robić by jej zapobiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×