Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość insulinooporność

BEZ CUKRU i białej mąki CO WY na to?

Polecane posty

również mam 36 lat od 15 lat choruje na cukrzyce typ I jestem na insulinie, od 2 tygodni nie jem chleba, nie używam mąki, ryżu , kasz ,ZERO węglowodanów tyle co z owoców i warzyw moja dietę można podciągnąć pod dietę owocowo -warzywną czyje się lepiej , lekko i cukry są w nizsze mam nadzieje ze wytrwam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak napisalam ,nie musisz jesc masla i smietany w duzych ilosciach , ale tluste ryby ,pasty z makreli , metke z lososia , zoltka jaj ( nie warto jesc bialek bo wtedy latwo przedobrzyc z bialkiem na dobe ) , awokado ,orzechy,migdaly, slonecznik .I wyklucz owoce ,jedz mnostow warzyw .Pisalas ze boisz sie niedoboru mikro i makroelementow . Chleb nie jest ich skarbnica . Jest tego pelno w zoltku ( wszystkoniezbedne do zycia ,tylko witaminy C w nim nie ma ) ,nasiona ,orzechy, warzywa ,wszystko co wymienilam na gorze to skarbnica roznych cennych skladnikow . Jesliboisz sie o magnez to lykaj go , ja lykam od kilku miesiecy , bo cale zycie mialam niedobory ,a niedobory magnezu zwiekszaja insulinoopornosc . Pogodz sie z tym ze maka jest dla nas niejadalna , pomysl o dzieciach ,ktore nie moga jej jesc i rozumieja . Bedzie dobrze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie jestescie kochani, teraz to sie chyba poryczę ze szczęścia:) tylu osobom chce sie czytać o moich problemach i pisac porady. Za darmo!!! A mówią ze świat schodzi na psy, albo ze kobieta, kobiecie wilkiem, NIEPRAWDAAAAA Rozmawiałam z mężem i tez jest dość przerażony. Sam jest wg tabeli otyły: 188 cm/116kg, chociaz kiedy liczę mu kalorię ostatnim tygodniem, to nie zjada więcej niż 1500-2000/dobę i to całkiem zdrowe, a slodyczy jak większość mężczyzn, nie lubi i rzadko je. W każdym razie, mąz pochował w zesżłym roku mame, ktora chorowała na serce i to w stopniu ciężkim, odkąd pamięta. Cale życie miał syndrom lęku o najbliższą osobę i teraz ma mieć znowu taką sytuację? Dlatego nie jest mi/nam łatwo to przelknąc, i bardzo dziękuję za tak zyczliwe wsparcie. Po kolei sie odniosę, bo chcialabym odpowiedziec wszystkim, ktorzy poswięcili swój czas dla mnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maleno, piszesz o akupunkturze, pierwsze pytanie, może glupie: czy to boli? Przyznam, ze nie zastanawiałam sie nigdy nad terapią akupunkturą. Chińczycy to mądry naród, na pewno to dobre skutki daje. A gdzie szukać fachowca? Jest jakiś związek zrzeszający sprawdzonych specjalistów? Zapisane na topiku jest, mozna sięgnąć:) Dieta niskoweglowa, brak chleba, paleo- ok, zapisane. Dziękuję, trzymam kciuki za Twoja tarczycę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i znow sie temat zawiesil .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z zespołem metabolicznym etc. Zauważyłam oczywiscie Twój poprzedni wpis, niezwykle cenny dla mnie, bo z rodzaju: nie tylko Ty masz ten problem, więc nie jest tak strasznie. Będę wkrotce u ginekologa, ociagam się, bo po ostatniej ciązy mam taki uraz do tej specjalności, ze pójdę tylko dla spokoju sumienia. Mam już wszystkich w domu, nawet bym się cieszyła z nieplodności, gdyby to nie wiązalo sie oczywiście z zespołem innych powikłań. No ale jak słusznie twerdzsiz, każdy ma swój krzyż- ja mam tarczycę w opałach. Bardzo fajny ten zestaw tłuszczy, ktore podałaś, mniam. Wszystkie chetnie i ze smakiem będę jeść:) Kurczaka nie lubię, jak wspominałam, najchętniej bym odstawiła mięso, ale zelazo i tak niskie, na razie nie mogę sobie na to pozwolić. Pozdrawiam i powodzenia w leczeniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie lubię się trzymać diety z kartki. Kocham urozmaicenia, nowości. Szczerze mówiąc, to chcę wydębić od dietetyczki badania na profil lipidowy i wszelakie inne, bo to lekarka też z mojego abonamentu. Wiem, że lekarze nie lubią samowoli pacjentów, albo ich dokształcania sie w internecie, ale trudno, będę krnąbrną pacjentką- płacę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszyscy mi klepiecie :ZERO chleba, w koncu się posłucham... Popieke te chlebki z przepisow, które tutaj mi wklejono i z topiku Arizony. Takie żeby glutenu nie było wcale, mogę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orchideo, witaj:) Masz cukrzycę typu I ,czyli nie wytwarza Twoja trzustka insuliny wcale. Moja teraz szaleje i produkuje jej nadmiar- to jest tylko faza, bo bez odpowiedniej diety, ten nadmiar zniszczy trzustkę i tez bedzie zero insuliny. Zaglądaj na mój topik, bo bedę powoli wpisywać zalecenia, które biorę z ksiązki, człowieka, który wyleczył sie z cukrzycy typu I. On tam pisze, że to pomaga i w cukrzycy typu I zminimalizować szkody w organizmie i zwolnić proces degradacji organizmu. hej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba ręcznie wpisywać koncowke adresu stronki tematu, powiększać cyfry do przodu, np z 120 na 140 i enter. Idę cos zjeść, bo ze stresu nic dzis nie jem, nie piję, na nic nie mam ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
150 gram sałatki z tych gotowych fitness z sosem curry i kostkami sera żółtego, sosu wlałam symbolicznie, bo w składzie glukoza. 15 truskawek. Wieczorem zjem jajecznicę na maśle i boczku z kawałkami wedzonego pstrąga- dla redukcji cukru;) i uzupełnię płyny. Dwa dni nie jadłam nabiału i było całkiem w porządku. To na plus. Miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktos moglby odblokowac watek , bo nie widac wpisow ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Moja trzustka nie wytwarza insuliny już od 15 lat byłam przekonana ze jestem skazana na insulinę do końca życia... a może nie??stosując diete już zredukowałam dawki insuliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinoopornosc
Z czasem posty się pokażą, a następnymi razem stosuj metodę dopisywania ręcznie- permanentne awaria tego forum. Złapałam garść orzechów włoskich i 2 kabanosy bez ewidentnego szajsu w środku i ostatnie pół szklanki coli zero. Spałam 2 godziny do 20ej. Potem jeszcze z 50g arbuza. Teraz novoslim i sen. Staram się zasnąć do północy, bo im dłużej się śpi w sensie godzin, tym łatwiej schudnac. Chodzic o wydzielanie kortyzolu. Od jutra pierwszy dzień reszty życia mojego:) Jeszcze raz dzięki, dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma za co , milo sie z Toba pisze . Mysle ze dobra decyzja z tym chlebem ,sprobuj zobaczysz jakie to da efekty . Sen to podstawa , ja jak nie spie -waga nie drgnie , chocbym nawet zjadla 500 kalori i byla w ruchu caly dzien .Z czego organizm czerpie wtedy energie ? Chyba zyje powietrzem , a mowia ze od powietrza utyc nie mozna heh . Dobranoc i powodzenia jutro .Ja tez sie musze do polnocy polozyc .Ostatni posilek zjadlam o 17 ale w huk bialka i chyba spadku na wadze jutro nie bedzie , ale juz przywyklam . Dobrej nocy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
insulinoopornosc, Teraz będę na Ciebie krzyczeć :-) Słuchaj albo chcesz wyzdrowieć albo nie. Jeśli będziesz stosowała metodę machania ręką i " zjadłam malutko bo jest glukoza" to nawet za 100 lat nie ustabilizujesz insuliny. Masz zejść nisko z węglami czyli WSZYSTKIE wynalazki w postaci Coli, owoców, sosików i innego barachła wywalić z diety, insulina reaguje wyrzutem na sam posmak słodkiego, nie ma dużego znaczenia czy zjesz pół łyżeczki sosu czy 4 łyżki, bo reakcja się natychmiast pojawi. W przypadku insuliny nie ma drogi środka, jest albo cięcie węgli i obniżenie insuliny albo ciągłe skoki. Masz poważną sytuacje, możesz wylądować na prochach do końca swojego życia i dajesz się wodzić za nos arbuzowi i debilnej coli light ? Zastanów się na ile serio chcesz wyzdrowieć, bo to jest w tej sytuacji fundamentalne. Czy chcesz i ile jesteś gotowa poświęcić dla swojego zdrowia. Sama określ jaką Twoje życie ma wartość dla Ciebie. Nie pojawi się dobra wróżka i Cię nie uratuje albo sobie narzucisz samo dyscyplinę albo będziesz coraz bardziej chora. Walcz o siebie Kobieto !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinoopornosc
Ari Kochanie, jesteś boska:) Najstarsza z rodzeństwa,zgadlam?;) Eh, no miałam wczoraj zalamke i dałam d**y, wiem. Colę dopilam i już nie kupię, arbuza resztę wyrzuciłam. Zawsze uczciwie tu ppisze co jem, żadnej sciemy i jak każdy może przeczytać przebudowuję swój jadlospis, na bieżąco z wiedzą. Zjem dopiero po dentyscoe i polataniu po mieście około 12ej i będzie to mecie 0,4l.novoslim 13.00 bieganie 14.00 jajecznica ta planowana wczoraj. Na później 3 peczki szparagow jeszcze nie wiem z jakim mięsem. Opisuje plany, bo może ktoś wleci z korekta albo się zainspiruje jakimś pomyslem Miłego udanego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinoopornosc
Kefir 0,4l 2 pęczki szparagow- miało być. Gość:) A Ty sie odchudzasz? Cos nie tak, że waga nie spada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinoopornosc
Orchideo, To wspaniale, że zredukowas insulinę:) Też ją sobie wstrzykiwalam pod koniec ciąży, nienawidzilam tego. Nie zgodziłam sie nawet tego robić, dopiero profesorka z kliniki mnie postraszyla dobrem dziecka i uleglam. A napisz, co Twój diabetolog na to, że dieta tak polepsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinoopornosc
Na razie za mną: 30 minut marszobiegu ulicą;) Bateria do glukometru Wit D3 w kapsułkach po 1000 jednostek Sorbifer- żelazo 2 opak. Dentysta nie kazał jeść dopóki nie zejdzie znieczulenie. Piję wodę. Waga elektroniczna pokazała że wazę 92,5kg w ubraniu i tenisowkach. Ale nie zmieniam stopki. Dopiero następno poniedziałkowy pomiar na tej wadze zapiszę do stopki. Zapomnialam o miarce do obwodów- za mało pieniędzy wzięłam. popoludniu kupię. A teraz wpadnę kilka rzeczy i wracając wstapie po olej lniany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinoopornosc
A i do dietetyka umówiłam się na 20 czerwca. Był wolny termin dziś o 18, ale nie mam z kim dzieci zostawić, a poza tym muszę bardziej w diecie okrzepnąć, tej którą tutaj wprowadzam z pomocą życzliwych doswiadczonych osób i wg książki mojego guru;) i pomierzyc cumowę po poszczególnych skladnikach pokarmowych. Będę miała więcej danych dla lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinoopornosc
Pomierzyc cukier To pisanie z tel. mnie dobije;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do insulinooporność nie chodzę do diabetologa (gdybym tam chodziła to dziś na pewno nie pisałabym Tu z Wami) skończyłam dietetykę wiec sama wiem co dla mnie jest dobre a co nie, Oni wrzucają wszystkich do ,,jednego worka'' a przecież każdy organizm jest inny Z takim stażem choroby znam swój organizm na wylot,,, Jak cos służę pomocą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam popoludniowo:) Przeraża mnie , co pisze Orchidea "gdybym chodziła do diabetologa, to bym tu nie pisała" SZOK! Nie będę rozwijać tematu w tej chwili, bo temat rzeka, sama coś nie coś z diabetologami miałam, jednak spodziewałam się ze osoba bez endogennej insuliny jest pod kontrolą lekarza. Wielkie brawa:), że potrafisz leczyć się sama, kontrolować poziom cukru i dawkowanie insuliny. Wiem, o tym że chorzy wieloletni doskonale znają swój organizm, przeliczniki itd, spotkałam kilka takich samozdyscyplinowanych osób, ale zawsze wprawia mnie to podziw. Zrobiłam w końcu po wszystkich perypetaich z glukometrem pomiar cukru po posiłku. Założyłam dzienniczek do wpisywania pomiarów z opisem, co jak, kiedy i po czym. Więc skoro deklarujesz i jesteś tak miła z pomocą, to już lecę z zapytaniem do ekspertki;) Posiłek Jajecznica 2 jaja, smażone z 80g boczku, maslo, cebula, pomidor, pieprz , estragon swieży. Po 30 min. od posiłku: 124 mg/dl po 1 h po posiłku 104 mg/dl Powiedz mi, jakie są prawidłowe wartości dla tych pomiarów, bo nie wiem, do czego dążyć. Znalazłam w necie tylko wartości dla osób chorych, na ktoryś typ cukrzycy lub kobiet w cukrzycy ciążowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, to próbuję wysłać ponownie Witam popoludniowo:) Przeraża mnie , co pisze Orchidea "gdybym chodziła do diabetologa, to bym tu nie pisała" SZOK! Nie będę rozwijać tematu w tej chwili, bo temat rzeka, sama coś nie coś z diabetologami miałam, jednak spodziewałam się ze osoba bez endogennej insuliny jest pod kontrolą lekarza. Wielkie brawa:), że potrafisz leczyć się sama, kontrolować poziom cukru i dawkowanie insuliny. Wiem, o tym że chorzy wieloletni doskonale znają swój organizm, przeliczniki itd, spotkałam kilka takich samozdyscyplinowanych osób, ale zawsze wprawia mnie to podziw. Zrobiłam w końcu po wszystkich perypetaich z glukometrem pomiar cukru po posiłku. Założyłam dzienniczek do wpisywania pomiarów z opisem, co jak, kiedy i po czym. Więc skoro deklarujesz i jesteś tak miła z pomocą, to już lecę z zapytaniem do ekspertki;) Posiłek Jajecznica 2 jaja, smażone z 80g boczku, maslo, cebula, pomidor, pieprz , estragon swieży. Po 30 min. od posiłku: 124 mg/dl po 1 h po posiłku 104 mg/dl Powiedz mi, jakie są prawidłowe wartości dla tych pomiarów, bo nie wiem, do czego dążyć. Znalazłam w necie tylko wartości dla osób chorych, na ktoryś typ cukrzycy lub kobiet w cukrzycy ciążowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i powklejało parę razy, musi byc wesoło:) To polecę z reklamą fenomenalnego sklepu Instytutu Włokien Naturalnych Uniw. Przyrodniczego w Poznaniu, mozna tam zakupić m.in. olej lniany i butwigowy, przydatny w diecie niskowęglowodanowej. Jeśli ktoś z Poznania to polecam sie wybrać na ul.Wojska Polskiego do Instytutu, sklepik po lewej od wejścia na teren uczelni. Można wtedy pomierzyc ciuszki, buty, torby i wszystko, wszystko z lnu i konopii- fantastyczne! a Pani w obsłudze przesympatyczna. A kto nie moze dojechać , można zamawiać ze sklepu internetowego, ceny wydają sie niskie. 1/4 l oleju to 10 zł. http://sklep.iwnirz.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bieganie tylko po sklepach zaliczone. Znieczulenie dentystyczne lekko mnie skołowało, dentystka musiała dać mocne, nawet nie kazała nic stałego jeść, żeby sie nie udusić, heh. Zaczęło padać, więc usiadłam do pomiarów glukometrem. Pobiegam potem przy porządkach. Fajnie sie mierzyło w szpitalu, bo i tak nuda, a tu w domu to taki pomiar kompletnie wyłącza z zajęć. Wlasnie ciezko główkuję, co zakupić w spożywce, nigdy nie jadła avocado ,ale kto wie, ile tam jest chemii i azotu konserwującego.. Wagi kuchennej nie przywiozłam, bo jakaś taka wielka i nieporęczna była, a taszczyłam już ciężary. Następnym razem. Po posiłku raz dziennie witD3 1000 j. (sądzę, że na sezon jes-zim. zakupię w dawce 2000j) po 6 godzinach od suplementacji sztucznym hormonem tarczycy, można dopiero łyknąć żelazo, bo inaczej wejdzie w interakcje i gorsza wchłanialność- ostrzegała mnie endo. Czyli dziennie 4 tabletki (rutinoscorbin jeszcze biorę) co zrobić, trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pasta butwigowa (porcja dzienna dla osoby chorej w stopniu średnim): olej lniany w ilosci 4-5 łyżek stołowych 4-5 łyzek stołowych chudego twarogu, sera koziego lub tofu kilka łyżek jogurtu naturalnego, maślanki lub kefiru najlepiej 0% tłuszczu, aby po zmieszaniu uzyskać konsystencję majonezu. zmiksować blenderem, mikserem 3-5 minut do uzyskania jednolitej masy. Pastę doprawic do smaku wg własnych upodobań. czas przechowywania pasty w lodóce przez dobę. czyli musze kupić twaróg i np rzodkiewki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×