Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pizzerinkaa

ODCHUDZANIE Z DUKANEM po raz kolejny. Tym razem do końca! min 6 kg mniej

Polecane posty

u nas też szaro buro i ponuro :) Ja dzisiaj na snaidanie zjadłam omleta z kabanosami drobiowymi. Trochę je podsmażyłam na patelni najpierw, żeby puściły tłuszcz, powycierałam w ręcznikach papierowych i dodałam do jajek :) Ale się dzisiaj zdziwiłam jak byłam na wynikach rano. Poprosiłam Panią żeby mnie zmierzyła bo ostatni raz to chyba w podstawówce byłam mierzona i co się okazało.. że mam 169 cm wzrostu a ja zawsze myślałam, że 164/165 :) dzięki temu okazało się, że i moje bmi jest niższe :) to miłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....///...
..///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!! U mnie dziś piękan pogoda 20 stopni:) Wiecie co ważyłam się i nie mogę uwierzyć w to co zobaczyłam:) Moja waga pokazała dziś 57.5 kg nie mogę w to uwierzyć!!! MAm nadzieje ,że to prawda!! Później zobacze jeszcze raz. Teraz zabieram się za kolacje: pół tuńczyka( pozostałość po obiedzie ) do tego biały serek. Teraz jem tyle ,żeby się najeść:) Jak widać to działa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmieniłam stopke jednak jest 58 kg:) Zabawne!! Wagę mam nową, więc pewnie jakieś takie wachania mam. Ważne ,że spadek jest. Jutro już robie pw. Nie wiem czy coś jeszcze by spadło, ale uważam ,że to i tak dużo:). Muszę schować wagę ,żeby mnie nie korciła i zwarzyć się za tydzień. Będzie ciężko, ale codzienne ważenie nie pomoże mi a wręcz może zaszkodzić.Jutro zrobie sobie chlebek z mikrofali z koperkiem i tuńczyka z sałatką z pomidora ,ogórka ,rzodkiewki i zielonej sałatki mmm... pychota!! Już nie mogę się doczekać!! I mam nadzieje ,że zaparcia miną. Czytałam na stronie dukana ,że powinnam iść systemem 1 /1 więc tym będe szła.Mam nadzieje ,że za tydzień stane na wage i bedzie spadek.Teraz jem więcej i boję się ,że jak dorzuce warzywa waga podskoczy- wiem głupie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marlenka super. Gratuluję :) Powiedz a Ty pierwszy raz robisz dukana? Ja jak robiłąm pierwszy raz to też mi tak łądnie szło. Teraz niestety mój organizm wie co go czeka i broni się, ale w tej walce to ja wygram! Dzisiaj zjadłąm bardzo mało bo nie miałąm czasu. Rano te wyniki (ale to pisałąm już co zjadłam) później tylko ta ryba z wczoraj bo później miałąm zebranie w szkole. Mój starszy synek idzie do pierwszej klasy i było takie spotkanie organizacyjne. Chyba bardziej się stresowałam jak on. On się nie może już doczekać :) fajne to były czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze wychodzi dzisiaj ilość jedzenia, któą zjadłam. Dopadł mnie głód. Ale zalewam się wodą - trochę pomaga :) zaraz pójdę spać. Mam nadzieję, że rano będzie spadek (chociaż malutki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest mój pierwszy raz!! Nie będe mówiłam który raz z kolei podchodze do Dukana:( Zawsze się łamałam po 2 tygodniach. Teraz przyżekłam sobie ,że tak nie będzie!!! Wszystko albo nic!!! Nie ma grzeszenia!! JA jem dużo i może to mi pomaga!! I staram się nie jeść po 18 godz. Zobaczymy co pokaże waga po tygodniu 2 fazy. Strasznie się tego boje. Dodatkowo dużo pije bo dziś 3 l wody a do tego kawa,herbata. Wspomagam się chromem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Co tam u Was słychać??? Ja właśnie siedzę przy kawie. Dziś robie pw. Śniadanie już wymyślone, Ale nie wiem co na obiad. Myślę ,żeby zrobić duszonego fileta z kurczaka i troche kalafiora, ale zobacze czy bede miała dziś na to czas. pizzerinkaa Co tam u ciebie??? Wiesz co ja w sumie nie wiem czy się cieszyć z mojego spadku.Czytałam gdzieś ,że później na 2 fazie moge już wolniej chudnąć.A Ty głowa do góry!!! Ważne ,że jest spadek. W drugiej fazie może być lepiej!!! Księżniczka- Co tam u Ciebie??? Denerwuje mnie to forum!!! Wysyła się wiadomość i nie widzi się jej.Coś tu jest nie tak!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pizzerinka jak masz ochote na jedzenie to jedz!!! Tylko produkty białkowe, nie głódź się ,bo to nie pomaga!!!Jak masz ochote na słodkie polecam ci sernik dukana pyszny 500 g serka typu turek lub beztłuszczowy jak Emilki 5 jajek ( osobno białka i żółtka) 2 - 3 łyżki słodzika można wzbogacić sernik aromatem lub wanilią Białka z nuta soli ubijam na sztywną pianę. Żółtka ucieram ze słodzikiem aż do uzyskania jasnego koloru, gdy sa juz dobrze utarte, dodaje ser i ewentualnie dodatki jak wanilia czy aromat. Całość miksuje z utartymi żółtkami. Teraz majstersztyk, do masy serowej dodaje pianę z białek i delikatnie mieszkam, uważając by masa nie opadała. Masę wykładam do formy ( preferuje wylożenie jej ku pewności papierem do pieczenia) i pieke Uwaga to ważne! Aż 100-110 minut w 130*C. To właśnie czas i temperatura decydują o puszystości sernika nic. Ja robiłam według tego przepisu ale dodałam jeszcze proszek do pieczenia,Ale w internecie można znaleść mnustwo przepisów na słodkości:) Ja w tym miesiącu mam urodziny i nie wiem co sobie zrobie. Poczebuje jakiś fajny przepis na ciadto dukana dozwolone na 2 fazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 jajko, 10 łyżek (150 g) chudego mleka (0-0,5% tłuszczu), 3 łyżki chudego serka homogenizowanego (lub zmiksowanej odtłuszczonej Piątnicy 3% tł), 2 łyżki otrąb owsianych, 1 łyżka otrąb pszennych 1 Otręby zmiel na proszek (będzie to nasza mąka). Zmielone otręby pod wpływem wilgoci pęcznieją i zagęszczą nam ciasto. 2 Zmiksuj ze sobą zmielone otręby, jajko, serek i mleko. Dodaj odrobinę soli do smaku. 3 Otrzymaną masę wlewaj na mocno rozgrzaną patelnię teflonową. Wlewając ją obracaj patelnią tak, aby dobrze rozprowadzić na patelni jak najcieńszą warstwę ciasta. Znalazłam jeszcze taki przepis na naleśnika, myślę ,że będzie dobry. Zrobie go w piątek na obiad jak będe miała pw do tego filet z kurczaka z sałatką zawinięty w tego naleśnika i sos czosnkowy i keba dukana gotowy:) Mam nadzieje ,że bedzie dobry. Chciałam go zrobić dziś ale nie będe miała czasu ,żeby iść do sklepu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś 61, 0 więc od wczoraj 0,5 kg mniej. Myślę, że to dzięki tej wodzie. Musze jej zdecydowanie więcej pić. Ja się nie załamię. Też dotrzymam do końca! Marlenka ciesz się swoim spadkiem bo jak będziesz się później piolnować to na pewno zostanie efekt. W 2 fazie możesz wolniej chudnąź, ale i tak cały czas chudnąć. U mnie z dukanem jest tak, że ja raz zrobiłąm do końca. Schudłam wtedy prawie 20 kg. Później chciałąm jeszcze i tak jeszcze kilka razy do niego podchodziłam ale już nigdy na dłużej. Mój organizm raz przegrał walkę w dukanem oddał mu 2o kg tłuszczu, wtedy został zaskoczony i przegrał. Teraz już wie co go czeka i wie jak się obronić. Ale ja wiem, e moja walka musi po porostu potrwać dłużej, a faktem jest, że za mało wody piję. Wczoraj wieczorem wypiłąm jej naprawdę dużo (ok 2l) i dzxiś na wadze widać to od razu. Wtedy za pierwszym razem chudłąm prawie codziennie ok pół kg, ale stosowałm się grzecznie do wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zjadłam bułkę dukana z mikrofali z łososiem i serem pleśniowym light + pomidora. Dopiero od dziaij jestem na 2 fazie bo jakoś wczoraj nie miałam kiedy nic przygotować. Dzisiaj po pracy powiinam mieć już więcej czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj dowiedziałam się, że 15-16 czerwca jadę na szkolenie (czyt. super imprezę) więc mam prawie 2 tyg żeby coś tam jeszcze zgubić z tych kilogramów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pizzerinkaa GRATULUJE!!!! Fajny wynik:) Chyba zostałyśmy same z tą dietą:) Ja też staram się dużo pić.Na śnadanie zjadłam chlebek z koperkiem do tego tu ńczyk i sałatka. Teraz na obiad zrobiłam sobie duszonego fileta z kurczaka i kalafiora. Na razie jakoś nie chce mi się jeść więc poczekam aż najdzie mnie ochota:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marlena mam nadzieję, że dziewczyny nie zrezygnowały Ja jestem bardzo głodna, ale siedzę w pracy i nie mam nic pod ręką, więc pewnie zjem dopiero ok 17 :( zaraz skoczę do sklepu po wodę. Chyba, że jakis serek wiejski jeszcze do tego a w domu mam zamiar zrobić tuńczyka z pomidorami z puszki. Bardzo lubię to połączenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam taką nadzieje. Ja zjadam się obiadkiem. Wydaje mi się ,że jest tego dośc dużo, ale co tam w sumie to same dozwolone produkty.Dawno nie jadłam kalafiora(pychota).Ja na kolacje wymieszam sobie reszte śniadaniowego tuńczyka z białym twrogiem który został mi z wczoraj i do tego pomidor, ogórek i rzodkiewka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam taką nadzieje. Ja zjadam się obiadkiem. Wydaje mi się ,że jest tego dośc dużo, ale co tam w sumie to same dozwolone produkty.Dawno nie jadłam kalafiora(pychota).Ja na kolacje wymieszam sobie reszte śniadaniowego tuńczyka z białym twrogiem który został mi z wczoraj i do tego pomidor, ogórek i rzodkiewka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam taką nadzieje. Ja zjadam się obiadkiem. Wydaje mi się ,że jest tego dośc dużo, ale co tam w sumie to same dozwolone produkty.Dawno nie jadłam kalafiora(pychota).Ja na kolacje wymieszam sobie reszte śniadaniowego tuńczyka z białym twrogiem który został mi z wczoraj i do tego pomidor, ogórek i rzodkiewka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam taką nadzieje. Ja zajadam się obiadkiem. Wydaje mi się ,że jest tego dośc dużo, ale co tam w sumie to same dozwolone produkty.Dawno nie jadłam kalafiora(pychota).Ja na kolacje wymieszam sobie reszte śniadaniowego tuńczyka z białym twrogiem który został mi z wczoraj i do tego pomidor, ogórek i rzodkiewka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Ja jeszcze 10 minutek w pracy i uciekam do domku. Nareszcie. Ciężki dzień dzisiaj był. Już wymyśliłam że sobie kupię pistolet na kulki gumowe i będę spod biurka strzelała w nóżki jak ktoś coś będzie ode mnie chciał wrrrr. Brak wagi i co za tym idzie ważenia zaczyna doskwierać..no ale może dzięki temu zważę się dopiero po uderzeniówce??? dzisiaj dzień trzeci i nie wiem może pociągnę do piątku, a jak nie to jeszcze jutro. Na razie nie mam jakiś ciągot warzywnych więc trzeba skorzystać. Ja dzisiaj o owsiance i serku wiejskim. Ale czeka na mnie udko wędzone i makrelka w domu. Może po drodze kupię jakiegoś indyka i upiekę w piekarniku?? W ogóle...żujecie gumy?? tik taki czy cuś takiego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie urzywam gum ani tiktaków, ale jeśli chcesz myślę ,żę nie zaszkodzą w diecie. Ja za pierwszym razem miałam straznie nieprzyjemny zapach z buzi . Ponoć to normalne. Teraz na szczęście nie mam tego efektu:) Ale mam problem z zaparciami i to okropny:( Nie wiem jak sobie z nimi poradzić. Jem otręby ,dużo pije ale to i tak nic nie daje. Bede musiała zastosować coś z farmaceutyki jak nic się nie zmieni do soboty. W sobote mam wolne więc będe mogła działać coś w tym kierunku. Na tygodniu praca więc jakoś muszę to wytrwać. Księżniczka ty pierwszy raz podchodzisz do dukana??? Powiem wam ,że do południa czułam straszny głód ale po obiedzie jakoś miną. Nie zjadłam całego fileta bo w sumie czułam ,że mam już dość. U mnie jest tak ,że zjem a póniej po jakimś czasie czuje ,że jednak zjadłam za dużo. A może to tylko takie uczucie.Mmmm.... Dziwne ,ale mam póniej wyrzuty sumienia.No nic zobaczymy co pokaże waga po tym tygodniu. Miałam się ważyć co tydzień ale nie wiem czy mi się to uda ,gdzyż już mnie korci ,żeby zobaczyć wsoją wagę.Za niedługo będzie pora na kolacje, muszę zjeść coś mimo ,że nie czuje głodu. Boję się ,że jak nie zjem teraz to poniej będe bardzo głodna. A co tam u Was???Jak mnią wam dzień??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem co jest z tym forum ale mnie to drażni już !!!!! Wysyłam wiadomości pokazuje ,że nie wysłało a za jakiś czas pojawiają się tyle razy ile chciałam wysłać. Ja nie wiem co jest grane!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski :) Ostatnio nie mam czasu żeby pisać -jestem zawalona pracą i obowiązkami Napisze do Was na dniach bo jestem w delegacji ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj zjadłąm dosyć mało (jak na moje możliwości) śniadanie, bułeczka z mikrofali. W pracy serek wiejski i sałatka rybna, o 18 tuńczyk z pomidorami z puszki wymieszany z resztką tej niesmacznej ryby :) w sumie jestem już głodna, ale zdecydowanie za późno. Za to znowu zalewam się wodą. W sumie będzie 2 litry wody + kawa i herbata Jutro oczywiście zważe się. Muszę codziennie. Jest mi z tym łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jednak będe ważyć się codziennie.Nie potrafie raz na tydzień a poza tym muszę mieć kontrole nad wagą a tym co jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jednak będe ważyć się codziennie.Nie potrafie raz na tydzień a poza tym muszę mieć kontrole nad wagą a tym co jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ,witam!! Ja tradycyjnie z samego rana.Mój mąż musi wcześnie wstawać , więc ja razem z nim.Teraz siedzę i pije wodę a za chwilę kawa, żeby się rozbudzić i wzmocnić- trochę słaba dziś jestem. Jak na razie pogoda u mnie średnia, troche zimno.Mam nadzieję ,że później będzie cieplej:) Powiem wam ,że miałam ciężki dzień.Warzywa wzbudziły u mnie ochotę na sładkie.Mało brakowało i poszła bym do sklepu, ale jakoś jednak się udało powstrzymać. Powtarzałam sobie w myślach: już tyle osiągnełaś, nie poddawaj się!! hehe...:) Później miałam problem z zębem, zaczą mnie okropnie boleć(chyba jakiś znak , żeby nie jeść słodkiego) Muszę się wybrać jak najszybciej do dentysty:( A co tam u Was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Oczywiście napisałam się jak głupia i wyskoczył błąd serwera..wrrr. Więc tak...dukan chyba po raz trzeci, zwykle pierwszy miesiąc wytrzymuję ładnie a potem jak już jest waga ok to grzeszek za grzeszkiem i lipka zanim zacznę 3 fazę. Dzisiaj odkryłam plusy z braku ważenia..dostałam @ i dzięki temu że nie mam wagi nie dołuje się że waga nie spada. Zważę się za kilka dni jak już będzie po uderzeniówce i po @ i mam nadzieję zobaczyć ładne cyferki :) Nie wierzę w cuda bo mój spadek na uderzeniówce to zwykle 1,8-1,9 ale dobre i to :) Tik taki i gumy są fajne ale nie dla mnie.. U mnie wywołują napady słodyczożerstwa :) Za mną dzisiaj owsianka kawka i 2 herbatki, a do pracy zabrałam serek biały..;) bo nic poza smierdzącym tuńczykiem dukanowego nie miałam hehe. To tyle póki co..mam nadzieję że mnie teraz nie wywali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×