Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monbiaa

Styczeń 2014 :)) NOWE FORUM zapraszam świeże ciężarne :)

Polecane posty

cześć dziewczynki Ale macie piękne dzieci ! Karolek mnie powalił czuprynką, Natalkę to nic tylko całować po tej główce ! Usteczka Hani są cudowne, Wiktoria to śliczny śpioszek, a Oskarek to taki mały smerf ;-) eh ! --- ja dziś nie wytrzymałam i pojechałam z młodą z tym kaszelkiem i co? w recepcji popatrzyli na mnie jak na kosmitkę jak im powiedziałam z czym przychodzę ;( ale Pani pediatra była bardziej wyrozumiała , na szczęście po osłuchaniu wszystko oki. Więc jak Wam dzieci zakaszlą, zakichają czy mają sapkę , chrapkę czy zapchany nosek to nie ma co panikować ;-) ---- niutka - ja karmię około 90 ml co 3-4 h. --- stwierdziłam, że zaczyna mnie wkurzać nagonka , żeby karmić piersią za wszelką cenę , gdzie nie powiem , że karmię pół na pół to wszyscy KARMIĆ PIERSIĄ no sorki wiem , że najlepsze to mleko matki i bardzo bym chciała to robić ale nie mam aż tyle mleka i ostatnio wszędzie się tłumaczę, zacznę w końcu ściemniać. ............... dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aw77 a Ty nie chcesz się pochwalić Majeczką na wspólnym mailu? ... Zgadzam się z Tobą odnośnie karmienia. Ja wiele bym dała żeby karmić tylko piersią ale nie będę dziecka głodzić jak widzę że się nie najada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A oczywiscie ze sie pochwaliłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja Aw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boziu jakie cudne te Wasze maluszki:) całuje je wszystkie po główce. Muszę się zebrać i wrzucić fotkę Ali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! ja tez zagladalam na naszego meila..faktycznie...nie ma co,dzieci nam sie udaly.jak tylko zmobilizuje sie to wrzuce pare fotek mojego kacperka. Dziewczynki a teraz z innej beczki... mam problem z odbijaniem malego...jakos opornie nam to idzie...naprawde musimy sie pozadnie nameczyc zeby mu sie ladnie odbilo.jak to wyglada u was,macie jakies sprawdzone patenty?boje sie go polozyc bez odbicia ale to tak strasznie opornie idzie ze juz sama nie wiem,moze on tego nie potrzebuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mały mis
Interesantka moja Alicja tez nie zawsze odbija. A moim sposobem jest oparcie jej w pionie na mnie i lekkie pukanie po pleckach. Zaobserwowałam, że jak je spokojnie to nie odbija, a jak np. robi kupkę w trakcie jedzenia:) i się wtedy napina i denerwuje, trochę szarpie, to wtedy jej się odbija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękne dzieciaczki, ach jak fajnie pooglądać takie maluchy :) .... Trochę się denerwuję, bo małej trochę leci woda z noska, taki wodnisty katar, temperatury nie ma, tylko niespokojny sen. Brzuszek nadal ją męczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla4
Interesantko a karmisz piersią czy mm? Bo jak piersią i mały nie łapie powietrza (nie ciumka, cycka podczas ssania) to nie ma czego odbijać. Mnie tak powiedziano i fakt ja nie odbijam wcale po piersi tylko po butli. Po piersi tylko wtedy kiedy ****ardzo łapczywie. Zawsze przed jedzeniem kładę go na brzuch na 1min i go masuję, a po jedzeniu na boku. .... ja dziś miałam swój dzień:fryzjer, kosmetyczka, maż został z małym. Wieczorem przychodzi teściowa a my idziemy do kina. ... a nie pisałam dobiliśmy do 4kg :) w trzy dni karol utył 230g czyli sporo :) już go nie muszę budzić w nocy co 3h, co uczyniłam, ale niestety zakończyło się to tym , że jak go obudziłam po 5h to był tak głodny że myslałąm ze mi sutek****ie. Pózniej już budził sie co godzinę. Bez sensu. Teraz się boję że jak będzie taki wygłodzony, zacznie łykać powietrze i zaczną się kolki :( chyba wolę go karmić jak jest tak średnio głodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki nie wyjechalam zostałam w domu, poczekam spokojnie jeszcze troche. Po pierwsze na szczepienie za chwile to szczepienie, po kolejne im blizej wiosny tym stabilniejsza pogoda. Moj tato mieszka w domku jednorodzinnym i trudniej go ogrzac zeby byla taka temperatura jak u nas w bloku. Tomek tez spokojnieszy po tym jak odstawilam nabial to znaczy raz na 2-3 dni zamierzam zjesc jogurt czy serek,ale nie bede juz jadla tyle nabialu jednego dnia, zmienilam tez pieluchy dupcia praktycznie goiła sie. Ale najwazniejsze ze on tak nie placze ciagle, ze budzi sie sam co 3-4 godziny na jedzenie a nie jak wczesniej prawie nie spal a z jedzenien albo jadl co polterej godziny a pozniej np. udalo mu sie usnac to spal 5 godzin bezprzerwy i musialam go budzic na jedzenie. ale znowu u mnie zaczely sie problemy z jelitami musze wrocic do siemienia lnianego i suszonych sliwek i morelek. ale co tam wazne zeby jemu bylo ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Interesantka, u nas również nieraz jest problem z odbiciem ale jesli się nie udaje to ja kładę małego na boczek jak zaśnie i wtedy w razie jakby ulał to się nie zakrztusi, choć to się jeszcze nie zdarzyło. ....... Dziewczyny niedawno wróciłam z SOR-u bo oblałam sobie rękę wrzątkiem. Ponad godzinę moczyłam w zimnej wodzie ale niestety ból był taki że nie mogłam wytrzymać. A że w nocy jestem sama z dziećmi bo mąż w pracy to mnie zawiózł bo nie wiadomo co by się działo. Oparzenie mam III stopnia i nadal boli ale już można wytrzymać.Na dodatek to prawa ręka i trudno mi jakoś funkcjonować z tym opatrunkiem. Także taka mnie dziś niemiła przygoda spotkała. Mam nadzieję że Wam sobota ciekawiej minęła. ... Wysłałam bardziej aktualne zdjęcia synka i czekam na Wasze fotki również bo uwielbiam oglądać te nasze cudowne maluszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny aktualizujcie stopki bo tabelka gdzieś mi zaniknęła, a tak na bieżąco można sprawdzić informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaWiemSwoje
kupiłam zarąbiste śpioszki http://sklep1367835.home.pl/pl/p/spioszki-paulina-firmy-pinokio-rozmiar-56/829 oby były tylko dobre dla mojego skarba bo z tymi numeracjami to jest różnie. Ale jak coś zawsze można odesłać z powrotem. Jak się tam czujecie ogólnie, ja miałam cesarkę więc jeszcze dochodzę do siebie, gdyby nie pomoc mamy to by było bardzo ciężko. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Dziewczynki u nas postepy malemu juz lepiej osluchowo jest czysty i nie ma zmian na plucach. W pokoju jest 4 dzieci z zapaleniem pluc i Filip najsilniejszy :) kuracje antybiotykami ciagniemy dalej lekarz w pon powie ile jeszcze. Pomoglo oklepywanie sumiennie kladlam go 4 razy dziennie na brzuszek i oklepywalam a dzieki temu tak sie nauczyl ze nawet spi na brzuszku. W domu odrazu plakal takze . dziecko mozna wszystkiego nauczyc. Teraz jak klade go na plecy odrazu sie wierci. Lekarze wszystkie dziewczyny upominaja zeby kladly na brzuchy bo dziecku lepiej sie oddycha i to najlepsza pozycja do spania. ... przypomnijcie mi naszego maila tez chce zobaczyc slicznoty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobietki! Fajnie że jesteście!! U nas ok, Mała najedzona, teraz przysypia a ja zaraz się kładę. Weszłam na chwilkę na forum lutówek i tam dziewczyny też w większości rozpakowane, kilka w styczniu. Nie obyło się u niektórych bez komplikacji, jakaś operacja, paciorkowiec u dzieci. Współczuję im bardzo. Fajnie że u nas wszystkim paniom tak sprawnie poszło:)) Co do zdjęć to faktycznie są genialne!!! Bardzo mi się wszystkie podobały. Dzieci są urocze!!! Bliskie są mi fotki jasminy bo przypominają moją dziewczynkę!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia super że z Filipkiem już tak dobrze, nie długo będziesz mogła wrócić do domku! Spanie na brzuszku najbezpieczniejsze? Bałabym się że Malutka wsadzi nosa w kocyś czy posłanko i się udusi, często przed tym przestrzegają i żeby cały czas obserwować dzieciątko. Co lekarze na to? U nas zawsze kładziemy na boczku. Raz czy dwa mi się przesunęła na brzuszek i tak spała. x Maju bardzo współczuje. Ponoć gęsi tłuszcz jest rewelacyjny na poparzenia, ale gdzie tu taki znaleźć;) panthenol pewnie stosujesz? x A ja w piątek miałam stresującą sytuację o której wam nie pisałam. Po kąpieli założyliśmy małej czapeczkę, położyliśmy do łóżeczka po uspaniu z powodu kolki i nagle mała się obudziła i chrycha z zaangażowaniem, zaczęłam ją oglądać a tam sznurki od czapeczki zaplątały jej się dookoła szyi. Najpierw jeden zauważyłam, to wysunęłam w miarę delikatnie, ale dalej coś małej nie pasowało. Szukam i dopiero po chwili odnalazłam drugi, schowany był w fałdkach szyi ii mocno w nią wbity. Ale tak mega mocno bo nijak nie mogłam go zdjąć. Chyba zaczął ją dusić, normalnie zwinął się wokół szyjki i był bardzo napięty. Ledwo go ściągnęłam. Mam wrażenie że gdybym nie zauważyła w pore to podczas snu moje słoneczko by się udusiło. Czapke wyrzuciła, teraz zakładam inną z grubszymi sznureczkami bo tamta miała takie cieniutki żylety i nigdy więcej dziecka w czapce spać nie położe! Mam mega uraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sa podzielone opinie na temat spania na brzuchu, mi powiedziano, ze dla dziiecka to najlepsze ulozenie, ale raczej stosowac w ciagu dnia pod nadzorem. Nalezy wtedy ukladac dziecko na samym materacu bez kocy i dosyc twardym, zeby buzka sie nnie zapadala i wtedy jest bezpiecznie. w nocy mala spi na pleckach i sama pieknie glowe na boki obraca, co w razie ulania jest dobre bo bokiem z ust wyplywa i nie ma problemu z dlawieniem, a pozycje boczna odradzaja, ze wzgledu na niewyksztalcone - skostnione bioderka. Ale jak ze wszystkim ile ludzi tyle opinii i badz tu czlowieku madrym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozka w zyciu bynm nie pomyslala, ze tak czapeczka moze sie zaplatac, dobrze, ze zauwazylac. Moja Hania wogole czapek nie toleruje, w domu jej nie zakladam, a jak idziemy na spacer, to podczas zakladania jest wielkie hallo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz nie moge sie doczekac kiedy wyjdziemy w pon juz cos bede wiedziala. Ja balam sie jak Wy ze on teraz na brzuchu spi i pytalam kilku lekarzy i pielegniarki wszyscy mowia ze po 1 miesiacu moze dziecko spac ale hanja masz racje tylko na twardym i absolutnie nie na kocykach. Moj synio potrafi obracac glowke podczas snu na boki. A jak mu gazy odchodza podczas snu brzuszek ma mieciutki. Pomysle nad tym monitorem oddechu zeby sie nie stresowac. Na tyg mamy ortopede nie zdazylam pojsc z nim prywatnie wiec bedziemy mieli konsultacje w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozka no ladnie tez bym odrazu wywalila taka czapeczke. Przy takich malych dzieciach na wszystko trzeba uwazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla4
Różka to straszne co piszesz. Ja słyszałam o takich przypadkach, stąd nie używam czepek ze sznurkami, wszystkie mam bez. ... ka3sia ja bym się mimo wszystko bała kłaść do spania na brzuchu, kocyk kocykiem, ale mój mały często wbija nosek w materac i nie ma siły główki obrócić jak jest senny. Ja kładę na boku, wiem że to niby nie za dobre na biodra ale chyba większość tak kładzie i mało które dziecko ma problem z bioderkami z tego powodu. ... Majaaa2014 współczuję :( ... dziewczyny a w dzień co ile karmicie maluchy piersią, licząc od początku karmienia ? Piszecie że śpią 3h, ale to faktycznie śpią czy leżą? Bo ja po godzinie karmienia, kładę małego ten leży z godzinę zanim uśnie i po godzinie spania go budzę na jedzenie(czyli równo co 3h od poczatku jedzenia) . Boję sie wydłużać te przerwy przez jego wagę, ale może coś od Was podpatrzę. O której karminie po raz ostatni wieczorem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczny, ale mialyscie weekend... oby przynajmniej niedziela byla lepsza :) Kasiu super,ze Filipek wraca do zdrowka. Posylam calus w stopke :* zdjec nie mialam czasu ogladac ale zrobue to szybciutko jak tylko wrocimy do domu. Ja tez w patek od patku mam okropny weekend. Nie bede opisywac calej sytuacji, ale pokrotce. Maz rozbil swietlowke energooszczedna ze swojej glupoty i za bardzo nie przejąl sie sytuacja. Zabralam dzieci i przyjechalam do mamy. Najgorsze jest to,ze mamusia mieszka w b.starej kamienicy i grzeje mieszkanie piecykiem elektrycznym a bez tego ma okropnie zimno w kazdym pomieszczeniu. W lazience tez zimno wiec nie kapalam malej od dwoch dni :( no musimy dzisiaj wrocic,ale boje sie jak cholera. Nie bylam orlem z chemii i nie wiem czy rtęć sie osiada czy paruje. Swietlowka byla zimna. A z innych spraw to rowniez bym sie bala malutka uspac na brzuszku w nocy na przyklad,bo naczytalam sie o tym ze nie wolno ale np syna kladlam na brzuszku i do tej pory uwielbia spac na brzuchu. wiec sama nie wiem co dobre. Moja dzidzia spi na plecach. Nawet jak ją uloze na boczku i blokuje potrafi na plecy sie odwrocic :) a Wasze dzieciaczki podnosza glowki na brzuszku i utrzymuja w pionie gdy trzymacie je na rekach? moja odkad wrocilismy ze szpitala potrafi to robic. W szoku jesem bo moj syn te 10 lat temu dopiero gdzies w 3 miesiacu trzymal glowe gdy lezal na brzuszku. Kochane kobietki wybaczcie ze pisze bez polskich znakow, ale jak zwykle z telefonu. Nie znosze siedzenia przy kompie. Pozdrawiam cieplutko i zdrowka Wam zycze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha ja w domu tez nie zakladam czapeczki bo moja nie lubi. Jedynie po kapieli. Rózko wspolczuje nerwow i dobrze ze w pore zauwazylas co sie dzieje. Dzieki Bogu z dzieckiem wszystko dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karla jak karmie piersią to mala spi praktycznie przy cycu i jeżeli uda mi się na chwile wymknąć to jest to max 30 min od wyjecia cycku z buzi. Ostatnio obie bylysmy tak wymeczone ze ostatnią noc dokarmilam mm i mysle ze bez tego się nie obejdzie s przynajmniej na noc bo na samym cycu nie da się funkcjonowac i podziwiam wszystkie którym to się udaje. . Moja Nel ma dysplazje lewego bioderka i już od 2 tyg życia zakładamy jej rozporki. Troche kiepsko to znosi ale cieszę się ze tak szybko poszliśmy do tego specjalisty bo mala nie będzie musiała męczyć się 4 miesiące a 4 tygodnie. Najgorsze jest to że nie mogę jej często przytulac do piersi bo to cholerstwo strasznie przeszkadza :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Hania jak lezy na brzuchu to pieknie podnosi glowe i kreci na lewo i prawo oraz patrzy na wprost, podnosi sie na przedramionach. Gdy jest noszona to tez glowa sztywwno stoi i sie rozglada. Juz coraz czesciej jej raczki laduja w buzi i je ssie, no i juz nie zaciska tak czesto w piastki tylko otwiera. Teraz czekam az zacznie sie przewracac z brzuszka na plecki, a za tydzien konczymy 2 miesiace, ach jak ten czas leci, nim sie nie obejrzymy a dzieci beda biegac. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Ita Maja a probowalas bebilon pepti? My tez mamy problem z brzuszkiem a podaje espumisan, delicol i biogaie echh jak skończy espumisan to otwieram Sabsimplex. Zamowilam wozek podwójna spacerowke mothercare, z czego siedzisko rozkłada sie na płasko a wozek jest przesznaczony od noworodka, inaczej nie ma opcji żebym wyszła z moja dwójka na spacer, bo 1,5 roczny synek idzie w jedna a ja w druga str :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karla ja karmie Tomka na żądanie wiec tak trudno powiedziec dokładnie ile czasu mija między jednym a drugim karmieniem. w nocy około 3,5 godziny do 4,5 godziny w zależności od tego jak się obudzi, natomaist w dzień 7chyba ma budzik w brzuszku bo dzisiaj o 4:15, 7:15 i 10:15. my kapiemy malego okolo 22:30 -23.00. wtedy tez z reguly jest ostatni posilek przed moim snem. czasem dotrwa do tej 3 a czasem juz o 2 sie budzi. U nas karmienie trwa około 20 minut nie trzymam go dluzej przy piersi skoro nie polyka tylko bawi sie brodawka albo spi. Po pierwsze czesto mu sie ulewa mimo iż karmiony tylko piersia, a po kolejne polozne ze szpitala mowily ze nie ma co przywyczajac dziecka do tego ze ciagle jest przy piersi bo z dnia na dzien bedzie trudniej go odstawic. Fakt ma duzy odruch ssania wiec dostaje smoczka, bo nie chce zeby ciagle mial raczki w buzi i je ssal wydaje mi sie ze lepiej aby mial smoczka. choc przy kolejnej wizycie u pediatry zapytam co lepsze ssanie rak czy smoczka. Tomek albo nie spi miedzy karmieniami bawi sie raczkami rozmawia ze soba cos tam oglada sobie w kazdym razie nie potrzebne mu wtedy towarzystwo czasem tylko cos glosniej krzyknie wtedy ja odpowiem ze jestem i co tam slychac i znowu zaczyna zajmowac sie sam soba. a czasem usnie od razu jak go przewine po karmieniu. Karla nie wiem ile Tomek przybral i czy dobrze przybiera na wadze wiec nie chcialabym zebys sie sugerowala moja wypowiedza. w piatek mamy ortopede moze wtedy uda nam sie go zwazyc, bo tak na laznienkowej to wychodzi ze okolo 4,20-4,30 kg wazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy u waszych 2-tygodniowych maluchów karmionych tylko piersią, kupa była masakrycznie rzadka? U nas to wygląda po prostu jak żółta woda. Może nieznacznie gęstsza, ale różnica jest na prawdę ledwie widoczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAJA wspolczuje bolu-ale teraz bedzie juz tylko lepiej.Odnosnie spania dzieci na brzuszku-ja bym spac w nocy nie mogla gdyby moja mala tak spala.Czytalam troszke o smierci lozeczkowej i wszedzie pisze zeby nie spaly male dzieci na brzuszku dziwir sie ze lekarze zalecaja. I nas dzis slonecznie ale wieje wiec siedzimy w domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Ita Dziewczyny która z Was pije kminek? Jak go przyrzadza i czy pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×