Listopadowe Mamy - Listopad 2013.

abc abc to duża dzidzia była :-) Ja mam na wyjście 50/56. Jutro mamy pierwsze ktg, nie mogę się doczekać. Dziś w nocy mała dała popis, skurcze mnie budziły co chwila i 6 razy siku :O xxx coś słabo się odzywacie od kilku dni. :-(

Mój mały też dał popalić , z tym że od godziny 19 do 2 cały czas się kręcił, później to nie wiem,bo usnęłam :) mam nadzieję,że jak się urodzi to będzie troszkę więcej spał niż teraz w brzuszku :) ja nie mam już żadnych objawów, zero..po prostu cisza . Pewnie złapie mnie tak nagle z zaskoczenia :) tylko ciekawe kiedy.. :) i bardzo bym chciała żeby to nie było 1 listopada :/ he chyba żadna z nas by nie chciała urodzić w taki dzień .. ;/

Oj też nie chciałabym rodzić 1... ani w Halloween. Najlepiej JUŻ :P

abc- kupiliśmy w końcu Baby Design Lupo, Luca podoba mi się dużo bardziej, ale zraziło mnie dużo negatywnych opinii i pani w sklepie też nam go odradziła, mówiła, że często są reklamowane. Ja na 56 mam mniej niż na 62, ale trochę jednak mam, teraz już dokupuję tylko większe. Kombinezon kupiłam na 62.

U mnie też objawów jakby mniej :( Co do ubranek, na wyjscie naszykowałam rozm. 56 i 62. Kombinezony na zimę mam w sumie trzy - jeden kupiliśmy, dwa dostaliśmy. Rozmiary: 62, 68 i jeden większy, chyba 72 (?), nie pamiętam. Ale na wyjście ze szpitala mam naszykowanego takiego ciepłego, "misiowego" pajaca rozm. 62. A ogólnie ubranka mam chyba w każdym rozmiarze - głównie 56 i 62, ale mam też trochę 50 i sporo już większych od 68 w górę. Mam nawet jedno body w rozmiarze 44, które dostaliśmy od kuzyna, ale oddam je chrześnicy, żeby miała dla lalek. Mój brat ma jutro urodziny i tak sobie planowaliśmy, że fajnie będzie jak urodzę w tym dniu, ale co raz bardziej w to wątpię. :(:(

abc abc dzieki za opis, w koncu chyba sobie wyobrazilam dziecko ponad 4kg.Jejku rozmiar 68 i za dlugi troche.Hmm czyli duzy babas ;) Tez do szpitala mam kombinezon 62, spiochy i pajac,jakies ,body pod spod.Sama nie wiem w co go ubrac. Trzecia noc mialam ciezka,znow sie budze.A maly mi nie przeszkadza,on taki grzeczny ze mna zasypia :) A ja sie budze na pare godzin i leze :( Ja to nie chce tez rodzic w niedziele oczywiscie! GoHa oczywiscie ,ze nas zlapie z zaskoczenia, nie ma zadnych takich objawow przed ja mysle.Jak kazdy mi opowiada to np.jedna moja kolezanka poszla myc naczynia i ja zlapalo,druga wrocila ze spaceru :)Wiec to bedzie niespodzianka na pewno! :)

No dziewczęta coś się obijacie z tym pisaniem :P noc w miare przespałam, tylko nogi mnie strasznie kręciły i podbrzusze mnie pobolewa , co jakiś czas tak mi się zakręci w brzuchu jakbym na kibelek musiała,ale zaraz puszcza ;/ pewnie organizm chciałby się już oczyścić :) oj został tydzień i w każdej chwili może się zacząć ;/

Hej dziewczyny. Kurcze twarda grupa. Czyżby wszystkie dotrwały do terminów? Ja ostatnio też nieźle śpię. Brzuch mnie cały czas pobolewa. Cały dzień poleguję bo jak zaczynam się ruszać to mam straszne parcie i wrażenie że mały mi wypadnie. Mdli mnie po wszystkich i w ogóle nie mam apetytu. Aby do 1 listopada. Czy któraś z was prowadzi kartę ruchów dziecka?. Bo ja od dzisiaj mam ją wypełniac a chyba nie do końca kumam jak to prawidłowo robić.

karty nie wypelniam.licze tylko ruchy,ma ich byc 10.jestem zniechecona juz,chcialabym urodzic,ledwo chodzę.koncowka najgorsza.

10 ruchów w ciągu jakiego czasu?

Goha- mnie wlaśnie brzuch boli jak na miesiączkę i do tego promieniuje ten ból na uda :/ kyga- o tej karcie ruchów dziecka pierwsze słyszę. Nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Bylam dziś u diabetologa. Po wizycie u lekarza pojechałam do apteki. Wieje dziś u mnie strasznie i.... wiatr wyrwał mi z ręki receptę. Ludzie musieli mieć ze mnie niezły ubaw, bo biegałam po całym parkingu ;) , receptę złapałam, wyglądała, jak kawał szmaty ;) .

Hej Mamuśki! Coś cichutko u Was. Myślałam ze Kasia do tej pory już sie rozpakuje. I szczerze mówiąc miałam nadzieje ze ja tez. Do terminu mam jeszcze tylko 4 dni a póki co nic sie nie dzieje. Wczoraj sprawdziłam z Mężem walizkę do szpitala i zrobiłam listę rzeczy do zabrania na sam koniec, typu szczoteczka, kosmetyki itd. Mała cały czas mi sie niezle rozciąga. Czekam na wieści od Was.

Goha też mam takie mdłości od jakiegoś tygodnia ;/ straszne są. Może te kręcenie faktycznie zaraz obruci Ci się w oczyszczanie :-) Kyga ja też nie mam żadnej karty ruchów dziecka. A te 10 to w ciągu całego dnia czy np. 2 godzin? Ola nieźle hehe, ważne, że udało się ją złapać :D co diabetolog Ci powiedział? Miśka też miałam takie nadzieje, ale jak na złość mała nie chce wyjść, zobaczę co dziś wyjdzie na ktg i co ginekolog mi ciekawego powie. xxx U nas noc w miarę, tylko 2 pobudki na siusiu. Ale mała cały czas się wierci, kłuje mnie w kroczu, wczoraj z bólu aż skakałam na fotelu. Też mnie cały czas ciągnie do toalety, a jak siadam to puszcza. Może to skurcze?

Kasia- diabetolog ogólnie chyba zadowolony ;). Insuliny nie dostanę, wyniki mam raczej w normie, czasem zdarzy się jakiś wyskok, ale bywają i takie dni, gdzie wszystkie wyniki mam w normie :). Dostałam tylko opierdziel za to, że mam ostatnio dość często w moczu ciała ketonowe(badam je 3 razy dziennie), oznacza to tyle, że organizm jest wtedy glodny, ale ja nie czuję tego glodu. Kazał mi jeść albo więcej albo częściej, bo chudnę. A ja nie chcę jeść częściej, bo i tak jem co 2,5-3 h i więcej też nie chcę, bo naprawdę najadam się tym, co jem :/. Jak cukry w normie, to ciała ketonowe się pojawiają. Ciągle coś, ale ogólnie nie jest źle :). Najbardziej się cieszę z tego, że udało mi się obronić przed insuliną, chociaż diabetolog mówi, że z insuliną byloby łatwiej ten cukier wyregulować, ale mam takie wyniki, że nie muszę sobie jej wstrzykiwać :). Jeszcze tylko kilka tygodni i mam nadzieję, że ten koszmar cukrzycowy się skończy :) Daj nam znać po wizycie co i jak :)

MiśkaPyśka (Magda).......1.11.................. ...............córka Joanna GoHa548...........................5.11................... ...............syn Szymon benihimex (Kasia).............6.11.................................có rka Amelia marbre................................6.11............... ....................syn Izabela__89_ ....................8.11................................. Mama Agataaa (Agata)....8.11..................................syn Michał abc abc (Monika)............12.11.................................. syn mamusiaa79....................15.11...................... ...........syn floraska.............................19.11............... ..................syn kyga(klaudia)....................20.11................... ...............syn Dawid pixidixiikot.........................24.11............... ...................córka Olga112............................25.11................. ................córka Martyna Sowiczek (Agnieszka)......26.11................................córka Jagoda ja_i_ja (Ola)........................8.12........................... ........córka Lena wkleiłam dla przypomnienia jeszcze raz tabelkę bo ciągle zapominam kto na kiedy ma termin i ciągle muszę się cofać żeby se przypomnieć. Co do karty ruchów to tam jest napisane że liczymy do 10 tego ruchu dziecka odznaczmy godzinę i już tego dnia nie liczymy ale to trochę głupie. Bo mój mały się rusza jak ja odpoczywam i tak potrafi się kręcic przez 3 godziny non stop.

hej Dziewczyny :) nie pisałam ostatnio bo jakoś nie miałam weny... ale mam podobnie jak niektóre z Was, coraz rzadsze bieganie do łazienki nocą, bezsenność i brak jakichkolwiek objawów. Nawet brzuch mi jeszcze nie opadł... . Niby termin mam n 6.11 ale wiem,że przenoszę bo Mały twardziel trzyma się jak cholera. Najpierw chciał wychodzić w 30 tc a teraz się obraził,że Mu się nie pozwoliło i specjalnie nie wyjdzie :) w ojca taki uparciuch... . Dajcie znać Dziewczyny jak tam po Waszych wizytach . Kyga super, że wkleiłaś znowu ściągę, będzie dużo łatwiej :) no i widać czarno na białym, że już wielkimi krokami zbliża się godzina zero.. NARESZCIE :D

Halo Dziewczyny. Ja dzis mialam wizyte u anestezjologa - to tak na wypadek, gdybym zazyczyla sobie znieczulenie... Sama nie wiem czy bede chciala, czy nie, bo ciezko mi ten bol sobie wyobrazic. U mnie tez zadnych objawow nie ma - niby 2 tygodnie temu to mialo byc "juz", a nic z tego. Zauwazylam jedynie, ze rece i stopy troche mi spuchly - czytam, ze to ponoc normalne pod koniec ciazy??

Podobno puchniecie normalne. Tez mi sie wydaje ze przenoszę. Brzuch mi niby opadł. Do toalety wstaje często, z 5 razy ale póki co nie widzę żadnych objawów. Jedynie musiałam sie już przerzucić na podpaski bo wkładki już nie dają rady. Ja niby mam pokój dla Asi ale jest po po drugiej stronie mieszkania wiec narazie łóżeczko jest u nas w sypialni. Dobra rzecz se ściągą. Moja mała niby naprawdę miała byc taka mała. Ale teraz sama już nie wiem. Rożnie moze byc. Zwłaszcza ze jeszcze trochę przytyłam. Od początku ciazy przybyło mi 14 kilogramów.

floraska - ja też zauważyłam, że spuchły mi palce u dłoni. Nie jakoś bardzo, bo obrączkę bez problemu zakładam i ściągam, ale wygląda tak jakby miała się wtopić w palca. Też mam mdłości od jakiegoś czasu i takie parcie o którym piszecie. Niby do terminu z USG zostało mi 6 dni, 11 dni do terminu z OM, ale coś czuję, że będę miała poród wywoływany. U mnie jak u marbre - Michaś obraził się, bo mu nie pozwoliliśmy urodzić się jak chciał, to teraz mnie przetrzyma :) Dobrze Ola, że obyło się bez insuliny. Cieszę się, że wyniki masz w porządku. Mam nadzieję, że po ciąży będziesz miała problem z cukrzycą z głowy :)) Noc koszmarna, wstawałam często do wc i dodatkowo bolały mnie mięśnie albo kości, głównie w nogach. Masakra. Byliśmy dzisiaj na zakupach i naprawdę już mi ciężko. W kolejce nie mogłam stać. Boli też krzyż, ale nie tak jakby od dźwigania, tylko jakby mnie przewiało. Tatuś próbuje namówić Michasia, żeby się urodził, ale nie chce posłuchać... :) 14 kg, to nie tak dużo. Wszystko zależy od wagi "startowej". Ja przytyłam 9,5 kg, ale zaczynałam z lekką nadwagą. Zależało mi, żeby nie przytyć więcej jak 11 kg i się chyba uda :)).

Ola - masz rację, na siłę nie ma co jeść, mała i tak będzie spora z tego co pisałaś i co Ci lekarz przepowiedział. Najważniejsze, że nie musisz brać tej insuliny :-) Kyga super, że dałaś ściągę na przypomnienie :-) oj, ciekawe czy któraś się wypakuje w terminie :-) xxx My już po ktg, usg i wizycie. Lekarz się trochę śmiał, bo wyniki ktg dałam mu do góry nogami :P Na ktg skurcze maaaaaałe, 3 razy tylko wzrosły do 50%. Mąż dzwonił, by posłuchać serduszka, ale nie wiem czy ogarnął temat :P. Mała jest naprawdę mała, nadal na 3 kilo. Ja schudłam 1,2 kg :D z czego jestem dumna hihi. Wód mam w normie. I czekamy dalej, następne ktg 4.11 w poniedziałek, o ile się nie rozpakuję. A i dowiedziałam się, że mogę 'na wolności' przenosić 8 dni, czyli jeśli nic się nie wydarzy to 14 do szpitala na kroplówki z oxy :O Na dodatek wyszłam już od lekarza zadowolona, doszłam do domu, rozebrałam się, a przecież zapomniałam zarejestrować się na tego 4 :P i musiałam się wracać :P ponoć skleroza nie boli.

Miśka to nie tak dużo przytyłaś. Ja chyba jestem tu rekordzistką, bo przybyło mi 16-17 kilo.

10na dobe,u mnie jest wiecej.i niechlubny rekord tycia chyba nalezy do mnie,przed ciaza 49kg,teraz 83:(

10ruchow na dobe musi byc.potem juz nie licze.moj i tak fika od rana do nocy.i od poczatku g***townie,mocno.mam nadzieje,ze nie trafi mi sie jakis placzek;)

Hehe. Teoretycznie nie dużo. Tylko jak sie wagę startowa mialo 40 kilo to troszkę ta różnice czuje... Dziwne, bo niby pod koniec ciazy sie nie tyje, a wręcz chudnie...

Ja teraz ważę 84 kg więc kawał baby ze mnie ale na stracie miałam sporo wiec przytyłam 10 kg czyli tyle ile miałam prawo. kurcze Kasia ja myślałam że ty się już dawno rozpakujesz a tu już mowa o oxy. Ja się w poprzedniej ciąży nie doczekałam ktg i teraz pewnie tez nie doczekam nawet nie wiem jak to wygląda.

Miśka no tak. Ja przed ciążą sama miałam niedowagę, a teraz czuję się jak słonica :P Kyga zakłada się dwa pasy na brzuch z takimi czujnikami i siedzisz i jak maleństwo się ruszy to naciskasz guzik. Kto wie, może już nie doczekam kolejnego ktg, chociaż chciałabym, bo umówiłam sobie wizytę na pazurki :P

Mnie wlasnie przytylo sie sporo przez ostatni miesiac czy 1,5 miesiaca - 4kg! Czyli razem 13 od poczatku ciazy. Najdziwniejsze, ze nie widac tych kg w biodrach, ramionach czy na twarzy - tylko brzuch coraz wiekszy! Tym bardziej, ze jem mniej niz na poczatku ciazy i uwazam na to co jem..A waga non-stop idzie w gory. Lekarz mowi, ze to pewnie woda sie gromadzi...;(

Kyga, ja mam to samo. Jak leżę lub siedzę, to mała się rusza, jak chodzę, to ostatnio też się rozpycha, ale mnij niż jak odpoczywam. Floraska, ja też slyszałam, że obrzęki, czy opuchlizna to norma pod koniec. Miśka, czemu przerzuciłaś się na podpaski? Wody Ci się sączą, czy to wydzielina? :P Ja mam 8 kg na plusie,ale wiem, że gdyby nie dieta, to byłoby więcej :-)

Witam:) Ach tak to jest z maluchami, ciężko się z nimi dogadać, najpierw pchają się na świat, a potem stroją foszki i straszą mamusie oxy:D już na początku widać, że macierzyństwo lekkie nie będzie ale momentami cudowne. Dziś mój trzylatek po przedszkolu przytulił się do mnie mocno i powiedział, że mnie kocha, chyba hormony zaczynaja szaleć bo strasznie mnie wzruszył, zrobił to tak rozkosznie że się rozpłynęłam:D Ja przytyłam 13 kg, startowałam z 59. abc abc dałaś czadu z wagą, no ale to chyba tak na prawdę rzadko jest od nas zależne, wariują hormony, apetyt dopisuje, często ruchu mniej niż zwykle, wody, łożysko, krew, mały człowiek wszystko waży najważniejsze, żeby udało się potem wrócić do wagi wyjściowej, a przy wadze wyjsciowej 49kg pewnie startowałaś od sporej niedowagi więc nawet jak coś zostanie to chyba luzik:) Ja bym chciała, żeby pare kg zostało w piersiach:D ale po pierwszej ciąży z d szybko wróciły do skromnego b:( ja i ja- dobrze, że obędzie się bez insuliny, choć kiedyś jakiś spec od cukrzycy wypowiadał się, że cukrzyca ciążowa nawet jak minie po urodzeniu dziecka to u kilkudziesięciu proc tych pań po kilku latach i tak się rozwinie regularna cukrzyca:( mam nadzieje, że nie znajdziesz się w tej grupie. kyga dzięki za tabelkę:) ciekawe czy faktycznie pierwsze do odstrzału pójdą MiśkaPyśka, GoHa548, benihimex i marbre czy będą niespodzianki! floraska ja bym brała znieczulenie, mocna to ja jestem tylko w gębie:D no ale każdy ma inny próg bólu. Miłego popołudnia

Ola, to jeszcze nie wody. Ani nawet nie czop... Podejrzewam, ze złapie mnie nagle.