nie radze sobie z tym ze wyjechał za granice.....

A co to ma do tego ? ważne że jesteśmy razem. i dużo nas łączy.

też tak uważam ale początki związku to dla mnie katorga u mnie było strasznie ale wytrwałam i teraz jestem najszczęśliwsza na świecie :)

Papi no bo 4 miesiace widywania sie to nei tak duzo wiezi moga nie byc takie silne i te 4 miesiace rozlaki to moga byc jak 2 kroki w tyl ale mam nadzieje, ze tak nie jest u was

Nie u nas jest zupełnie inaczej. bardzo się kochamy i nigdy wcześniej na nikim tak bardzo mi nie zależało. on też jak nikt inny bardzo się stara i dużo mi pomógł przez ten czas.

Nie u nas jest zupełnie inaczej. bardzo się kochamy i nigdy wcześniej na nikim tak bardzo mi nie zależało. on też jak nikt inny bardzo się stara i dużo mi pomógł przez ten czas.

i tak właśnie będzie jak piszesz - chłop już dawno ją olał i dlatego nie dzwoni - tylko ona mu nie odpuszcza i cały czas napierdziela do niego!

Jeszcze około 20min i będzie już u mnie

trzymam kciuki :)*

też tak uważam ale my już nie długo też doczekamy się tego momentu kiedy nasi przyjadą:))

Jest super . jutro się odezwę :) mówię wam warto czekać na taki moment

będe czekać:) coś mało jest tutaj nas kobiet których mężczyźni wyjeżdżają za granicę ale zachęcam jeśli ktoś wejdzie i jest w takiej sytuacji jak my niech napisze jak to wygląda u niej :))

to na górze to ja znowu zapomniałam się podpisać:))

znowu mam uczucie smutku i tesknoty brak mi go papi odezwij sie jutro bez ciebie tak pusto :(

ciekawe jakiego syfa przywiózł ci z wyjazdu - daj mu bez gumy to za dwa tygodnie się dowiesz papi

Dyskretnie nie załamuj się! rozmawiałaś dziś z nim?

było super. ale mój kotek już spi bo bardzo zmęczony po podróży. :) jestem prze szczęśliwa

Szybko zleci ci ten czas tak samo jak mi

cieszę sie papi:) a ja znowu z nim nie gadałam nie dzwonił nawet w nocy się przebudziłam zobaczyć ale niestety... może już nie ma kasy na koncie wypłate ma dopiero w następnym tygodniu nie wiem ale ja do niego też się nie będę odzywać już ochota na ten striptiz mi przeszła a było tak dobrze z tym moim spokojem.... mam ochotę sie do niego nie odzywać nawet gdyby dzwonił ale to było by dziecinne

kusi mnie zeby coś do niego napisać ale nie chce sie wyłamać :((

Dyskretnie 4 lata związku a Ty vboisz się napisać, bo nie chcesz się wyłąć? bo on pierwszy powinien się odezwać? masakra, czy wy na pewno jesteście razem czy to jakiś luźny związek? doładuj mu konto przez net i sama do niego zadzwoń, jak Ty dzwonisz to Ciebie wyniesie to taniej niż jego

nie to nie jest luźny związek ale ja juz taka byłam i mi się to nie zmieniło nigdy się pierwsza nie odzywałam czy to chodzi o mojego obecnego czy o inne znajomości. po prostu nie wiem takie coś mam do siebie ... wiem że to głupio wygląda ale różni są ludzie

masz rację milady to nie żadne podchody tylko poważny związek nie powinnam patrzeć czego sam się nie odzywa tylko sama się odezwać... ale ja mam takie głupie myślenie bo na początku płakałam prosiłam żeby nie jechał obiecywałam mu że nie się zmienie .. trochę żałuje że pokazałam mu że jest dla mnie wszystkim co mam że bez niego nie dam rady i że tak strasznie mi go będzie brak. i teraz chce być trochę silniejsza i nie ujawniać swoich wątpliwości smutków i zmartwień związanych z jego wyjazdem

Powinnas do niego napisać albo zadzwonić. chcesz żeby poczuł że zapominasz o nim ? może jest taki że chce żebyś to ty się odezwała. ja się zawsze bałam pisałam codziennie a kiedy nie dzwonił sama dzwoniłam nie chciałam mu dać poczuć że zapominam o nim czy coś. niech pamięta że jest w związku !:)

niby tak masz rację tylko że on ma dwie karty polską tę swoją i niemiecką do tej drugiej nie mam numeru bo dzwoni na domowy a teraz raczej ma tę drugą kartę. nie wiem nawet co mogę napisać że czego się nie odzywa czy co. papi jak było opowiadaj:)

przecież już pisałam do tej całej "dyskretnie" że pojechał, poznał tam fajne życie i jakieś wyluzowane laseczki, a ta idiotka nie może i nie chce przyjąć tego do wiadomości!!! jeszcze liczy, że mu jakiś striptiz urządzi - ha ha ha ha! on ma gdzieś ciebie i twoje striptizy - tam ma lepsze! i jeszcze to jej beznadziejne tłumaczenie, ze nie zadzwonił bo nie ma kasy - to pojechał tam zarabiać i nie ma kasy na trzy minuty rozmowy?????????? zaczęłaś idiotko wątek, mądrowałaś się jak nakręcona a teraz się ośmieszasz do kwadratu - IDIOTKA!!!!!! HA HA HA HA HA!

Dajcie spokój myślicie że każdy facet jest taki sam. chamstwo nie ma tutaj wstępu. a więc było cudownie. został u mnie na noc i jak narazie cały czas jestem z nim. po prostu nie mogę uwierzyć że jest obok mnie'a co do nocnych igraszek to nie było najgorzej choć widziałam że ciężko mu było bo był zmęczony i to była nowa sytuacja dla niego (że w czasie okresu ) . mimo wszystko jest naprawdę super. a ty do swojego napisz że bardzo go kochasz i tęsknisz. i czekasz kiedy się odezwie.

cieszę się bardzo papi kibicuję ci . może poczekać do wieczora może dzisiaj zadzwoni??

Wiesz zrobisz jak zechcesz. ale myślę że nie powinnas zbyt długo czekać. Ja już bym dawno zwariowała

to poczekam do wieczora szybko zleci a jak nie zadzwoni do 23 to bede działać::) jest jeszcze u ciebie i czy normalnie wszystko było nic sie nie ochłodziło miedzy wami?

co? nie pasuje wam szmaty, ze ktoś wam prawdę nareszcie napisał??? założyły sobie kółeczko wzajemnej adoracji i pieprzą trzy po trzy! a ty papi nie zmyślaj - nawet cię kijem nie dotknął!