Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Egoocentryczna

Urlop tuż, tuż a waga ciągle duża. Wspólne odchudzanie :)

Polecane posty

martini nie wiem czy to dobry pomysł taki dzień na jogurcie. Nie chodzi już nawet o te wszystkie zasady racjonalnego jedzenia...ja po prostu myślę, że będzie na drugi dzień taka głodna, że zjesz więcej. W I dniu metabolizm zwolni, a w drugim nadrobisz...chyba nie ma sensu się katować. Swoją drogą to Ty mi takiej ochoty na kremy narobiłaś ;) chciałam zrobić z grzybów, ale nie mam swoich, a w sklepie 20g kosztowało 10zł, a przecież nawet jedna porcja by z tego nie wyszła, więc odpuściłam sobie i zrobiłam z warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj M oczywiscie twierdzi, ze jest ze mna ale w piątek i w sobote jadl przy mnie kebaba ale nie dalam się zlamac tylko w tym czasie zjadlam pomidorki koktajlowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martini....
nie zapisywałam wagi to sobie tu wkleję martini.. 18.06 wyjściowa 68/172, wrócił kg czyli 69 24.06 67,5 26.06 67 30.06 66 cel I 65 kg cel II 62 kg ...od ubiegłego roku próbuję schudnąć z 74, a nawet 75; udało się...myślałam,że nigdy nie zobaczę 6 z przodu, to był koszmar, załamanie... teraz daję radę... jutro muszę iść na basen! ..........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martini....
u mnie jedzenie w podgrupach każdy je swoje! w tym tygodniu odpuszczałam obiady, coś dziubnęłam, sałatka, owoce... polecam Wam zieloną sałatę z oliwą i ziołami - mało kal., a zapycha żołądek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo martini to bardzo ładne wyniki, u mnie podejrzewam, że po tym tyg. jakiś kg zszedł, ale to pewnie woda, bo efektów na razie nie widać. Przydałoby się poćwiczyć albo chociaż trochę poruszać, wtedy efekty byłyby pewniej szybciej widoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martini....
Okrąglinko robię co mogę mnie basen pomógł chodziłam od X 2-3x w tyg. a teraz mż pogoda do kitu, rzadko rower

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martini....
i wiesz ważyłam 60 kg nie wiem jak to się stało, okropnie przytyłam czy za dużo kalorii, słodyczy.. załamanie nie dawałam rady co 2 kg spadły, 3 wracały teraz się zawzięłam, może basen pomógł? próbowałam ćwiczyć, wiesz jak to jest, zapał mija po kilku dniach i zoonk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w weekend też bez grzechów się nie obyło. Wczoraj na kolacje płatki czekoladowe z mlekiem i chrupki a potem piwo, bo byliśmy na imprezie plenerowej. A dzisiaj w sumie lepiej, bo tylko kawałek ciasta ale za to nie zjadłam już kolacji więc bilans kaloryczny nie najgorszy. Mój chłopak o dziwo bardzo poważnie podszedł do mojej diety. Bo zawsze mnie kusił a teraz to ja jemu marudzę, że zjadłabym to czy tamto a on mi twardo "nie" no i co mam zrobić wtedy ;) Cały weekend nie pisałam, bo nie było mnie w domu ale nie odpuszczam :) jutro ważenie, pamiętajcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana żebyś mnie źle nie zrozumiała, ja mówiłam o sobie, że mi przydałoby się poćwiczyć, bo ja w przeciwieństwie do Ciebie mam 0 ruchu, ale od jutra biorę się za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno basen pomógł :) ja ćwiczyłam z Chodakowską... 2 dni ;p a potem zapał minął. I tak jest ze wszystkimi ćwiczeniami w moim przypadku niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martini....
moim zdaniem, najlepiej kupić karnet na aerobik, siłownie czy... to jest szansa,że coś dla siebie zrobimy u mnie też obietnice..albo kręgosłup boli, albo głowa... leżała mata na podłodze w zimie , kilka razy poćwiczyłam z bojarską kupiłam orbiego i kurz go pokrywa rower, a to pada spacer, też nie, bo albo kurz, albo upał, albo deszcz każda wymówka dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh kobietki jakbym siebie słyszała.widzialam wiele efektów ćwiczeń z Chodakowską, oglądam czasem jej profil, widzę zdjęcia dziewczyn, zaskakujące. Ale ile trzeba pracy i samozaparcia. Przede wszystkim zapozaparcia, żeby samemu zmusić się do ćwiczeń. Dla mnie za monotonne, nudne, szybko bym sobie odpuściła. Nie zmobilizuje się sama żeby ćwiczyć. Aerobik?fitnes? tego paskudzwta nienawidzę, zawsze mam problem żeby załapać te wszystkie układy. Kiedyś chodziłam na aquaaerobick i to mogę śmiało polecić, fajna zabawa i przy okazji ćwiczenia. A tak to chyba rower, jedyne co jeszcze znoszę to najlepiej jeżdzenie do pracy, po zakupy, wtedy jak mam cel. Bo tak rekreacyjne albo w ramach ćwiczeń to też mi średnio idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam to samo :) jeśli mam cel to mogę rowerem jeździć a tak... może gdybym codziennie miała inną trasę ale to nie realne ;) a te stałe trasy już mi się bardzo przejadły. . Dziewczyny, dzisiaj ważenie, pamiętacie? Ja właśnie niedawno stanęłam na wadze. 68 kg. Byłam mocno rozczarowana bo tyle samo miałam w środę ale jak przypomniałam sobie jak bardzo sobie pofolgowałam w czwartek i sobotę to jednak powinnam się cieszyć. No i wymiary dosyć fajnie poszły. Było: udo 57 teraz 55, talia 78/76 brzuch, tzw "oponka" 94/92 biodra 101/99. Czyli wszystko równo po 2 cm zeszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick--------------------waga początkowa----Waga obecna------wzrost----------Cel- Egoocentryczna.............71kg..................68kg... ...........170cm.........60kg potrzebaMotywacji......... 63kg..................63kg..............160cm..........55kg Sosenka-Sosenka..........60kg..................59.5kg.... . .......165cm.........52kg Justi3d..........................52,8kg................51.7kg............158cm.........50kg martini...........................68kg..................66 kg...............172cm.........65kg justa27..........................76kg...................76kg...............157cm..........65kg okrąglinka_a..................61.5kg.................61.5kg ............158cm........52kg heyhihello......................58kg....................58k g...............157cm.......52kg PięknaKobieta................66kg...................66kg ................170cm.......53-55kg . Dziewczyny piszcie swoją wagę po dzisiejszym ważeniu, dodam do tabelki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam! Egoocentryczna, fajnie Ci cm polecaiały, no i waga też, gratuluję :) Ja też jestem rozczarowana po dzisiejszym ważeniu, bo w czwartek było 58, a dziś równe 59 :( No ale ważne, że coś tam spadło i to waga po weekendzie, gdzie wczoraj byłam na imprezie. Jedzeniowo było OK, ale piłam 2 piwa. Zmierzę się jutro, bo dziś za późno wstałam. Co do ćwiczeń to polecam jednak ćwiczenia w grupie i najlepiej chodzić z kimś. Ja zapisałam się z sąsiadką w zimie i chodziłyśmy 3 razy w tyg. do kwietnia wpólnie się mobilizując. Później jedna zrezygnowała i drugiej (mi) nie chciało się samej chodzić, ale już się znów zapisałam od 2 tyg. dziś np. mam zumbę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, jak nas gubią te weekendy. Sosenka-Sosenka ważne, że cokolwiek tracimy :) Szkoda tylko, że tyle wyrzeczeń a na efekty trzeba tak dużo czekać. Nick--------------------waga początkowa----Waga obecna------wzrost----------Cel- Egoocentryczna.............71kg..................68kg... ...........170cm.........60kg potrzebaMotywacji......... 63kg..................63kg..............160cm..........55kg Sosenka-Sosenka..........60kg..................59kg............165cm.........52kg Justi3d..........................52,8kg................51.7kg............158cm.........50kg martini...........................68kg..................6 6 kg...............172cm.........65kg justa27..........................76kg...................7 6kg...............157cm..........65kg okrąglinka_a..................61.5kg.................61.5kg ............158cm........52kg heyhihello......................58kg....................58k g...............157cm.......52kg PięknaKobieta...............66kg...................66kg................170cm.......53-54kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny moja waga to 73:) jupi to był pierwszy tydzien z wami a ja mam 3 kilo mniej jupi:) dzis mam juz za soba 6km szybkiego marszu a czeka mnie jeszcze 4km do pracy i 8,5h pracy mam nadzieje, że nie padne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PieknaKobietaa
Witam wszykie:-) Wyszlo w zestawieniu, ze sie poddalam:-)! Nic podobnego. Jestem nad morzem..wagi nie mam! Podam wynik dopiero w niedziele. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa27 super Ci idzie! 3 kg w tydzień... gratulację. Oby tak dalej :) zaraz Cię dodam do tabletki. PieknaKobietaa nad morzem... ale Ci zazdroszczę! Pięknej pogody życzę i czekamy na rezultaty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick--------------------waga początkowa----Waga obecna------wzrost----------Cel- Egoocentryczna.............71kg..................68kg... ...........170cm.........60kg potrzebaMotywacji......... 63kg..................63kg..............160cm..........55kg Sosenka-Sosenka..........60kg..................59kg......... ...165cm.........52kg Justi3d..........................52,8kg................51 .7kg............158cm.........50kg martini...........................68kg..................6 6 kg...............172cm.........65kg justa27..........................76kg...................73kg...............157cm..........65kg okrąglinka_a..................61.5kg.................61. 5kg ............158cm........52kg heyhihello......................58kg....................5 8k g...............157cm.......52kg PięknaKobieta...............66kg...................66kg. ...............170cm.......53-54kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, melduje, że jestem waga mi się zepsuła, rano staje a tam 00,00 może trzeba wymienić baterie, no nic...czekam na M, może jak wróci z pracy to naprawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martini....
🖐️ wszystkim udało się , zdążyłam na basen popracowałam w ogrodzie...komary tną niesamowicie widzę , piękne tabelki, waga spada... słoneczko wyszło, ale zimno...tzn. wilgotno, zimno, a tu lato!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tak zaniemówiłyście dziewczyny? :) Jak fajnie się budzić rano z takim płaskim brzuchem... :) jeszcze żeby tylko boczki zniknęły ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki, wczoraj zgrzeszylam okropnie;/ mialam mala impreze w pracy- urodziny kolegi i zjadlam 3 samosy. A jak potem sprawdzilam ile to ma kalorii to tylko przerażenie ukazalo sie w moich oczach... no ale coz traktuje to jako wpadkę i nadal trwam przy zdrowym jedzeniu. A jak wam idzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja na chwilkę, nawet nie mam czasu poczytać :( Mam sajgon w pracy, dopiero w przyszłym tygodniu będzie luźniej. Generalnie realizuję plan, bo marnie mi idzie, tabelka prawdę ci powie. Zakładam 30 dni na zrzucenie z 4-5 kg i obwodów, bo codziennie będę ćwiczyła. Wczoraj dzień 1/30 - jedzenie super, ok. 1200 kcal, godzina zumby. Dziś dzień 2/30 w planach ok. 1000 kcal z aktywności fizycznej praca na podwórku i stepper. Trzymajcie się, przybędę niebawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martini....
🖐️ u mnie nareszcie słoneczko jakoś daję radę wczorajszy wieczór miałam ciągoty na coś...łakoć, ale nie było u mnie uwidacznia się niezbyt ładna skóra na brzuchu jak nałożę balsam, jest dobrze... jak u Was ze skórą? jednak odchudzanie...zawsze uwidoczni wcześniejsze obżarstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martini....
rower zaliczony gdzie się podziewacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martini pytasz jak u nas skórą, skóra dalej napięta, brzuch dalej wielki, nie ma z czego zwisać, więc skóra ma się dobrze, gorzej z tłuszczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swoja droga kupilam kolejna sukienke, letnią, zwiewną, dziewczęcą...juz chyba 3 tego lata i choć bardzo mi się podobają to wstydzę się w nich chodzić. Pójde w tym tyg. na solarium, zgubię chociaż kg/dwa i wtedy się w nie ubiorę, obiecuje to sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martini....
okrąglinka_a martini pytasz jak u nas skórą, skóra dalej napięta, brzuch dalej wielki, nie ma z czego zwisać, więc skóra ma się dobrze, gorzej z tłuszczem :P:P:P ale mnie rozbawiłaś, tym wpisem widzisz rano miałam problem teraz jestem objedzona i już nic nie wisi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×