Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ada.kudlata

Rozstanie po latach. Dzień...

Polecane posty

Gość MikaMaaaa
unooooo momento jak No i klop? wiesz hmm ja już się przyzwyczaiłam do tego że się pier... zanim dobrze się zacznie hehehe Ale no i klopsik jak to możliwe , co się stało pisz szybko ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i klops
Mika.... Najwidoczniej mam tak samo jak TY :) Niby głupota....a urosło do rangi tragedii narodowej, On nie zrozumiał moich żartów, głupio mi odpowiedział, mnie to uraziło, powiedziałam zbyt dosadnie to, czego tak naprawdę powiedzieć nie chciałam, i czego w normalnych warunkach w życiu bym do niego nie powiedziała..... ale obraził się, napisał bardzo przykrego smsa, i w taki oto sposób można wszystko spieprzyć..... Ale mimo wszystko cieszę się że dane mi było Go poznać.... nadawaliśmy na tych samych falach, czułam jakbym znała Go kupę lat.... i nie dam na Niego złego słowa powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada_kudlata
Halo, haloooo :) Kope lat!!! No i klops myślałam ostatnio o Tobie i tak zastanawiałam się czy kontynuujesz znajomość z Łukaszem. Nie wiem czy Ł tutaj zagląda ale może przeczyta co napisałaś i jeszcze dojdziecie do porozumienia. Fajnie dziś dzień spędziłam, zrobiliśmy sobie ognisko z kiełbaskami z rodziną na działce :) Ptaszki śpiewały i tak słonecznie i radośnie było :) U mnie w mieszkaniu remont pełna parą! Mam nadzieję, że pod koniec marca się przeprowadzę. Z sąsiadem nadal się spotykam, aczkolwiek nie wiem jak długo jeszcze :( W momencie kiedy mi zaczęło na nim zależeć, to on coraz bardziej się dystansuje. Gdy pytam co jest on odpowiada, że wkręcam sobie, że jest ok. Taaaa, jasne... No ale "ciągniemy" to dalej. Z moim byłym nie mam nadal żadnego kontaktu. Ok. 2 tygodnie temu miałam kryzys i sobie popłakałam z tęsknoty za nim, ale już jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze przeczytac, ze u was do przodu. Ada - moze faktycznie sobie wkrecasz.... Mika - fajnie, ze w pracy coraz lepiej. No i klops - nie ma tego zlego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MikaMaaaa
No i klops bo tak to jest jak rozmawia się przez smsy, maile, gg itp aleeee może się dogadacie :) kolejny dzień ćwiczeń, zakwasy mniejsze ale coś dolne mięśnie brzuszka tak ja by mnie szczypały lekko, nie wiem:) nie poddaje się , ćwiczę dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i klops
Dobry wieczór !!! Wczoraj z Łukaszem czytaliśmy Was, i pomyślałam że muszę zaktualizować wiadomości:) Otóż już jest wszystko dobrze, dogadaliśmy się :) Dwa czubki z nas, ale jakoś długo bez siebie nie potrafimy wytrzymać ... ale to akurat dobrze ;) Tak w ogóle to kazał Was pozdrowić, więc pozdrawiam serdecznie :) Trzymajcie się kobietki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MikaMaaaa
No i klops hmm czytaliście nas?? czyli co odwiedził Cię?:) czy raczej komunikacja telefoniczna :P no i dobrze że się pogodziliście:) nie ma co marnować życia na fochy i nie porozumienia :) aaaa ja cóż.. przeziębiłam się jak nie wiem, ledwo żyje , nie wiem jak jutro pójdę do pracy!!! ledwo zwlekam się z łóżka po cokolwiek , a co dopiero wstać i siedzieć w pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i klops
Mika... Póki co jesteśmy w kontakcie mailowym, telefonicznym, sms-owym, ale spotkanie też jest zaplanowane ;) Nie chcę tutaj zbyt wiele pisać by nie zapeszyć.... Mnie też choróbsko dopadło, w piątek nie mogłam się z łóżka zwlec. Do pracy już nie poszłam, i teraz jestem na L4 do wtorku. Także dużo zdrówka Ci życzę kochana!!! Trzymaj się ciepło:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MikaMaaaa
No i klops no to super :) zawsze warto "ryzykować ":) ooojjjj nic nie mów, ja jutro muszę iść do pracy nie wiem jak dam rade poważnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MikaMaaaa
hmmmm.. hej bo topic umiera!!!! U mnie bez zmian.... pracuje, pracuje i pracuje. mama po operacji i jest już w domu. Faceta nie mam :P wiec tu się nic nie zmieniło :) jakoś nie jestem przekonana do wchodzenia w związek teraz. iii tak czas mija. No i klops co i Ciebie ? pisz tu koniecznie bo ciekawa jestem jak znajomość z Łukaszem?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Topik umiera od kiedy Lukasz przestal tu wchodzic:). Po drugie facet sie znajdzie,nawet sie nie zorientujesz jak na siebie wpadniecie:). Klopsik pracuje a per pan Lukasz:) jak go nazwalas jezdzi sobie rowerem. Jeszcze miesiac i mu sie skonczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i klops
No hej dziewczyny !!! Mika.... Jak nie było pracy to nie było, a teraz zasuwasz bez wytchnienia. Tak to już jest. Cieszę się że z mamą wszystko w porządku. A jeśli chodzi o faceta ...to tak jak Łukasz pisze.... sam się znajdzie, nim się obejrzysz:) U mnie? W sumie całkiem nieźle... dzięki Niemu jakoś łatwiej było przejść przez te ostatnie ciężkie dla mnie chwile.... wniósł w moje życie dużo radości. Ale już nic więcej nie pisze, bo zawsze jak się pochwalę że jest ok, to zaraz się kłócimy , co nie Łotrze? (wiem że to czytasz hehe) ;) Trzymajcie się Kobietki!!! Miłego dzionka wam życzę.:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MikaMaaaa
Wiem że się znajdzie:) nie brakuje ochotników ale ja jakoś nie chce narazie :) ciesze się tym co jest.... no pracuje pracuje, dzień aaa co ja pisze tydzień to mi mija w mgnieniu oka:) ciesze się że dogadujecie się :) Łukasz tylko nie narozrabiaj bo znajdę Cie wszędzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i klops
Mika..... Mi też leci dzień za dniem, nawet nie wiem kiedy... w tym roku starszy syn idzie do Komunii więc stres z tym związany nieco mi się udzielają, zważywszy na fakt że zdecydowałam się sama zorganizować przyjęcie u mnie w domu, siostry tylko zaangażuję do pieczenia ciast a resztę sama przygotuję:) Tak w ogóle to nie pochwaliłam się że w piątek zostałam ciocią :) siorka urodziła synka...zdrowy , śliczny... nic tylko schrupać takie słodkości.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MikaMaaaa
No i klops hehehe eee tam stres :) ugotujesz to będą musieli zjeść to co mają :p gratuluje :) chociaż owszem take małe dzieci są słodkości gorzej jak urosną :):) wtedy takie cudowne już nie są :p chociaż ja jeszcze nie mam ciśnienia na dzieci ooo nie wręcz przeciwnie. Wiesz co, wszyscy dają mi te 20-22 lata i kurde najgorsze że ja też tak się czuję. no jakoś nie myślę o założeniu rodziny :p aleee może to przyjdzie mi z czasem, taka chęć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MikaMaaaa
No i klops co tam u Ciebie słychać ?:) nic się nie odzywacie z Łukaszem .. co u was.... :/ ja mam za sobą pierwszą konferencję za sobą :) z organizowaną przeze mnie :) właśnie dostałam kolejny projekt do realizacji :) czas biegnie nie ubłaganie :/ ale cóż tak mi być :) mam taką ochotę przejść się na jakąś imprezę:) i chyba zrealizuje to w maju aaaa coooo :) no tak poza tym to nic nie słychać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mika - jak dobrze cie czytac w dobrym humorze! Baw sie dziewczyno i trzymaj sie cieplo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i klops
Cześć Wam :-) Na wstępie pragnę pozdrowić Was serdecznie dziewczyny!!! Życzę Wam zdrowych , spokojnych i radosnych Świąt Wielkanocnych...choć to już praktycznie ich końcówka. Mika.... nie mam pojęcia co u Łukasza, nie rozmawiamy już tyle co kiedyś, jakiś tam sporadyczny kontakt przez maila nadal jest, ale jest to raczej tylko grzecznościowa wymiana zdań ...mam nadzieję że wszystko u niego w porządku oraz że ułoży sobie życie. U mnie ok! chyba ten zły okres w moim życiu w końcu się zakończył... Nie chcę nic głośno mówić, by nie zapeszyć.... :).... ale w moje życie jakby piorun wiosenny strzelił... zapowiadają się ogromne zmiany :) Trzymajcie się dziewczyny cieplutko !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MikaMaaaa
Per Pan L dziękuję serdecznie i również wesołych choć to koniec hehehehe co do mnie hmm byłam u wróżki żeby sobie poprawić humor hehehe planuje wakacje na wyspach :) zobaczymy czy sama czy może z kimś.:) na razie na horyzoncie nie ma nikogo:) wczoraj byłam na imprezie z bratem hehe tak tak z bratem i jego szwagrem i więcej nigdy w życiu :p z pijanymi :) święta w miarę zabawnie :) lany udany :) tradycji stało się za dość :) co poza tym, hmmm były zaczyna pisać, jeździć koło mnie , koło mojego brata w jego miejscu zamieszkania , Akurat wczoraj bardzo dobry mój kolega od paru nastu lat jechał do mnie na kawę były za nim i strasznie się przyglądał kto skręca do mnie :) nie wiem o co mu chodzi ale mało mnie to interesuje :) dziś sobie popiłam w końcu święta :) Ada nie wiem ma strasznie dużo zajęć , też nie ma czasu napisać. No i klops a myślałam że coś może z Łukaszem wyjdzie Ci fajnego :/ ale ciesze się że złe czasy za Tobą:) oby było lepiej:) mi brakuje drugiej osoby ale trudno nic na siłę:) jest jak jest :) żyję dalej :) najważniejsze że ten toksyczny związek mam za sobą i wcale mi go nie brakuje... brakuje mi tylko drugiej osoby aloe nie byłego :) idę spać bo hmmmmmmm wiecie sami hehehehe te święta jednak dają we znaki :p pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość per pan L
Grzecznosciowa wymiana zdan??? Kontakt przez maila jest ??? Ale nie masz pojecia co u mnie....hmm,wiec Klopsiku drogi przeczytaj jeszcze raz maile i smsy ktore do Ciebie pisalem. A co do zycia to bez zbednej troski prosze:) da sobie rade. I jak w smsie napisalem-mam nadzieje ze piorun porzadnie trzepnal w dupsko :) (bez obrazy). Mikuska nie pij tyle,,,,na zmarszczki zle dziala:) Pozdrawiam i zegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i  klops
Jak to mówią , uderz w stół a nożyce się odezwą :) Mogłabym się dość obszernie rozwinąć w temacie, ale po co? Wiesz co myślę o tym wszystkim, wielokrotnie Ci tłumaczyłam... nie słyszałeś, a może nie chciałeś.... Oczywiście że dasz sobie radę ... a moją troskę nie uważam za zbędną ....Kołku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i  klops
P.S. A co do pioruna..... to mogłoby boleć....musiałbyś całować... i po co Ci to? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość per pan L
Niech zyje wolnosc, wolnosc i swoboda,nigdy wiecej kobiet, zycia bedzie szkoda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i  klops
Najlepiej przybrać pozę pokrzywdzonego i zranionego ....kiedy to samemu się przyczyniło do tego wszystkiego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i  klops
...a co do tekstu "nigdy więcej kobiet" hahaha, dobre sobie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MikaMaaaa
ojjjjjjj hehehe co tu się dzieje :p Łukaszzzzz ejjj ja to zmarszczek nie mam :P ani jednej :p mogę pić :) :) trzeba się odstresować życiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość per pan L
:) witaj Mikuska:) glowka nie boli ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość per pan L
I bez imion:) mi tu prosze:) Powoli sie ucze:) per pan dla kamuflarzu:) bo zazdrosc czycha:) à co do cieplych wakacji to juz adres podaje:):):) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość per pan L
Aduska wygas topika,zalozymy nowego pod tytulem ZJEDNOCZENIE WARIATOW bo to o czym sie tu pisze nie ma nic wspolnego z rozstaniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×