Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Juleczka75

Nie warto nic zaczynać z poprawianiem urody jestem tego żywym przykladem

Polecane posty

Gość gość
Dzieci to fajna sprawa, małe wiążą związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaq
Trochę się dziwię Juleczka Tobie. Ja zostałam poparzona kwasem przez kosmetyczkę. Mialam okropne przebarwienia pozapalne (to byl kwas salicylowy wylany na krosty). Wszystko się dobrze skończylo. Czas (takie plamy często same się wchłaniaja), kremy i laser (laserowe usuwanie przebarwień) zrobiły swoje i dzisiaj moja buzia jest taka jak przed feralnym kwasem. Ale wiem ze do konca zycia nie dam sobie nic zrobić z kwasami na buzi. Dziwie się że po złym doświadczeniu juz z kwasem nie poszłam żeby ktoś go rozpuścił. Można gdybać jakby to się skończylo. Nieważne. Dziwi mnie że po złym doświadczeniu z flaxelem zdecydowałaś się na jeszcze na fale. Laser to na pewno dobra sprawa ale w dobrych rękach i dobry laser

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czesto ludzie sie od siebie oddalają jak dzieci przyjdą na swiat. Zaczynaja sie problemy których wcześniej nie było. Nie na kazdy związek dzieci maja dobry wpływ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaczynają się kłopoty i facet musi być naprawdę dojrzały, żeby udźwignąć obowiązki. Dlatego najlepiej starszego faceta, bo młodzieniaszek ma głupotę w głowie. Ja miałam szczęście, bo mój mąż to prawdziwy skarb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@Juleczka85 Ile masz lat ze przeszlas tyle zabiegow ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie jest w okolicach 40 , juleczka co u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miasto Kobiet miastokobiet@tvn.pl Redakcja programu "Miasto kobiet" TVN Style poszukuje bohaterek, które są ofiarami nieuczciwych gabinetów medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej. Osoby zainteresowane udziałem w programie prosimy o kontakt : miastokobiet@tvn.pl lub tel. 516-444-589

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
warto przeczytac caly temat, w sumie w tym przypadku zniszczone jest cale zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faralana
Jesli topic jeszcze zyje to przestrzegam przed Agnieszka Pietrzykowska z Warszawy. Bylam u niej trzy 2,5 roku temu by odzywic cere I podniesc lekko kaciki ust. Polecila mi ja kolezanka, poszlam z pelnym zaufaniem I - katastrofa. Mimo ze wyraznie powiedzialma, ze chodzi mi o odzywienie cery I zeby nie bylo efektu powiekszenia twarzy, wypelnila mi policzki wypelniaczem. Wypelnienia podala z jej tylko znanego powodu w czesci srodkowej I dolnych partiach, co sparawia, ze wygladam jak prosiak. I postarzalam sie drastycznie - wygladam jak 60 letnia babcia a nie 47 letnia kobieta. Zawsze mialam plena buzie I nigdy nawet przez mysl mi nie przeszlo by sobie czyms ja wypekniac. Zupelnie nie wiem, czemu to zrobila. Bylam pewna, ze podaje mi koktajl odzywczu (mezoterapie mialam wczesniej I bylam zadowolona). W buzi sa wyczuwalne duze elementy wypelniaczy I co najgorsze - NIE ZNIKAJA. Mialam nadzieje, ze sie rozpuszacza, ale jest to cos podanego na stale najwyrazniej. Przy kacikach ust podala bardzo duzo chyba tego samego preparatu, znieksztalcila mi twarz, usmiech, po dwoch latach mam glebokie zmarszki mimiczne w nienaturalnych miejscach. Buzia jest znieksztalcona I nierowne policzki po bu stronach. Od zabiegu NIGDY nie poczulam sie atrakcyjna, a przed bylam bardzo zadowolona ze swojej twarzy. Do tej pory nie moge zrozumiec, jak osoba, ktora ma wiedze I doswiadczenie mogla zrobic cos takiego. Przed zabiegiem sama powiedziala - ma pani piekne policzki. Czemu mi je tak znieksztalcila? Nie moge tego zrozumiec, nie moge nawet miec pretensji do siebie, bo w zadnym razie nie chcialam wypelnien. Zycie pogorszylo mi sie drastycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośccsc
Może ci zazdrościła, i tak wyszło... jakaś kobieta pisała że źle podano jej botoks i jest teraz prawie kaleką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faralana
Dodatkowy bardzo trudny problem to obecnosc twarzy w twarzy obcego ciala. jest to bardzo nieprzyjemne uczucie ponadto nie wiem, czy kiedys nie bedzie z tym zdrowotnych problemow? Ponadto nie robie od tamtej pory zadnych zabiegow, zrezygnowalm z mojej ulubionej mezoterapii, bo nie wiem, jak zareaguja tkanka, gdzi jest jaiks obcy skladnik. Niestety, zakladam, ze Pietrzykowska nie podala mi pradziwej nazwy srodka. Powiedziala, ze jest to restylane, ale restylane ulega wchlonieciu, ten srodek nie zmienia w ogole swojej obietosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra! Wszystkich partaczy pod ścianę i tortury im zafundować by sie przydało! Pytałeś jej co Ci wstrzyknela ? Oby nie wypełniacz stały. Nie chce Cię martwić ,ale po wypelniaczach są permanente niekończące sie problemy. Ciekawe czy Przeswietlenie lub jakieś usg nie wykaże co to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak , teoretycznie restylane powinien ulec wchłonięciu , ale jak pisałam wielokrotnie wcześniej jest to ciało obce wokół którego wytwarza się bariera z tkanki łącznej i ona zostaje praktycznie na stałe . W środku tej niby kieszeni jest potencjalna przestrzeń która może żyć "swoim" niezależnym Podobnie jest w przypadku powiększenia piersi -po otorbieniu macrolainu wchłanianie tego preoaratu jest mocno zwolnione a efekt pozostałej torebki jeżeli jej się nie usunie zostaje Oczywiście mocno wyrażone objawy nie występują zawsze ale wystarczająco często by o ty mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem. Ta bariera ochronna z tkanki łącznej robi sie zawsze przy wprowadzeniu czegoś sztucznego np: implantu, wypełniaczy, i czego jeszcze? Napisz coś o tym jeżeli masz pewne informacje oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praktycznie nie istnieje substancja która by była ":niewidoczna"dla naszego układu odpornościowego. Owszem proces ten można znacznie spowolnić lub oszukać organizm ale nie robi się tego przy tego typu zabiegach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego powinni otwierać fiolki przy klientce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juleczka co u ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zmasakrowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio? Robiłaś zabieg u ruskich czy jak? Mnie tak natura potraktowała, że dała mi o 4 rozmiary za małe cycki do reszty figury. Więc nie p*****l. Tylko trzeba pochodzić po klinikach itp. zanim się zdecyduje coś zrobić. Teraz jestem szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menio
Ja przez operacje u partacza w Łodzi nie wychodze z domu całe lata i co mam powiedzieć? Jeżdzie na konsutltacje do roznych chirurgów i prosze sie żęby mi poprawili te uszy które mi spaprała Żukowska w Łodzi w Dermedzie ale nikt tego nei chce operować. Poprostu tak sie cieszyłem że po tej operacji wszystko sie zmieni na lepsze a zmieniło sie moje życie w koszmar. Przez całe lata nie wychodze z domu i co dalej? Nawet nie moge wyjśc pracy poszukać bo uszy są przy samej głowie i są przez to bardzo widoczne chociaż włosami moge zakryć, ale włosy wypadają. W dodatku uszy mnie bolą. Żukowska oczywiśćie szła w zaparte że wszystko jest bardzo dobrze zrobione i omal nie wypchnęła mnie za drzwi. A upiera sie tak dlatego że ona robi metodą wycinania chrząstki i przez to efekt jest nieodwracalny. Mało tego bezczelnie mnie oszukała przed zabiegiem, bo wcisnęła w zgode na zabieg podpunkt na dole że "zgadzam sie na fotografowanie przed oraz w trakcje operacji i publikacje mojego wizerunku w celach dydaktycznych i naukowych" i kazała to poprzez pielegniarke Miśkiewicz która jest gorsza od diabła, kłamie jak świnia i zastrasza sądem. Był ogromny pośpiech, poganianie a ja sie bałem i nie przeczytałem tego tylko podpisałem i zrobiła mi zdjecia a mówiłem że sie nie zgadzam. Potem żukowska nie chciała mi wydać dokumentacji twierdząc żę - dokumentacje medyczna to sie dostaje tylko wtedy jak sie w szpitalu leży. Dlatego kłamała bo myślała sobie że jak nie dostane dokumentajci to nigdy nie dowiem sie co podpisalem a ona bedzie mogła robić mi obciach publikujac moje foto z odstajacymi uszami. To była seria ciosów które naprawde ciężko wytrzymać. Zamiast sie cieszyć to mnie sie odechciało zyć. I co dalej mam robić?? Nawet tych zdjeć do tej pory nie otrzymałem bo żukowska kłamie jak świnia i bydle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tak natura potraktowała, że dała mi o 4 rozmiary za małe cycki do reszty figury. Co masz na myśli? taki problem to chyba ma każda kobieta z miseczką A która chce miec D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do menio Poczytaj temat o nieudanych operacjach nosa... mnie tak zniszczono, ze nie wiadomo czy w ogole to wszystko przezyje. Sprawa nadaje sie do programu TV. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto cię tak załatwił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie robiła ci złą metodą - (te uszy )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Juleczka
Jeżeli jeszcze tu zagladasz to napisz co słychać u Ciebie czy cos sie poprawiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Ja nie miałam rozeznania i nie winie siebie, bo poszłam do lekarza, i to w jego zastanym interesie było zrobić tak aby było dobrze. Widocznie połowa nie powinna dostać uprawnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faralana Nie wiem czy w ogole to przeczytasz. ja akurat jestem po fatalnie przeprowadzonej operacji nosa. Partaczka wyciela zbyt wiele chrzastki i nos się zapadl, do tego w ogole nie oddycham pzez nos, sa duze problemy ze zdrowiem jak te z tematu ''problemy z oddychaniem po operacji nosa''. Twarz w wyniku cierpienia i uszkodzenia wewnatrz postarzala sie w ciagu klilku miesięcy o jakies 3 lata, a cera zrobila sie jak u kobiety 60 letniej. W sprawiedliwosc w tym p i e r d o l n i e t y m kraju nie wierze. Partacze maja tu raj na ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko kobietom się nie trafia, przecież Mickey Rourke w młodości był takim ładnym gostkiem, a co się stało dalej z jego twarzą, przykry widok. On też nie może się pogodzić z procesem starzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robili złą metodą jak na zwierzętach doświadczalnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×