Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TakaaJaa

Muszę schudnąć !! Kto ze mną ??

Polecane posty

Gość polaczek90
Hej dziewczyny :) ja już po śniadaniu : 1papieros z rana,niestety będę musiała przenieść nawyk i może po śniadaniu spróbuję :D szklanka wody ,2 małe kanapki (chleb słonecznikowy) z masłem,zieloną sałatą,plasterkiem wędliny,pomidorem +pieprz,1kiwi+1papieros w końcu jak to przysłowie mówi KAŻDY POLAK PO JEDZENIU NIE ZAPOMNI O PALENIU !! : D : D Pozdrawiam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede piekna
razem damy rade:) ja na sniadanie zjadlam jogurt jogobella malinowy a pol godziny temu jadlam w samochodzie 4 kromki chleba razowego z slonecznikiem... taka bylam glodna bo drugiego sniadania niee zjadlam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede piekna
ja kupilam dzis 3 opakowania yerba mate w intermarche chyba okolo 6-7 zl teraz nie wiem dokladnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ganja21
hej laski;) ja dzisiaj już mam za sobą 20 min rowerka;) Mel B zrobię za jakąś godzinkę i jeszcze pojężdże na normalnym rowerze jakąś godzinkę;) dużo dzisiaj nie jadłam więc wyrzutów sumienia nie mam;p a co do mnie... gruba nie jestem... mam 168 cm wzrostu i ważę 56 kg... zależy mi na zrzuceniu brzuszka, boczków i ujędrnieniu ciała;) ale jak waga spadnie to też się nie obraże;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaaJaa
U mnie niestety bez rewelacji, pogoda beznadziejna w robocie nudy więc cały czas byłam głodna i myślałam o tym co by tu dobrego zjeść.. ;/ eh.. ciężko jest, jak były te upały to jakoś łatwiej mi było i jadłam mniej.. Z grzechów to 3 michałki (40g więc jakieś 250 kcal na pewno) i 3 kostki czekolady czyli ze 150 kcal, po za tym na śniadanie pół bułki z pasztetem, mały jogurt (150) jabłko (myślę że ze 100 kcal) kilka truskawek, dwa wafle ryżowe (70) ciemna bułka z szynką i pomidorem ( ???) nie wiem ile taka ma kalorii i teraz trochę ryżu z mięsem więc razem na pewno ponad 1500 jak myślicie ? Wybieram się na godzinę na basen, do tego jestem przed @ i mnie ciągnie do słodyczy ;/ jak by na tej głupiej wadzę było mniej to miałabym większą motywacje a tak.. Mam nadzieję że już się na nic dzisiaj nie skusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ganja21
to zaszalałaś;p ale spokojnie, miejmy nadzieję że jutro będzie ciepło więc apetyt się zmniejszy;) a ja właśnie dzisiaj dużo nie jadłam i w ogóle ostatnio mam mniejszy apetyt;) zaraz się biorę za ćwiczenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede piekna
takaajaa no ladnie zaszalalas:) i tak to spalisz cwiczac ja dzis tak znosnie w miare najwazniejsze bez grzeszkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaaJaa
no wiem.. ale jakoś nie umie się zmotywować, nie wiem czemu ? do tego jestem trochę przeziębiona co też sprawy nie ułatwia, ale jutro powinno byc lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny !!! :) o to moje menu z dzisiejszego dnia :D Waga :67,2 Wzrost :174cm chyba :) 25.06.2013r. (na początek 5kg do stracenia) ŚNIADANIE : 1 szklanka wody 2 kromki (chleb słonecznikowy) Masło,zielona sałata,1 plasterek wędliny,1 plasterek pomidora.(x2) 1 kiwi OBIAD : 1 szklanka wody 3 ziemniaki 2 małe kotlety (pierś z kurczaka) Warzywa na patelni Mizeria 1 filiżanka herbaty KOLACJA : 2 kromki (chleb słonecznikowy) Masło,zielona sałata,plasterek wędliny + plasterek pomidora. Masło,serek ze szczypiorkiem. Sałatka z pomidorów,cebuli,śmietany+przyprawy. Filiżanka zielonej herbaty. WSPOMAGACZE : 2 tab. Linea dieta,2 filiżanki zielonej herbaty. W ciągu dnia 1 kiwi. 30minut ćwiczeń z Mel B,i trochę się przebiegłam nie powiem ile,bo wstyd!po prostu spuchłam po paru metrach ! :) Do snu mam jeszcze trochę daleko,ponieważ chodzę tak o 1 w nocy może później,więc na pewno skuszę się na jakieś truskawki bądź jabłko. Wydaje mi się,że jeżeli mam świadomość tego,że muszę schudnąć nie ma godziny w której nie pomyślę o jedzeniu.Też tak macie? :) Dziś weszłam do Żaby na chwile... uwierzcie,że te hot-dogi co tam robią przemawiały do mnie,a jak odwróciłam szybko wzrok ciastko z bitą śmietaną i galaretką na mnie patrzyło!! hahaha! ale powiedziałam sobie NIE ! ;D Trzymajcie się i nie naróbcie "grzeszków" : D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede piekna
a oto moj: rano na sniadanie: -kawa z mlekiem -jogurt jogobela jak wracalam z zakupow zjadlam w samochodzie 4 kromki razowego z slonecznikiem w miedzy czasie 4 truskawki i 2 platerki arbuza kolacja 5 kromki razowego z szynka i pomidorem dzis wypilam 2,5l yerba mate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede piekna
dodam ze bede brala diwe tabl kazdego dnia extraslim z figury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm a to moj jadlospis : Arbuz 250g, jogurt naturalny ok 150ml. Chleb pelnoziarnisty 1 kromka rano indyk -taka szynka czy cos tam -1 plaster do chleba i minimum maslo-margaryny jajko 1 na kolacje z pomidorem i 3 plasterkami indyka . Tez sie odchudzam.Chcialam to robic bardziej racjonalnie ale wiecej jedzenia poprostu chyba nie przechodzi mi przez gardlo,glodna wogole nie jestem... mysle ze to przez tabletki na depresje ktore biore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede piekna
dobrej nocki dziewczyny:* dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaaJaa
Widzę że wam poszło bardzo dobrze, gratuluje. Chyba tylko ja tak poległam ;/ nie wiem co ostatnio się ze mną dzieje, utrzymywałąm stałą wagę jadłam to co chciałam i nie przytyłam. Trzy miesiące temu odstawiłam anty potem do nich wróciłam i może przez to tak się dzieje ?? wyglądam strasznie pełno syfów mi wyszło i te dodatkowe kilogramy, jem zdecydowanie za dużo słodyczy.. ;/ Od jutra już się pilnuje i nie nagrzeszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. no to kolejny dzień przed nami. na śniadanko musli z mlekiem ;) nie mogłam już wczoraj wejść bo praca... w tym tygodniu 2 zmiana. wczoraj na obiadek lekka zupka na kolacje 4 małe kromki chleba razowego. nie nagrzeszyłam! :) jestem z siebie zadowolona. i nawet nie czuje takiego głodu. trochę gorzej idzie mi z piciem dużej ilości wody... chyba muszę kupić zieloną herbatę. TakaaJaa nie martw się... mam nadzieję że dziś Ci się uda. może to lepiej że nie przechodzisz na dietę drastycznie tylko po woli przyzwyczajasz organizm do mniejszej ilości jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! :) wczoraj o 22 ścisnęła mnie głodomora,już pomijam fakt,że jadłam kolację o 20...nie poddałam się wzięłam jabłko i zrobiłam sobie zieloną herbatę o smaku cytrynowym w Biedronie za 1,99zł :D Śniadanie: 1 kromka (chleb słonecznikowy) +margaryna,serek ze szczypiorkiem. Kilka truskawek +kiwi. Szklanka zielonej herbaty. Trzymam kciuki za Was ! u mnie to dopiero 2 dzień! Po wczorajszych wygibasach na podłodze z Mel B nóg nie czuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do takiej ja,kup sobie tabletki 20sztuk 5,50zl poproś o listki,bo za całe opakowanie zapłacisz więcej ;D tabletki są na włosy i paznokcie,przez tydzień brałam tabsy i paznokcie mi się już nie rozdwajały,a co właśnie do wyprysków może znajdzie mi się teraz z jeden ale cera gładka się teraz zrobiła jak pupa niemowlęcia ;D nazwa : Silica może coś Ci pomogą albo mydło siarkowe w aptece :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede piekna
witajcie wczoraj bez grzeszkow i dzisiaj tez tak bedzie:) przynajmniej mam taka nadzieje wiec tak: na sniadanie jajecznica z dwoch jajek i 2 kromki chleba razowego z cienko posmarowanym maslem plus kawa drugie sniadanie: 2 kawalki arbuza nie dawno zjadlam pol miseczki rosolu z troszkiem makaronu i dwa skrzydelka malutkie i troszeczke marchewki. trzymam za was kciuki.. mnie tez wieczorem zlapal glod ale sie nie dalam pokusie i szybko poszlam spac. ide robic golabki z kapusta w srodku. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć Dziewczyny :) Musicie wiedzieć, że aby się skutecznie odchudzić (i generalnie żeby przeprowadzić skutecznie większość kuracji) najpierw należy oczyścić organizm. Dlaczego? W zależności od stylu życia może być w naszym organizmie cała masa śmieci, które blokują w nim naturalne procesy. Eliminacja słodzików, pestycydów, konserwantów i sztucznych barwników pomoże oczyścić się organizmowi. Te elementy mogą powodować tycie, ponieważ blokują wątrobę. Jeśli wątroba jest zajęta przetwarzaniem dużej ilości toksyn, ciało szybciej odkłada tłuszcz, gdyż wątroba nie ma czasu na jego metabolizm i nie jest w stanie korzystać z tłuszczu jako źródła zmagazynowanej energii. W rezultacie nie tylko przybiera się na wadze, ale uniemożliwia się sobie jej skuteczne zrzucenie. Dieta pełna toksyn powoduje zwiększenie masy ciała. Po detoksie narządy są w stanie efektywnie wykorzystywać energię, która jest dostarczana podczas posiłków. W naturalny sposób się chudnie, ponieważ wątroba przetwarza jedzenie poprawnie, zamiast przechowywać wszystkie kalorie w postaci tłuszczu. Oczyszczenie z toksyn powinno polegać na odpowiedniej diecie, ruchu na świeżym powietrzu oraz suplementacji. Suplementem mogą być wodorosty, zielona herbata czy kapsułki z czosnkiem itd. Jest to wstęp do diety odchudzającej. Organizm dzięki temu jest lepiej przygotowany, a my nie musimy się katować. Jest po prostu łatwiej i w końcu można zobaczyć efekty swoich starań. Prowadzę taki Program Oczyszczania Organizmu. Zapraszam dziewczyny ze Śląska do przyłączenia się. tiens.programy@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaaJaa
Ja już po pracy jestem, dzisiaj trochę lepiej mam nadzieję że tak zostanie. Wczoraj miałam totalną porażkę zjadłam ponad 20 cukierków jak dzisiaj to policzyłam to aż się przeraziłam, aż wstyd się przyznać. Ostatnio mam problem właśnie z takim objadaniem się, wszystko przez zmianę trybu i stylu życia, nowa praca, stres, zmęczenie brak czasu i snu. Kiedyś też tak miałam i przytyłam 10 kg więc nie mogę dopuścić żeby to miało miejsce znowu bo to było straszne. Tylko nie wiem co zrobić żeby przestać może za dużo myślę o jedzeniu i o tym że tak przytyłam i może przez to skutek jest odwrotny. Nie wiem... Silikę kiedyś stosowałam ale po niej miałam dużo więcej wyprysków, mam nadzieję że po okresie się to unormuje. Ku mojemu zaskoczeniu na wadzę było dziisaj 49,7 byłam pewna że po wczorajszej uczcie będzie ponad 50 i nie ukrywam że trochę bałam się na tą wagę wejść. Dzisiejsze menu : bułka mleczna (150kcal) ciemna bułka z pomidorem i szczypiorkiem (liczę że 400kcal) banan(150) 4 wafle ryżowe ( 140) gołąbek (350?) niestety draże śmietankowe które kupiłam wczoraj ( 350) i dwa cukierki (liczmy że 100kcal) i truskawki (210kcal) razem około : bez słodyczy z 1400 ? (jakoś dużo mi się wydaje) a z 1850 masakra mam nadzieję że sporo to zaokrągliłam. Chciałam iść na rower, ale pada a na basen nie mam czym jechać więc może trochę poćwiczę na skakance. Muszę powoli zrezygnować ze słodyczy i chociaż jeść tyle żeby nie tyć i jakoś to wszystko ustabilizować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede piekna
takaajaa trzymam za ciebie kciuki zeby ci sie udalo jakos poradzic z tymi slodyczami..:*:*:* ja tez jakos walcze ze slodyczami od wczoraj nie zjadlam ani jednego slodkiego:):) bo wiem ze jak juz zaczne to waga w gore a tego nie chce!!:):):) dzis to co zjadlam: -sniadanie: jajecznica i 2 kromki razowego z cienko posmarowanym maslem -dr sniadanie: 2 kawalki arbuza -obiad: pol miseczki rosolu z makaronem, dwa malutkie skrzydelka. troszke marchewki -kolacja: 1,5 golabka z 3 kromkami razowego chleba pozniej skakanka, moze troche biegania, brzuszki przysiady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć do II śniadania było dobrze,później już coraz gorzej :śniadanie-krompka z margaryną i serkiem szczypiorkowym + kilka truskawek i zielona herbata,II śniadanie-mały jogurt truskawkowy+rogalik,obiad- 3 kawałki domowej pizzy,pare wafelków +4 lampki wina półsłodkiego buhahaha ja na razie jestem najedzona,ale pewnie za chwile się to zmieni więc dziś chcąc niechcąc odpuszczam bo pizza to nie był mój pomysł ,wręcz bylam zmuszona to podjęcia się jej :) POZDRAWIAM;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mogę dołączyć? Chciałabym zrzucić ok 5kg ale mam słabą silną wolę ostatnio :( mam 25 lat, mam synka prawie 2 letniego w ciąży dużo przytyłam, w tamtym roku pozbyłam się nadwagi ale nie schudłam tyle ile chciałam. Teraz ważę ok 65kg mam 165cm chciałabym 60kg :) nie wyglądam źle bo regularnie ćwiczę od listopada ubiegłego roku ale gubi mnie miłość do nie zdrowego jedzenia i podjadanie, ciągle czuję się wzdęta mam wystający brzuch i za grube uda, co coś zrzucę to wraca przez jedzenie. Ogólnie na co dzień zdrowo się odżywiam od dawna ale to podjadanie sprawie że waga albo stoi albo się waha, lubię podjadać chipsy, frytki, ciastka, czekoladę nie jakieś wielkie ilości ale jednak. Moje dzisiejsze menu: 2 parówki berlinki, 2 kromki chleba razowego z margaryną, keczup musztarda malutki kawałek obwarzanka plus kawa zbożowa ze śmietanką zupa kalafiorowa 3 kromki chleba razowego, serek wiejski, 2 plasterki polędwicy sopockiej, pół pomidora, 4 kostki czekolady trochę brokuła 3 paluszki rybne surówka: sałata lodowa pół pomidora szczypiorek z łyżką jogurtu naturalnego, 2 ciastka z marmoladą, zielona herbata Moje menu nie jest jakieś tragiczne tylko że nie schudnę jak nie zmniejszę ilości :( no i te słodycze. Miałam tylko tyle zjeść a i tak wypiłam teraz na wieczór piwo i zjadłam trochę chrupek i kromkę z twarożkiem choć nie byłam głodna :( nie potrafię opanować apetytu, nawet odstawiłam tabletki anty bo nie wiem czy to nie przez nie tak mnie ciągnie do jedzenia. Jestem w domu z dzieckiem to tez robi swoje czasem z nudów się je. Trochę się rozpisałam ale musiałam, zastanawiam się nad kupnem jakiegoś suplementu żeby opanować ten apetyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede piekna
czanka pewnie ze mozesz trzymam za cb kciuki:):) dobrej nocki dziewczyny:) dobranoc u mnie caly dzien bez grzeszkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaaJaa
Czanka też tak mam niestety;/ i wiem jak to wygląda tylko że ja tych słodyczy jem 10 razyy tyle więc u Ciebie aż tak źle nie jest, ja znowu objadam się wieczorem bo wcześniej nie mam czasu i jem na szybko U mnie na wadzę nadal 49,7 cieszę się że nie więcej, mam nadzieję że po @ trochę spadnie, wczoraj udało mi się nie objeść na noc :) Dzisiaj będzie udany dzień :) Właśnie jem płatki z mlekiem i zaraz niestety muszę lecieć do tej głupiej roboty.. ;/ Odezwę się po 18 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. mam chwilę czasu więc postanowiłam napisać. u mnie wczoraj bez grzeszków. na śniadanie szklanka mleka + 4 łyżki musli. obiad 2 jajka gotowane na pół twardo + pomidor, na kolacje serek wiejski plus dietetyczne chipsy. wiec nie jest najgorzej. dziś mam większy apetyt... ale chyba dam rade... póki co musli z mlekiem i plasterek szynki. I niedługo do tej nędznej pracy. Czanka- mam ten sam problem.... obiadam się z nudów, też kocham słodycze, chipsy... nie jem wtedy kiedy czuje się głodna tylko jak zobaczę coś smacznego to muszę jeść i nie czuje momentu w którym już jestem najedzona tylko mogłabym tak bez końca jeść i jeść i jeść... ale trzeba to zmienić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za miłe przyjęcie :) damy radę wspólnymi siłami schudnąć! Zważyłam się rano i waga pokazała 65,9kg nie mam obsesji ważenia robię to rzadko zwłaszcza że jak podjadam to nie ma co się spodziewać małej wagi, wychodzi na to że przytyłam w ciągu 3 miesięcy ok 3kg ale po ciuchach jakoś specjalnie tego nie widzę, jedynie brzurzysko mam wywalone na przód ;) ćwiczę 5x w tyg. po 40min i chyba to mnie ratuje przed większym przytyciem. Plan jest taki że od poniedziałku kończę z podjadaniem słodyczy i chipsów no i musi być zdrowiej w moim menu! kocham warzywa i te wszystkie dietkowe posiłki tylko muszę zwalczyć ten apetyt na złe jedzenie. Zaczynam od poniedziałku bo w niedzielę mój syn ma przyjęcie urodzinowe więc nie obejdzie się bez torta i innych przekąsek, ale te kilka dni do poniedziałku nie mam zamiaru się obżerać, dzisiaj na zakupach nie kupiłam żadnych słodyczy do domu! :) Do tej pory zjadłam jajecznicę z 2 jajek, kromkę z wędliną drobiową, na drugie śniadanie nie było już tak dobrze bo croissant na zakupach. TakaaJaa no nie jest źle ze słodyczami ale ja też lubię kanapki mimo że jem tylko ciemne pieczywo i tak mi idzie w biodra :( Ile masz wzrostu i jaki cel wagowy? EwelinaSkarbek takie podjadanie jest najgorsze jesz bo coś jest a nie z głodu, a przed tv to najlepiej smakuje ;) A potem brzuch jak balon. Co to za dietetyczne chipsy jesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny oto moje menu : 27.06.2013r Śniadanie : 2 kromki : masło,zielona sałata,szynka +zielona herbata+1tab linea dieta. Obiad : 6 pierogów z kapustą i grzybami+cebulka. Kilka truskawek popołudniu Kolacja : 4 kromki : masło,zielona sałata,pomidory,ogórek zielony,pasztecik,ser z szynką,wędlina+zielona herbata 1tab.linea dieta. Ćwiczenia na brzuch i uda z Mel B (25min) więcej nie dałam rady,bo mam zakwasy na nogach i pupie :) Trzymajcie się cieplutko . . . :*:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×