Płace alimenty a moja byla chce abym wysosazyl syna do szkoly

no akurat to co robi twoja byla zona nie ma nic wspolnego z dzieckiem. a to ze jestes bydlakiem wywnioskowalam z tego jak sie odnosisz, odzywasz do kobiet i z tego jak cie skreca zeby dziecku raz na rok z wlasnej woli plecak kupic. stad

No i widzisz co ci z mózgu zrobiło to wyżymanie szmat w Norwegii? Kupić plecak z własnej woli - tak. Kupić plecak na żądanie - NIE!

pytam retorycznie jak zachowywały by się kobiety gdyby kiedyś zdarzyła się sytuacja taka w jekiej teraz są ojcowie?

No faktycznie - zadałaś pytanie retoryczne. Bo ni ch-u-ja nie wiadomo o co ci chodzi. Więc i odpowiedzieć nie sposób ;):)

nie wiem o co ci chodzi z ta szmata ale niech ci bedzie bo i tak nie uwierzylbys albo zalal swoim jadem. z drugiej strony zadna praca nie hanbi, wiec nawet gdybys mial racje to nie widze w tym nic zlego. a jesli sie tak odzywales do zony to sie nie dziwie, tez bym poszla.

Ja sie tak odzywam do każdego, NIEREFORMALNEGO z założenia, przygłupa. Otwórz się na reformy w swoim ciasnym myśleniu - i możemy dyskutować jak równy-z-równym. ..... a łyżka na to: NIEMOŻLIWE ;):)

a reformowalnym inteligentem kiedy bede? jak przyznam ze masz racje i ze to jeszcze zona powinna tobie alimenty placic?albo odszkodowanie za poniesione straty?

O! Widzisz? Można?? Idziesz w dobrym kierunku ;):)

no czyli na poczatku mialam racje, patrz punkt pierwszy i koniec intelektualnych dywagacji.

ja pie****le sam jesteś nie reformowalny ! Znam gościa który przez 20 lat dawał żonie 600zł na życie (mają dwoje dzieci ) miało to być na jedzenie i opłaty reszte miała z własnej pensji dołożyc. Po tych 20 latach jego żona się zbuntowała i dała mu 600 zł i powiedziała teraz ty gospodaruj zrób opłaty i kup jedzenie ... oprócz tych 600 zł ona płaci za energię . I co? on teraz płacze że na nic mu nie wystarcza że do wszystkiego musi dokładać z własnej kieszeni , przy czym teraz mają już tylko jedno dziecko na utrzymaniu , bo starsze pracuje . Zawsze twierdził że skoro jej nie starcza to nie potrafi gospodarować.

No i jak było do przewidzenia - reforma intelektualna poszla sie j....., na grzyby, znaczy sie , poszła. W norweskim, ciemnym lesie.

no chyba ni sadziles ze ci przytakne, nikt normalny tego nie zrobi.

obstaje przy swoich przekonaniach, zarowno co do opieki nad dziecmi jak i na twoj. nie przekonala mnie twoja argumentacja, jesli wogole takowa byla

Dlaczego? Zlikwidowanie instytucji alimentów zlikwidowałoby (prawie) instytucję rozwodów. Gra warta świeczki,.,,,

A co mówią twoje przekonania na temat opieki nad dziećmi? Nie przedstawiłaś ich tu.

poniewaz ludzie a zwlaszcza kobiety w Polsce (bo glownie on pobieraja alimenty) sa wolnymi ludzmi ktorzy stanowia sami o sobie. maja prawo wyboru czy chca byc z kims czy nie na zasadzie dobrowolnosci a nie przymusu.to nie Pakistan. dlatego

przedstwilam wczesnij wyjasniajac jak takie sprawy sie rozwiazuje w Norwegii i pomimo iz nie przepadam za tym krajem to akurat tu sie z nimi zgadzam.

No tak. I na zasadzie pełnej wolności złożyły przysięgę małżeńską. I w ten sposób, dobrowolnie i bez przymusu - ograniczyły sobie wolność. I , idąc dalej logicznym tokiem rozumowania, jeśli im się odwidziało - muszą liczyć się z tym, że ponowna wolność wiąże się z tym, że jeśli nie dadzą rady się same utrzymać - to muszą biegać z gołą d**ą. I jeśli chcą aby dzieci były z nimi - to muszą zbierać szczaw. Bo wolność ma cenę.

Tiaaa? Tydzień u ojca, a tydzien u matki? A jak ojciec mieszka w Krakowie, a matka w Biłgoraju - to jak Norweg to widzi? I co ze szkołą (szkołami)??

zdrowo jestes p******y. moze wprowadzimy zabojstwa honorowe rodem z Pakistanu. a moze tam sam bys sie przeprowadzil? wyglada na to ze szybko sie zasymilujesz i zintegrujesz z tamtejsza spolecznoscia i zwyczajami.

No i koniec intelektualnej dywagacji. Poszła w (wolność) p**du (dosłownie) ;):)

Norwegia widzi to tak ze koszty zycia i utrzymania dziecka pokrywa ta ze stron ktora de facto nie jest zobligowna do calodobowej opieki, wyjasnialam wczesniej, nie chce mi sie juz powtarzac w kolko tego samego bo pragniesz prowadzic intelektualna konwersacje (czy tam reformacje jak to ujeles) a nic nie rozumiesz.

A no tak. Norwegia - to tam lezbijki już rodzą dzieci, a pedały adoptują? A czy oni tam nie mają już aby przyrostu naturalnego na poziomie takim ,że ostatni Norweg umrze w tym stuleciu? Nooo - to mi przykład.

a co do ma do twoich alimentow?wez wyartykuluj o co ci codzi.meczy mnie ta zanizajaca poziom dyskusja z niefrasobliwym reformowalnym intelektualista podobno na niebiansko wysokim poziomie. musze wracac do wyrzynania tej szmaty o ktorej wspominales :) P.S. Pan reformowalny zapewne orientuje sie co to ironia, w tym przypdku to nawet losu.

"Znam gościa który przez 20 lat dawał żonie 600zł na życie" Totalna bzdura. 600 zł 20 lat temu miało zupełnie inną ą wartość niż dzisiaj. To była CAŁA dobra pensja. Więć musiał ją bardzo kochać jeśli oddawał jej wszystko ;)

Artykułowałem już kilka razy - ale dla ciebie powtórzę: ALIMENTY NALEŻY ZLIKWIDOWAĆ. Oczywiście że rozumiem co znaczy pojęcie ironia. Rozumiem także pojęcie ironia losu. To np. jak szmata idzie wyżymać szmatę ;):)

no i?artykulowales swoje postulaty i co z tego?nie zgadzam sie z nimi i dalej uwazam za bydlaka, z powodow wymienionych wczesniej (patrz wstecz, nie pytaj jakich) a teraz to udowodniles.

gość No tak. I na zasadzie pełnej wolności złożyły przysięgę małżeńską. I w ten sposób, dobrowolnie i bez przymusu - ograniczyły sobie wolność. I , idąc dalej logicznym tokiem rozumowania, jeśli im się odwidziało ???? Idąc dalej logicznym tokiem myślenia to co zrobić z facetem któremu się odwidziało,wybrał wolność (choć może wybrał sobie nowe ograniczenie),balast w postaci dzieci już nie bardzo mu pasi.Też powinien teraz latać z gołą d**ą i zbierać szczaw????

Wiem, wiem. Bo nie szanuję kobiet. A za co je szanować? Za to że dają każdemu kto wyciągnie fiuta?? Za to że małżeństwo to dla nich..... alimenty i pół domu? Za co?

"Też powinien teraz latać z gołą d**ą i zbierać szczaw????" Nie. Powinien ru-chać kozy. Było już o ty pisane.