Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Płace alimenty a moja byla chce abym wysosazyl syna do szkoly

Polecane posty

Gość ZalogujDodajwyloguj
tylko jak ufac takim kobieta plus ktos napisal zeby rachunki pokazywaly na co ile wydaja , ex mojego byla na tyle spryta ze wyszykowala mala do szkoly i napisala sama na karce co ile kosztowalo a ja z ciekawoscie przeszlam sie do sklepu z odzieza szkola i co sie okazalo za ta sume ktora podliczyla ubrala ale 3 a nie jedna wiec jak dalej wierzyc ??? i dawac ???? jest tu taka madra co mi powie ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i widzisz co wam dała ta cała emancypacja i alimenty? Zostałyście sukami ;) A nam sie polepszyło - można wybierać między kozą albo suką ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwody to plaga dzisiejszych czasow - zbyt latwo, zbyt szybko bez zadnych konsekwencji poza tymi moze 300 zl - coz to jest !? Srednio rozgarniety facet zarobi te pieniadze w 1-2 dni i.....laba . Jestem za gettami dla wystepujacych o rozwod bez waznej, powtarzam WAZNEJ przyczyny !!! Sama tez sie rozwiodlam bo wtedy wydawalo mi sie ze to najlepsze wyjscie dla dzieci dla nas i ble ble...dzis wiem ze rodzina to swietosc jaka by nie byla i gadanie ze dzieciom jest lepiej to bzuda . One potrzebuja pelnej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys nie bylo pojecia druga zona, ex - zona, maz byl jeden/jedna reszta to suki i szmaty - druga zona nie mialaby zycia a dzis.....jak to sie rozpanoszylo i jeszcze rachunki exowi sprawdza . Toc to nie twoj problem !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedzmy na wyżywienie i jakieś tam zachcianki dziecka kosztują 300 zł miesięcznie załóżmy że opłaty matki typu czynsz media itp kosztują drugie 300 zł więc jest po równo , ale dlaczego tylko matka ma się martwić skąd weźmie pieniądze gdy się dziecko rozchoruje ? potrzebuje nowe ubrania ? gdy idzie do szkoły ? to już wtedy tatuś się nie poczuwa ? bo dał 300 zł i spełnił tym samym swój rodzicielski obowiązek ? Możecie mieć z żoną jakiś żal czy coś nie lubić się ale macie razem dziecko więc MUSICIE się dogadać żeby ono nie cierpiało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZalogujDodajwyloguj
Ja swojego meza poznalam jak juz byl Dawno po rozwodzie jakis 4lata wiec niema tu mowy ze ja rozbilam jego poprzednie malozenstwo zrobila to byla zona , a jesli '' Gosciu '' masz na mysli mnie to tak sprawdzam bo to sa nasze rachunki Wspolne a jego dziecko dostaje odemnie wiecej niz od wlasnej MATKI :) i nie moge sobie niczego zarzucic ze czegos zaluje lub nieche czegos dac bo powinna matka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak ale biorac sobie rozwodnika z dziecmi trzeba miec swiadomosc i dokladnie to sobie zakodowac w pamieci ze ma on zobowiazania finansowe powstale przed tym zwiazkiem - on je ma nie nowy zwiazek i trzeba je uwzglednic w nowym budzecie - nie tylko alimenty zasadzone ale tez nieprzewidzianie zdarzenia losowe np. Choroby dziecka etc w/g mnie zadna nowa , druga zona nie moze nawet jeknac kiedy pojawia sie temat wydatkow na dzieci bo wpisala sie sama w taki uklad - swiadomie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego tez powodu przyzwoitosc mi nakazuje NIGDY nie zadac sie z rozwodnikiem - trudno-bede sama .Rozwodnik to wczesniej czy pozniej same klopoty tak jak pozny stary kawaler :-) o zonatych nie wspomne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta to samo tyczy sie kobiet po rozwodzie:-) mozna miec przyjaciela nawet do lozka ale nigdy nie nowy ozenek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te 300 zł. to o pomste do nieba woła . Facet jakie ty masz jaja , że twoje dziecko w takiej nędzy egzystuje? To pytanie czy kupić wyprawkę do szkoły - ja pierniczę żenada! Facet jak ci nudno siedzisz na forach to może znajdź sobie fuchę by twój synek biedy nie klepał , by nie był tym bidulem.Jakie ciuchy mu kupujesz? Aż strach pytać gdy na życie dajesz mu 300 zł. -tyle co za porządne jeansy dla dorosłej osoby.Jak żyć ..... Wyrazy współczucia dla mamy chłopca i uznania ,że z jałomużny a jednak daje radę. Żyjemy w czasach gdy zaradny mężczyzna zapewniający godny byt potomstwu to jeleń dający się wykorzystywać. Obleśne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dam Wam radę Panowie. Płaćcie i nie żałujcie zgadzajcie się na każdą sumę jaką jesteście w stanie dać a potem spokojnie wystąpcie o alimenty w tej samej kwocie zapewne nawet nie wiecie, że macie takie prawo bo to że dziecko jest częściej u matki nie pozbawia Was tego prawa, poczytajcie na pewno znajdziecie taki paragraf ja Wam go nie podam a bynajmniej nie teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZalogujDodajwyloguj
A czy facet rozwodnik to jakas gorsza kategoria bez przesady jak juz wczesniej pisalam ja mam swiadomosc ze dziecko potrzebuje i niczego nie bronie a nawet sama wiecej kupuje niz moj maz ale matka dostaje tak wysokie alimenty ze z tego powinna kupic wiele rzeczy dziecku , jak jest u nas czasami po 2-3 miesiace to jej nikt nie kaze placic NAM a nawet jak jest u nas my jej placimy wiec przez ten okres 2miesiecy powinna odkaldac kwote ktora dostaje :) to tu sie widac nie zrozumiemy kazda z was mysli ze kazda druga zona niechce nic dawac itp. ja wyjatkiem nie jestem jest pewnie wiele takich kobiet co by nieba przychylily dziecia mezow ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto dywagujesz w temacie alimenty 300zł,czy kupić wyprawkę.Nikt tu nie pisze o facecie płacącym 1000zł że ma dołożyć do wyprawki a o facecie który grosze płaci i zadaje głupie pytanie.Zupełnie inaczej ma się sprawa twojego męża a zupełnie inaczej autora.Z 300zł nie ma z czego kupować czegokolwiek poza nędznym jedzeniem nawet nie na cały miesiąc.Gdyby ta kobieta miała 1/4 tego co płaci twój mąż miała by w d***e czy frajer kupi wyprawkę czy nie.Żyjecie poza granicami Polski chyba tracąc pojęcie że w Polsce życie takie tanie wcale nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZalogujDodajwyloguj
Doskonale mam pojecia i napisalam autorowi ze nie powinnien sie zastanwiac a kupic ta wyprawke przez to nie zbiednieje ( ale tez z kad mamy pewnosc ile chlop zarabia i jakie mam wydatki moze teraz zwyczajnie go na to nie stac ??? o tym zadna nie pomyslala , tylko ze jak niema to ruszyc d*pe do roboty ,moze pracuje ale wlasnie ma zobowiazania ktore musi placic ??? i zostaje malo a i tak placi te 300z; ) a denerwuje mnie fakt ze kobiety strasznie jada na facetow wlasnie ze oni tacy zli , na nic nie dajac itp. tylko nie biora pod uwage ze ojciec tez ma wydatki i tak dalej , zawsze matka pokrzywdzona a w wiekszosci wypadkow to wcale tak nie jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd czy matka dziecka nie ma właśnie takich kłopotów???Może zwyczajnie nie ma za co tej wyprawki kupić,może ma też inne zobowiązania.Tylko faceci mają problemy z pracą,kredyty,inne zobowiązania???Żeby dzieciak żył przyzwoicie w Polsce tj ok 1000zł.Jak myślisz kto dokłada resztę???? Aniołki z nieba???Ja jako matka też opłacam mieszkanie,też mam kredyt,prąd,gaz,internet,czy telefony do opłacenia.Ten facet nie płaci połowy kosztów utrzymania dziecka ot cała prawda. To że kupi jakieś tam ciuszki to chyba łaski nie robi.Temat jest chory facet zadaje pytanie jakby tysiaka płacił po prostu.Nie chce dać to niech pokaże byłej ten topik gwarantuje ci że Sąd jej pomoże kupić wyprawkę za jego kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ale tez z kad mamy pewnosc ile chlop zarabia i jakie mam wydatki moze teraz zwyczajnie go na to nie stac ??? o tym zadna nie pomyslala , tylko ze jak niema to ruszyc d*pe do roboty ,moze pracuje ale wlasnie ma zobowiazania ktore musi placic ??? i zostaje malo a i tak placi te 300z" Jak go nie stać to niech więcej pracuje . Matka zajmuje się dzieckiem to facet ma dużo czasu na prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już się nie lituję
ZalogujDodajwyloguj ,, a denerwuje mnie fakt ze kobiety strasznie jada na facetow wlasnie ze oni tacy zli , na nic nie dajac itp. tylko nie biora pod uwage ze ojciec tez ma wydatki i tak dalej , zawsze matka pokrzywdzona a w wiekszosci wypadkow to wcale tak nie jest" W moim przypadku jest tak: ojciec pracuje 39 godz tyg za 260 funtów / tydz. (zimą), latem coś więcej. Nadal jest kawalerem, nie ma innych dzieci. Czy naprawdę wielkim problemem było mu płacić te 300 zł? Czy mając 16-letni dług alimentacyjny zrobiłby mi jakąś łaskę,że raz w życiu książki by do liceum kupił? Ja nigdy nie pracowałam 39 godz tyg. Ja nigdy nie pracowałam mniej niż 16 godz/ dobę (zwykle nocą). Nie byłam na macierzyńskim, wychowawczym. Nie byłam , bo nie mogłam sobie na to pozwolić. I jeszcze musiałam kłamać dziecku, że tatuś nie jest zły, że na pewno je kocha. Ale dzieci głupie nie są, dorastają i na wiele rzeczy wyrabiają sobie własne zdanie. Mój ex przypomniał sobie o dziecku po 16 latach, bo myślał,że ona mu pomoże i umorzy dług. Co usłyszał: nie było cię gdy byłam mała, gdy szłam do szkoły, gdy miałam Komunię,gdy szłam do gimnazjum, gdy przeżywałam swoją pierwszą miłość, nie wysłałeś nawet kartki na święta, urodziny...Nie masz prawa tego ode mnie żądać, bo to pieniądze mojej mamy , nie moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już się nie lituję
rozwodnikiem* nie kawalerem. Nie założył nowej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dziwne że zawsze matka, u której dziecko mieszka w oczach faceta nie interesuje sie dzieckiem a facet który je widzi kilka razy w miesiącu i wydatki ogranicza do alimentów strasznie :D i jaką krzywde dziecka widzi, a na wyprawkę mu żal :D dobre! ktoś na początku miał rację, niech się wyżywi tatusiek za 10 zł miesięcznie. bo matka oprócz żarcia płaci jeszcze za leki, zabawki, wakacje, opłaty. to niech te trzy stówy tylko na żarcie pójda, proszę bardzo. ciekawe na ile ci tatulu wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość mała poprawka nie kilka razy w miesięcu a czasem kilka razy w ciągu roku.Choć i nie zawsze w roku się załapał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj ex widzial sie z dziecmi ostatnio...... 3 lata temu:-) wtedy tez ostatni raz do nich zadzwonil tj. Wtedy jak sie rozwiodlam choc.....mieszka jakies 500 m od nas :-) chodzi noca coby na nich sie nie natknac :-) a w dzien pracuje udajac super wielkiego pana specjaliste od leczenia :-). Wiec niech placi przynajmniej alimenty i nie mam zadnych skrupulow jesli 2 razy do roku zaplaci za wakacje czy aparaty ortodontyczne :-). Bo np. Wizyta u ortodonty czy stomatologa to miesiecznie 100 zl / dziecko a aparat to koszt 3000 zl/luk - a to tez sa koszty o ktorych tatusiowie zapominaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już się nie lituję -> wiedziałem że z tą wyprawką po 16 latach to był test i podpucha. Facet testu nie zadał. Ale jestem w 200% przekonany, że gdyby zdał i kupił tę wyprawkę, to zrobiłabyś drugi test. A potem trzeci i dziesiąty. Aż do skutku. Aż wreszcie by nie zdał. Bo ty zła kobieta jesteś!!! ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Norwegia Norwegia
moze mam jakis uraz ale mnie trzesie jak widze takie tematy. nawet jesli matka jest kompletnym zerem to twoj syn, i on nie bedzie mial ksiazek. zreszta zawsze mozesz ty go wychowywac, ale pewnie nie chcesz bo to wygodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to nie będzie miał książek? Będzie miał - tylko mamusia mniej na waciki wyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Norwegia Norwegia
jasne, jak znam zycie to on zarabia duzo a ona 1200 zloty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie że będzie miał jak już dziś napisze pozew do sądu to załapie się na podwyżkę od lipca styknie kobiecinie na wyprawkę bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech zarabia więcej. Limit zniesiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna tak też tak wymyśliła - zrobie podpuche i myk do sądu. Dzisiaj popierduje na sucho ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I vice versa więc chłopczyk zasuwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopczyk płaci co mu zasądzono. I nie musi zasuwać ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×