Rozmowy o rżnięciu na puzonie

Obawiam się, że Twoje sloneczko spierrdoliło na uczuciowy, dawać to tzo ma w gaciach :D Tzo to jest zbiorowy g***t na spierrdolinie :D

Później to już tylko.. jęki steki i kobieta Twoja :)

Tak Amsr@f, prawie nikt się nie domyślił ;)

W kuchni?? A no fakt! Piec wystygł, a dziś miało być d*pcią do płytek:D! Dzięki za przypomnienie:D Teraz muszę szybko ubrania się pozbyć i obadamy wytrzymałość kuchenki Ile to potrwa? Koszukla nocna sio - sekunda; majteczki sio- sekudna, czyyyli dwie sekundy rozbierania,,,reszta na przyjemności:D Byle by kuchenka faktycznie już gorąca nie była:P Nie jest. Ale na pewno znów będzie. Bez odkręcanie kurków;)

Gratuluje :-O pary na kafe :-O idę się wyrzygać :-O

az poszlam wyjrzec przez okno :P:D.... slonca nie widac

Przepraszam...Przyjdę później...Nie rozmawiam z osobnikami pokroju Amstafa...Brak kultury omijam szerokim łukiem...

idz, idz ;) .... tu wystarczajaco smierdzi :O

Śpij dobrze :) do zobaczenia niedługo :)

Specu od myślenia, nie myśl za dużo :P bo zakręcę tak imadłem Twoje jajtza, że pospadają Ci kalesony zupełnie jak liście na jesieni życia :D Dokazuj sobie, srram na opinię wręcz przeciwnie psuję ją od lat wiernie i sumiennie, więtz podłączenie tego żałosnego pomarańczowego suportu może wywołać tylko grymas na mojej świeżo pocerowanej skarpetce, która aktualnie tego lata robi za rękawiczki narciarskie :D:D:D

hundu, chcesz czekoladke z nadzieniem marcepanowym ;) ... tylko nie wybrzydzaj... innej nie mam :P:D

Jestem wściekły ;) więtz kawę poproszę gryzioną, plujkie prosto z młynka robiącą za siekierę :P Nawet imitacji tyrady nie dalo się rozwinąć Tzytzolina wczoraj dostała halucynacji po herbatnikach, Grzechotnik dziś robi za rusałkę :D:D a pomarańcza srra w papiery męskiemu plemieniu, a wszystkiemu wtóruje incognito, która ćwiczyła siad plaski do pauki :P:D Czekolady nie lubię no chyba, że przed tyrką bo skacze tzukier trzcinowy i jestem jeszcze bardziej spokojny, aczkolwiek uruchomiony tzałą notz ;)

Myślę ( co kolokwialnie rzecz ujmując godne jest podkreślenia), że tutaj nie wyrwę tego, na wzór Tego, którego szukałam. Co za tym idzie, pożegnam się;) Stafciu, nie chodziło o Ciebie, bo Ciebie to lubię po prostu:D;) Gdzie mnie znaleźć wiedzą Ci, co wiedzieć powinni:D Że "wyrwać" jest żartem, wiedzą wszyscy (chyba) . Dziękuję i pozdrawiam;) Wesoło z Wami było;) Pa P.S. Jeśli znów tu zajrzę, to podłączcie mnie pod 220V, tak dla opamiętania:P:D

Stafcio! Przegdyź coś! Przeżuj! Kość jakąś czy cuś! Tyłek bym zapodała, ale mi go szkoda:D Bawcie się robaczki;) Szkoda, że tyle syfu się narobiło. Pa;)

iskrus :) .... powinnam cie podlaczyc ;) ale elektrowstrzasy ci nie potrzebne .... chodz przytul do cyca ... i poliz czekoladke :P:D

Iskierko ochłonąłem :P zrobiłem w powietrzu trzy klasyczne przysiady i cztery salta zupełnie dwa metry pod ziemią ;) Byłem juz naprawdę gotowy aby policzyć wszystkie gwiazdy na niebie, jednak wyskoczyła mi z garnka parówka :D Zjadła cały ketchup, ktory był potrzebny do dekoracji cial :P Bo kręcę nowy film noc żywych trupów, no i kecthup jak znalazł zupełnie jak ukąszenie komarzycy w jajtza ;):D Zawsze mogę pojawić się na nartach na plaży, w stroju Eskimosa i powiedzieć, że to bikini :P Daję głowę, że będą pływać, gęsiego jak kaczki, które poleciały na grzyby :D Do znów, może jeszcze nie przedawkuję leków które biorę ;)

Poranną porą oddaję mocz do analizy, byc może że kurrwiki są w nim tego nie wiem, choć współczuję lekarce od analizy, będzie miała spierrdolony dzień wąchając na żywca moje zimne szczyny ;)

osobiscie znam kilku facetow posiadajacych "kurwiki" w oczach .... ale zeby w szczynach :O

Stafciu, jako że mnie 220V Fridzi zawróciło, napiszę tylko do znów, ale nie tutaj. W szambie niby ciepło, ale ja jednak o tym się przekonywać nie zamierzam i do wanny skakać wolę;) Fajnie było, nie powiem. Uśmiać się można było czasem do rozpuku, rozgrzać do czerwoności, ale minęło. Wchodzi się tutaj w poszukiwaniu śmiechu i podniety. Nie szamba. Śmiechu i podniety zabrakło, szambo i chamstwo się szerzy, więc czas znikać. Bo żal patrzeć na to co się tworzy;) Dobra qwa! Bawcie się!!! Do popisania na @;)

do @ iskrus..... bede czekala ..... cierpliwie

Kucharki nie dbam o wizerunek, szczerze nieszczerze pierrdolę ten podpunkt mojego życia, jestem gibonem, który nie przywykł do kąpieli, więtz mam w.y.j.e.b.a.n.e na takie sensacjone :D Tzo najwyżej obleję ciepłym moczem jak przystało na murarza z tradycjami tzo wybudował niejeden pijany dom :D Jakby tzo to chciałem być pomarańczą, ale jakiś łoś mnie uprzedził, bardzo chciałem spierrdolić sobie jeszcze ambitniej wizerunek, ale przynajmniej w spazmah żygowin udało mi się podłączyć pod jego zasmarrkane wizje Teraz w.y.p.i.e.r.d.a.l.a.m kopiątz indorowi duupe w rytmie mszalnego psalmu :P:D:D

i to juz koniec tego harlequina????? .... jestem zawiedziona :O hundu... napij sie arabiki... albo arabki :P :D ... moze ci przejdzie;)

Jednak ciocia frida przeczytała jak wręczałem niewiernej rozwód pod Tebami ;) Czy to było w Aleksandrii? Tego nie pamiętam bo byłem pochłonięty chwilowymi zanikami pamięci :P Jednak nie żałuję, że niewiernej wręczyłem rozwód, dwie egipskie Kleopatry powalczyły na moim łożu o miano Tej jedynej :D Tamtej dałem jedną obrączkę, którą podczas podziału majątku zabrałem :P Tym zaproponuję dwa skoki, oczywiście że na mnie, bo jestem jeszcze sprężysty pomimo że żylasty dziadełłe :P:D:D

Jakiez to skoki drogi mój Amstafie wykonywał będziesz?;) mam nadzieję, ze z Twojego łóżka do mojego :D:D Witam zacne grono

Klaro Ciebie przeczytać to jak wygrać milion dolarów i popić gin z tonikiem butelką wstrząśniętego niemieszanego ;) Siedzę właśnie na ławce mamuciej skoczni, zupełnie lekko niezwyczajnie po spożyciu trzech czwartych ćwiartki wysokowydajnego C2H5OH :P W szkole mówili, że to etanol, ale jajetz na pieńku nie podłożę ;):D Przewiduję, że będę latał na dalekie dystanse po tym spetzyfiku, jak jumbo jet :D Dobre paliwo :D:D Jesli przy lądowaniu rozmontuję Twoje łóżko, bądz dla dziadełłe wyrozumiała, a pogryzę ;)

mmm....pogryziesz? serio,serio, serio?:D:D mam nadzieję tylko, ze nie będziesz szarpał jak przysłowiowy Reks szynki? :D:D:D

klarciu .... jak dobrze, ze podskoczylas z tym harlequinem :P:D... nie udaje mi sie zejsc nizej .... siedze w pierwszej klasie ;)

Fridziu kochana, ja tak z wielkiego doskoku:( alee bardzo dziękuję Ci za przytulaski ;):D

Będę Cię gryzł jak cesarz, któremu w lektyce przynoszą klawą cesarzową ;):D Kiedy już będę blisko wezmę Cie jak szpaki wiśnie :D To nitz, że ktoś nas usłyszy, zawsze w stodole wykręcimy się sianem :P:D Bo przecież nie powiem, że przez dziurę po sęku będą mieli kino jak na czerwonym dywanie ;):D

.... tak sie wzruszylam .... to musi byc milosc ... nie.. nieeee.. to nie moze byc koniec ;) klarciu... ty to masz szczescie.... byc tak kochana.... to tylko w harlequinie mozna takie piekne i zyciowe historie przeczytac.