Rozmowy o rżnięciu na puzonie

Słowianko ja się nie rumienie bo jestem dzielny wódz Indian blada duupa grzmiątza srraka :D a że ciocia Frida pociągnęła :P tzałkiem rzeczowe tematełłe projektowania, to podziele się moim projektem, który zaprojektowałem zupełnie w sklepie, przy kasie, gdzie nie jedna drapała się po tzipie widząc stojątzego ogórka :D Mógłbym zacząć dawno, dawno temu za górami, za lasami, ale nitz to było do dzisiaj stała przede mną wysoka blondynka ;) Tzytz miała jak dwa balony, włosy jak spaghetti :P duupe jak polędwitzę z indyka :D Zdawało się, że stała przede mną Anja Rubik a ja stałem za Nią dosłownie :D Jej duupa bardzo mnie zaciekawiła, bardziej niż zakupy :P:D Nie miałem nitz do stracenia szybko zaprojektowałem plan działania, ustawiłem wózek tak aby przód znalazł się równolegle do Jej duupy, nie było to trudne ;) Potem popchnąłem wózek, kiedy zetknął się z Jej siedzeniem poczułem na rączce wibracje przechodzące przez pośladki, odwróciła się, myślę sobie oho uruchomiła się :D:D Jednak nie dała się sprowokować :P Popatrzyła się w moje oczy, w których zobaczyła kurrwiki :D Odpowiedziałem z przekorą 'sorry' niech ma, za to że nie wyjeebała mi z liścia. No nitz czas było wdrożyć tak zwane drugie podejście do uruchomienia, ustawiłem tym razem przód wózka tak, aby jednym z rogów uderzył w sam środek Jej pośladków :P Popchnąłem wózek po raz drugi, sterowałem nim nietypowo bo tzelowałem tak aby podwinął jej tyłek, na łyżkę, w tym tzelu w momencie zetkniecie wózka z Jej ciałem uniosłem rączkę lekko do góry, aż podskoczyła :P Nie odwróciła się, kiedy juz odchodziła od kasy spojrzała na mnie, oznajmiajątz okiem, że trafiłem w Jej czuły punkt :D Więtz moi drodzy koniojeebcy nie lękajcie się, nitz nie ryzykujecie poza strzalem w pysk :P zawsze warto wjechać w duupe wózkiem ponętnej klientce choćby w poszukiwaniu guzika ;)

Weź pajacu w końcu złap tę blondynkę za d**ę :)bo ona czeka ty się czaisz jak szczerbaty na suchary i niedługo ci 50lat stuknie na kark smyku :)ty mój glonojadzie szablastozębny ;)action :)czyny odważne nie pisanie książek o lizaniu tzipy ;)

Pomarańcza się uruchomiła :D:D jak zbulwersowana zupełnie spalona zasmarrkanka z ketchupem,wyłudzona w budce z hot dogami, wściekłymi kotełłami :D Jesli myślisz pomarańczo, że zagrasz mi na wieku, muszę Cie zmartwić czym bardziej jestem starszy tym lepsze mam pierrdy i na metrykę mam zupełnie w.y.j.e.b.a.n.e. :) Podkreślam, że jestem dziadełłe w kalesonach odziedziczonych jeszcze po pradziadku, który matzal duupy wratzając z pod Wuderloo :P:D:D

Ostatnio trochę za dużo tych słodkich na kafe :P jak i pomarańczowych mędrców...

Pragnę poinformować ze 2ga słowianka to na 100% nie ja.. chyba że już lunatykuje.. tak wiec.. pomarańczo.. miłego weekendu.

Nawiazujac do metryki nic mnie nie rusza jak spiewa Kuba nie mam tendencji do walkowania zycie to jeden wielki flirt Amst@f wiesz o tym zawsze przeciez moge sobie pospiewac na chocby jeden krotki dzien i noc na pare chwil pozycze Cie... i obiecuje ze w idealnym stanie oddam...l.o.d.z.k.i.e. panienki moze rzucaja spojrzeniem kaliskie bawia sie inaczej...zeby byla jasnosc stoje zawsze tam gdzie widac kto jest kim :)

Zwisasz mi i powiewasz :D

Muszę powiedzieć zanim trafi mnie komarzyca w duupę, że mój przegryw nie polega na tym, że przy babie wyglądam jak stary zdezelowany Żuk przy luksusowej kuurwie Prezentuję się jak wypukane u blacharki coupe tylko po chuuja :O mógłby pingwin stać w wodzie :P gdyby tylko dojrzała, że zaparzyłem dla Niej herbatę, bo mi chodzi aby zg*****ć jej charakter, ręce, nogi i duupa to drugorzędne sprawy choć przyjemne ;) Wielu juz próbowało mi dosrrać, i wszyscy oblizywali pyski, nie bez kozery przegrałem kilka lat w internetowym burdelu, miło spędzonmy czas nie poszedł po to aby teraz nie złowić sobie kolacji w postaci świeżej ryby :P :D

hundu, jestem po konsultacji z moim projektantem ;) .. powiedzial, ze zglosi do naczelnego koniecznosc przejscia na urlop zdrowotny twojego projektanta :P :D ... zrobienie z anji rubik cycatej i d*piatej laseczki w twoim projekcie :P:P:P zaowocowalo zdechnieciem weza na rajskiej jabloni :P:D .... brak eroprzewodnika spowoduje zachwianie ekosystemu :P:D .... nastepny wystep w stroju lowickim:P pasy wstepujace pionowe ;) na spodniach i spodnicy;) ... byc moze zastapia tego, ktorego zabraklo :P ... tance regionalne mile widziane :P

Bo pekne fridzia - Staff ...ona czai czacze lepiej niz myslisz wie to PRAWIE od samego poczatku ale wciaz lubi te zabawy to jest silniejsze chwilami taki Qrewski gen choc jest tu taki jeden ktory wyznaje teorie ze to cos nie istnieje zapominasz albo nie wiesz ze ona lubi zabawy slowne zupelnie jak Ty bo zachcialo sie komus mgra z tego cudnego ojczystego O.N.A sie drze nie chce dawac tego co najlepsze JUZ DAWNO DOJRZALA z tzytryna bez cukru kiedys (wszystko do tego zmierza ) napisze jedno zdanie ktore wlasciwie powie wszystko...

Ciociu frido jeśli przejdę na urlop, tzo się może zdarzyć :D to tylko z kucharkami, które rano zaatakuję, jak skacowany kapłan butelkę wody :P:D Staram się jak mogę, gram na organkach, gram w totka, rzucam kostką w kieszeni rzutem jednostajnie przyspieszonym w dal :D Szkoda, że kącik kuchenny przeszedł do annałów kafetełłe jako zakaletz, ekosystem bez tych popierrdywaczy trochę stracił na osobowościach :D Grzechotnik próbuje zagotować wodę na herbatę, ale to jest parodia :O On nie potrafi nawet użyć rękawitzy kuchennej do przytrzymania czajnika Bez modełłe wydaje się bezbronnym oseskiem :D Nie wyobrażam sobie go w życiu realnym, w swoim stroju :P:D Pierwszy lepszy dziadek wyłuska sześć wlosow z grzebienia i rzuci mu je na buty a On nawet nie poruszy nogami, ciężar będzie zbyt duży, a modełłe daleko :P Tzo on wtedy sam zrobi z szarżującym dziadełłem :D:D

Słowianka -- ciocię Fridę dobrze znam :P to eseistka, kalamburzystka, bajkopisarka, nasza forumowa Safona :D Kiedyś nawet prowadziła polemikę naukową ze znanym archeologiem ;) tzo to była za dysputa naukowa, chyba ćwiczyli tzoś z lekcji wychowania fizycznego :P:D

hundu, zmieniasz temat piesku :) ale niech bedzie.. jestem spiacym leniuchem ;) wiec zostawiam was obydwoje na pastwe tego co zdechl, a jednak zyje ;) w raju czekaju przy ruczaju :P stroje ludowe obowiazuja nadal :P:D puzon zastapia chory angielskie ;)

hundu, jakim cudem kawiarnianym nie przeczytalam wczesniej tego co napisales :) ... moze lubie archeologow :P... szczegolnie mlodych :P... im mlodszy, tym lepszy z niego archeolog:P z wiadomych przyczyn :P:D... a teraz dobranoc ... niech zdechniety czuwa nad wami ;)

Zaden upal nie usprawiedliwia gry nie do rytmu zatem przypominam metrum trzy czwarte zaczynamy piano zeby nie zniechecic tych nadstawiajacych w krzakach raczej ucho bo nie powiem ze cos innego - fridziu podarujmy sobie dzis stroje ucieszmy wiecej zmyslow koncertowac znaczy pokazac to co sie najlepsze posiada bo przeciez nie tylko potrafi od niedawna polubilam harlequiny i chociaz glowny bohater do dzis nie poskakal ze mna na trampolinie wierze ze. Jeszcze kolejne gory przeniesiemy kiedy juz popruszy...Staff Ty sie cos dzisiaj opierdalasz musisz sobie zakodowac ze z ta niemiecka modelka mam wspolne nie tylko imie jestem rownie wymagajaca kazdy Ci powie ze solo jest najprosciej mozna improwizowac duet jest wyczynem wiekszym niz kwintet czy nawet tercet pracuj przede wszystkim palcami wierze ze przy herbacie mozna tworzyc prawdziwe dziela sztuki bo nie powiem od razu ze eposy - chcesz puzon? Moze byc choc uwazam ze zbyt ciezkie powietrze dzis na niego wszystko ma jednak swoj cel i skoro maja pracowac usta niech sie stanie wola Twoja...

Ciociu Frido po 24 ekosystem potrafi dostać czkawki zupełnie jak pijak, na widok Tej, tzo gołej duupy nie szczędziła w szczerym polu w samo południe na r***liwej ulitzy :D Ja znam Twoje zamiłowani do archeologów, kiedy juz się taki znajdzie :P dobrze byłoby aby w jego oczach można było dostrzec przebłysk Indiany Jonesa ;) bo ktora nie chciałaby puścić się w krzaczorach z archeologiem, który wzbudza szacunek nawet u wiszątzych kasztanów na drzewach, kiedy śpi :D Słowianko Twoje ostanie zdanie jest jak dobry prolog :) dobrze odczytałaś zuch projekt :D Moje brzmienie jest surowe zupełnie jak poezja ascetyzmu wydobywajątza się z naw bocznych gotyckiej katedry :P pod dyktando emocjonujątzej spowiedzi organistki przy kardynalskim wydłużonym rozporku ;) Musisz wiedzieć, że oprócz tego, że jestem dyrygentem jestem także gitarzystą :D Kobieta jest jak gitara, wystarczy jeden kołowrotek moich patzów na Jej strunach, żeby zrozumiała, że w tym momencie musi bezwarunkowo pozwolić muzykowi zagospodarować swoje majtki :D Po takim występie na widowni nie ma wymuszonego bełkotu stada reniferów :P po takim występie są jęki orgazmów tych, korzy zrozumieli, że dobra muzyka jest jak dobry spust z tzipe, tego tzo sprawiał, że sutki twardniały na sam widok jego batuty :P:D Oczywiście, żeby nie było za różowo. do takiej gry potrzebna jest dobra gitara, z duszą zdolną wymusić na najlepszym gitarzyście, tzoś co sprawi, że ten przejdzie do historii ;)

Nie jest dobrze bo musze sie zToba zgodzic a wolalabym jednak polemike poruszyles istotna kwestie dobry muzyk zagra na wszystkim jakosc jednak pozostawi wiele do zyczenia nie zapominaj ze dobry instrument nie zawsze musi byc drogi ale trzeba miec sposob na jego zdobycie prawdziwe cacka czesto nie rzucaja sie w oczy a jest w nich niesamowity potencjal mega mozliwosci i barwa ktora dostarczy Ci takich dreszczy ze upuscisz szklanke zamiast przelknac jej zawartosc bo przeciez z wrazenia zaschnie Ci to czy owo nawet zadrzalam przez moment bo widze ze wywiad dziala wysmienicie...

Pomimo mojej nieogolonej mordy, że tak poetycko się wyrażę ;) lubię na scenie wystąpić dobrze ubrany, trzymajątz gitarę, dla której warto przytrzymać nie tylko instrument :P Ważne jest tzw wejście, ale nie smoka, bo w tzipe :D tylko zrobione niestandardowo, po ten moment jest równie ważny tzo koniec, który jest wyznacznikiem mężczyzny :D Lubię taką artystkę przytrzymać, w duecie może i trudniej, ale niech się wykaże, bo nawet jeśli dostanę w pysk, to zawsze będzie sukces, że nie ze standardowego liścia ;) A przecież wiem, że i zdolne sopranistki jeszcze są :D

Oho ukasiles mnie teraz ja tam wole alty szczegolnie drugie maja cholernie seksowna barwe jak mawiala ciotka Marynka wspomnisz moje slowo bo przeciez wczesniej czy pozniej odczujesz to nie powiem ze na skorze ale na bank w tzipie nie jestes z dzialu miekki c***ek zatem moze to nie wroci nie bedzie buzowalo sprawdz jednak zanim zagrasz czy nie ma krzywego gryfu lub zle nabitych progow...i nie zapominaj jej regularnie stroic i nie dobijaj mnie - wiesz czym- robisz to celowo...

Spierrdolilam sprawe - to brzydactwo wyzej to ja...

Ukąsiłem jak szerszeń startujątzy z kontrabasu wprost na tańczątzą duupę wiolonczelistki :P Truteń takiej okazji nie przepuszcza, zwłaszcza że podczas gry ciało i umysł wymagają skupienia:P Podpuściłem Cię na soprany, żebyś mi altem zaśpiewała ;) Oboje jesteśmy projektami, i bynajmniej jestem z tego dumny, bo jak grać to z pasja jak czerwona orkiestra na organach Stalina :D Dobrze naprężona struna jest więtzej warta niż najlepszy paletz, który może się zwichnąć na źle naprężonej :P a przecież wszyscy chcą się rżnąć przy dobrej muzyce, a przynajmniej żeby jęczała ;) Nie spierrdoliłaś, tu same gwiazdy, ozdoby tałesu jak malowane marchewki z pomotzą kredki ;)

K******a noc...gitara potrafi czasami ja zabic zatem takiej unikaj w sumie mnie to martwi a w sumie mnie to wali super to taka ktora sie poosika jak ja wyprobujesz...ale to musi byc naprawde dobry muzyk o tej godzinie sie otwieram wiec powiem Ci ze muzyka najbardziej w*****a kiedy pokazuje mu sie kuchnie w ktorej ma grac pewnie to znasz czekaja takie zayebiste salony sale konceertowe a parcie jest gigantyczne wiekszosc pokornie slucha uwielbiam tych ktorzy nie martwia sie o akustyke w nowym pomieszczeniu i gotowi sa zostawic wszystko dla takiej sztuki...ten kawalek to apel do Ciebie rzne solo gdzies daleko w glowie mam jak mi mowisz wez nie p*****l baby ale pamietaj Staff masz cycki to zawsze masz racje...

Teraz bede improwizowac zeby modelle nie drzalo o swoje etaty kto powiedzial ze noc jest od spania w taka noc najlepiej sie gra...jest nastroj jest klimat jest instrument sa checi= zayebista muzyka moze powiesz lato z komarami bez przerwy lato komary i nerwy ja na to wiec wszystkim na zlosc przetanczmy te noc komarzyce sa jednak natretne nie?

Słowianko widzę u Ciebie potentzjał, masz parcie jak chłop za komuny na kotleta schabowego :P sępionego w kolejtze do baru mlecznego ;) ważne aby się nie spóźnić, bo potem gruba za ladą na pytanie 'tzo jest' już tylo mówi sakramentalne 'ja jestem' :D Jednak to nie kuchnia a sala koncertowa, więtz są sztuki, i są smyczki, stoją jak napięte kontrabasy prężące się na kształtny zad Tej co potrafiła uruchomić i flet i saksofon i wiolonczele, rżnąc maupę i słonia zupełnie nie na puzonie :D Chociaż jak ma dobre skrzyptze i potrafi na nich nieźle zagrać, to wtedy niewiele potrzeba, bo przecież wystarczy się skupić i do pary, jak lokomotywa, rozgrzewajątz zupełnie wystarczjątzy taniec, a Ona niech gra, bo kłody w muzytze są wydalane jak podczas trawienia, ekspresja w tzenie, ale to juz towar luksusowy ;):P

Amst@f... to było nieuprzejme :P

Najwazniejsze - biorac instrument do reki - to miec dla kogo grac dla siebie to bywa przyjemne jesli jest kandydat do duetu - to sama rozkosz...mozna sie wtedy bawic dzwiekami spogladac na siebie i rozumiec sie bez slow trzeba dobrze sluchac i celnie odpowiadac trafiajac w odpowiedni punkt nie powiem ze klawisz...caly utwor powinien byc prawdziwa przyjemnoscia muzyka wykonawcow powinna pasowac do siebie jak bucik na stope bo nie powiem przeciez ze obraczka na palec...i to co najwazniejsze FINE nie nie nie oklaski...ten ostatni wyczekiwany dzwiek...

http://demotywatory.pl/4174355/Dobra-kundlu-zarty-sie-skonczyly :P

Staff nie ucz muzyka ekspresji bo przeciez nie powiem ojca dzieci robic Ona wie co to sieganie do ukrytych w duszy doznan odczuc lekow czy skrywanych namietnosci Ona taka postawe prezentuje juz od pierwszego dzwieku kiedy nacisla palcem na klawisz jako mala dziewczynka moze nie jest jak mistrz Strawinski ale wciaz sie doskonali...

Muszę powiedzieć zanim trafi mnie komarzyca w duupę, że mój przegryw nie polega na tym, że przy babie wyglądam jak stary zdezelowany Żuk przy luksusowej kuurwie :) Prezentuję się jak wypukane u blacharki coupe tylko po chuuja :-o mógłby pingwin stać w wodzie :P gdyby tylko dojrzała, że zaparzyłem dla Niej herbatę, bo mi chodzi aby zg*****ć jej charakter, ręce, nogi i duupa to drugorzędne sprawy choć przyjemne ;) Wielu juz próbowało mi dosrrać, i wszyscy oblizywali pyski, nie bez kozery przegrałem kilka lat w internetowym burdelu, miło spędzonmy czas nie poszedł po to aby teraz nie złowić sobie kolacji w postaci świeżej ryby :P:)

Wiem pomaranczo, że było nieuprzejme, to znaczy teraz wiem bo przedtem wydawało mi się, że jestem ogolony :P choć uprzejmy zaczynam być jak jestem trzeźwy tzo mi się nie zdarza bo w moim ciele tzo rusz utyka trochę muzycznego zagzajeru, jak dwie ćwiatki, każda na jedną nogę ;) ćpam po kablach muzyczny materiał :D męskie granie, rock nie jest mi obcy, zupełnie jak ten nie obcy, jazz i blues bo każdy chłop z jajtzami jak berety, powinien łyknąć tego myzycznego paliwa żeby.. i tu pojawia się Ona ;) Słowianka, ktora w reku mistrza batuty, smyczka i gitary, potrafi się rozgrzać jak podłączona iluminacja na nowy rok, scena z ogrzewaniem i gramy, nie ważne gdzie, ważne że skomponowaliśmy tzos, tzo się zakonczy spustem we wiolonczele, bo przecież nie od razu we wiolonczelistkę :PMelodię wstępną zacznę tak jak skończę, z przytupem w półprzysiadzie jak stado reniferów z królową sniegu :P z płomiennym dotykiem na strunach zagram motznym brzmieniem, jak dziadełłe tzo nie zapomniał, że muzyka gra a duupa zmienia ułożenie :P :D