facet mnie bije

witam. czy jest facet bije mnie podczas sexu (po twarzy, klapsy, ciagnie za włosy, poddusza) to znaczy ze mnie nie szanuje?? poza sexem całuje mnie, przytula, całuje po dłoniach... a podczas sexu tak sie zachowuje, nie wiem co mam o tym mysleć

podoba ci sie to?

najgorsze jest to, albo i nienajgorsze, że mi się podoba... strasznie się przy tym nakręcam i zachowuję jak nie ja... na codzien jestem wrażliwa, delikatna a wtedy staje się jak suka...

powiedz mu że dla odmiany chcesz delikatnie. jak jestes zadowolona nie widzę w tym nic złego

No to co ci k***a nie pasuje, po c**j jęczysz i zadajesz głupie pytania, jesteś upośledzona?

yyyyyyy:/ jak bicie może podniecać ?:(((

delikatnie też było kilka razy ( on podczas takiego zmysłowego, delikatniejszego sexu o wiele szybciej dochodzi)... ale najczesciej uprawia ze mna taki brutalny sex. Pyta czy byłam grzeczna bije po twarzy, a jak mowie ze tak to wpycha mi go w nagrode do ust,

zapytałam tylko czy to moze wg was znaczyc ze mnie nie szanuje :/ i sam jesteś upośledzony...

czyli po prostu chcesz, żeby kafespołeczność skontrolowała to, co robicie w łóżku? to 10000 razy bardziej zboczone niż łóżkowa "przemoc". satysfakcjonuje Cię ta odp?

patologia :((( miłość powinna być delikatna i wszystko inne z tym związane a to co piszesz wygląda na to że facet ciebie nie szanuje:(((

powaznie myslisz ze mnie nie szanuje? :( ale na codzien jest inaczej.. jest czuły tylko w łóżku jest taki brutalny ...

mysle ze cie szanuje seks to zabawa przecież i odgrywanie ról

Ja uprawiam ostry seks ze swoim facetem - ale po twarzy mnie nie bije... Owszem gada do mnie zbereznie i klepeie po pupie, ciagnie za wlosy , dominuje w lozku ale mi sie to podoba. Jak by mnie uderzyl po twarzy to bym mu jaja urwala - pozwalam na wiele ale bicia po twarzy nawet w trakcie stosunku nie pozwole sobie na takie traktowanie. Trzeba miec jakies granice.

to ja nie wiem , dziwne to dla mnie jest może dlatego że nie lubię przemocy w żadnej postaci nie mam zbytniego doświadczenia w tym temacie ale inaczej kojarzy mi się miłość i cała intymność z tym związana nie akceptuję żadnej brutalności itp. .dla tego też tak uważam:(przykro mi bardzo:(

ale może źle to ujęłam... nie BIJE mnie niewiadomo jak po twarzy, tylko delikatnie klepie...

Kazdy ma prawo do wlasnej opini i kazdy lubi cos innego. Ja uwielbiam ostry seks , ale tez lubie jak jest delikatnie i namietnie gdzie moj facet dotyka mnie i glaszcze. Czasami trzeba w lozku sobie urozmaicac bo inaczej bedzie nudno. Nowe pozycje , nowe miejsca. Lozko i zgaszone swiatlo jakos najmniej mnie podniecaja. Nie toleruje bicia mnie po twarzy nawet przy ostrym seksie. Dla mnie to juz jest lekki brak szacunku. Osobiscie uwazam ze nie powinnas za bardzo brac tego do siebie co ludzie tutaj wypisuja, poniewaz to lubidz, nakreca to Ciebie. Kazdy ma swoje wymagania w lozku i nie kazdemu odpowiadaja takie igraszki w lozku :)

dziekuje za wypowiedz :) :* ja też uwielbiam sie z nim kochać namietnie, jak mnie głaszcze, całuje, pieści (tez sie nam zdarzy taki sex) i przy takim najszybciej dochodzi on.

Bo taki seks jest namietny, bardziej podniecajacy. Natomiast jak sie chce soba zabawic i przedluzyc... to wtedy jest dobry ostry seks. Bo sie soba bawicie :)

ja też leję moją babę po d*psku, że aż chlaszcze... wcale mi to nie przeszkadza ją porządnie zerżnąć, ssię cyce... i wkładam jej palucha w pupę > ona to rozkosznie lubi i krzyczy: w*******l mnie na amen!

po buzi nie powinien - ale przed stosunkiem powinnaś się mocno rozkraczyć i poprosić żeby jakąś pytą czy linijką mocno spuścił lanie c*pce i dopiero do takiej obolałej c*pki ci włożył fiutka --- zobaczysz i poczujesz wtedy wprost kosmiczny odlot :)))

Jak ci jebnie to mu oddaj :D

gość nie prubój lepiej oddawać bo z jegania będzie nici !!!