Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Gość gość
Zapraszam do oglądanie i zakupów odzieży i bielizny dziecięcej na www.bajkowyzakatek.na.allegro.pl ZAPRASZAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiia06
W szklaneczce musli+jogurt smakowy+ sos owocowy. A ten robię co róż: Biszkopt na dno+ bita śnieżka z galaretką w pół szklanki 2wody- takie ptasie mleczko i to szybko tężeje i na to owocki i galaretka lub coś w posypce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiderkowa1984
miśka ale mi smaka zrobiłaś;-)ja bym dodała kiwi zamiast jabłka, ale jabłko też pyszne. A jeśli chodzi o bitą śmietanę to rzeczywiście może upaść, ja zawsze daję chwilę przed jedzonkiem. Jeśli lubisz możesz też dodać galaretkę...ja jem często takie deserki..można też posypać startą, gorzką czekoladą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
No właśnie... ale mi do 19 galaertka nie zastygnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
kasiia06 jak w pol szklanki 2 wody? nie rozumiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
kasiia06 jak w pol szklanki 2 wody? nie rozumiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiia06
To 2 nie chcący. Weź śnieżke ubij według przepisu i jak ubijesz to wlej do niej galaretkę rozpuszczoną w 0,5 szklanki wrzątku. Wtedy bardzo szybko zastygnie bo normalnie rozpuszczasz w 500ml. I jak ostygnie ta galaretka wlej do śnieżki ubitej i dalej ubijaj. Potem przełóż do pucharka. Wyjdzie takie ptasie mleczko taka pianka :) Możesz w trakcie ubijania dodać musli albo rodzynki albo i owoce pokrojone i to razem zastygnie, Mi zastyga w lodówce w niecałą godzinkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba90
Helenka wiem właśnie ze to moze byc cos powaznego ale skoro lekarz z tym nic nie robi to co ja mogę mowi ze oprócz tego wyniki nonie są taie złe no coz zobaczę co mi wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może idź na konsultację do innego lekarza? mierz sobie ciśnienie w domu bo to zazwyczaj w parze idzie i sprawdzaj obrzęki, jak się porobią duże i nie będą schodzić po nocy to już trzeba gnać do lekarza ja mam ciśnienie ok, mocz często badam sama ze względu na obrzęki właśnie które mnie dopadły na sam koniec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba90
Helenka właśnie w tym rzecz ze ciśnienie mam dobre i brak obrzekow wiec nie wiem skad to sie wzięło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh :D to taka sama sytuacja jak u mnie z bakteriami, całą ciąże je mam, posiew ujemny, leukocyty w normie, nic mnie nie boli nie piecze, jem żurawinę w tabletkach, a one ciągle są i lekarz już rozkłada ręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bakterie w moczu też mam :) i to miałam jeszcze przed ciążą heh i zawsze mnie lekarze pytają czy mnie coś boli piecze, ale nie :) teraz też mam czekam na wyniki posiewu :) i lekarka kazała mi jeść suszoną żurawinę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, Co do badania na fotelu-to mnie badał moj gin co 2 wizyte,a usg za kazdym razem, z tym ze ostatnio mi powiedział że im bliżej terminu to już będzie badał i tak i tak,bo ze wcześniej nie było u mnie takiej potrzeby. Miska widzę że wpadłas na ten sam pomysł co ja,tylko że jednak włożylaś więcej pracy heh,ja zrobiłam ulubione spagetti m, potem koktajl truskawkowy i wybrałam się wcześniej do sklepu po jakieś ciacho-udało mi sie dostać takie z duża iloscią galaretki w której były owoce...tak się zastanawiam czy bardziej nie zrobiłam tej uczty dla siebie niz dla m :-) eeee ale on tego nie wieeee!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anius23
Hej dziewczyny, czytam was ostatnio codziennie a na poczatku troche tez pisalam ale pozniej juz z pisaniem coraz gorzej a teraz kiedy juz tak blisko do porodu postanowilam znow napisac, mam nadzieje ze nie macie nic przeciw temu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba90
No ale mialam ostatnio oprócz białka szczawiany bakterie i wyzszy albo nizszy hematokryt nie pamietam juz i on dalej nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anius23
Czy wiecie moze jak odzyskac tu hasło do swojego konta na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anius23
Ja na mojego lekarza w sumie nie moge narzekac jakos bardzo mocno. jak do niego ide to zawsze mam usg i badanie na tym kożle czy jakos tak a byl czas ze chodzilam co dwa tygodnie. Teraz chodze do niego co miesiac ale w marcu juz w sumie co 2 tygodnie bede bo termin mam na 8 kwietnia. Wiadomo wszystko ma tez swoje wady bo ciezko sie ostatnio do tego lekarza zarejestrowac - ja juz jestem na czerwiec umowiona na wizyte kontrolna po porodzie i trzeba czekac u niego strasznie dlugo nawet po 4 godziny siedze w poczekalni bo on bada tak od 20 minut do godziny ale w ciazy to raczej minimum pol godziny.Wylewny jakos super to on nie jest ale bardzo dokladny. Mowi raczej jak cos jest nie tak i wage zawsze podaje dziecka itp a jest tez w szpitalu i tam naprawde jego opieka jest super. Przychodzi do swojej pacjentki, daje jej dodatkowe zalecenia i w ogole a chodze na NFZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaba hematokryt w ciąży to normalne że się waha, szczawiany jak i moczany to wychodzą jak coś tam się zje (też raz miałam), a bakterie to sama nie wiem skąd się biorą, dziwi mnie tylko, że na to białko nie zareagował bo to już nie jest takie byle co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba90
Helenka bo stwierdził ze obrzekow brak i ciśnienie dobre to najpierw stwierdził ze mógł byc zabrudzony pojemnik na mocz ale dwa razy pod rząd nie wiem czy to możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anius23
To może zrób badanie moczu jeszcze raz na swoj koszt albo wez to które masz i idz do rodzinnego i zobaczysz co on ci powie. Zawsze mozesz mu powiedziec ze zrobilas badanie i wydaje ci sie ze nie jest dobre a Twoj ginekolog akurat ma dluzszy urlop i nie chcialas czekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusie powiedzcie mi czy kupujecie,a może już kupiłyście do noska dla malucha odciągacz fride, czy starą metodą będziecie stosować-gruszke? Na szkole rodzenia stanowczo odradzano nam stosowanie fridy,bo niby za mocno ingeruje w dość delikatnym nosku dziecka,natomiast już od dłuższego czasu moje koleżanki mające dzieci mówią że one nie obawiają sie fridy a że gruszka to przeżytek. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bakterie to ok może być że pojemnik zanieczyszczony, ale białko? ;/ zobaczysz co Ci teraz wyjdzie, jak znowu to białko to naciskaj na tego gina, żeby coś z tym zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anius23
Ja kupiłam gruszke bo akurat moje znajome które maja dzieci używały najzwyklejszych gruszek i stwierdzily ze wystarczaja i nie ma co wydawac wiecej kasy. Kupiłam chyba Canpola z dwoma koncówkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba90
Jutro ide zrobic wyniki a w poniedziałek juz będą to sie dowiem i jeszcze glukoze muszę zrobić a to jest okropne Anius ja będę uzywala odciagacza do noska ale napewno nie gruszki nie przekonuje mnie ona poza tym nie umiem jej uzywac a frida jest prosta i można łatwo wyczyścić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anius23
Mnie siostra przekonywala ze gruszka jest ok a to moje pierwsze dziecko wiec jej posluchalam bo ona jest akurat na bierzaco. Najwyżej jak sie urodzi i stwierdze ze nie jest ok to kupie jakis aspirator. Mam nadzieje ze wszystko jakos to mi pojdzie przy takim maluszku i dam sobie rade. Teraz mieszkam z rodzicami i własnie z siostra i jej rodzinka i musze przyznac jednak ze czasem siostrzeniec mnie irytuje troche i zastanawiam sie jak to bedzie z moim dzieckiem ale mysle ze swoje to swoje jednak ale jednak troche sie boje jak tak pomysle o tym. Chociaz w sumie moze nie tyle ze on mnie irytuje ale po prostu nie mam sily spedzac z nim czas a ma 9 miesiecy i caly czas sie rusza a ja nie mam sily normalnie za nim biegac albo sie bawic bo lekki to tez az tak nie jest. A wy macie kontakt z jakimis małymi szkrabami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiia06
To zależy jak dziecko często choruje i dokucza katarek to lepszy jest aspirator do noska a tak gruszka starczy. Ja też kupiłam gruszkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupiłam fride do noska, dzisiaj czytalam na forum na kafe, że jedna z mam odkryła pleśń na materacu dziecka gryka kokos ja właśnie taki kupiłam :( i jestem zła dużo negatywów się dzisiaj naczytałam, a Wy jakie materace macie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anius23
Ja mam tez gryke kokos ale wszystko jest ok tylko za duzy... masakra bo mam ciut mniejsze lózeczko ale materac mial niby ciasno wchodzic ale ogolnie pasowac a okazalo sie ze jest za duzy n dlugosc i to nie tak malo ale po prostu go przytne, zaloze pokrowiec i tyle nic juz nie poradze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu83
hej dziewczynki, mnie gin bada na fotelu na kazdej wizycie i nie wyobrazam sobie inaczej...mezczyzna dzis mnie pozytywnie zaskoczyl bo mial wolne a nic wczesniej nie mowil i caly dzionek razem - heh oczywiscie wykorzystalismy czesc na zakupy - i musze wam powiedziec ze dorwalam jeszcze kilka rzeczy w Lidlu:) no i w koncu zamowilismy komode bedzie w przyszlym tygodniu wiec musze zbierac sily na prasowanie:)...pozniej m zaprosil na walentynkowy obiadek bo jutro rano do pracy wiec kolacja wykwintna odpada :) na prawde miły dzień i pomyslec ze jeszcze wczoraj myslalam ze bede prac i sprzatac materac zamowilam wczoraj wlasnie gryka kokos pianka no i mam nadzieje ze grzyba w nim nie bedzie!! do noska to chyba frida jednak - jakos nie wiem jak "ugryzc" ta gruszke hm...chociaz ten nosek taki maluski bedzie ...musze popytac znajomych mamusiek swiezych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×