Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Biedronka sama się nad tym zastanawiałam. Wydaje mi się że i jeden i drugi ma swoje plusy i minusy. Jakbym mogła wybierać to nie wiem na który bym się zdecydowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Ja myślę, że poród sn jest zazwyczaj lepszy. Ale to kobieta z lekarzem powinni zadecydować. Czasem kobieta się bardzo boi, czasem bardzo nie chce, a często zdarzają się różne problemy zdrowotne. Uważam, że ogromny strach kobiety powinien kwalifikować ją do cc... Że kobieta powinna mieć prawo do decydowania o swoim ciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Helenka ja sie ogolnie boję, bałam nacięcia od samego początku a nie przemyslalam szycia i te twoje ze za luzno... matko chyba sie zalamie na sama mysl :( mmartag gratulacje !:) Kurde wszytstkie rodzicie a ja nie dzisiaj stałam pod gorącą wodą lałam sobie po brzuszku z 10-15 minut, no ja juz nie wiem co robić zeby się zaczęło swiruje już...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co z autorką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmartag
Ale zamieszanie ;) pisałam, fakt że nie dużo, ale was śledzę:) Punktów dostał 8 w pierwszej min, bo nie płakał, musieli mu oczyścić nosek i buzke i za kolor skóry odjeli, ale to.podobno dlatego ze wcześniej. Później dostał 10, bo oni chyba robią to badanie w kolejnych minutach. Dziewczyny napisałam, żeby was wesprzeć i pocieszyć! Nie pamięta się bólu praktycznie od razu ulga. A im dłużej patrze na swoje maleństwo tym bardziej jestem w nim zakochana. A wcześniej się tego obawiałam, tego uczucia i tej więzi. A jak patrze na to maleństwo to jest cudowne :) Mój m był przy porodzie i się popłakał jak mały się urodził. Bardzo mnie chwalił. Ciesze się, że był :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Ja też się boję bardzo porodu, ale nie wiem czy cesarki nie bardziej... Po prostu ogolnie boi dudek ze mnie :) No ja też chciałam czekać z ubieraniem bojęsię że się okurzy a m mówi zebym nie przesadzala, ;p pozatym w sobote termin, jak nie urodzę to w pon do szpitala i beda wywolywac wt/sr Tak wiec jeszcze w tym mies bede miec dzidzie ;) Chociaz boję sie tego wywolywania... I dziękuje wszystkim za mile komentarze ;) Coś miłego tego paskudnego dnia.... Napisałam do serwisu ile taka szyba do kabiny ciekawe ehhh;/ a niestety kupilismy ja troche ponad rok temu i gwarancji juz nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamusie(przyszłe i obecne) produkcja postów jest naprawdę imponująca,czytam ale gorzej z pisaniem. No i muszę się pożalić :-( co zadam pytanie to nie dostaję odp.wiec już rzadziej się udzielam. Miśka,ślicznie wygląda to łozeczko! A z jakiej firmy masz takie wysokie ochraniacze w łózeczku?? to byl komplet z ta falbanką na dole?? Gratuluję świeżym mamusiom i zazdroszczę,że macie to za sobą,bo ja zaczynam panikować(wewnętrznie) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
No, ja przy pierwszej ciąży bałam się najbardziej nacięcia... Nacięcia i szycia nie czułam, ale to gojenie później - straszne, podobno w innych krajach kobiet tak nie tną... Dla mnie to jest jakieś barbarzyństwo, nie da się rozmasować, rodzić w innej pozie, tylko pociąć najlepiej... No nic, zobaczymy czy po drugim dziecku też będę miała bliznę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tak czytam o szyciu tam tam to myślę, że wolała bym cc... ale znowu mieć taka bliznę cały czas? Nie wiem czemu ale koleżanki które miały cc dobrze wspominają a te naturalne źle... a niektore tak lekko znoszą naturalny...i taka głupia jestem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Karolina, niestety nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie o łóżeczko miśki, ale przykro mi, że nie dostajesz odpowiedzi. Nie zrażaj się, myślę, że wynika to z tego, że ostatnio tu jest taki szał, że ciężko się połapać o co chodzi, kto o co pytał i kończy się tak, że każdy pisze coś o sobie:) Ale i tak jest tak miło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Karolina i Karolek tak komplet :) jeszcze mam rożek do tego i poszewke na koldre i poduszkę ale narazie nie ubieram, z firmy milpol http://milpol.pl/ :) Ja Ci powiem ze z tymi odpowiedziami to jest tak, ze czlowiek wejdzie wieczorem ma 5 stron do czytania i zanim skonczy czytac to polowe zapomni co komu napisać... I potem tak wychodzi ;) Ale jak jest jakis nowy temat poruszany zawsze staram sie pomoc czy udzielac :) Bo sama nieżadko potrzebuje pomocy, a jak sie dzidzia urodzi to pewnie bedzie jeszcze czesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Ja wam powiem, ze odkad dowiedzialam sie ze jestem w ciazy to przezywalam nie porod, nie ewentualne cc tylko wlasnie ze mnie natną podczas! ale pani doktor powieedziala zebym sie nie martwila, ze dzidzia musi wyjsc zeby jej sie glowka nie zdeformowala czy jakos tak, i jakos tak inaczej o tym mysle, jakbym zrozumiala ze tak musi byc dla dobra malej, boje sie okropnie ale nie robie wszystkiego zeby tego uniknąć, tylko jakbym się z tym pogodziła troszkę... :P do dzis dopoki nie przeczytalam o bolu podczas szycia ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miśka trochę Ci zazdroszczę łóżeczka:p mój ma tylko prześcieradełko i będzie karuzela a tak nic.. Karolina i Karolek tak jak dziewczyny piszą..Czasem jest tego tyle że po prostu się zapomina odpisać:) Nie obrażaj się tylko się dopominaj:) właśnie oglądam urodzeni do adopcji.Masakra tyle miesięcy nosisz dbasz...a ludzie od tak oddają dzieci bo niby kasy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
największą przewagą cc nad porodem sn jest to że znana jest data :), miśka czytałam sobie kiedyś taki artykuł, w którym było napisane, że jeśli kobieta odczuwa silny strach przed porodem to jej podświadomość blokuje produkcję oksytocyny, co może powodować przedłużający się początek akcji porodowej, a ile w tym prawdy to nie wiem :( ale nasza psychika to bardzo złożona bestia :) --- swoja drogą to naprawdę trzeba mieć zdrowo zryty czajnik żeby takie bzdury pisać jak "gość"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propo nacinania. Czy któraś z Was masuje krocze?ja miałam i lipa jakoś się boję że dostanę infekcji od olejku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiktorowianka ja też nie masuję ale staram się ćwiczyć mięśnie kegla :), z naciskiem na staram się :), a co do nacinania krocza to chyba lepiej żeby naciąć niż jakby miało samo popękać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Wiktorowianka ja tez mam karuzelkę ale narazie nie zakladam potem jak dzieciaczek juz bedzie sie nia interesowal to sciagne moskitiere a dam karuzelke ;) Bo tak za duzo by bylo :) Też miałam mieć skromne a wyszło jak zwykle hehe ;D Nie moglam sie oprzeć noo;P ___ Nie wiem jak to jest ale nie boję się porodu wrecz nie moge sie doczekać bo dzidzie chce zobaczyc, miec z glowy, wiedziec jak bedzie i takie tam ;P Juz dawno się nie boję... :P Zakladam ze co ma byc to będzie - nie ja jedna ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
A a co do masowania to nie jakos o tym zapominam :P tak samo jak o miesniach kegla :P A potem bede zalować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenko przeczytałam jeszcze raz Twojego posta i pisałaś coso okładach ze maz nie nadarzal z nimi a co to za oklady z czego je sie robi i gdzie przykłada bo nie wiem...?? Powiem Ci ze najbardziej przykry i dołujący tekst to ten ze nie umiesz urodzić łóżeczko no porpostu jakis gnoj i cham mogłaś zrąbać idiote no jak tak można!! wrrrrr. Helenko i jeszcze pytanie, dlaczego nie pojechałaś od razu do szpitala jak CI odeszły wody? tylko zwlekałaś jeszcze ja myślalałam ze to trzeba juz lecieć...?? Powiem Wam ze ja tez niby poki co sie nie boje ale to dlatego ze nastawiam sie pozytywnie, nie ogladam nic i mam nadzieje ze gładko pojdzie zreszta ciesze sie ze moj m bedzie przy mnie wiem ze z nim dam rade... no i pociesza mnie fakt ze mam zgode na zewnatrzoponowe...mam nadzieje zebeda mogli mi je podac i ze dam rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny :-) nie myślcie że się obrażam!! wiem że nie sposób nadążyć za postami,czytam je raz dziennie hurtem i też już poźniej nie wiem która pisała o cięciu,która o pampersach czy na inne tematy. Często jest tak,że nawet nie musze o nic pytać bo same to piszecie i siłą rzeczy rozwiewajá się moje wątpliwosci. Jeśli chodzi o kąpanie niemowlaków,to też słyszałam że dzięki zachowaniu tej mazi na skórze,dzieci mają ją bardziej odporną,tworzy się naturalna bariera ochronna. Są tu dwie bodajże dziewczyny mieszkające w DE,tam właśnie podobno tego pilnują-tak faktycznie jest??Nawet tydzień nie kapią tylko przemywają zwilżonymi w wodzie chusteczkami twarz i strefy intymne. A co do zmniejszenia ryzyka "pęknięcia"bądz nacinania,polecano nam na szkole rodzenia smarować się---tzn. m powinien bo mi samej trudno juz--OLEJEM JADALNYM np oliwa z oliwek-poważnie!Sama się zdziwiłam,ale babka tłumaczyła że jest zdrowa,bez chemii natomiast oliwki kosmetycznej do ust juz nie wezmiemy...bo by nam zaszkodziła,to smarowanie stref intymnych tez nie jest wskazane.Dzięki systematycznemu smarowaniu zmniejszylo się nacinanie i pękanie krocza o ok 70%...nie wiem skąd te statystyki miała prowadząca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Ostatnia prosta a dluzy sie,... A lekarz fakt i jeszcze na Ty ;/ Wogole brak obycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mp88 mi ten lekarz co dał zgodę na rodzinny powiedział że nie muszę rozmawiać wcześniej z anestezjologiem.Teraz się trochę obawiam bo to lepiej nikomu nie ufać. Jak nie urodzę do sb to podjadę do szpitala może mi się uda z nim porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Karolina i Karolek chetnie bym skorzystala z oliwy ale teraz kilka dni to juz chyba nie ma sensu :((( Zawsze ciekawe rzeczy sie pozno pojawiaja... A 70% to faktycznie dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiktorowianko bo podobno nie trzeba tego mieć wcześniej ale można zalatwic zeby juz jak przyjedziesz na porod mogli od razu Ci podać, ale jesli nie bedziesz miala tej zgody to od razu z Toba przeprowadza wywiad poprostu troche dluzej bedzie trwala procedura wiem ze tak jest bo kuzynka tak miala laski ale mam zgage juz na jakis czas mi ustala a teraz znowu mnie atakuje buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak samo od dwóch dni taaaaaaaaaaaka zgaga, że idzie ześwirować... rumianek trochę łagodzi.. migdały mało co suchary na trochę... co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierworodka896
Karolina i karolek tak to prawda tutaj w DE to przestrzegaja tego,wgl ja pojecia niemialam ale ta maz ponoc bardzo wazna role gra,tworzy ta bariere ochronna dla skory przy pierwszych dniach zycia i ponoc warto by maluszek ja wchlonal...wiec ja sie dostosuje,malenkiej nic sie niestanie jak na poczatku nje bedzie wykapana tylko oczyszczana i ciepla woda obmyta:-) Ja sie tam smaruje od tygodnia czasu codzien i zadnej infekcji niedostalam i dobrze sie czuje powiem Wam ,ladnie olejek pachnie ,a jak sie troche dostanie to nic sie niestanie bo te olejki sa specjalnie produkowane tak by nam w ost.tyg.pomoc a nie zaszkodzic jeszcze,polecam szczerze ,ciekawa jestem wynikow tego smarowania,tak z tym nacinaniem mnie wystraszglyscie teraz ze spac niebede mogla i bede myslala:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierworodka,to Ty chyba pisałas o tych suchych chusteczkach prawda? Moja mama mi z de przywozi te suche chusteczki,bo tam właśnie rzadko stosuja nasączane jak u nas w pl,tylko te suche mocza w letniej wodzie-podobno zdrowsze dla skory i tansze.Bodajże w dm'ie to kupuje. wypróbuje i te suche i te mokre,kupiłam pampersa te białe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×