Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Gość Paula1617
Nasz maluszek ma skorygowana wade serduszka, to znaczy wszystko jest dobrze bo Ona sama sie skorygowala, nie wymaga to zadnej operacji, maluszek ma sie dobrze, ale Moja gin chce aby urodzil sie w specjalistycznym szitalu gdzie jest personel ktory sie na tym zna, poniewaz inny zwykly lekarz mogl by zrobic troszke zamieszania nie wiedzac o co chodzi. A tutaj poprostu malego ma zbadac kardiolog ktory bedzie na miejsu. A nie wszedzie Oni sa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula1617
Wlasnie tez myslalam zeby zakupic proszek dzidzius! Lepiej tez dodac plyn do plukania? Jeszcze nie mam nic zrobione :-) ciagle wydaje Mi sie ze jeszcze za wczesnie. Obecnie 32tc wiec za jakies 2tyg zaczne cos prac! A dziewczyny czy macie dla swoich maluszkow kaftaniki? Czy Same body i pajace wystarcza? A i jeszcze najwazniejsza rzecz o ktorej pewnie tu pisalyscie i to nie jedna str. Wybor wozka macie juz za soba? Ja nie moge sie zdecydowac i jak tak dalej pojdzie to w koncu zostane bez :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaba90:) Paula nie trzeba plynu do plukania każdy pierze jak uważa .Ja mam body bluzeczki spiochy aa nawet spodnie a wózek mam Bebecar dostałam w 13tygodniu ciąży ubranka zaczelam prac w 30tyg i jeszcze nie wszystko wyprane ale to juz ostatnie sztuki i do tego prasowanie mi długo zajmowalo bo plecy mnie bolaly a u mnie 35tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaaaaaaa
To jeszcze masz trochę czasu do porodu :) Ja się zdecydowałam na wózek Adamex Jogger Sport Alu. Bardzo długo szukałam i ten wydaje mi się najfajniejszy i w dobrej cenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dziś pochmurno ale nie jest tak zimno. Odebrałam wynik z posiewu i piszę bakteri nie wychodowano... to znaczy że chyba Ok ? :D -------------- Mamartag Gratuluje maluszka! :) -------------- Ja też się właśnie obawiam cięcia krocza ;d moja mama mówi że ją rozcieli na pół tyłka chociaż miałam małą główkę... -------------- A powiedzcie mi jak pierzecie w Loveli to miłe w dotyku te ciuszki czy lepiej dodać właśnie płynu do płukania ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie wreszcie pogoda sie zmienia na lepsze, odzyskamy optymizim i moze z wiosna znów dzieci sie posypia, bo sie na razie zatrzymało ale pewnie jak ruszy to beda po dwa porody dziennie. Ja w nocy myslałam ze to juz bo takie kłucie w brzuchu dostałam a mały jakos tak dziwnie sie ruszał jakby wkręcał sie jak śrubka w kanał rodny:) dziwne uczucie. No i lezałam tak pogodzona z tym ze zaraz sie zacznie a tu nic, zasnełam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak kochana byl ten temat oczywiscie ale nie ma problemy zeby napisac jeszcze raz, my z m zdecydowalismy sie na graco evo. Jesli chodzi o pranie to ja pralam i w Jelpie i LOvelli i dzidziusiu, wg mnie najlepszy plyn do prania dzidzius ladnie pachnie i ciuszki po nim miekkie fajne. Ogarnelam troszke i ide sie myć i chyba sie przejde do sklepu, kupie skladniki na zupe ogorkowa i dzis ugotuje:)) dawno nie bylo a ja bardzo lubie, gorzej z m bo pewnie sie nie naje no ale trudno, Wasi tez nie sa zadowoleni jak na obiad zupa?? Pozniej moze wkoncu umyje lozeczko albo jutro z m bo ma wolne, dam mu tez troche radosci:) juz sie pewnie zakurzylo bo juz stoi zlozone wie trzeba poprzecieraz szczebelki i moze ubierzemy je razem :)) nie wiem a pozniej bede przykrywac kapa zeby sie nie kurzylo nie wiem sama;) Poprasowalam tez troche, wezme sie chyba tez za pranie letnich ciuchow meza koszulek i mu poskladam ladnie w szafie, fajna pogoda to mi sie chce cos takiego porobić heheh:) zobaczymy co z tego wyjdzie;)) Paula dobrze ze zdiagnozowali wade w plodzie jeszcze i wazne ze wszytsko w porzadkuuuu buziak dla Ciebie widac ze bylas pod opieka dobrego gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emotik
hej! ja wczoraj zaczęłam 38 tydzień wg usg, wg cyklu 39 leci. Na ostatnich wizytach lekarz stwierdził że mam starzejące się łożysko i mam uważać na ruchy dziecka, ale nie kazał ich liczyć ani nic. I teraz przez niego świruje, bo od wczoraj mam wrażenie ze mały stał się bardzo niemrawy. Bardzo rzadko kopie, tylko jak go zmuszę bujaniem brzucha. Ogólnie za tydz. w piątek mam zgłosić się na oddział, a nie wiem co będą ze mną robić. Poza tym dokucza mi ból dołu brzucha zwłaszcza gdy wstaję i brzuch opada. Czy ktoś ma podobnie? U mnie w szkole rodzenia mówiły położne że jeśli odejdą wody to absolutnie nie wolno chodzić. Trzeba się położyć i wołać karetę, nawet własnym transportem nie wolno do szpitala jechać, dlatego się zdziwiłam tym, że wg was jak odejdą wody to czekać trzeba na bóle. A co do antykoncepcji to mówiły w szkole rodzenia że gwarantują że przy regularnym karmieniu tylko i wyłącznie piersią ciążą nie grozi, ale średnio w to wierze. Organizm płata różne figle. I z tym mam problem bo od zawsze unikałam hormonów ale też ewentualna ciąża mnie nie przerażała a teraz to raczej nie wchodzi to ryzyko w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! no w końcu pogoda się poprawiła :) jak już jest słoneczko za oknem to dzień o wiele wiele milszy się staje :) wstałam,troszkę ogarnełam chałupkę i usiadłam na forum,wcinam pomarańcza po którym na pewno będę miała zgagę :( ja piorę w loveli do kolorów i w dzidziusiu do białego bo akurat takie były w sklepie a płuczę w lenorze białym sensitiv ale płynu wlewam odrobinę żeby te ciuszki były miękciejsze i od razu tak ładnie pachnie dzidziusiem :) Paula ja też miałam na zwolnieniu że chory może chodzić i była u mnie kontrola zus nie było mnie w domu i musiałam złożyć pismo ,napisałam że poszłam do pobliskiego sklepu i uznali moje wyjaśnienie a drugim razem wezwali mnie do siebie, lekarz przepytał mnie który tydzień ciąży itd i też wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wybrałam wózek 3w1 zipp a na obiadek robię ziemniaczki,jajka sadzone i buraczki, szybki obiadek a my bardzo lubimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie miałam kontroli jeszcze wogóle a jak pozostałe dziewczyny? oni daja wczesniej znać czy przyjdą czy jak to wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co Ty oni po prostu jeżeli przychodzą do ciebie do domu to bez zapowiedzi a jeżeli wzywają Cie bezpośrednio do siebie to wtedy przychodzi pocztą wezwanie na kiedy i na która godz masz się wstawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz dzisiaj po basenie taka pogoda, to trzeba rozruszac kości strasznie mi się nie chciał ale jakoś sie przemogłam :) ---- my wybraliśmy wózek Polskiej firmy Baby designe lupo comfort ma bardzo dobre opinie i do tego dokupiłam nosidełko maxi cosi --- na obiad przy takiej pogodzie to mo przychodzi na myśl jajko sadzone, kalafior i ziemniaki :) to zawsze kojarzy mi się z wiosna i latem i do tego kefir do picia -- ja w końcówce ciązy tez mam podwyzszone ciśnienie i w związku z tym mam dzisiaj echo serca na 14.30 :( --- co do antykoncepcji to mozna tabletki jak sie karmi piersią ??? ---

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszę się W OGÓLE, a nie wogóle osobno tak samo jak w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tabletki można,są specjalne dla karmiących.Zastrzyk chyba odpada przy karmieniu piersią,bo pod wpływem hormonów traci się pokarm,wykonuję się go raz na 3 m-ce.Spiralkę można założyć gdy się kończy połóg ;) Powodzenia dziewczyny,lekkich porodów życzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emotik
moja wypowiedz uznaja za spam, wysylam chyba 5 raz - to wredne ze strony zus zeby ciezarne kontrolowac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nacinanie krocza to rzeczywiście porażka, ale niestety nie kazda z nas jest tak zbudowana zeby tego uniknąć wiec chyba nie ma co sie temu jakos bardzo przeciwstawiać. Lepsze to niż popękać,bo naciecie jest jednak kontrolowane a popękac mozna we wszystkie strony nieregularnie i to dopiero jest wtedy szycia. Ja na ból taki naturalny jestem odporna ale własnie strasznie sie boje zabiegów i ingerencji w moje ciało, dlatego poród sn niz cc bo chyba bym umarła ze strachu przed zastrzykiem w kręgosłup, bo zwykłe pobranie krwi to juz dla mnie przezycie. Wiem ze to głupie ale juz mam taki lęk.Nacinania i szycia tez sie przy pierwszym dziecku o wiele bardziej bałam niz samego porodu ale na szczescie nie było tak zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DorotaHelena
hey dziewczyny ja Was poczytuje, nie po to zeby krytykowac tylko mam wrazenie ze ktos ma takie problemy jak ja..wszelkie bole, badania, dokonywanie wyborow...jak rozmawiam z rodzacymi dawno, to widze,ze zapomnialy jak to bylo i ja czuje sie jak kulapeta a one takie frygi wszystkie byly,teraz jestem przed drugim porodem,pierwszy 4lata temu,i sobie doskonale przypominam ze tez mialam cholerna zgage i bole w spojeniu i nieprzespane noce... tak jak teraz...Wczoraj mialam dziecko obracane glowka do dolu a moglam miec z gory zapalnowana cesarke i nie znajduje zrozumienia w otoczeniu..a ostatni wpis o strachu przed ingerencja w moje cialo to jakby slowa z moich ust wyjete, dlatego napisalam, pobieranie krwi jest dla mnie horrorem, naczynia mam bardzo delikatne, wszelkie rurki jakie mieliby mi podlaczac to ja juz wole bole porodowe, przy pierwszym porodzie krzyczalam ze juz chce znieczulenie ale zanim sie lekarz pojawil to go wygonilam bo skoro tyle przezylam to i koncowke przezyje a ten sprzet do znieczulenia tak mnie przeraza!!! wiec fajnie jest przeczytac, ze ktos tez czuje jak ja.. generalnie straszna gadula jestem i jak pisze to tez obszernie... musze sie ograniczac; piszcie, pomagacie wielu dziewczynom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kontrole w zus to pikuś, ja tez w pierwszej ciąży byłam na zusie i nie robili mi zadnych problemów teraz jestem w krusie to dopiero jest chora instytucja(zaden ze mnie rolnik nie jest:) ale moja mama ma gospodarstwo i tak sie podczepiłam bo jakieś świadczenia trzeba mieć) no i oni w tym krusie dwa tyg temu przysłali mi wezwanie na komisje lekarską, tak sie wkurzyłam, zadzwoniłam do nich i mowie że to chyba jakis żart i co oni chcą mi badać w 9 miesiącu ciąży. Na szczęście pani była rozsądna i poprosiła tylko zebym przesłała ksero karty ciąży i komisja odbedzie sie bez mojego udziału. Ale wyobrażacie sobie co za pomysły mają w tych urzędach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Nataliaaa, ale mnie nastraszyłaś tą kontrolą, też poszłam na wcześniejszy macierzyński i może mnie ZUS albo US kontrolować.... Siet, napisz koniecznie coś więcej na ten temat. Chyba siądę w weekend i zrobię porządki w papierach... Z jakiego jesteś miasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaba90:) Wy piszecie o kontrolach z ZUSU ja nie pracowalam i jestem zarejestrowana w urzedzie pracy termin miałam na maj żeby podpisać jakies dokumenty czy chcę chodzic tak jak zawsze czy miec spokoj na rok i isc na ten smieszny macierzynski bezplatny tylko tyle ze ubezpieczenie będę miala i wyobrazcie sobie ze dostalam wezwanie. oczywiście obowiazkowe na jakies szkolenie czy cos i ja pytam po co praktycznie 9miesiąc za chwilę. i tak nikt mnie nie zatrudni wiec po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania z Oliwka
a o co chodzi z ta kontrola ? ja jestem na umowie na zastępstwo i na l4 od października.. żadnej kontroli nie mialam do tej pory, ja tez mogę ja mieć ? wystraszylam się trochę.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wrocilam juz ze sklepu i gotuje zupke, jest cudownie takie upal ze ludzie chodza bez kurtek:)) cudowanie zyc sie chce niech juz tak zostanie:))) oczywiscie nie mogla sie oprzec i kupilam sobie drozdzowke;/ buuu ale mi ktoras zrobila smaka na ziemniaki kalafior i jajko mmm chyba jutro zrobie taki obiad vo to rzeczywyscie typowo wiosenny mmm mniami:))) Powiem wam ze chodzenie juz nie jest dla mnie przyjemnie bo czuje takie parcie na pecherz jakby mi sie strasznie siku chcialo tez tak macie i tak kluje czasami??;/;/;/ A apropo kontroli zus to ciekawa jestem od czego to zalezy kogo sobie wybieraja...;/ja czesto wychodze z domu to moze u mnie byli a mnie nie zastali hehe ciekawe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaaaaaaaaa
US to raczej kontrolowac nie bedzie, ale ZUS jak najbardziej. Mi powiedzieli ze moga kontrolowac wsxystkie deklaracje od poczatku zalozenia firmy, czy mam wplywy na konto, czyli czy bie zalozylam firmy zeby otrzymac mqcierzynski i jeszcze moga poprosic o dane kontrahentow czy nie sa moja rodzina:-)absurdem jest to, ze mam frme sporo lat ale i tak moga kontrolowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia też mam zamówiony wózek adamexa tylko model pajero :) podobno na rynku od niecałego pól roku, opinie znaleźliśmy tylko 2, ale bardzo nam się spodobał i zaryzykowaliśmy :) co do kontroli z zus-u to ja jestem na L4 od początku ciąży ale nie miałam żadnej kontroli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorota Helena własnie ile kobiet tyle lęków, każda boi sie czego innego ja skurcze znosiłam dzielnie choc bolały nie mało,ale jak mi welfron zakładali to byłam przerazona jakby co najmniej mi rękę chcieli odciąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Jaja z tym ZUSem straszne, prawda jest taka, że ten macierzyński to jest prawdopodobnie jedyne co dostanę od ZUSu, bo do emerytury nie wiem czy dożyję i co będzie. Ale pilnują tak... Moja teściowa też całe życie nie była na L4 i ostatnio miała problemy z nadgarstkiem i 2 razy ją wezwali na kontrolę. No ale ciąży to chyba sobie nikt nie wymyślił... Jeszcze czeka nas walka o ewentualne becikowe czy coś:) Polityka prorodzinna... Jak słyszę o tym, że rząd ma dawać jakieś pieniądze rodzinom, to mi się śmiać chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Córka znajomej mojej mamy założyła właśnie firmę w ciąży dopiero i ZUS ją pozwał do sądu, ale wygrała. Okazała faktury, że rzeczywiście prowadzi tę działalność. Dochody ich nie interesowały, tylko czy działalność nie jest fikcyjna... Ja mam firmę 2,5 roku... W macierzyński uwierzę, jak zobaczę pieniądze na koncie, na razie czekam właśnie na wezwanie, albo jakieś problemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×