Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Witam wszystkie Panie :) Mam termin na 20/04/2013 :) To dopiero 5tc ale już bardzo się cieszę i jestem dobrej myśli. Zastanawia mnie tylko jedno- wg USG jest to 5tc, jednak wg beta hcg z krwi jest to tydzień 7.... Jak to jest naprawdę? :) To moja pierwsza ciąża a czujemy się dobrze, tylko biust mnie zabija i siusianie co chwilkę (zwłaszcza w nocy). pozdrawiamy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekGość
ja bylam wlasnie u dermatolozki pogorszyla mi sie cera, ogolnie mam naczynkowa, jak mnei zobaczyla to chciala dac antybiotyk ale powiedzialam jej o C to powypisywala mi masci i jakis aerozol pogratulowala oczywiscie, bardzo ja lubie;) a tak mialam mokro tam na dole, ze juz myslalam ze cos nie tak ale to takie uplawy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania_Ma -----> zobaczysz będzie dobrze, Nie masz żadnych plamień ani nic? Bo ja w poprzedniej ciąży to właśnie gdzieś tak ok 7 tyg zaczęłam plamić i się okazało puste jajo. Ale myślę, że u Ciebie będzie dobrze serduszko można nawet dopiero w 9tyg zobaczyć, a może Twój gin ma starszy sprzęt i nie widać? a z tym czekaniem to doskonale Cię rozumiem, ja pierwsze usg mam dopiero 3. 09 i też się strasznie denerwuję czy będzie dzidziuś:/ mi to dziś dopiero się zaczął 6 tydzień... Dziś rano wstałam, a moje cycki przez noc o rozmiar urosły:) normalnie szoook:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie mam żadnych plamień, żadnych bóli... mdli mnie strasznie, cycki bolą jak bolały, na jedzenie nie mogę patrzeć....ale jestem głodna tak jak już wcześniej pisałam...co ma być to będzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dla odmiany zjadłam jeszcze pół dużego placka ziemniaczanego z sosem i wreszcie jestem najedzona a nawet przejedzona ;-) do wieczora sama owoce i warzywa ;-) może jakiś jogurcik ewentualnie ;-) Ania_ma objawy są więc musi być dobrze !!! pozostało nam czekać na wizytę... Mnie też cycki bolą nieziemsko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekGość
a mnie malo bola i sie martwie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walabia
motylekGosc, nie nakręcaj się :) Pamiętaj, że każda ciąża jest INNA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papssi85 a ty masz wizytę w sobote??? ja własnie biorę się za kanapkę z allmette-może jakoś mi przejdzie przez gardło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabell83
Ja w poprzedniej ciazy mialam objawy do samego zabiegu. W 6 tyg niby bylo ok, ale serce jeszcze nie byilo w 7 tez nie bilo i fasolka sie zmniejszala az calkowicie jajo bylo puste. Mam nadzieje, ze u Ciebie bedzie inaczej i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Aleksa
czesc jestem zalamana jakos dociera do mnie pomalu ze moge sobie nie dac rady boze swiety przeciez jak urodze to moj maly bd mial zaledwie 1,5 roku wyrzucili mnie z pracy moj facet zarabia niewiele mieszkamy w wynajmowanym mieszkaniu na 4 pietrze dzis myslalam ze umre jak nioslam malego i zakupy niwiem popadne w jakas depresje :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekGość
Mama aleksa czemu cie wyrzucili?:( Walabia wiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka wszystkim. Bylam zalatwic ta karte nfz no i zdziwilam sie po 5 sekund i mam nowa:) dalej mi niedobrze, mieta mnie ratuje jedynie. Nie ma dzisiaj na nic apetytu, ale musze zjesc jakas kanapke. Obiadu nie robie, moj sobie pizze zamowi, bo dzisiaj bede miec nowa kuchenke i tak sie ciesze, bo mialam stara :) nie smiejcie sie ze mnie, ale dalej mysle o zdjeciu z usg bo mi tak zrobila niefajnie, ze moje dzieciatko jak chomiczek wyglada hahaha, a jak ja patrzalam na monitor to bylo laadniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walabia
mamaAleksa, jeśli mieszkacie w wynajmowanym mieszkaniu, to może zanim jeszcze urodzisz drugie dziecko pomyślcie o przeprowadzce do mieszkania w bloku z windą albo po prostu niżej, np.na parterze. Masz kogoś z rodziny do pomocy blisko siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaAleksa, musisz byc dobrej mysli, kobiety zawsze daja rade. Ja tez jestem bez pracy, zwolnilam w marcu, nie znalazlam pracy. Ciaza byla planowana, bo ja mam 25 lat, moj 30 i chcielismy byc w miare mlodymi rodzicami. A i tak w naszym kraju chyba sytuacja na rynku pracy nigdy sie nie ustabilizuje. Moj tez duzo nie zarabia. Ja czasami cos dorobie, bo jestem kosmetyczka, ale to drobniaki. Mam duze wsparcie w rodzinie i to mnie ratuje jedynie chyba. Po porodzie bede myslec o swojej firmie, narazie nie mam do tego glowy. Ale caly czas sobie powtarzam ze damy rade, Ty tez musisz tak myslec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Aleksa
tak mysle o przeprowadzce z tym ze mieszkania nizej sa drozsze ja nwm a wyrzucili bo ktoras z kolezanek wygadala ze jestem w ciazy a mnie nie bylo a dzis dostalam esa ze nie mam po co juz przychodzic umowy nie mialam....jakos sobie nie wyobrazam wyzyc w 4 osoby (+siostra ma na sb 500 zl )za 1500zl porazka;/z czego tysiac na oplaty...moi rodzice mieszkaja jakies 30 km ode mnie ale mi nie pomoga trudna sytuacja a z rodzicami mojego faceta wgl nie chce miec nic wspolnego bo to patologia zreszta nic ngdy od nch nie dostalam siostra mi z malym siedziala jak pracowalam ale to mloda dziewczyna i latanie jej w glowie wiec watpie ze bd mi pomagac tylko klopot z nia mam kolejne dziecko na utrzymaniu bo nic nie umie i nie chce sie nauczyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania_ma ja idę w sobotę do Salve na 13.50, przepisałam się wtedy jak byłam we wtorek. twoja_s- widzę, że nie jestem sama bo już mi głupio było że się tak obrzeram... fiona88- zamiast nową kuchenkę zrozumiałam że masz nową kochankę ;-) he he mamaAlexa- kurcze to kiepską masz trochę opcję bo jak nie pracujesz to nie będzie zasiłki macierzyńskiego .... a dawno straciłaś tą pracę? nie zamartwiaj się, zawsze wszystko się jakoś układa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe kochankę:) ja tez nie mam pracy, nie mam nawet prawa do zasilku, bo wczesniej czesto na czarno pracowalam i nie myslalam przyszlosciowo. Takze tez nic mi sie nie nalezy, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Aleksa
fiona zawsze sobie mowilam ze dam rade tylko ze ja mam dopiero 22 lata zero szkoly bo kiedys taka madra bylam ze wolalam za granice wyjechac a moj ma 26 teraz ratuje nas to ze on ma kuronia i pracuje ...pozatym to nie bd moje pierwsze dziecko tylko 3 mam jeszcze corcie ma 4 latka mieszka teraz u taty staram sie ja zabrac do sb a teraz nwm czy sad sie przychyli :((((kiedys rodzice wyrzucili mnie z domu jak zaszlam w ciaze bo bylam gowniara i chlopaka rodzice mnie wzieli pozniej zaczelo sie psuc i sie wyprowadzilam i zabrali mi mala bo nie mialam srodkow do zycia rodzice mi nie mieli jak pomoc teraz zaluja bo ich za to winie ,,,takze duzo przezylam i niby zawsze daje rade ale teraz to ja naprwde zastanawiam sie czy do jakiegos psychologa sie nie zapisac zaduzo tego:(((zero wsparcia od nikogo przynajmniej wam mozna sie wyzalic chociaz sie nie znamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaAleksa, ale cieszylas się przeciez z tej ciazy, bo czytalam poprzednie Twoje posty...wczesniej nie pisalas o problemach. Mysle, ze to tylko przejsciowy dolek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm...A może masz jakieś małe dziecko gdzieś blisko?Np. kuzynki albo koleżanki żebyś mogła podjąć pracę jako Niania? wtedy ZUS opłaca Ci prawie wszystkie składki, jesteś zgłoszona do ubezpieczeń i po pewnym czasie możesz zacząć chorować i iść na płatne zwolnienie a potem na urlop macierzyński.\ Na stronie ZUS jest wszystko opisane (to może bardziej dla rodzica niż dla niani ale zorientujesz się o co chodzi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Położna Angelika
Drogie mamy jeżeli macie ochotę wypełnić ankietę odnośnie autonomii kobiet ciężarnych i rodzących a urodziłyście dzidziusia w latach 2011-2013 proszę kliknąć w poniższy link. Chcę zbadać czy kobiety są świadome swoich praw i jak przestrzegane są te prawa w stosunku do kobiet ciężarnych i rodzących! Gorąco zachęcam!! :) http://moje-ankiety.pl/respond-51280.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Aleksa
masz racje strach ma wielkie oczy :P moze bedzie dobrze ale sie boje jeszcze 4 wrzesnia mam sprawe w sadzie mam nadzieje ze moja ukochana coreczka wkoncu wroci do mnie bo jak nie to bd nieciekawie:(moj maluch dzis taki wredny ,juz coraz bardziej sie mecze noszac go maly kloc :Pza 4 dni bd mial pol roczku:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×