Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Gość Mirabell83
A potem wychowawczy. Ja mialam 2 lata nie 3 i po tym pol roku kuroniowki. Wychowawczy placi MOPR wiec to czy dostaniesz kase zalezy od waszych dochodow.A tej kasy za wychowawcze bralam o ile dobrze pamietam jakies 400 zl. Nie wiem czy to sie teraz bardzo pozmienialo czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabell83
1200 moze byc jesli masz 1500 dochodu. Najnizsza krajowa to niecale 1200 zl wiec kwota nie wychodzi jakas imponujaca. Na pampersy ne wiem czy starczy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potem macierzyńskim dalej można iść na wychowawcze. A co do macierzyńskiego to jeśli macie znajomych z firmami to dogadajcie się żeby was zatrudnili na wyższą pensję, a przecież możecie się dokładać do wyższego ZUS-u (kurde namawiam do złego). W ten sposób później będziecie dostawać wyższe macierzyńskie i na pewno wam się to zwróci. Zresztą zaraz po zatrudnieniu możecie iść na L4 i wtedy wasze wynagrodzenie będzie musiał wypłacać ZUS i już całkiem nie będziecie musieli ponosić jakichkolwiek kosztów. Mało tego co miesiąc będziecie miały wypłacane 100% zadeklarowanego przez pracodawcę wynagrodzenia. A macierzyński wylicza się chyba ze średniej z ostatnich miesięcy, więc parę miesięcy pensji wam wpadnie ;-) (kurcze ja to jednak kombinatorka jestem - chyba powinnam iść do polityki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w pracy zarabiam 2500 na rękę, a od tego zakład pracy odprowadza składki w wysokości jakichś 1800 zł. Więc jeśli chcecie otrzymywać podobne wysokości to na początek trzeba wyłożyć trochę grosza, ale szybko się zwróci ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabell83
No ale jak tu nie kombinowac? W naszym panstwie jest bieda z nedza. Wychowawcze na dziecko wynosi 106 zl a ja i tak jestem zbyt bogata. Dodam, ze syna mam z pierwszego malzenstwa wiec jestem samotna matka. Taka polityka i tyle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja to myślałam o tej wersji z L4... Przepracować trzydzieści parę dni a potem L4. Tylko, ze mój lekarz jest bardzo uczciwy i jak nie będzie powodu do wystawienia zwolnienia to mi go nie da... A nie będę próbowała dawać mu kasy bo mojej koleżanki narzeczony chciał mu zapłacic za zabieg robiony na fundusz to lekarz się nie zgodził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o L4 to koniecznie trzeba zapłacić składki za pierwszy miesiąc pracy, a później jeszcze za drugi, bo dopiero po miesiącu przechodzi się pod ZUS. A lekarzowi zawsze można powiedzieć, że brzuch boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabell83
No ja tez tak mysle. Zarejestruje sie popracuje miesiac moze dwa i L4 Wiem ze w takim przypadku pracodawca ma kontrole na glowie. Moich znajomych to nie ominelo. Ale przeciez kobieta w ciazy tez moze pracowc i tyle. A co do lekarki to moja jest super babka i sama mi ciagle mowi zebym sie gdzies zatrudnila bo w ciazy trzeba pracowac hehe chodzi o pieniadze. Wiem ze ze zwolnieniem nie bedzie problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha! Do złego namawia was AguniaGR ;-) Czytam was od jakiegoś czasu bo też jestem w ciąży z terminem na kwiecień, ale do tej pory byłam cichym cieniem ;-) Niemniej jednak jeśli mogę jakoś pomóc radą to chętnie to uczynię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabell83
Dzieki AguniaGR. A czemu sie nie ujawniasz? My tu wszystkie pokojowo nastawione :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaFilipinka
AguniaGR- może i mi w takim razie pomożesz, bo pytałam ale nikt mi nie odpowiedział , ja jestem od lutego tego roku na wychowawczym, i kombinuje czy mogę zrobic tak ze skróce wych i odrazu l4 , bede miała płatne?? a w ogóle to wych mi się kończy w styczniu 2014 roku . Byłam na wizycie u gin dzisiaj, ale bez USG, badanie , skierowanie na badania i nic wiecej ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia - super wieści!!!! Teraz odpoczywaj i dużo się relaksuj :) Teraz juz może być tylko dobrze :) Motylekgość-u mnie posmak w ustach dziwny , niemiły - nie lubię Go , jest jakby słono -kwaśny i oprócz tego dość często odczuwam suchość w ustach . Dziewczyny ja też myślałam pokombinować z tym zatrudnieniem bo aktualnie nie pracuje , ale po dyskusjach ze znajomymi uznałam , że chyba nie warto się stresować i kombinować , koleżance pomysł z założeniem firmy skończył się tak że ZUS zrobił jej kontrole i nic nie zdziałała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia8905
Hej Dziewczyny ;) ja też właśnie wróciłam z wizyty. Maluszek ma już prawie 5 cm i waży 7 gram - 11t5d ;) Serducho ładnie bije i prawdopodobnie będzie chłopak bo podobno niektóre parametry się różnią u obu płci wg gina. ;) Niestety maluch nie chciał współpracować i za 2 tyg kolejne USG, żeby zrobić dokładne pomiary. Machał tylko rączkami i był przodem. Noi też mogę powoli odstawiać d*phaston, dał mi syrop na zaparcia i jutro wracam do pracy... tylko na 8 dni, ale zawsze coś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia- to super !!!! na następnym badaniu na pewno już będą dokładne widoczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia to świetnie, że wszystko gra. Fajnie że już tak od początku znasz płeć:) też bym chciałam za miesiąc wiedzieć kogo mam w brzuszku porozmawiam ze znajomą, ona przyjaźni się z księgową i będą wiedziały czy opłaca się taki wałek czy też lepiej sobie darować kombinacje. Jednak mam nadzieję, że zatrudnie się bo mój m jakoś dużo nie zarabia, na życie dla 3 osób starcza, ale boję się, że jak będzie nas 4 to będziemy liczyć każdą złotówkę dwa razy i cieszyć się jak starczy pieniędzy do następnej wypłaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Mam termin na 15.04 Jestem w 10 tygodniu. Chciałam dołączyć do forum, żeby móc się dzielić radosnymi nowinkami o dziecięciu oraz poradzić w razie jakiś niepokoi. Pierwsze usg miałam w 8 tc. Zobaczyłam centymetrową fasolkę o tętnie 160. Wszystko jest (jak to ujął Pan Doktor) idealnie i podręcznikowo. I oby tak do końca :) Ciąże mój organizm przyjął bardzo dobrze. Zero zachcianek, mdłości, bólu piersi, zawrotów głowy. Gdyby nie usg nie wierzyłabym w to, że będę mamą. Fasolka nie była planowana, ale czekamy na nią z niecierpliwością. A. I oczywiście witam wszystkie mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Sorki ja tylko na chwile rozlozyla mnie grypa i leze. Gratuluje dziewczynom ktore widzialy maluszki. Gosia - o co chodzilo z tymi paramettrami? Moze chodzilo o bicie serduszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że pisałyscie o obiadach,za mną to już od ponad tygodnia chodzą gołąbki i slinka mi cieknie na sama myśl,ale wiadomo jak sobie nie zrobię to nie zjem :( może kiedyś dojdą do skutku. Dziś piekłam pierozki z kasza gryczana a drugi rodzaj z serem. Zapchalismy sie nimi na maxa :p. A macie nocne napady głodu? Pamiętam w pierwszej ciąży tak miałam coś koło 9-10tyg sie zaczęły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabell83
Kochana ja to w nocy nie wstaje nawer na siku jak mnie cisnie, bo bym wymiotowala i nie mogla usnac potem. Niesyety nie moge usnac jak sie przebudze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
neli - za mną również chodzą gołąbki. Ja zazwyczaj wmuszam w siebie śniadanie, obiad ledwo wchodzi (zawsze byłam niejadkiem, ale ze względu na to, że nie jestem już sama to jem, jem zdrowo) ale wieczorem nachodzi mnie większa ochota na jedzenie. Zwykle jem w granicach rozsądku i jakoś specjalnie się nie objadam, ale bywają wieczory, że trzeba mnie trzymać albo sprytnie odwracać moją uwagę od jedzenia bo później szafki kuchenne i lodówka są puściuteńkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabell83
A ja dzis zjadlam sporo. Teraz wlasnie wciagnelam 2 bulki z maslem i ogorkiem, pol papryki i parowke na cieplo. Jem calkiem sporo a wygladam jak sttach na wroble :-) Mam ochote na frytki karbowane ale takie z budy, albo na pizze za ktora nie ptzepadam. Ogolbie chodzi za mn kuchnia wloska, pomidorowe sosy z kluchami. Az sie dziwie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie po zmroku ;-) Po pierwsze to mamoFilpinko ja Ci odpisałam co do Twojego wychowawczego więc nie pisz że Ci nikt nie odpisał bo to nie prawda ...co wiedziałam to Ci napisałam i jest to pewna info.bo ja pracuje w dziale kadr od 5 lat. gosia8905- ooo to chyba będzie syneczek Mamusi ;-) jak mój... mamta- witamy Cię w naszym gronie ! Dziewczyny pisałyście coś o gołąbkach- też mam na nie ochotę! Natalia- fajnie że i u Ciebie wszystko jak należy! Mirabell - i co wymyśliłaś z tym biznesem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki ale czuje sie dzis olana.. Piszecie miedzy soba ja sie staram zawsze odpowiadac a tu echo:-( przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaFilipinka jesteśmy w tej samej sytuacji. Ja też jestem na wychowawczym do końca stycznia. Z tego co mi wiadomo - możesz zrobić tak jak piszesz. Ja z kolei zupełnie nie mogę patrzeć na "śmieciowe jedzenie" choć do tej pory pizza, mc itd. nie gardziłam;) W ciąży skusiłam się raz i skończyło się to za chwilę w toalecie. Organizm jest jednak mądry;) Ale na włoską kuchnię też mam smaka. Pomidory, sosy pomidorowe to u mnie podstawa. Mamta - witamy;) Fiona kuruj się - zdrówka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dodatkowo mam dola teraz ja sie z moim nie dogaduje. Dzis bylo ostro totalna olewka mnie. Jest mi przykro. Nie msm zamiaru sie odzywac do niego. Olka dziekuje pije ciagle herbate z cytryna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiona ja staram się zawsze dokładnie czytać to co wskakuje w ciągu dnia ale nie zawsze odpisuje, jest nas dużo i każda ma inny problem, inne pytanie..po prostu się nie da..a faceci to...eh...szkoda gadać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabell83
He, faceci...ja sie z moim od piatku do wczora popoludniu nie odzywalam. Sam przyszedl bo juz nie wytrzymal. Nawet nie spalam z nim w jednym lozku tak mnie wkurzyl. Moj to mysli ze ja jestem kon pociagowy. Najlepiej zebym sprzatala, gotowala prasola i bog wie co jeszcze. Okna mi kazal nawet pomyc. Chory jakis. Yak ze dziewczynki nie przejmujcie aie zbytnio facetami. Oni nie maja instynktu. My mamy od pierwszych chwil ciazy, a faceci dopiero jak zobacza dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabell83
Pisze z telefonu stad te pomylki, literowki. Z gory przepraszam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabell83
Pisze z telefonu stad te pomylki, literowki. Z gory przepraszam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak... Teraz temat rzeka...:) FACECI Oj mój też ma humorki co prawda nie każe mi myć okien (w sumie to niedawno myłam, więc może wytrzymają do kwietnia;) ) czasem to specjalnie biorę się za coś i chce przeszkodził ale zero reakcji. Cieszy mnie to że jak poproszę żeby mi coś cięższego przeniósł to bez gadania to robi. Martwi też fakt, że jak powiem, że mi coś dolega to mam wolną rękę ale jak bez słowa zostawię obowiązki to już zaczyna marudzić. Co do instynktu to w pierwszej ciąży jak już zaczęłam mieć widoczny brzuch to wtedy jeszcze narzeczony zaczął traktować mnie jak 2w1. Z wielką przyjemnością wspominam ten okres:) jak słuchał czy serduszko bije, lub chciał poczuć kopnięcie dzieciątka i jak się denerwował jak nie czuł mimo że mówiłam że kopie, gdy śmialiśmy się razem bo nagle maleństwo wystawiło jakąś kończyne tak mocno, że miałam 'rogaty' brzuch... dziewczyny ile pięknych chwil przed nami, tych ciążowych a potem poznawanie tej cudownej istoty która w nas mieszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×