Dom i dzieci to ciężka praca dla NIEUDACZNIKÓW hahaha i mówię to jako młoda mama

22 lata i 2 dzieci, bez wykształcenia tez masz sie czym chwalic haha

ale co was interesuje jak zyja inni? zajmijcie sie swoim zyciem jedna drugiej bedzie wypominac,ze obiad nieugotowany i podloga nieumyta? ;) tak, wlasnie! na obiad zamawiam pizze,a podloga niech sie lepi, a ty stoj przy garach skoro lubisz i odpierwiastkuj sie od mojego grubego tylka

"Czy w pracy również tak się zachowywały?! "tak, szefie, zrobiłam raport z zeszłego miesiąca, więc klientem X zajmę się jutro"!!! " - buehehehe, w domu kazdy sam sobie jest szefem, sam sobie uklada co kiedy i jak ma zrobic. przykro mi, nie bedziesz szefowac leniwym kurom domowym ;)

Jedynym twoim działaniem było to że dałaś d**y i jesteś zerem :D 22 letnia matka to zero i patologia

niektórzy usilnie obracają temat przeciwko mnie - ciekawe czemu :D teraz rozkręcam swoją działalność na razie mam tylko 3 ludzi pod sobą i wiele jest spraw organizacyjnych, terminów z klientami, dopinam jeszcze guziki, dopracowuję, obserwuję jak się to rozwija. Aluzje do mojego wieku mnie śmieszą :) lepiej mieć młodą mamę niż starszą i pijaczkę lub taką, która nie ma w ogóle czasu dla dzieci. Poza tym dlaczego nazywasz to marnowaniem najlepszych lat życia? Mam rodzinę, wspaniałe, zdrowe dzieciaki cudownego mężczyznę. Mamy wiele marzeń, które zrealizujemy dla mnie są to np. podróże a nie chlanie i ćpanie na imprezach z rówieśnikami.

"Czy w pracy również tak się zachowywały?! "tak, szefie, zrobiłam raport z zeszłego miesiąca, więc klientem X zajmę się jutro"!!! " - buehehehe, w domu kazdy sam sobie jest szefem, sam sobie uklada co kiedy i jak ma zrobic. przykro mi, nie bedziesz szefowac leniwym kurom domowym oczko.gif Masz 100% racji, nie mam zamiaru nikomu szefować. Miałam raczej na myśli to, że taka osoba uważa wymycie podłogi/ugotowanie zupy/prasowanie za NIEBYWALE CIĘŻKĄ PRACĘ. Sama mam dni, kiedy NIE CHCE MI SIĘ poodkurzać lub puścić prania;) Lub na obiad kupujemy coś na wynos! Jednak praca w domu przy pracy na stanowisku to LAJCIK:) Nie gonią Cię terminy, nie znosisz humorów szefa, nie dostajesz nerwicy stojąc w korku, itd...

Utarte stereotypy :) Ja sobie nic do zarzucenia nie mam jako mama a co najważniejsze moje dzieci też nie będą miały. Wiek nie ma znaczenia a już na pewno nie jest wyznacznikiem bycia/niebycia dobrą mamą lub patologią.

Lepiej niż młodą mamą być NORMALNĄ matką, która ma wykształcenie i czas dla dzieci, a nie czuje potrzebę zakładania tematów na kafe i obgadywania innych. Nic w życiu nie osiągnęłaś. Dzieci z wpadki, więc męża złapałaś, żadnej szkoły nie skończyłaś, zgaduję że pochodzisz z rodziny alkoholików. Nie zrozumiesz co znaczy mieć 22 lata, studiować, mieć przyjaciół, spędzać najpiękniejszy czas swojego życia. Jesteś niestety zerem :) I bardziej podziwiam tamte matki niż kogoś takiego jak ty

"lepiej mieć młodą mamę niż starszą i pijaczkę lub taką, która nie ma w ogóle czasu dla dzieci" - a to tylko sa dwie mozliwosci? albo mloda fajna mama albo starsza pijaczka? ;) "Mamy wiele marzeń, które zrealizujemy dla mnie są to np. podróże a nie chlanie i ćpanie na imprezach z rówieśnikami" - znowu dwa bieguny - podroze albo chlanie na imprezach, nic pomiedzy "Miałam raczej na myśli to, że taka osoba uważa wymycie podłogi/ugotowanie zupy/prasowanie za NIEBYWALE CIĘŻKĄ PRACĘ. " - co z tego? dlaczego cie to interesuje? "Jednak praca w domu przy pracy na stanowisku to LAJCIK" - zalezy jaki dom i jaka praca, nie mozna generalizowac

Autorka = klon Jennifer. Dać d**y każdy potrafi - ot twoje osiągnięcia :D Widac za tępa aby się zabezpieczyć. Pewnie po pijaku dlatego wyzywa inne od alkoholiczek

może i masz to co tu wypisujesz te brednie ... ale jedno jest pewne nick dopasowałaś idealnie zwłaszcza jej końcowy człon :D Foremko pustaku :)

dokładnie o to mi chodzi. Ja nie zamierzam dyktować nikomu co ma robić ja tylko wyrażam swoje zdanie na temat osób, które twierdzą, że prowadzenie domu i wychowywanie dzieci to ciężka harówa która niszczy im życie. To mówią osoby, które nie pracują, nie zdają sobie sprawy jak to jest mieć firmę na głowie czy co gorsza obowiązki i rozkazującego stresującego szefa i wszystkie zadania do wykonania z terminem na przedwczoraj. Jak taki mąż tyra od 6 rano do samego wieczora a jego dama do 12 śpi potem łaskawie pójdzie z dzieckiem na plac zabaw i odgrzeje mu wieczorem mrożoną pizzę to nie dziwię się, że go ch...j strzela za przeproszeniem.

"To mówią osoby, które nie pracują, nie zdają sobie sprawy jak to jest mieć firmę na głowie czy co gorsza obowiązki i rozkazującego stresującego szefa i wszystkie zadania do wykonania z terminem na przedwczoraj. " - zakladasz,ze wszystkie niepracujace matki NIGDY w zyciu nie pracowaly?

nie dla kazdego szczytem marzen jest posprzatany dom, wyprane ciuchy itp znam osoby które maja w d***e bałagan, zamiast stac przy garach wola isc z dziećmi na spacer albo jechac nad jezioro, pobawic sie poszalec a nie martwic co kto powie ze gary niepozmywane leżą. Denna jestes autorko

He he he Matka ma być odpowiedzialna i kochająca, z wyobraźnią i pasją, żeby nie zanudzić dziecka a też nie żyć jego życiem, bo się sfrustruje do reszty. Wolę matkę 40 letnią niż 20 letnią idiotkę która żyje życiem innych, nie ma naprawdę ci czego zazdrościć, bez urazy. Nie jesteś dla mnie przykładem niczego. Sama studiuję, pracuję i czerpię z życia jak najwięcej, kiedyś założę rodzinę ale pod warunkiem że będę spełniona i szczęśliwa, a też znajdę czas dla tej rodziny ;-)

Jak taki mąż tyra od 6 rano do samego wieczora a jego dama do 12 śpi potem łaskawie pójdzie z dzieckiem na plac zabaw i odgrzeje mu wieczorem mrożoną pizzę to nie dziwię się, że go ch...j strzela za przeproszeniem. XXXXXXXXXXX A NIE STRZELA BO JĄ KOCHA A TY NA "MIŁOŚĆ I SZACUNEK" MĘŻA MUSISZ ZAROBIĆ TYŁKIEM I SZOROWANIEM PODŁOGI!!!

Wez foremka co ty p********z. Szef pierniczacy nad uchem to pikus w porownaniu do wlasnej firmy.

głupia c**a wpadła jak pewnie miała z 15 lat a teraz smie kogokolwiek krytykowac

oczywiście, że są rzeczy pomiędzy. Ale ty twierdzisz, że to twoja sprawa jak żyjesz sprzątasz itd. i nikt nie ma prawa ci dyktować i oceniać a jednocześnie oceniasz mnie - to hipokryzja z twojej strony. Masz prawo mieć swoje zdanie o młodych mamach, ja jednak jestem szczęśliwa, dbam o swoją rodzinę, mam dużo czasu dla swoich dzieci. Mój mąż kocha mnie i świata poza mną nie widzi, moi przyjaciele również mnie doceniają i uwierz mi na jedną nic nieznaczącą i nie wnoszącą do mojego życia osobę z forum dla której tylko na podstawie mojego młodego macierzyństwa jestem zerem przypada kilka osób, które mnie bardzo dobrze znają, doceniają i znaczą wiele w moim życiu dla których jestem kimś ważnym i wartościowym. Dlatego nie wzrusza mnie takie atakowanie i raczej kojarzy mi się z typową polską zawiścią. :)

I tak, uważam że prowadzenia DOMU nie kawalerki, to ciężka praca a wychowanie dobrze dzieci, żeby czuły się kochane, ważne, dowartościowane, mądre to NAJWIĘKSZA SZTUKA czego taka głupia mama może nauczyć dzieci? Stereotypowego śmieciowego myślenia i pogardy dla ludzi którzy żyją inaczej? Nie bądź żałosna. Żyj tak jak chcesz i odwal się od innych. Mnie twój model w ogóle nie odpowiada, ale to twoje życie i rób sobie z nim co chcesz. Mam nadzieję że wybrniesz w życiu i nie wychowasz kolejnych głupców od których aż kipi na Kafeterii a i w rzeczywistości przeważają ;-)

i mało pokory w stosunku do innych. Zjedź z tonu, bo się ośmieszasz. Mało w życiu przeszłaś, mało jeszcze wiesz. Może z czasem zrozumiesz, że nie każdy ma takie same siły. Każdy jest inny, do tego dzieci są różne. Nie oceniaj wszystkich swoją miarą. Ogólnie ten topik to straszna żenada.

Tak mądrze pisze a pokazała siebie z najgupszej strony, i jak teraz w to uwierzyć że taka mądra, kochająca i w ogóle, nie przekonałaś mnie. Bądź szczęśliwa ze swoją rodzinką, ale pamiętaj że życie nie kończy się na tym a szacunek do innego życia to gwarancja wszystkiego, bo od szacunku wszystko się zaczyna.

I czym tu się chwalić autorko ?Chcesz siebie dowartościować krzywdą innych ,poprawić swoją samo ocenę przez obgadanie innych . Teraz patrz mąż traci firmę ty tracisz prace popadacie w depresie , nie dajesz sobie rady mąż odchodzi ty zostajesz samotną matką , przestajesz dbać o siebie , los pisze różne scenuriasze więc nie warto się wywyszać bo to co się ma można też szybko stracić .

To jest prowo i to faceta. Następnym razem się postara - 22 lata, 2 dzieci, firma, itd... przerabialiśmy to z jennifer. Uważam topik za zamknięty :)

"Ale ty twierdzisz, że to twoja sprawa jak żyjesz sprzątasz itd. i nikt nie ma prawa ci dyktować i oceniać a jednocześnie oceniasz mnie - to hipokryzja z twojej strony." - nie oceniam cie, mam cie w d***e ;)musialas pomylic mnie z innym gosciem "jestem szczęśliwa, dbam o swoją rodzinę, mam dużo czasu dla swoich dzieci. Mój mąż kocha mnie i świata poza mną nie widzi, moi przyjaciele również mnie doceniają" - no i co z tego? "Dlatego nie wzrusza mnie takie atakowanie" - pewnie ze cie nie wzrusza, przeciez sama atakujesz i szczekasz

Nikogo na dziecko nie złapałam, mąż mnie kocha mimo wszystko. Właśnie jeśli się kogoś kocha to chce się DAĆ od siebie jak najwięcej a nie tylko wyciągać ręce po coś. Mimo młodego wieku też wiele w życiu przeszłam, jak narazie walicie do mnie stereotypami chociaż mnie W OGÓLE nie znacie. Ja się odniosłam do konkretnej grupy osób, nie twierdzę, że poza nią nie ma nic innego, nie wkładajcie mi do ust innych słów jeśli nie rozumiecie tego topiku możecie stąd wyjść, bo i tak zbaczacie z toru i naskakujecie na mnie mimo, że wam nic nie zrobiłam. Chyba, że należycie do opisanej przeze mnie grupy osób i czujecie się obrażone tym, że nazwałam was nieudacznikami i leniami.

tak, tak ale nadal odbijacie od tematu. Życie pisze różne scenariusze, każdy ma inną sytuację życiową i indywidualny tor zdarzeń. Ja opisałam konkretną grupę osób. Kobiety, które nie pracują, w większości wcześniej też niepracujące, które są tylko na utrzymaniu mężusia i siedzą całymi dniami w domach. Nie dość, że nic nie robią bo w domu wciąż syf, dzieci się zajmują same sobą bo one całymi dniami przed komputerem to jeszcze lamentują jak im źle i ciężko. Takich kobiet znam MNÓSTWO i to o nich mowa.

kocha cie mimo wszystko??? haha ciekawe co z ciebie za baba skoro cie kocha mimo wszystko :D dziwisz sie ze ludzie tu po tobie jada?? a ty co robisz?? gówno cie obchodzi co kto robi i jak zyje. Tak spedzasz wolny czas?? piszac bzdety na forach?? lepiej sie zajmij dziecmi

z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !

dlaczego chcesz rozmawiac o tych kobietach? dlaczego zadbana matka dwojki dzieci, kochana przez bogatego meza,rozkrecajaca wlasne firme kobieta wchodzi na forum kafeterii zeby psioczyc na leniwe kury domowe?