Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

Gość 35plus
Ja tak szybciutko chciałam Was uściskać jeszcze w starym roku, życzę Wam dużo spokoju i dobrych emocji w oczekiwaniu na maleństwa, jak najmniej uciążliwych ostatnich tygodni i szybciutkiego porodu - no, takiego, żeby zdążyć dojechać do szpitala :) :) Wszystkiego dobrego na Nowy Rok dla Was i wszystkich, których kochacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Kobietki szczęsliwych i łatwych porodów oraz zdrowiusieńkich maluszków życzę i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka mi tez sie bardzo podoba http://pokazywarka.pl/y6h1fe/ najlepsze jest drugie zdjecie, no nie miesci sie mi juz nic i nigdzie. Wpycham na scisk i jak sie tylko da, komoda jest duza i ta polka mi sie nie domyka nawet klawiatura mi sie rozstroila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heelenka - ło matko, masz tego trochę. Ja zamówiłam komodę więc jak przyjdzie to wtedy wypiorę to co mam i zobaczę co trzeba jeszcze dokupić (z ubranek). W każdym razie wczoraj kupiłam ubranie na wybór ze szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
Helenka.czy ty spodziewasz się jednego dziecka czy całego tuzina:) Lepiej żeby było tego więcej niż potem myśleć jak tu do sklepu jechać żeby dokupić brakującą rzecz... Na sutki mam Maltan i Linoderm, obie wypróbowałam i w czasie silnego bólu pomogły. Ja również życzę wam szczęśliwego nowego roku, pełnego ciepła i miłości, bez zmartwień, stresu i wszelkich ciążowych dolegliwości, obyście wszystkie urodziły zdrowiutkie bobaski, a po porodzie w mig wróciły do formy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!! Żebyśmy łatwo urodziły i cieszyły się swoimi maluszkami. W 2014 wszystko się zmieni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Helenka a nie bylo lepiej kupic kilka porzadnych ubranek a nie cala komode scierek? Z daleka widac ze te ciuchy z lumpa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanno to są ubranka do roku nawet nie które. Jak dla mnie to lepiej wydać na raz więcej i kupić na jakiś czas niż na biegu latać i szukać za czym idzie przepłacanie gościu to ładne masz ścierki, u mnie tylko prostokątne, ale kolorowe Viledy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na vilede cie stac a na ubrania dla dziecka zydzisz?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fischer
No niestety helenko ale widac ròżnice miedzy twoimi ubrankami a np. Joanny. Nie da sie ukryć, że są używane a nie nowiuteńkie jak Joanny. Tyle…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asica 82
Nowy Rok... przywitajcie w szampańskim nastroju, ufając, że będzie wspaniały i przyniesie niezapomniane chwile i PORODY :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha ale się uśmiałam, moje nowiuśkie nie są ale z lumpeksu tez nie, Joanna dziś pisała o body z lumpa za 1zl 3gr. Najpierw czytaj, później pisz szczęśliwego nowego !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
Moje ubranka są prawie wszystkie używane i nie sądzę aby były w jakis sposób gorsze od nowych które też mam 2 x3 pak pajacyków z tesco:) to może kwestia techniki składania sprawia że wyglądają jak nowe :) wyłącznie nowe rzeczy były na zdjęciu gdzie jest koc zapakowany w takiej walizce. Nie ma co sie przejmowac tego typu docinkami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłoby mi wstyd pokazywać taki bałagan helenka... żalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Helenka to juz lepiej bylo kupic w tym lumpie, a tych ciuchow to nawet w lumpie by nie chcieli. Teraz sa takie promocje w smyku, nie rob z dziecka dziada i chociaz do szpitala kup nowe bo cie pielegniarki wysmieja ja te zobacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co,mam synka ponad 2letniego.ja akurat mialam same nowe ubranka dla dziecka(teraz zreszta tez)ale jak rodzilam to nie slyszalam zeby pielegniarki kogokolwiek wysmialy z powodu ubranek.. Obejrzalam te zdjecia helenki i nie widze w tych rzeczach nic niestosownego.wozek super wybor.my tez mielismy mutsy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisze jeszcze do dzidziusia.masz bardzo ladna podloge:-)po zdjeciu ktore tutaj zamiescilas wydaje mi sie ze w calym mieszkaniu/domu masz bardzo ladnie.wozek tez super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Witam w nowym roku! Gościu nie psuj krwi z rana na nowym roku. Nic złego nie widzę w ubrankach używanych, przecież niemowlak tego wszystkiego nie zniszczy, nie popsuje. Ja co prawda mam wszystkie nowe, ale to raczej ze względu na to, że nie mam takiego daru jak Joanna, żeby znaleźć tanie, używane w dobrym stanie, a nic nie dostałam od rodziny/znajomych i raczej nie dostanę już, więc sama się muszę zaopatrzyć. --- Dziewczyny, co z tymi maściami na sutki? Możecie coś polecić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w Nowym Roku :) Życzę wszystkim mamusiom wszystkiego dobrego, dużo radości i, wytrwałości w wyczekiwaniu na nasze maleństwa-to już niedługo :) ------------ Paatka ja miałam ostatnio bephanten i jakąś specjalną maść z musteli na poranione sutki- ale nie zdążyłam jej całej zużyć, termin ważności się skończył i musiałam wyrzucić Teraz zakupię tylko bepanthen, który doskonale się też sprawdził, w szpitalu mi go polecali i dodatkowo może posłużyć dla dzidziusia w pielęgnacji odparzonej pupki. Powoli rozglądam się właśnie za kosmetykami,właściwie to planuję kupić tylko oliwkę bambino i ten bepahanten, chyba skorzystam z aptek internetowych bo taniej i zaopatrzę też od razu starszaka w emolianty, bo coś ma ostatnio uczulenie na nóżkach i pupci, jakby co to przyda się od razu dla małego. -------------- Gościu dzięki :) A może napiszesz coś więcej o sobie? --------------- Co do ciuszków to ja mam dużo po trzyletnim synku, które były przeważnie kupowane jako nowe i wiecie, że niektóre mimo tego, że były używane tylko przez jedno dziecko i przecież dbałam o nie, prałam w dobrych proszkach, ładnie składałam i prasowałam - to są w różnym stanie, jedne lepszym, a drugie gorszym jakby troje dzieci je nosiło. Czasami wystarczyły trzy prania i śpioszki już były zmechacone i powyciągane, także wszystko zależy od materiału. Także w używanych ciuszkach chyba nie ma nic złego, bo tak naprawdę to one mogły być tylko dwa lub trzy razy ubrane przez jakieś dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja to mam za to wszystkie używane ciuszki. Tylko kombinezon kupiłam nowy. :-) Resztę ciuszków mam od kuzynek lub po moich dzieciach. I są to piękne ciuszki mimo że po kilkorgu dzieciach :-P _________ Na sutki nie kupuję nic, bo mi nic nie pomagało. I tak bolały ok. 2-3 tyg.,a później się przyzwyczaiły i było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bephanten masc trzeba przed karmieniem "zmywac"z piersi.ja kupowalam malantan.tego nie trzeba zmywac przed przystawieniem dziecka do piersi,ale ja mimo wszystko przed karmieniem zawsze mylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w Nowym Roku!:) Ja nadal z lekka zasmarkana, kichająca i kaszląca, ale ogólnie nie narzekam. młody spał od 21 do 9.30, więc wkroczyliśmy w Nowy Rok wyspani i wypoczęci.Teraz się byczę, bo Mąż wszystko ogarnia, a obiad mamy już zrobiony:) Goplana, ja miałam dokładnie to co Ty z sutkami-nic nie pomagało...A po maściach Młody się przystawić nie chciał i się krzywił;) Pomógł czas i Ibuprom...Ale z miesiąc niemal ryczałam przy każdym karmieniu.Aaaa!Takie nakładki na sutki stosowałam przez parę dni, ale tylko w nocy,żeby nie przyzwyczajać Małego-baaaaardzo mi pomogły.Dodam,że żadne hartowanie ani masaże nic mi nie pomogły:/ Właśnie mam zamiar zrobić ostateczną listę tego co trzeba jeszcze dokupić i jadę po część jutro.Drugą część kupię ja albo Mąż na początku lutego.Teraz szybko wykańczamy pierdoły w mieszkaniu i robimy pokój Małego,żeby już gotowe było.To najważniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w Nowym Roku :) Ale gościu dowaliłeś z tymi używanymi ubrankami. Ja mam niemalże wszystko po dziewczynkach, niektóre ubranka są sprzed 8 lat ale są z dobrej bawełny, niezniszczone, wyprane czekają na prasowanie, jutro puszczam kolejne pranie. Pierwsze slysze zeby pielęgniarki patrzyly kto ma używane a kto nowe ubrania dla malucha, im nie przeszkadza nawet jak się trzyma dziecko w szpitalnych. Pamiętam ze mnie pytały czy chce w swoje czy szpitalne ubierać dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam nic przeciwko ubrankom ze szmateksu, sama mam zamiar pochodzić po "szmatach", może akurat coś wypatrzę. Swojej starszej córce kupiłam super futerko czarne w szmateksie oraz kurtkę a'la skóra (w sklepie ponad 100zł). W ogóle nie zniszczone. Koleżanki z klasy jej zazdroszczą. Sama mam wiele ciuchów z używki i są z***biaszcze. A przynajmniej nietuzinkowe i nie wyglądają jak niektóre ze sklepu po 2 praniach. Tylko na to niestety trzeba mieć czas żeby coś fajnego wyszukać. A zmieniając temat to nie wiem jaką butelkę kupić. Widziałam w sklepie takie antykolkowe i zwykłe. I nie mam pojęcia którą wybrać. Oczywiście jeśli wszystko będzie OK to zamierzam karmić piersią ale jeśli nie to chcę już wcześniej zaopatrzyć się w butelki i smoczki. Może coś polecicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Z Aventu są fajne z nowym smoczkiem. Ja mam te ze starym, bo dokupiłam tylko smoczek a butelki od bratowej dostałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smoczki uspokajające to polecam całe silikonowe lub kauczukowe fizjologiczne Chicco. Niby są "ortodontyczne". U mnie się sprawdziły. Są fajne, bo całe gumowe, bez plastiku. Ostatnio widziałam je w Leclercu, ale i na allegro, i w sklepach dla dzieci są dostępne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nakładek na sutki nie stosowałam, bo moje dzieci nie chciały przez to ssać. Przy 1 synku to bardzo się namęczyłam, zanim nauczył się ssać pierś. Musiałam go karmić jak kotka - strzykawką po palcu. Ale opłaciło się, bo później już bez problemu jadł. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×