Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

Gość czekoladowa26
Piszę na dwa razy, bo niekiedy uznaje mi wypowiedź za spam, jeśli za dużo jest napisane. Ja uratowałam się przed łyżeczkowaniem, krwawienie ustało, ale dopiero po 9 tygodniach. Ninka rośnie, walczymy dalej z bakterią w kale, brała zinnat przez 10 dni, wtedy kupy były ładniejsze i bezzapachowe, a teraz znowu się pogorszyło, boję się że odnawia się ta bakteria i znów odłożą nam szczepienie. Dopiero za 2 tyg mam powtórne badanie kału i boję się, że nie zdążymy ze szczepieniem na rotawirusy, ale nasza pediatra twierdzi, że narobiłaby sporo bałaganu gdyby mała mając tą bakterię dostała szczepionkę. Także lepiej nie szczepić. Chociaż jednak wolałabym, bo starszak od września pójdzie do przedszkola i wiadomo że różne choroby do domu może znosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekoladowo26 a nie możecie zrobic szybciej tego powtórnego badania kału? Zyskacie troche czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama2
Witajcie dziewczyny, Długo się nie odzywałam. Staram się czytać jak mam chwilę wolnego czasu, ale nie zawsze daj radę nadrobić. Za każdym razem jak się zabrałam do pisania to Olinek wstawał. Każda z nas ma radości i smutki. Bycie mamą ma i blaski i cienie. Ale każdy uśmiech i nowe umiejętności wynagradzają zmęczenie. Ja jestem całkowicie pochłonięta Olusiem, jego siostrą i domem. Cały czas jesteśmy pod opieką kardiologa, z pediatrą mogę konsultować się telefonicznie i jeśli potrzebuję czegoś co nie wymaga obecności Olusia to idę do niego sama. Trzy razy w tygodniu chodzimy na rehabilitację, bo Olinek ma obniżone napięcie mięśniowe. Jest bardzo grzeczny i prawie cały czas roześmiany, wystarczy tylko na niego spojrzeć. Ładnie rośnie i przybiera na wadze. Pięknie gaworzy, wyciąga rączki po zabawkę. Ja bardzo lubię jak ogląda swoje rączki. Wszystko to pokazuje że neurologicznie jest wszystko w porządku, co po tym co przeszedł jest dla mnie ogromną radością. Wychodzimy na spacerki jak tylko nie pada, musimy uważać i unikamy skupisk ludzkich bo tam jest największe ryzyko infekcji. Każda infekcja może być dla niego zagrożeniem życia.Nie chodzimy z Olusiem na zakupy. Jesteśmy po pierwszych szczepieniach, za miesiąc kolejne plus pneumokoki. To co mnie martwi to to, że Oluś ostatnio więcej śpi. Obawiam się, że to zmęczenie spowodowane chorym serduszkiem. Powoli zaczynam już myśleć o kolejnej operacji. Pewnie będzie gdzieś za 3-4 miesiące. Boję się, że stan Olusia będzie gorszy im bliżej będzie operacja.Oluś jest moim wielkim skarbem, nie ma dnia ani godziny żebym się o niego nie bała. W czerwcu kolejna wizyta w krakowie, tym razem kardiolog, neurolog i laryngolog. Trzymajcie kciuki nadal za moją małą iskierkę. Przed nami długa droga. Pozdrowienia dla Was i buziaki dla maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekoladowa, dobrze że sytuacja z Twoim krwawieniem tak się zakończyła. ------- Mamamama2 najważniejsze,że Oluś jest pod stałą, dobrą opieką. Fajnie,że mimo,że tak dużo już przeszedł to jest taki pogodny. Wierzę,że bardzo się o niego martwisz,ale taka już rola mam:) ------ My dziś byliśmy na rehabilitacji, Alicja wcale nie płakała. Fizjoterapeutka mówi,że o wiele więcej można zrobić ze spokojnym dzieckiem. Ala leżąc na pleckach już się za bardzo nie wygina na lewo, niestety w leżeniu na brzuszku asymetria jeszcze występuje, no i zaczyna kontrolować główkę, tzn ciągnąć ją do siadania. Więc cieszymy się,że efekty są widoczne i ćwiczymy dalej:) ---- Weszłam na pocztę,a tam nowe zdjęcia:) Paatko, Marcinek w woombie słodziutko wygląda:) ale najlepsze jest to zdjęcie, na którym jest świeżo po konsumpcji:) ale co on tak zajadał?:) Mamka2, Maksymilian ma cuudowne oczka, będzie miał branie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadzianOla
Powyższy post to ja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marcinek jest brzydki blehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamamama2 Świetnie sobie radzisz:) Takie dziecko to prawdziwy skarb, grzeczny i kochany i ma taką kochającą mamę, że po prostu musi być coraz lepiej:) będę myślami z wami przy czerwcowej wizycie u kardiologa. Trzymam kciuki za Was i wysyłam mnóstwo pozytywnych myśli. Dużo siły życzę, żeby wszystko co złe szybko minęło:) A większa ilość snu pojawiła sie niedawno także u mojego synka, także powody tego mogą być różnorakie:) Nie martw się tak:) Całuje Olusia:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcinek wygląda genialnie w tym Woombie:D Przystojniak:) Ja się zastanawiałam czy Maks będzie miał tez brązowe oczka po tacie bo ja mam niebieskie. Ale Chyba by mu się już zmieniło skoro Marcinek już takie ma:) Jak Franek się zmienił! Ta minka na kolanach, uśmiałam się:)))) Majeczka ma takie śliczne dziewczęce ryski, przecudna, do tulenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowa26
mamka222----> właśnie nie możemy wcześniej, bo od ostatniej dawki antybiotyku do powtórnego badania ma upłynąć 3 tygodnie, tak nam radziła pediatra. No i ten wynik też nie jest z dnia na dzień, tylko czeka się około 10 dni. mamamama2---.> Wyobrażam sobie Twój strach o Olusia, jestescie naprawdę bardzo dzielni. Co do skupisk ludzi, to my też unikamy mimo, że Mała zdrowa, ale ja jakoś wolę nie chodzić po centrach handlowych i marketach razem z nią. Raczej wybieramy spacer. NadzianaOla----> super że Alicja chce się rehabilitować, to bardzo ważne, no i jak piszesz już widać postępy. Do gościa z godz. 20.23----> jak mozna napisać o dziecku, że jest brzydkie? Wszystkie maluszki są piękne. A tak poza tym skąd wiesz jak wyglądają nasze dzieci skoro hasło do poczty na którą przesyłane są fotki mamy tylko my forumowiczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Mamamama2 zastanawiałam się co tam u was się dzieje. Bądź dzielna, będzie coraz lepiej zobaczysz. Może więcej śpi bo przechodzi skok rozwojowy? Myślę, że wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki za wizytę u kardiologa. NadzianaOla - Marcin wsuwał pierwsze łyżki kaszki :) Mamka, Marcin na początku miał brązowy środek źrenicy a niebieską obwódkę ale po pewnym czasie całe zrobiły się brązowe i już raczej się to nie zmieni. Czekoladowa olej - nie warto ;) Mnie tylko gościu zastanawia jedna rzecz - co chciałeś osiągnąć obrażając mojego syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem jak wyglada dlatego sie wypowiem :D chyba nie za bardzo wiecie kto ma haslo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawaj - znak szczególny, któregoś ze zdjęcia żebyśmy pewność miały :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamamam2 Oluś to dzielny chłopak, tak jak jego mama, będzie dobrze. xxxxx Dziewczyny nie obraźcie się, ale po przeczytaniu wypowiedzi gościa skasowałam zdjęcia Mikołaja z poczty. W zasadzie to nie wiadomo kto ma do niej hasło, a jeśli to napisała jedna z dziewczyn ( jedna z nas ) to już zupełnie niefajnie. xxxxx W niedziele mam komunie i ciągle jest coś do załatwienia w związku z tym. Próby w kościele codziennie, a to rajstopki dokup, a to co innego. W sobotę muszę dostarczyć owoce i ciasta do restauracji, a w niedziele mamy na 6:30 do fryzjera, po czym szybko się trzeba ubrać i do kościoła. Dobrze że zdecydowałam się na komunie w lokalu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowa26
Kalina---> rozumiem Cię z tymi zdjęciami. Choć nie mam pojęcia w jaki sposób to hasło mogłoby się gdzieś przedostać. Z drugiej strony tak jak mówisz, jeśli to napisał ktoś z naszego grona to zdecydowanie nie jest to miłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Uważam, że gość blefuje a z naszego grona? Hmm...wątpię, chyba wszystkie dziewczyny które dostały hasło przesłały zdjęcia swojego dziecka, więc nie sądzę żeby zachowała się w taki chamski sposób. Choć w sumie to tylko internet i właściwie się nie znamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malla1718
hej, caly dzien sie zbieram zeby do was napisac i wreszcie sie udalo :) co zasiadalam do komputera to maly zaczynal marudzic. ale gosc namieszal, wydaje mi sie ze to raczej nie zadna z nas bo i po co miala by takie glupoty pisac? na pewno napisala to jakas obca osoba, ktora nie ma hasla do poczty skad niby miala by je miec? napisal ten ktos poprostu tak bo mu sie nudzi i juz przynajmniej ja tak mysle. a jesliu faktycznie ten gosc ma haslo do poczty to tak jak ktos napisal wyzej niech napisze jakies znaki szczegolne, np jaka bluzeczke ma dzieciaczek czy cos takiego.... patka- nie przejmuj sie jakimis glupimi tekstami goscia na temat twojego synka .... musze i ja zajrzec na poczte obejrzec nowe zdjecia ;) podesle swojego szkraba mam nadzieje ze teraz nikt nie usunie :P ... czekoladowa-dobrze ze ominelo cie lyzeczkowanie, ja mialam po porodzie bez znieczulenia i wspomnienia tragiczne. .... mamamama- dzielna z ciebie mamusia, podziwiam cie skad masz tyle sily. mnie przylamuje glupia choroba malego czy jakas p*****la a co dopiero takie cos. trzymam w kciuki zeby wszystko bylo dobrze buziaki dla malego :* ... a my bylismy wczoraj znowu u lekarza na kontroli odnosnie tych jego kupek bo mimo lekow nie za bardzo sie poprawilo, nadalbylo 5 kupek na dzien, ale lekarz mowil ze powinno sie to za pare dni unormowac, mam mu podawac leki i wazne ze z wagi nie spada i jest nawodniony dobrze. wogole to wazy juz 7.860 ;) a 11 maja skonczyl 3 miesiace wiec kawal chlopa z niego :) przesunelo nam sie przez ta biegunke szczepienie i mamy w przyszlym tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malla1718
a i zapomnialam : kacperek wreszcie wyciaga raczki do zabawek, probuje je lapac chodz nie zawsze mu to wychodzi, ale jak zlapie zabawke to sam sie do siebie usmiecha :) po 3 miesiacach wreszcie sie doczekalam tego widoku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
Hej. Maja śpi ja ściągam mleko i próbuję coś naskrobać jedną ręką... U nas sytuacja z biegunką opanowana, podawałam córci dwa dni smectę i probiotyk, dziś kupy jeszcze nie było. Masaya Maja też była chora i w efekcie szczepienie odwleka się już ponad 2 tygodnie, ale puki nie wyzdrowieje nie dam jej kłuć! podejrzewam że nastąpi to w piątek albo dopiero po weekendzie zobaczymy jak będzie się czuła. Mieliśmy koszmarną niedzielę mała cały czas płakała i jadła. Za to w poniedziałek i wczoraj anioł. Jadła, spała i bawiła się po 2 godziny. Jest taka gadatliwa że szok. gugamy sobie nawet po 2 godziny. i zauważyłam ze zaczyna sama podnosić się do siadu, robi coś w deseń brzuszków tylko nogi też podkurcza i wygląda wtedy jak zwinięty w kłębek kotek. I zdarzyło jej się przewrócić z brzuszka na bok a potem na plecy pewnie przez przypadek ale zawsze to coś... Wczoraj z mężem byliśmy na zakupach a babcia pilnowała szkraba. 4 godziny poza domem, połaziliśmy po sklepach. Zakupiłam nową butelkę bo stara już za mała bywa czasem i smoczek od 4 miesiąca. Mam nową fryzurę i ufarbowane włosy. I kupiłam białe obcisłe rurki na lato:) Co do gościa może powinnyśmy się zastanowić nad zmianą hasła do poczty... Helenko co u ciebie, trzymasz się jakoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
I dziękuję za komplementy o mojej córci:) Rośnie mi mała laleczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Długo mnie nie było.. Przede wszystkim helenko- wyrazy współczucia. Trzymaj się dzielnie! U nas dużo się dzieje, znowu mieszkamy u rodziców. A to dlatego, że w wynajmowanym mieszkaniu mały czuł się okropnie. Ciągłe hałasy zza ściany, awantury sąsiedzkie, do tego jak męża nie było to nie miałam jak z nim na spacery chodzić, bo zniesienie i wózka i małego jednocześnie graniczyło z cudem.. I od jakiegoś czasu szukalismy czegoś innego. I udało się :) Od lipca wprowadzamy się do domku na wsi :) Małżeństwo, które nam je wynajęło mieszka na stałe od 30lat za granicą i chcą bardzo mały czynsz, bo przede wszystkim zależy im na tym, aby ktoś dbał o ten dom, ogrzewał go, kosił trawę w obejściu.. Jejku a jaki ogród i sad piękny. No po prostu bajer :) Także nie chcielismy już mieszkać w mieście i do lipca koczujemy u rodziców, a w lipcu wprowadzamy sie do nowego lokum. Ależ się cieszę :) Filipek coraz bardziej się rozwija. Jak podkurczy nóżki i je rozbuja to rączkami próbuje stópki sobie złapać :D A i układa paluszki w figę z makiem albo próbuje wskazującym trafić sobie do buzi. Komicznie to czasami wygląda, szczególnie gdy paluszek ląduje blisko oka lub na czole i próby zaczynają się od nowa :D Uwielbia jak powtarza się po nim jego dźwięki. A i jak nikt na niego nie reaguje albo ma wręcz dość zagadywania go, to krzyczy na nas wniebogłosy. Mój tata, aż się raz przestraszył tak go wnuczek okrzyczał :D Chrzciny planujemy w drugiej połowie czerwca. I chyba w domu zrobimy, bo tak na prawdę termin ustalimy na ostatnią chwilę. A wówczas w restauracjach może być już za późno, żeby wolną sobotę znaleźć. Wszystko przez to, że mąż nie zna jeszcze ostatecznej daty wyjazdu w delegację. Jak juz się dowie to wtedy szybko chrzciny będziemy załatwiac. Nie chce już dłużej czekać, bo połowa rodziny mieszka za granicą i zjeżdża się w połowie czerwca na ślub mojego szwagra, więc jak chrzciny byłyby tydzień po tej uroczystości, to już drugi raz w krótkim odstępie czasu nie musieli by przyjeżdżać. Kiepsko z organizacją takich imprez, gdy część najbliższej rodziny rozsiana jest po świecie. Poczytam popołudniu co u Was, bo mój książę wybudza się z drzemki :) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helenka najszczersze wyrazy współczucia * .... masaya ja też bym nie szczepiła, mój Franio w piątek skończył 15 tygodni jeszcze nie był szczepiony drugi raz oprócz wzw b, my akurat czekamy na opinię neurologa, ale jak są przeciwwskazania ja bym nie szczepiła, zresztą pójdziesz na wizytę i pediatra pewnie ci też tak powie, zbada dzidzię i odeśle do domu. .... joanna boshe jaki sen... mi się cały czas śni, że mnie M zostawia, tak od ciąży mam, on się zawsze śmieje i mówi, że jesteśmy jego skarbami (teraz ja i Franio też) i nigdy nas nie zostawi! co do kupy Franek cały czas robi rzadką, od czasu do czasu mu zgęstnieje, ale póki jest żólta to się nie przejmuje, przecież pije tylko moje mleko to jaką ma robić?!? czasem nawet 6x na dobę, dzisiaj już dwie i to spore :P ... nadziana Franio też ma przytulaka, nawet dwa, czasem zakrywam mu nim oczka... jeden to Filipek, a drugi żyrafka, a wiecie jak się nazywa jego termoforek kaczuszka?!? putin :P hehe ... co do czapek... u nas masakra, założenie czapki praktycznie zawsze kończy się płaczem, na razie zakładam jeszcze taką cieniutką, no chyba że temp do 20 stopni dochodzi to nie... ... brzuchowata u nas też kolki się uspokoiły, czasem jeszcze raz dziennie podaje małemu espumisan, ale coraz rzadziej ... mallaęż myślę że te zdjęcia to raczej przypadkiem ktoś usunął... wyślij jeszcze raz, na pewno nikomu nie przeszkadzasz :] ... mamama szczęście, ze wyszliście na prostą... co do spania Franio ostatnio też więcej śpi, pewnie dlatego, że jest większy rzadziej jest głodny i rośnie... nie martw się tylko ciesz, jak śpi to rośnie :] ... co do gościa i jego wpisu też uważam, że blefuje, ale jego wypowiedz tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że nasze forum należałoby przenieść w mniej publiczne miejsce... co wy o tym sądzicie? jestem do was przywiazana, ale mam dość komentarzy idiotów, którzy nie mają odwagi się nawet podpisać... ... Franio od 4 dni pięknie śpi, w nocy budzi się tylko raz zwykle ok 4 lub 5, co drugi dzień gdy go nie kąpiemy śpi od 19 z przerwą na karmienie, gdy my się kładziemy spać. jest super i sam do tego dorósł, a już miałam próbować tej metody usypiania, ale nie muszę, czasem myślę, że mój synek to prawdziwy aniołek. Chwyta już zabawki i potrafi dłużej trzymać w ręku i potrząsać, dzisiaj złapał się za kolana, tak jakby chciał zobaczyć o co chodzi z tym na dole co sie rusza :P śmiesznie to wyglądało. Ma fazę wymuszania jak mama nie chce czegoś zrobić to krzyczy... przestał płakać, w zasadzie płacze tylko jak się czegoś przestraszy, albo jest już bardzo zdenerwowany, a tak to raczej takie piskliwe krzyki są... Jutro idziemy do neurologa... pierwszy raz pojedziemy razem pociągiem, i w ogóle na taką długą wycieczkę komunikacją i bez M... a ponoć ma padać, mam nadzieję, że jakoś damy radę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna Franio też podkurcza nóżki i próbuje sam usiąść, byłam tym przerażona, ale skoro twoja mała też tak robi to chyba jednak wszystko jest w porządku... i od tygodnia umie się obrócić z brzuszka na plecy, pewnie dlatego, że nie lubi tak leżeć haha, ale na brzuchu super głowę trzyma w górze i nawet da się tak z nim chwilę pogugać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama2
Dziękuję Wam za pocieszenie z tym spaniem, bardzo mnie uspokoiłyście. Powiedzcie czy Wasze dzieciaczki ssą kciuka. Oluś bierze go przy każdej okazji, staram się wyciągać i zastępować smoczkiem, ale nie zawsze mogę to kontrolować (np w nocy). Kciuk ma już czerwony na końcu. Nie wiem czy pozwolić mu ssać, bo go to uspokaja, czy walczyć z tym. U nas paskudna pogoda i siedzimy w domu, szkoda... Oluś dostał Odcisk Bobasa 3d i udało man się zrobić odlew rączki, śliczna pamiątka :-) teraz jeszcze będziemy polować na dobry sen żeby zrobić nóżkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Mamamama Marcin namiętnie ssie i to nie tylko kciuka a całą rękę, ja na to nie pozwalam i walczę. Boję się że za bardzo się przyzwyczai i będzie problem. Od smoczka łatwiej oduczyć. Joanna - Marcin też guga, godzinami, też już raczej nie płacze ale krzyczy różnymi tonami. Pięknie główkę trzyma przy podnoszeniu, nie trzeba już jej asekurować, choć oczywiście jeszcze zawsze to robię, bo to jednak kręgi szyjne, trzeba zabezpieczać, lepiej o parę tygodni dłużej niżby miało dojść do tragedii. Zabawki trzyma, łapie, rzuca, wczoraj zaczął się już na boki kulać, można zapomnieć o zostawieniu go samego na tapczanie. No i... mój książę pięknie noce przesypia :) wczoraj od 20 do 6 rano byłam w szoku jak się obudziłam a tu...jasno. Za to nie śpi prawie w dzień. 3 drzemki po 15/20 minut. A cały ten czas z nim trzeba spędzić, bawić się, rozmawiać eh... Malla - nie przejmuję się gościem. Widzę swoje dziecko (i jak każda matka zapewne) uważam, że jest najpiękniejsze na świecie. Jest to raczej nie do podważenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
Maja ostatnio wsadziła sobie palec do nosa i wyglądało to tak jakby w nim grzebała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie wy glupie jestescie kazdy mogl dostac wasze haslo wystarczylo tylko zalozyc falszywy mail hahahs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co z tego gościu, ze wszedłes i zobaczyłes?!? jesli tylko po to zeby napisac teraz komus cos niemiłego to tak sobie mysle, ze albo zazdroscisz bo sam nie mozesz, albo jestes bardzo nieszczesliwy i mysle, ze ci wspołczujemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny sprawdźcie na naszej poczcie czy nikt się pod was nie podszył, usuńcie najlepiej swoje zdjęcia jak będę miała pewność, że wszystkie adresy są ok to zmienimy skrzynkę... celowo się nie podpisałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie. Nie wiem czy mnie pamiętacie, czytam Was cały czas ale nie maiałam kiedy pisać. Byłam pochłonieta ślubem, chrzcinami no i za tydzien przeprowadzka na własnie mieszkanko, wiec powoli wszystko pakuje.Wasze dzieciaczki juz gugaja? moja jeszcze nie, za tydzien skonczy 3 miesiace. Mam z nia problem bo nie chce leżec na brzuszku. Klade ja choc na chwile ale zaraz jest płacz :( ogolnie od 2 tygodni ciagle krzyczy , nie wiadomo czemu. kolek nie ma, apetyt ma dobry. byłam u 3 lekarzy i wszystko jest ok. Prawdopodobnie to jej himery, bo przy tym krzyku łzy nie leca. |Czasem juz mi ręce opadają, bo nie moge jej uspokoić, a jak uspokoje to tylko na rękach i tak cały dzień;/ czasem o zrobieniu obiadu moge pomażyc ;/ jeśli mogłabym prosić to też z checią zobacze Wasze dzieciaczki i podeśle zdjęcia mojej Amelki. podaje maila jastatcz@wp.pl buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malla1718
ja jestem za co do przeniesienia sie gdzies indziej. mozemy zalozyc nowe prywatne forum i nikt nam sie nie bedzie wcinal.mozna bedzie tez pisac bardziej o prywatnych sprawach bo tutaj to nigdy nie wiadomo kto co czyta. jesli chcecie moge takie forum zalozyc, przemyslcie dziewczyny i napiszcie co wy na to ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×