SAMOTNOŚĆ

Nie cudzołóż to tylko jedno przykazanie, a jest jeszcze 9.

Goście o czym Wy prawicie... Tak najeżdżacie na wszystkich. "Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień" Każdy z nas jest grzesznikiem i różnie w życiu jest. Również w tym zakonnym. To też są tylko ludzie. A ludzie jak ludzie są różni. Wiara jedna. I tego warto się trzymać :) Przynajmniej to odkryłam nie tak dawno. Dzięki Bogu... :) A w każdym związku jest inaczej. Pamiętacie? Więc po co uogólniać i wszystkich do jednego wora "zachowań" wrzucać. My też jesteśmy inni w każdym związku. Jednym pozwalamy na więcej, innym na mniej. Dojrzewamy przez kolejne lata, zmieniamy się... Zło dobrocią zwyciężaj. To zawsze procentuje na plus.

Nie wypełniaja 10 przykazan,bo uwazaja sie za nowoczesnych i nie wypada byc takim ułozonym człowiekiem,dzis tylko łobuz ma poklask

Do gościa powyżej Dokładnie. Dziś liczy się szow. Bez zasad i moralności.

babobij Raj nie będzie nudny ;)

Zanim do raju to jeszcze ho ho ile musisz przejsc prób tu na tej ziemi

I tych dziewięciu nalezy tez się trzymać.Wszystkie razem mają sens w życiu.Jestem w stanie zrozumieć i rozgrzeszc złodzieja ,warunek! ze nie okrada kieszeni ludzkich czy ich dóbr materialnych ale nie rozgrzeszę g****iciela i tych co to z premedytacja dla zaspokojenia swoich dziwactw zdradzaja małżonków.

Już to ktoś powiedział, że ze względu na klimat wybiera raj, ale jeżeli chodzi o towarzystwo wybiera piekło.

Nie tak szybko do piekła ani do raju,trzeba przepracowac rózne rzeczy tu na ziemi,a jest tego troszke wystarczy na kilkanascie zyc,a im bardziej ktos jest niereformowalny tym czesciej bedzie tu przychodził i powtarzał nauke

ona szuka męża 35 śląsk w zwiazku droga Pani jest tak jak sobie sami poukładamy i jakie mamy preferencje.Dla jednego przysięga małzeńska ma sens bo chce życ zgodnie z wiarą a inni zanim założa rodzinę dla zasady by uciec przed samotnościa zmieniali partnerow jak rekawice robocze.Miłością dla nich jest seks i jak sie zdarzy na boku w zwiazku to czemu nie skorzystać,w koncu nie z jednego pieca chleb jedli.Dla nich nie ma wartości przysięga.

Złodziej to złodziej- a dlaczego mamy go rozgrzeszyć. Chyba, że ładnie kradnie i nam się bardzo podoba??? Ja żadnego nie rozgrzeszam złodziej to złodziej niezależnie co kradnie.

Radze myśleć to co sie pisze.Złodziej ukradnie bo może być głodny,moze nie mieć pracy,moze jego dzieci nie maja butow na zime a wspólmałzonek majacy ciepły,zadbany dom i kochajacego partnera zdejmie majty po to by zaznac rozkoszy.Nie widzisz w tym róznicy.

Czepiasz sie tego co nie jest przedmiotem rozmowy.

Złodzieja nie nalezy rozgrzeszac natomiast zdradzający ma u was glejt bo sie pogubił.haha haha

Oczywiscie ze widze,róznice,ale i jednych i drugich przybywa w zastraszajacym tempie

złodziej tez sie moze pogubic,jak za duzo nakradnie to pozniej nie wie gdzie co ma

Nie ma tłumaczenia

złodziej tez sie moze pogubic,jak za duzo nakradnie to pozniej nie wie gdzie co ma .......>>>>>>>>>>>>>>>> Ile masz lat ze pleciesz jak niedorozwój???

Jak to nie ma tłumaczenia,dzis wszystko opiera sie na tłumaczeniu,a moze miał trudne dziecinstwo albo traume w dziecinstwie???

Do gościa powyżej Niestety tak jest. Takie durne czasy. Promuje się rozwiązłość na każdym kroku. Potem ludzie dziwią się ile jest rozwodów dookoła. Tylko czasem też tak jest, że człowiek nie wiem jak by się starał poukładać by było dobrze obu stronom to jednak druga strona ładnie wszystko spartaczy. Można być pewnym tylko za siebie...

gość złodziej tez sie moze pogubic,jak za duzo nakradnie to pozniej nie wie gdzie co ma .......>>>>>>>>>>>>>& gt;>> Ile masz lat ze pleciesz jak niedorozwój??? Jaki niedorozwój????Sam jestes niedorozwój i tyle

Gościu chyba Tobie coś padło z tymi majtami-weź się ogarnij. Nie popieram żadnego złodziejstwa i żadnej prostytucji, żeby była jasność w temacie. Biedny głodny niech się bierze za robotę, a jak nie ma to jest opieka społeczna i głodny nie będzie-bez pierdół. Pytanie było do mnie odnośnie zdrady- oczywiście, że nie popieram, ale przy jednorazowym wybryku zastanowiłabym się co zrobić. A ty jako szanująca się kobieta byś chłopa wyrzuciła na pewno i tu się różnimy.

Ja nie jestem kobietą!!!!!! hej,no co ty

Co to znaczy,zdarzy sie wybryk??albo sie kogos kocha i sie go szanuje,albo daje sobie przyzwolenie na wybryki,nie szukaja furtek łobuzie

Kazdy normalny partner zrobiłby to o czym mowisz wyrzucił na zbitą twarz.No,chyba ze tez ma cos za uszami stad ta mozliwosc pojednania

To nic ze jeden ma za uszami ale jest to w tajemnicy,wtedy skupia sie na zdroadzie drugiej osoby oddalajac swoja zdrawde to jest modna sptchologia

oczywiście, że nie popieram, ale przy jednorazowym wybryku zastanowiłabym się co zrobić. A ty jako szanująca się kobieta byś chłopa wyrzuciła na pewno i tu się różnimy............>>>>>>>>>>>>>> Jeden i o jeden za dużo.Puścić wolno,niech używa.

Ale sa takie zboczenia ze uzywa wtedy jak nie wolno,w ukryciu strachu,pod presja to ja podnieca najbardziej,bo jak juz moze to nie bardzo chce

Bo juz nie ma kogo zdradzać,a ona potrzebuje zdradzac,wiec to takie łatwe nie jest

to niech sobie bierze jakąś z odzysku,będzie na wyskoki wyrozumiała.