SAMOTNOŚĆ

Jak się dzisiaj miewacie samotne i samotni? Ja nawet nienajgorzej, są chwile kiedy doceniam, że mogę robić co chcę i nic nie muszę...

do dowcipnego gościa z gwinta nie pociągam

do pociągającej - a za sznurki pociągasz?

dziewczyny dajcie znak:P ja mogę sobie zaśpiewać znowu w życiu mi nie wyszło!!!! nie pojechałam na wakacje! nie dostałam się do stomatologa! nie mam kasy! i tak..ząb mnie boli... zimno... i co jeszcze? się zdarzy?

Ostatnimi dniami dużo pracuję i jak się okazuje to najlepsze lekarstwo. Mimo iż jestem fizycznie zmęczona samopoczucie mam doskonałe. Oby zostalo ono jak najdłużej:)

Cześć wszystkim samotnym :) W W-wie dziś piekne słońce, niebo bezchmurne ale zimno!!! Jak się dziś miewacie? Jakieś plany na weekend?

Ja dziś się czuję okropnie samotna, u mnie też ładna pogoda ale wcale mnie to nie cieszy, bo wszyscy gdzieś pedzą, umawiają się a mną sie nikt nie interesuje :(

Samotne, czy szukacie sobie kogoś czy lubicie być same?

a kogo mamy szukać niby? singielke do pary? :O

Ja np. szukam przyjaciela. Jestem samotna i chciałabym to zmienić. Może też być przyjaciółka, z którą możnaby się spotkać i pogadac. Korzystam z portali randkowych.

Też kiedyś korzystałam z takich portali. Jakie są Twoje wrażenia?

o czym potrzebujecie tak ciagle gadac?

no jak o czym? każdy ma potrzebę z kimś pogadać nikt nie jest samotną wyspą w samotmności można wpaść w depresję!

No właśnie, opiszcie swoje sposoby na zwalczanie samotności. Czy portale randkowe to dobry sposób?

akurat na portalach randkowych sie nie logowałam próbowałam z kimś jedynie wyjechać na wakacje, przez forum,ale nie wyszło kiedyś tylko wymienialiśmy poglądy w większej grupie...jednak za dużo czasu traciłam, interent uzależnia co robię..czasem się nudzę, czasem czytam, sprzatam, jade gdzieś...

Ja się nawet umówiłam z kilkoma panami z portalu randkowego. Okazali się caąłkiem do rzeczy, zobaczymy jak się sprawy potoczą ;)

a kogo szukacie ? meza czy kochanka ?

osobiście ani męża ani kochanka szukałam towarzyszki podróży

Ja szukam przyjaciela, ale może się okazać, że stanie się mężem, chciałabym bardzo... Do gości Czy mogłybyscie sobie nadać jakaś nazwę, bo nie wiadomo, która z was odpowiada?

z ta samotnością to różnie bywa dlatego czasem lepiej mieć przyjaciela ale..o przyjaciela trudno i ..tak błędne koło

Właśnie, żeby się z kimś zaprzyjaźnić, to trzeba czasu. Mam kilka zaprzyjaźnionych osób z lat młodości, ale to nie to samo co przyjaciel u boku ;) Chciałabym z kims zamieszkać, ale skąd wziąć takiego kogoś, żeby był OK i żeby mnie nie denerwował?

Pewnie, że by było fajnie ale ja już chyba nie liczę na to. Skoro przez tyle lat mi się nie udało...

miałabym problem z tolerowaniem osoby w mieszkaniu drażniłyby mnie jej nawyki, chrząkanie, charczenie, chrapanie, kapcie, albo rozkładanie gazet... już nie potrafie sie dostować al e tak niezobowiązująco pogadać, wyjść na winko, to chętnie

No właśnie gościu, też o tym pomyślałam. Ale może się zdarzyc, że nic nie będzie denerwować, trzeba tylko spotkać taką osobę.

Mało tu na kafeterii samotnych. Siedzą w domach i nie korzystają z internet. Ja od jakiegoś czasu czytam wasze wypowiedzi i stwierdzam, że samotność to jednak siedzi w głowie. Ktoś może mieszkać sam i nie czuje się samotny a z ulgą wraca do swojego mieszkania gdzie może robić co chce. Inny woli mieszkać z kimś, bo wtedy ma poczucie, że nie jest sam...

--- >takie myśli bardzo się z Tobą zgadzam ᠋ Ja uważam że każdy w życiu jest tak naprawdę sam, owszem mamy rodziny [rodziców, rodzeństwo] żony, mężów, dzieci...ale gdzieś tam głęboko w każdym jest ten normalny [czasami nienormalny] egoizm myślenia o sobie a potem o innych...przeżyłam już trochę lat i stwierdzam że wtedy kiedy potrzebowałam pomocy od nikogo jej nie uzyskałam...oprócz jednej obcej osoby, nie uważacie że to trochę mało ? Dlatego trzeba dawać sobie rade, znajdować wyjścia i nie liczyć na innych, tylko liczyć na siebie...a rodzina? Wystarczy poczytać do czego jest zdolna.

Witam wszystkie singielki i samotne... Bardzo dobrze wiem jak trudno jest sie przebrazowic sie z matki na singielke ale jest kilka sposobów. Otóz warto zainwestowac w siebie i pójsc do klubu fitnes lub basen .Oczywiscie wybrac sobie takie cwiczenia które lubimy lub polubimy. wysilek fizyczny produkuje endorfiny które pozwalaja nam sie lepiej czuc. Zapisac sie na uniwersytet III wieku. Fantastyczna sprawa i mozliwosc poznania nowych ludzi. Poszukac kubów o rónych zainteresowaniach np: podrónicze,robotkowe itp. Poszperec w internecie na pewno cos sie znajdzie...... tylko trzeba chciec !!!!! Dziewczyny do roboty !!!! Koniec z uzalaniem sie nad soba.!!!! Na pewno wszystkie jestescie super babkami i wierze , ze wszystko Wam sie uda :) A ja tu bede zagladala jak Wam idzie Pozdrawiam

Samajedna...... zmien login na szczésliwa. Zapamietaj tak bedzie sie Tobie los ukladal jak Ty sama zapalnujesz. Caly czas powtarzasz samajedna i podswiadomosc tak ci uklada zycie jak sobie zyczysz. Podstawa ..... zmien myslanie !!!! I glowa do góry :)))))) Powodzenia

uniwersytet III wieku jest dla pan od 60 roku zycia bejse :p a wiele zajęć [basen, kluby odnowy, spa] sporo kosztuje

nie szukać wymówek, że coś kosztuje, nic nie ma za darmo kupiłam karnet na basen i to wychodzi o wiele taniej swoje zainteresowania rozwijam w miarę wolnego czasu przez internet... na jesienno-zimowe wieczory jest to zbawienne, nie muszę szwendać się po ulicach samotna, w obawie,że mnie ktoś napadnie