Romans z zonatym mezczyzna

A ja szukam kochanki jest jakas chetna mam35 lat

a czemu nie wytrzyma? moze sie masturbowac przecie

Czy mam się dalej wypowiadać?

A ja szukam kochanki jest jakas chetna mam 35lat

tak, tak, slucham Cie:)

A malzonka sie zgadza? :-)

mozliwe ze ma innego:)

Raczej czytasz...:-) Wypowiadam się zatem ponownie... "czy maz moze nie lubic dotykac zony i jak ona go dotyka?" Może. "czy moze zona przestac go podniecac?" Może.

a moze oo ma kochanke ona kochanka i tak zyja.

no dobra ale jak mozna z kims takim zyc? jak sie go nie lubi, nie kocha, nie chce dotykac, prawei nie rozmawia?

Czy mam się wypowiedzieć ponownie?

tak, czekam na to:)

Voila! "no dobra ale jak mozna z kims takim zyc?" Nie można. Ale się żyje, bo się musi. "jak sie go nie lubi, nie kocha, nie chce dotykac, prawei nie rozmawia?" Do życia niezbędne są: powietrze, woda+pokarm, odpowiednia temperatura. Cała reszta to fanaberie, które się czasami ma, a czasami nie. Ale od ich braku się nie umiera :-).

masz racje ale ja bym tak nie mogla:)

Czy mogę się wypowiedzieć po raz kolejny?

pewnie:)

"masz racje ale ja bym tak nie mogla :-)" Mogłabyś, gdybyś musiała :-)

Ale jak bym musiala? Przeciez kazdy jest wolny, moze robic co chce:)

gdyby mnie facet olewal to wolalabym byc sama:)

"Ale jak bym musiala? Przeciez kazdy jest wolny, moze robic co chce" Nie. Prawie wszyscy jesteśmy niewolnikami...wpisów do hipoteki nieruchomości, dzieci, rodziców i ich opinii, tudzież opinii innych autorytetów. Ogólnie rzecz ujmując, jesteśmy niewolnikami zaciągniętych zobowiązań, majątkowych i niemajątkowych. 90% tego, co codziennie robimy to obowiązek, nie wolny wybór. Od pracy zaczynając, na zmywaniu naczyń po kolacji, kończąc. Właściwie jedynymi wolnymi ludźmi są bezdomni. Ot, paradoks.

zdrajco - co chcesz od mojego nicka, jestem tu gościem, to całkiem ładnie brzmi :-)

A co ty chcesz od mojego nicka? Też brzmi ładnie :-)

zdrajca a czemu facet by nie wytrzymal powiedzmy rok bez sexu?

Z tego samego powodu, z którego kobieta nie wytrzyma bez seksu, powiedzmy rok. Przy czym do seksu zaliczam też masturbację, jako zamiennik. Ergo, nie każdy facet, który nie sypia z żoną, sypia z kimś innym. Taka jest moja opinia.

Są jeszcze jakieś pytania do mnie, bo muszę się zbierać...???

sa takie co i dluzej wytrzymuja;-)

na razie dzieki, wpadnij jeszcze kiedys:)

"sa takie co i dluzej wytrzymuja" Tak. Sparaliżowane od szyi w dół. Przepraszam za ciężki dowc*p, ale taka jest prawda.

Nie ma za co, może wpadnę w poniedziałek, jeśli nie zapomnę o tym wątku. W zasadzie udzielam się w innym :-). Miłego weekendu.

Zdrajco - twoj nick jest okropny, żeby nie powiedzieć obrzydliwy :-)